Momenty

Posty o grach Metal Gear Solid i Metal Gear Solid: Ghost Babel na Gameboy Color

Moderatorzy: Snake., Bizon, GM

Momenty

Postprzez SaladinAI » Wt kwi 28, 09 12:47

Te najlepsze ale też te najgorsze - z pewnością znacie te momenty które najbardziej zapadają w pamięć. Ta określona chwila w grze, filmiku czy scenariuszu która zwala nas z nóg lub wprost przeciwnie, gdy czujemy totalne zażenowanie. Według Was który był najlepszy/najgorszy moment w grze?
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Kazuun » Wt kwi 28, 09 13:20

W przeciwieństwie do MGS4 gdzie poruszających scen było jak na lekarstwo, tak w poprzednich częściach serii znacznie trudniej coś wybrać.

Zdecydowałem się na rozmowę Sanke'a i Campbella o tym jak Snake przeprasza za to iż nie uratował Meryl. Twardy, niedostępny, momentami bez uczuć... a jednak zdobył się na odrobinę czułości.
Mr Oogie Boogie says there's trouble close at hand
You better pay attention now, cause I'm the Boogie Man
And if you aren't shakin' there's something very wrong
Cause this may be the last time you hear the Boogie song
Avatar użytkownika
Kazuun
The End
 
Posty: 528
Dołączył(a): N cze 25, 06 23:59
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Bizon » Wt kwi 28, 09 13:34

W MGS1 bardzo trudno wybrać jeden, najlepszy moment, bo było ich za dużo... Powstrzymam się od głosu ;).
Co do najgorszego momentu - backtracking z kartą PAL.
https://www.youtube.com/user/BizonBlady
My mama said to get things done.
You'd better not mess with Major Tom...
Avatar użytkownika
Bizon
Rozwalił beton w drobny mak
 
Posty: 2045
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 09:51

Postprzez Snake. » Wt kwi 28, 09 14:02

Najlepszy moment - Ucieczka Jeepami - Pamiętam jak dziś te emocje, gdy przechodziłem to po raz pierwszy.
Najgorszy - "Nie sądziłem, że jesteś taka kobieca" by Solid Snake. To było trochę na siłę.
[center]Nie pieprz,
[/center]
[center] CZATUJ![/center]
Avatar użytkownika
Snake.
The Fury
 
Posty: 586
Dołączył(a): Śr mar 26, 08 22:01
Lokalizacja: Z Raju Niemych Żądz

Postprzez Gillian » Wt kwi 28, 09 16:43

Najlepszych momentów jest wiele. Mógłbym wymienić tę ciszę zaraz przed walką z Mantisem, mógłbym wspomnieć o chwili, kiedy wdrapujemy się na wieże i patrzymy w dół. Ale dla mnie najwspanialszym momentem był początek gry, kiedy Solid wpływa do doków, Liquid wyjeżdża w górę windą, ten najazd kamery. Te sceny tak niesamowicie wryły mi się w pamięć.

Najgorsze było chyba to jeżdżenie windą tam i z powrotem z kartą PAL. I sytuacja, kiedy Naomi się "ujawniła". Zawsze podczas jazdy tą windą była rozmowa i w dodatku taka "niefajna". Bo polubiłem bardzo Naomi, a tu takie rzeczy na jaw wychodzą. Później oczywiście jestem ją w stanie zrozumiec, ale to pierwsze wrażenie. "Naomi? nieee!". Ale tu nie o to chodzi. Chodzi o to łażenie tam i z powrotem. Czyli jakby nie było podzielam zdanie Bizona - backtracking z PALem.
Ostatnio edytowano Wt cze 14, 11 08:28 przez Gillian, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Crusher » Wt kwi 28, 09 16:52

Najlepszy moment to śmierć Wolf ze względu na dramatyzm, muzykę i te opowieści Sniper Wolf. Kiedy przypominam sobie MGS1, to od razu wyobrażam sobie tą scenę.
Najgorszy moment dla mnie, to także łażenie z kartą PAL.
Avatar użytkownika
Crusher
Vamp
 
Posty: 359
Dołączył(a): Pt maja 16, 08 14:24
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez ArecaS » Wt kwi 28, 09 17:33

Najlepszy to faktycznie śmierć Sniper Wolf, a najgorszy? Hmm... Chyba jeepy na końcu. Bardziej frustrujący niż emocjonujący.
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Postprzez ColonelAI » Wt kwi 28, 09 17:48

Najlepsze jest intro. Najbardziej zapadło mi w pamięci. Normalnie jak w filmie, tego wcześniej w grach nie było.

Najgorszym momentem było latanie tam i z powrotem z kartą PAL. Zabiło to ten dramatyzm pod koniec gry.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
Avatar użytkownika
ColonelAI
Raging Raven
 
Posty: 1039
Dołączył(a): Pn sie 27, 07 17:18
Lokalizacja: GW

Postprzez SALADYN » Wt kwi 28, 09 19:13

Cela zaraz po pierwszych torturach dzwoni do nas Naomi i w pewnym momencie Snake mówi że boli go ramię , zaczyna sie rozmowa o rodzinie i kiedy Snake wspomina o swoim "ojcu " włącza się ta muzyczka (trochę przerobiony temat końcowy) która sprawiła że to ten moment uważam za najlepszy.

http://www.youtube.com/watch?v=KIDhQMIBPr4

Podobnych momentów które zapadły mi w pamięć jest więcej , są to
-napisy końcowe z obrazami przyrody Alaski i legendarnym już "The Best is Yet Come" w tle
-ucieczka jeepem
-wspomniana śmierć Sniper Wolf
-walka Grey Foxa z Rexem i jego śmierć
-śmierć Meryl a raczej rozmowa z Otaconem tuż po niej
I wiele innych.

Najgorszy to ucieczka na górę wieży komunikacyjnej , bardzo mnie ten moment gry denerwował.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Bizon » Wt kwi 28, 09 19:55

SALADYN napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=KIDhQMIBPr4

Posłuchajcie tylko Haytera!
I niech ktoś mi powie, że w którymś MGS brzmiał bardziej cool pozostając przy tym naturalnym. Ogólnie w MGS1 nie ma słabych głosów postaci i to sprawia, że prawie każda scena i pogadanka przez codec jest wyjątkowa.
https://www.youtube.com/user/BizonBlady
My mama said to get things done.
You'd better not mess with Major Tom...
Avatar użytkownika
Bizon
Rozwalił beton w drobny mak
 
Posty: 2045
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 09:51

Postprzez ArecaS » Wt kwi 28, 09 20:35

SALADYN napisał(a):Najgorszy to ucieczka na górę wieży komunikacyjnej , bardzo mnie ten moment gry denerwował.

Niby był frustrujący, ale z drugiej strony bardzo klimatyczny. ;) No i znajdźcie mi drugą scenę (oprócz tortur), gdzie tak skakała adrenalina. ;)
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Gillian » Wt kwi 28, 09 23:09

Bizon napisał(a):I niech ktoś mi powie, że w którymś MGS brzmiał bardziej cool pozostając przy tym naturalnym. Ogólnie w MGS1 nie ma słabych głosów postaci i to sprawia, że prawie każda scena i pogadanka przez codec jest wyjątkowa.
No i trafiłżeś Pan w sedno ; ).
Te jego pochrząkiwania i udawana chrypka w MGS3 działały mi w pewnym momencie na nerwy. W dwójce brzmiał jeszcze jako tako cool i z wyczuciem.

To jest rozmowa na inny temat Mr. Foxhound. Żubr, nie prowokuj. Saladin01

No i rzeczywiście, również dla mnie głosy postaci w jedynce brzmią najlepiej, najnaturalniej. Nie ma jęczącego sztucznie płaczliwego Otacona i nie ma denerwujących hihi-hahów czy też tej irytującej miejscami chrypki (no ale jest młody Ocelot - rewelacja!).
No i Campbell nigdy później nie brzmiał tak dobrze. W dwójce musiał brzmiec inaczej, co uderzyło mnie od pierwszy sekund. W czwórce, jak wydaje mi się na podstawie kilku widzianych filmików, chyba też nie brzmi tak fajnie.

SALADYN napisał(a):Najgorszy to ucieczka na górę wieży komunikacyjnej , bardzo mnie ten moment gry denerwował.

A ja lubie ogólnie wieże. Ten ciągły przeciąg, zimno, echo, pustka. Ucieczka też była w porządku.


Dodam jeszcze do swojego najlepszego momentu to, że przecież w dokach po raz pierwszy słyszymy Clarke'a! Ta tajemnicza postać w płaszczu...
Ostatnio edytowano Wt kwi 28, 09 23:12 przez Gillian, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Simon » N maja 31, 09 01:15

Jest tych momentów od groma! Pierwsze spotkanie i walka u boku Meryl, Mantis, schodzenia po linie, walka z liquidem na pięści i ucieczka plus creditsy oraz oczywiście starcie z Jaegerem. Ciężko wybrać, ale skoro muszę to za najlepszy moment walkę z Jaegerem. Jeśli chodzi o najgorszy to wieża, powrót po PSG1 i motyw z PALem.
'A cornered fox is more dangerous than a jackal!'

Obrazek
Avatar użytkownika
Simon
Liquid Snake
 
Posty: 2505
Dołączył(a): Wt maja 27, 08 23:50
Lokalizacja: Skwierzyna
Gram: MGSV The Phantom Pain

Postprzez Lost » N cze 21, 09 21:06

Najlepsze momenty: wszystkie wstawki z "The best is yet to come" w tle, chlipiący Otacon nad zakrwawioną Wolf, ostatnie wypowiadane słowa przez Ravena po roztrzygniętej drugiej walce, oba zakończenia.

Najgorsze momenty: wycieczka po snajperę.
Avatar użytkownika
Lost
Zanzibar
 
Posty: 345
Dołączył(a): So mar 03, 07 21:44
Lokalizacja: Zapomniałem

Postprzez Xello » Cz cze 25, 09 13:30

Z najgorszym momentem Lost utrafił w samo sedno.

Najlepszych natomiast faktycznie jest na pęczki i ciężko mi samemu sprawiedliwie wybrać, jednak mocno przemówiła do mnie reakcja mojej dziewczyny, gdy lata temu przechodziłem przy niej MGSa (usadziłem ją w fotelu i kazałem oglądać - sama grać nie lubi - najlepszą fabułę w historii gier :P) - po śmierci Sniper Wolf nie mogłem uspokoić jej płaczu przez dobre dwadzieścia minut - mało który film/książka potrafił nią równie mocno wstrząsnąć (płakała zresztą nie tylko wtedy - specjalnie grałem zakończenie z martwą Meryl ..... ).
Popularność MGSów: MGS2 - 7 mln, MGS4 - 5 mln MGS3 - 4 mln. Zapamiętać i nie opowiadać głupot!
Xello
Black Viper
 
Posty: 159
Dołączył(a): Wt cze 16, 09 21:35

Postprzez Quel » Śr lip 15, 09 20:34

Śmierć Sniper Wolf zdecydowanie chwyta za serce, pięknie przedstawiona scena. Wycie wilków w tle genialnie podkreśla ciężką atmosferę całej tej sytuacji i zapada w pamięć.
Z innych uwielbionych przeze mnie momentów, mogę wymienić, śmierć Gray Foxa, podobnie ujmującą jak ta Wolf oraz scenę końcową, ta swojska atmosfera gdy Snake przedstawia się jako Dave, jest genialna. :D
Avatar użytkownika
Quel
Inkarnacja VR
 
Posty: 4
Dołączył(a): Pn cze 01, 09 11:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Peace Walker » So paź 10, 09 20:18

Moim zdaniem najlepsze momenty to walka w sali komputerowej z Gray Foxem, pojedynek z MG Rexem, pojedynek z Liquidem na górze Rexa, tortury i ucieczka z więzienia, no i wreszcie moment w którym dowiadujemy sie ze Master to Liquid. Co do najgorszych to cała ta zabawa z kartą PAL, pierwszy pojedynek ze Sniper Wolf i wracanie po PSG1.
Avatar użytkownika
Peace Walker
Inkarnacja VR
 
Posty: 8
Dołączył(a): N cze 14, 09 17:33
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Okosław » So paź 10, 09 22:48

Zgadzam się się śmierć Wolf była jedna z najlepszych scen tak jak i walka z liquidem.
Avatar użytkownika
Okosław
Running Man
 
Posty: 69
Dołączył(a): Pt cze 05, 09 17:20

Postprzez Half » So paź 10, 09 23:21

Kiedy byłem jeszcze małym Halfikiem i nie pamiętałem NIC z gry, w pamięc zapadła mi scena w której Liquid w końcu umiera. Nie wiem dlaczego...
Najgorszy moment będzie walka z Wolf. Dlatego że można ją załatwic Nikitą...
Glut napisał(a):Bo gdyby nie istniały wersje pirackie, ludzie nie kupowaliby oryginałów.
Avatar użytkownika
Half
Achievementor
 
Posty: 146
Dołączył(a): N cze 08, 08 01:59
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Gillian » So paź 10, 09 23:33

Half napisał(a):Najgorszy moment będzie walka z Wolf. Dlatego że można ją załatwic Nikitą...
Najgorsze w MGS są cutscenki. Dlatego że można je skipować...
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Half » So paź 10, 09 23:41

Najgorszy w MGS jest Backtraking po PSG-1...
Glut napisał(a):Bo gdyby nie istniały wersje pirackie, ludzie nie kupowaliby oryginałów.
Avatar użytkownika
Half
Achievementor
 
Posty: 146
Dołączył(a): N cze 08, 08 01:59
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Simon » N paź 11, 09 02:42

Half napisał(a):Najgorszy w MGS jest Backtraking po PSG-1...

Dlatego w TTS jest troszkę wygodniej - PSG-1 T (usypiający), który znajduje się blisko Commander's Room. Tak samo z PALem - też to lepiej przemyślane jest.
'A cornered fox is more dangerous than a jackal!'

Obrazek
Avatar użytkownika
Simon
Liquid Snake
 
Posty: 2505
Dołączył(a): Wt maja 27, 08 23:50
Lokalizacja: Skwierzyna
Gram: MGSV The Phantom Pain

Postprzez Rise » N paź 11, 09 20:47

W pamięci mam bitwę ze strażnikami, po wyjściu z celi z domniemanym DARPA Chief'em. Moment zapamiętałem głównie za "bojowy okrzyk" Meryl, i za fakt, że to praktycznie pierwsza walka z bossem w grze, choć nie do końca takim prawdziwym.

Druga sytuacja, to pierwsza walka ze Sniper Wolf. Pamiętam jak (byłem wtedy dość mały, adrenalina szybko płynęła w żyłach xD) pojawiłem się przed tą miłą panią z wyekwipowanym PSG-1, i za każdym razem jak zobaczyłem że we mnie celuje, dostawałem drgawek ze strachu xD
Wtedy walkę udało mi się ukończyć tylko raz, i nie zapisałem. W wyniku tego poległem na torturach, PSX został wkrótce sprzedany, a ja z rewanżem musiałem czekać do zakupu pierwszego kompa i ponownego zdobycia kopii gry, czyli kilka dobrych lat. Ale w końcu ją dorwałem, yeah.

Irytujących momentów nie było, w końcu to MGS...
Avatar użytkownika
Rise
Arnold
 
Posty: 25
Dołączył(a): Śr lut 25, 09 23:57

Postprzez Snake_VR5 » Pt kwi 23, 10 13:28

zzzz
Ostatnio edytowano Pn lis 14, 11 22:30 przez Snake_VR5, łącznie edytowano 1 raz
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Coldman » Pt cze 04, 10 13:38

Najlepsze:

- filmowy początek gry, wszystkie walki z bossami, patent z Mantisem - cudo, Master Miller to Liquid Snake! ;)

Najgorsze:

- Backtraking, z PSG-1 i lekarstwem
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Gillian » Pt cze 04, 10 13:55

Jaki backtracking z lekarstwem?
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » Pt cze 04, 10 14:09

zzzz
Ostatnio edytowano Pn lis 14, 11 22:30 przez Snake_VR5, łącznie edytowano 1 raz
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez uci » Pt cze 04, 10 14:11

jak dobrze pamietam to był tylko BT po PSG1 do walki z Wolf i sali tortur
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Tidus93x » Pt cze 04, 10 15:07

Napisał "z PSG-1 i lekarstwem" mając na myśli jeden BT. Na pewno nie chodziło o Card Key
Obrazek
Avatar użytkownika
Tidus93x
Jack the Ripper
 
Posty: 1827
Dołączył(a): N sty 31, 10 22:54
Lokalizacja: Zanarkand

Postprzez Coldman » Pt cze 04, 10 15:20

Wyjaśniam. Łapię infekcję, chyba po scenie w celi. Wtedy trzeba się cofnąć spory kawałek, minąć kilku strażników. Na Hard nie mogłem się obejść bez zadymy.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Następna strona

Powrót do Metal Gear Solid

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron