Co najbardziej przypadlo Ci do gustu w MGS2?

Pytania dotyczące Sons of Liberty i dodatku Substance

Moderatorzy: Snake., GM

Postprzez Snake_VR5 » Wt paź 12, 10 13:51

Coldman napisał(a):A przyjrzał się ktoś na Big Shell tym robaczkom koło windy?


Te które pożerają racje żywnościowe :iconbiggrin:
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Helerek » Wt paź 12, 10 18:38

Tak, jak w nie nawalałem bo mi się nudziło cały ekran se tymi gównami u bazgrałem xD. Później próbowałem je rzucić na Emmę ^^. Jednak nie wyszło ;P. Gdyby nie te robaki by nie było jakiejś tam rangi :D
Avatar użytkownika
Helerek
Revolver Ocelot
 
Posty: 171
Dołączył(a): N sty 31, 10 23:37

Postprzez Coldman » Śr paź 13, 10 01:31

A prawie najlepsze i tak jest, zanim start wciśniecie. K... mać! To intro! Wchodzi głuchym uderzeniem, widać jakieś kamienne tablice (w tym momencie w tle idą chóry), a potem Gregson-Williams zaczyna nas masakrować. Słowem, obłędnie dobre wejście w klimat.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez SincoderFX » So paź 16, 10 10:52

Zaskoczę Was. Najbardziej w MGS2 przypadł mi do gustu... framerate. Żaden MGS nie śmiga tak szybko ;)
SincoderFX
Pyro Bison
 
Posty: 138
Dołączył(a): Śr wrz 10, 08 00:36

Postprzez Hal » Wt lis 09, 10 00:57

To, że Kojima ofiarował mi moją wymarzoną wersję MGSa, a potem tak bezlitośnie, bez jakichkolwiek skrupułów odebrał ją sprzed nosa.
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję
Avatar użytkownika
Hal
Zanzibar
 
Posty: 1246
Dołączył(a): Pn wrz 18, 06 15:30
Lokalizacja: Brandy Hall
Gram: Gran Turismo 6

Postprzez Osvelot » Wt lis 09, 10 02:56

Hal Emmerich napisał(a):To, że Kojima ofiarował mi moją wymarzoną wersję MGSa, a potem tak bezlitośnie, bez jakichkolwiek skrupułów odebrał ją sprzed nosa.

Nie zrozumiałem nic.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Postprzez Hal » Wt lis 09, 10 14:17

Łopatologicznie: Jako tą wyśnioną, do bólu poprawną kontynuację MGS1 postrzegam cały epizod na tankowcu. To, co nastąpiło po nim było bezkompromisowym, autentycznie odważnym zagraniem ambitnego twórcy. Czymś w rodzaju ustawicznego negowania założeń jedynki, które to założenia reprezentował epizod na Discovery. Jeśli Tanker to idealny MGS, to Big Shell jest wysadzeniem w powietrze całego tego perfekcyjnego wzorca.

I właśnie ta specyficzna zabawa autora ze swym dziełem, dystans do niego, tak bardzo mnie urzekła.
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję
Avatar użytkownika
Hal
Zanzibar
 
Posty: 1246
Dołączył(a): Pn wrz 18, 06 15:30
Lokalizacja: Brandy Hall
Gram: Gran Turismo 6

Postprzez Osvelot » Pt lis 26, 10 03:31

Teraz kumam, dzięx Otacon.

Wspominałem już, że od kiedy grałem w MGS2, mam pierdolec na heksagony? Innymi słowy, kolejna rzecz, która mi bardzo przypadła do gustu.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Postprzez Lazuli Lapis » Pt sty 28, 11 17:48

Poleci w punktach bo tak mi łatwiej:
- najbardziej wryły mi się w pamięć schizy na AG ("Turn your console off RIGHT NOW!") jak pierwszy raz zobaczyłam jak się Campbellowi zmienia twarz to aż na krześle podskoczyłam
- fakt, że w tej części jest mnóstwo właściwie nikomu do niczego potrzebnych szczegółów, a dodanych tylko ku uciesze graczy (jak choćby rozplaskujące się robale, topniejące kostki lodu itp.)
- jak Otacon nieudolnie próbował naśladować Mei Ling
- moment na tankowcu, kiedy idziemy korytarzem w którym częściowo nie ma światła (nie pamiętam nazwy lokacji) - dochodząc do każdego "segmentu" z drzwiami miałam wrażenie, że ktoś wyskoczy zza rogu
- w tym samym korytarzu, strażnik na samym końcu słuchający muzyki. Widać go już z pewnej odległości, jak go wypatrzyłam to - chyba przez połączenie jakichś chorych dźwięków (jak się później okazało, muzy przepuszczonej przez jego słuchawki) i tych jego wygibasów myślałam że jest jakiś opętany... bałam się podejść bliżej :iconbiggrin:
- przedzieranie się przez AG ze Snejem (+ fission mailed)
- nie będę ukrywać że płynność też ;]

(zapewne jak wyślę tego posta to przypomni mi się jeszcze z 1000 innych)
Obrazek
Avatar użytkownika
Lazuli Lapis
The Inspector
 
Posty: 381
Dołączył(a): Wt gru 07, 10 20:12
Lokalizacja: Stare Babice
Gram: BioShock, Mirror's Edge
Czytam: Fahrenheit 451

Postprzez kALWa888 » Pt sty 28, 11 18:08

Aż chcę się podpisac pod twoim postem Lazuli. Choć co prawda nie myślałem że gość słuchający muzyki to opętany. Mi przypadł jeszcze do gustu moment gdy możemy sobie podsłuchać jak strażnik z MGS1 męczy się w kiblu podczas rozmowy Solidusa i Olgi z Ocelotem. Takie nawiązanie do jedynki ;)
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
kALWa888
Liquid Snake
 
Posty: 2700
Dołączył(a): Pn cze 01, 09 12:28

Postprzez SALADYN » Pt sty 28, 11 21:21

Heh napędził ci stracha ten strażnik ale jak sie okazuje jego też mozna nieźle przestraszyć przewracając rurę w jednym z przejść , wtedy ten będzie powoli sprawdzał co wywołało taki łomot gdy nadejdzie drugi żołnierz również zwabiony hałasem.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Gillian » So sty 29, 11 00:20

Lazuli Lapis napisał(a):nie będę ukrywać że płynność też ;]
Nie wiem o jakiej płynności mówisz, ale ja ostatnio odpalając sobie MGS2 przypomniałem sobie co to jest 50fps w grze na konsolę...
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Osvelot » So sty 29, 11 00:36

Jak hycnąłem przez barierkę do wody to było bardzo płynnie.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Postprzez Simon » So sty 29, 11 12:55

SALADYN napisał(a):Heh napędził ci stracha ten strażnik ale jak sie okazuje jego też mozna nieźle przestraszyć przewracając rurę w jednym z przejść , wtedy ten będzie powoli sprawdzał co wywołało taki łomot gdy nadejdzie drugi żołnierz również zwabiony hałasem.

http://www.youtube.com/watch?v=WNP6kUjxYmM Ta scena jest boska:D
Ocwelot napisał(a):Jak hycnąłem przez barierkę do wody to było bardzo płynnie.

Bardzo ale jednorazowo:]
'A cornered fox is more dangerous than a jackal!'

Obrazek
Avatar użytkownika
Simon
Liquid Snake
 
Posty: 2505
Dołączył(a): Wt maja 27, 08 23:50
Lokalizacja: Skwierzyna
Gram: MGSV The Phantom Pain

Postprzez Gillian » So sty 29, 11 13:00

Ja chycałem ruskich.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » So kwi 23, 11 12:06

Lazuli Lapis napisał(a):- moment na tankowcu, kiedy idziemy korytarzem w którym częściowo nie ma światła (nie pamiętam nazwy lokacji)


O ile się nie mylę nazwa tej lokacji na tankowcu to Deck-2. port, potem jest Deck-2 starboard . Lokację pamiętam właściwie nie tylko z walki ze Specnazem już w samej grze, ale głownie z Snake Tales C. Trudna była to misja, ale czego się nie robi by zobaczyć w MGS2 Meryl.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Osvelot » So kwi 23, 11 18:43

Raiden napisał(a):Snake Tales C

Przeklinam po złości, jeszcze nie przeszedłem. Wściekle pozdrawiam specnazów atakujących nagle Snejka na mostku. Było niuchać po każdym osranym kącie za każdą przepyszną racją żywnościową. Zbieram cierpliwość do następnego razu.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Postprzez Snake_VR5 » Pt cze 24, 11 22:26

Według mnie najgorszy jest sam ten długi korytarz Deck-2. port. , jest dosłownie zabójczy a żołnierze specnazu są jak wrzody na (wiecie gdzie). Pamiętam jak się cieszyłem gdy dotarłem wreszcie na mostek, potem zszedłem do Deck-2 i proszę znów musiałem wracać na mostek. Irytujący backtraking, ale sam Snake Tales chyba najlepszy ze wszystkich i nie tylko dlatego że jest w nim Meryl. Mogli jednak bardziej zadbać o wygląd Snejka względem MGS, nie tylko poprzez strój. Dali by rozpikselowaną twarz i wydłużyli by nieco sam epizod, bo straszliwie on krótki.
Ostatnio edytowano N lip 03, 11 12:43 przez Snake_VR5, łącznie edytowano 1 raz
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Gillian » Pt cze 24, 11 23:20

Kruca muszę kiedyś się wziąć za te Snake Tales :/
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Curtis » Pt cze 24, 11 23:34

Snake Tale C zgadzam się był zacny...Fajny był fakt że można było zdobyć dwa "zakończenia" historii. No i była Meryl XD
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Postprzez Coldman_3 » Pt lis 04, 11 21:51

W drugiego Metala wpadłem na gorąco i z wielkimi oczekiwaniami - trzy dni po ograniu po raz pierwszy MGS1. Jeśli miałbym jednym tylko słowem odnieść się do dwójki po ograniu jedynki, to byłby to mimo wszystko "zawód". Maleńki, ale jednak. Mimo to, jak w każdym MGS, także i tutaj nie brak koszących motywów.

Grafika jak na 2001 rok, genialny prolog na Tankerze (jeden z najlepszych kawałków MGS ever), ewolucyjne rozwinięcie gameplayu, jeden utwór z OST'a - Main Theme, dwóch bossów (Ray Unite i Olga), wreszcie motyw z łamaniem czwartej ściany.

Nie podobał mi się natomiast (nie licząc Tankera) ten jałowy klimat na Big Shell, przekombinowany skrypt, w którym sami Patrioci do świetny motyw, ale już S3 czy związek Solidusa z dzieciństwem Raidena, to, jak dla mnie, małe przegięcia. Kosa także za fatalną sekwencję z Otaconem po śmierci Emmy, słaby design antagonistów (Solidus, Fortune, Fatman, Vamp) i przeeeesadzone rozmowy przez Codec (który wygląda dużo gorzej niż w MGS1).

Miały byś same plusy w tym temacie, ale fakt, że kilku nie mogłem wystawić wiązał się z... minusami. Mimo że tę część lubię najmniej, to wciąż kawał świetnego MGS. 9/10
"Revenge with a Vengeance"
Avatar użytkownika
Coldman_3
banan
 
Posty: 253
Dołączył(a): Pt lis 04, 11 21:01
Lokalizacja: Universyty for Peace

Postprzez SALADYN » So lis 05, 11 00:43

Akurat Solidus to jedna z najbarwniejszych postaci całego MGS2 zaczynając od jego niesprecyzowanego celu całej tej maskarady Patriotów a kończąc symboliczną wręcz śmiercią, do tego gość jest pełen sprzeczności bo raz gada o wolności dla ludzkości spod jarzma systemu a za chwilę niczym psychopata z nieskrywaną satysfakcją zdradza fakt zabicia rodziców kilkuletniego chłopca.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Coldman_3 » So lis 05, 11 01:13

SALADYN napisał(a):Akurat Solidus to jedna z najbarwniejszych postaci całego MGS2


Szkoda tylko, że konkurencję miał w tej części miałką, no i designerzy nie pomogli mu tym strojem rodem z komiksów o Spidermanie :>
"Revenge with a Vengeance"
Avatar użytkownika
Coldman_3
banan
 
Posty: 253
Dołączył(a): Pt lis 04, 11 21:01
Lokalizacja: Universyty for Peace

Postprzez SALADYN » So lis 05, 11 01:15

Angel de la Paz napisał(a):no i designerzy nie pomogli mu tym strojem rodem z komiksów o Spidermanie :>


Tego argumentu nie jestem w stanie podważyć ;), sam egzoszkielet ok ale te macki ... .
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Coldman_3 » So lis 05, 11 01:31

SALADYN napisał(a):sam egzoszkielet ok ale te macki


Co ciekawe, oglądając MGS: Bande Dessinee 2 - Sons of Liberty jego wygląd w ogóle mi nie przeszkadzał. Ale to zapewne komiksowa konwencja zrobiła swoje. W MGS2 naprawdę wygląda to infantylnie i śmiesznie.
"Revenge with a Vengeance"
Avatar użytkownika
Coldman_3
banan
 
Posty: 253
Dołączył(a): Pt lis 04, 11 21:01
Lokalizacja: Universyty for Peace

Postprzez Snake_VR5 » So lis 05, 11 12:41

Angel de la Paz napisał(a):przeeeesadzone rozmowy przez Codec (który wygląda dużo gorzej niż w MGS1).

Mi też Codec bardziej podobał się w MGS niż w MGS2, no i dialogi w nim były tam zdecydowanie lepsze
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Coldman_3 » So lis 05, 11 12:52

Raiden napisał(a):Mi też Codec bardziej podobał się w MGS niż w MGS2


Twórcy sami to nieoficjalnie przyznali, bo w już w kolejnej wydanej części (The Twin Snakes), mieliśmy hybrydę obydwu Codeców: szablon z MGS2, na szczęście twarze z MGS1.
"Revenge with a Vengeance"
Avatar użytkownika
Coldman_3
banan
 
Posty: 253
Dołączył(a): Pt lis 04, 11 21:01
Lokalizacja: Universyty for Peace

Postprzez Snake_VR5 » So lis 05, 11 13:04

Angel de la Paz napisał(a):słaby design antagonistów (Solidus, Fortune, Fatman, Vamp)


Dla mnie Solidus Snake z mackami i egzoszkieletem był całkiem ok, fakt że owe macki wywołują zaraz skojarzenia chociażby z Dr. Octopusem ze universum Spider-Mana ale cenie postać za idee wolności w którą do końca wierzył a która ładnie została przedstawiona w którymś z tematów w tym dziale. W Fortune z kolei nie podobają mi się rysy twarzy, więc tu się zgodzę. Fatman czyli irytujący wrotkarz, designiem bardzo dobrze wpisuje się w speca od materiałów wybuchowych. No i wreszcie Vamp, dla bez rewelacji ale też bez zastrzeżeń. Bardziej podobał mi się jednak w MGS2.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Coldman_3 » So lis 05, 11 13:10

Raiden napisał(a):W Fortune z kolei nie podobają mi się rysy twarzy, więc tu się zgodzę


Mnie chodziło bardziej o ten wystrzałowy strój ukierunkowany na eksponowanie jej krocza.

Raiden napisał(a):Fatman czyli irytujący wrotkarz, designiem bardzo dobrze wpisuje się w speca od materiałów wybuchowych


Nie wpisuje się w żadnego tam speca - jest po prostu infantylny i przegięty, jak Cobra Unit w MGS3.

Raiden napisał(a):ale cenie postać za idee wolności w którą do końca wierzył


To do Solidusa. Ok, ja piszę jednak o designie, a nie budowie postaci.

Raiden napisał(a):Vamp, dla bez rewelacji ale też bez zastrzeżeń. Bardziej podobał mi się jednak w MGS2.


Z gładziutką twarzyczką, płaszczem Deckarda z Blade Runnera i biegający po wodzie? To ja już wolę go z MGS4.
"Revenge with a Vengeance"
Avatar użytkownika
Coldman_3
banan
 
Posty: 253
Dołączył(a): Pt lis 04, 11 21:01
Lokalizacja: Universyty for Peace

Postprzez Snake_VR5 » So lis 05, 11 13:28

Angel de la Paz napisał(a):Nie wpisuje się w żadnego tam speca - jest po prostu infantylny i przegięty


Really ?
Obrazek

Raiden napisał(a):To do Solidusa. Ok, ja piszę jednak o designie, a nie budowie postaci.


I do tego ostatniego nie mam najmniejszych zastrzeżeń pomimo macek

Raiden napisał(a):Z gładziutką twarzyczką, płaszczem Deckarda z Blade Runnera i biegający po wodzie?


Dokładnie tak, przynajmniej nie jest kiczowatym Draculą
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Metal Gear Solid 2 i Substance

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron