FILMY

Och mój słodki, ach mój piękny pierdolniku.

Moderatorzy: Hal, GM

Re: FILMY

Postprzez Solidny » Pt gru 15, 17 18:59

[ZERO SPOILERÓW]

Ostatni Jedi ma wszystko czego oczekiwałem i nie dostałem od Przebudenia Mocy. Jestem absolutnie zakochany w tym filmie.

To przede wszystkim film o ludziach, o ich siłach i słabościach, które krzyżują się w chwilach kryzysu i triumfu. Nastawiłem się na przygodę, a dostałem rollercoaster emocji, najpiękniejsze widoki w historii fantastyki i ogromne źródło twórczej inspiracji. Po filmie odzyskałem kulejącą od dawna motywację do pracy i nabrałem ochoty na przytulenie każdej bliskiej mi osoby.

Rozumiem jednak, że film nie jest dla każdego. Miks humoru, walki na latarki oraz historii popychanej do przodu bardziej ludzkimi motywacjami niż wydarzeniami, może być trudny do strawienia jeśli nie wpasuje się idealnie w oczekiwania.

Dla mnie ideał. Mam nadzieję zobaczyć go jeszcze kilka razy w samym grudniu.
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: FILMY

Postprzez uci » Wt gru 19, 17 19:35

poczekam aż będę mógł poprzeć swoje zdanie spoilerami, ale znów ja jestem bardziej na nie. Nowe filmy uświadamiają mi że ep.1-3 nie były takie złe, a Ep.8 tak bardzo próbuje być wszystkim że jednocześnie nic z niego nie wychodzi. To dobry film, ale tylko dobry.
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: FILMY

Postprzez Solidny » Wt gru 19, 17 20:36

No, odkąd obejrzałem film przekonałem się że połowa internetu go nie cierpi :)
Niewiele to zmieniło, teraz go trochę ostrożniej rekomenduję. To nie tak jak z Dark Knight Rises, gdzie po oświeceniu mnie ilością nieścisłości myślałem "o, faktycznie trochę skucha". W tym wypadku moja reakcja to bardziej "pfff jak to może w ogóle przeszkadzać?" albo "czy tylko ja tutaj oglądałem film uważnie?". Za drugim razem przyglądałem się bardziej logice filmu i jeszcze bardziej się utwierdziłem w tym, że wszystko ma swoje uzasadnienie. Z kolei to co mnie irytowało wypadło lepiej niż zapamiętałem, ale to i tak drobiazgi. Zastanawiam się teraz na czym się skupić za trzecim razem ;)

Oczywiście może przeszkadzać też ogólny kierunek i treść filmu, ale o tym już wspominałem. Niewiele się w nim dzieje, a jednocześnie bardzo dużo. Nadal będę utrzymywać, że to przede wszystkim film o ludziach i pod względem prowadzenia swoich bohaterów jest mistrzowski. Można ich nie lubić, to na pewno utrudnia odbiór - ja uwielbiam całą obsadę.

Btw masz spoiler taga ;)
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: FILMY

Postprzez uci » Śr gru 20, 17 08:26

Więc Solidny to ja ujmę to tak

Spoiler:
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: FILMY

Postprzez Solidny » Śr gru 20, 17 13:51

uci napisał(a):Więc Solidny to ja ujmę to tak

Spoiler:

Spoiler:
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: FILMY

Postprzez Ziomaletto » N kwi 01, 18 21:42

Dla każdego, kto twierdzi że Rey jest przekokszona, polecam ten post: https://www.facebook.com/DisneyToZuo/photos/a.1232836443447253.1073741827.1232832020114362/1766414870089405/?type=3. Mnie już śmieszy to, jak ludzie doszukują się politycznej poprawności w filmach. A tak naprawdę to nie. To już zaczyna być po prostu żałosne, że nie potrafimy się cieszyć filmami tylko z powodu jakichś politycznych pierdół, których zresztą w tym filmie nie ma. A prequele były tragiczne. Z takim aktorstwem i dialogami nawet fabuła Skazanych na Shawshank czy Black Hawk Down była nie do strawienia, o wszechobecnym i oczojebnym CGI nie wspominając.

A co do moich ostatnich filmowych doznań.
Ostatnio zrobiłem sobie mini-maraton z pełnometrażowymi animacjami z Batmanem i Jokerem, gdy dubbingowali ich niezawodni Kevin Conroy i Mark Hamill. W jego ramach obejrzałem - Batman: Mask of the Phantasm, Batman Beyond: Return of the Joker oraz Batman: The Killing Joke.

- Mask of the Phantasm - niech fani tych popierdółek od Nolana mówią sobie co chcą, ale to właśnie tutaj otrzymamy esencję postaci Batmana. Jest Batman jako detektyw (o czym każdy aktorski film o Gacku zapominał) próbujący rozwikłać zagadkę, są dylematy Bruce'a Wayne'a, jest także przerażający i jednocześnie sympatyczny (?) Joker. I ta ścieżka dźwiękowa! Po prostu cudo
- Return of the Joker - nie widziałem ani jednego odcinka serii powiązanej z tym filmem, więc "nowoczesny" Batman mnie trochę zaskoczył. Z czasem jednak się to rozkręciło. Scena retrospekcji, tortur Robina i śmierci Jokera genialna. Zaś monolog The Clown Prince of Crime o odkryciu tożsamości Gacka jest wyśmienity. Hamill na tym etapie przeszedł samego siebie.
- The Killing Joke - choć nie jestem aż tak krytyczny w stosunku do tego filmu jak fani komiksu, to i tak uważam, że potencjał legendarnego komiksu został zmarnowany. Historyjka o Batgirl zupełnie nie pasuje do reszty filmu, bowiem i tak rozbudowanie Barbary nie ma większego znaczenia dla właściwego The Killing Joke. Hamill i Conroy już chyba trochę od niechcenia grają swoje role, a szczególnie Mark, gdy gra Jokera przed wpadnięciem do kwasu. Nawet kultowy monolog wypowiedział beznamiętnie. Chociaż mimo wszystko nie było moim zdaniem tragicznie. Ale temu komiksowi należała się znacznie lepsza ekranizacja. Toż to cholerny The Killing Joke, a nie jedna z setek innych historii o Batmanie walczącym z Jokerem.
Avatar użytkownika
Ziomaletto
Black Viper
 
Posty: 146
Dołączył(a): Śr sty 27, 16 19:25
Lokalizacja: Łomża!
Gram: W co popadnie
Czytam: Kłótnie na forach FW

Poprzednia strona

Powrót do Pierdolnik

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron