Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Och mój słodki, ach mój piękny pierdolniku.

Moderatorzy: Hal, GM

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Osvelot » Pt mar 27, 15 19:54

Touché.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez uci » So mar 28, 15 07:59

komediowe softporno zawsze dobrze się czyta
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez SALADYN » Cz kwi 30, 15 23:35

Jestem świeżo po obejrzeniu Attack on The Titan. Niestety jak dla mnie jest to strasznie przereklamowane anime. Widać że gatunkowo jest to typowy shonen z irytującym głównym bohaterem który nie potrafi normalnie mówić, plejadą sztampowych charakterów i ślimaczym tempem rozwoju fabuły przez gadające głowy i statyczne sceny udające że są dynamiczne. Jest to też pierwsze anime gdzie zdecydowałem się na angielski dubbing, zwyczajnie miałem dość japońskiej maniery w dialogach, a poza tym wolałem wszystkie niuanse historii łapać w locie. Największym plusem są sami tytani i ciężki, brutalny klimat który wprowadzają. Podobał mi się też ich dizajn i animacja, równocześnie realistyczne i groteskowe, odcinające się od reszty. Czekam na resztę epizodów z nadzieją że twórcy trochę sobie odpuszczą przywary shonena i bardziej skoncentrują fabułę, choćby kosztem ilości epizodów.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Pabian01 » Pt maja 01, 15 09:38

Ostatnio sprawdziłem sobie angielski dubbing i był na żenująco niskim poziomie... (No, ale co kto lubi) Nawet nie ma co porównywać ryków tytanów. Już nie raz o tym pisałem - jak dla mnie świetne anime :) Oby tylko nie spieprzyli drugiej serii, która ma się pojawić w 2016 roku.
Oglądałeś 3 odcinki specjalne (1 tylko trzyma poziom) i 2 odcinki "Bez żalu"(Oba trzymają poziom)?

Możesz sobie też sprawdzić trailer filmu, który ma pojawić się w tym roku, ale pewnie rewelacyjny to on nie będzie.
Priority my butt
Avatar użytkownika
Pabian01
Jack the Ripper
 
Posty: 1654
Dołączył(a): Pn maja 07, 07 20:25
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez SALADYN » Pt maja 01, 15 11:48

Pabian01 napisał(a):Ostatnio sprawdziłem sobie angielski dubbing i był na żenująco niskim poziomie...

Dla mnie żenująca jest gra aktorska Japończyków podkładających głosy, słyszałem ją już tyle razy że wolałem poświęcić oryginalny dubbing nas wygodniejszy. Odcinków specjalnych jeszcze nie oglądałem ale pewnie to zrobię, cudów się jednak nie spodziewam.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Solidny » Pt maja 01, 15 12:44

Attack on Titan cholernie mi się spodobał. A że typowo shonenowy? No, powiedzmy że nie narażałem się na zbyt duży kontakt z tego typu produkcjami, nie licząc DB za gnoja. To zresztą zupełnie inna klasa. Podoba mi się jak twórcy traktują pojęcie fantasy. To jest okazja do stworzenia unikalnego, fascynującego świata, gdzie wszystko jest znajome, ale wyrwane ze starego kontekstu. Naprawdę miałem wrażenie, jakby ten świat sam ewoluował w zupełnie innych warunkach niż te nam znane (można się czepiać paru detali, wiadomo, ale twórcy pewnie i tak znaleźliby odpowiedź, gdyby im się chciało). Co jeszcze? Trzymało też w napięciu jak jasna cholera, bałem się o żywota postaci, nawet jeśli niektóre irytowały. Nie wiem do czego to porównujesz SAL, do Mononoke? Attack on Titan to świetna i emocjonująca rozrywka, a nie baśn filozoficzna. Chociaż ja nie siedzę w anime, to nie wiem na ile jest typowe. Kolega mi mówił, że się dziwi skąd jego popularność, bo w Japonii jest tego teraz cała masa, więc coś jest na rzeczy.
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez uci » Pt maja 01, 15 15:56

poczytaj mange - po kopie który ma ta historia na początku w końcu zaczyna się lanie wody, mindfucki które z jednej strony są fajne z drugiej trochę wyciągane na siłę, a główny bohater jak próbuje dostać się do tej piwnicy tak ciągle mu się nie udaje.
Zaś Anime moim zdaniem jest dwie kreski poniżej mangi, dlatego ja troche cierpiałem oglądając, bo mogli ta historię w 13 odcinków zmieścić
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez SALADYN » Pt maja 01, 15 19:11

Solidny napisał(a):Nie wiem do czego to porównujesz SAL, do Mononoke?

Nie popadajmy w skrajności, Mononoke to inna półka gatunkowa i jakościowa.

Solidny napisał(a):Chociaż ja nie siedzę w anime, to nie wiem na ile jest typowe.

No właśnie ja siedziałem i to co zobaczyłem w tytanach było pod wieloma względami bardzo sztampowe. Swego czasu odpuściłem sobie oglądanie czegokolwiek bo każda seria była dla mnie kalką poprzedniej, tyle że w innych realiach i szatach.
Jest to dobre anime, warte obejrzenia choćby ze względu na pomysł z tytanami i ich stylistykę, plus ciężki klimat beznadziejnej sytuacji ludzi ale przed obejrzeniem zapoznałem się z opiniami ludzi a one często sugerują że to seria doskonała, wolna od wad jakichkolwiek, imho cholernie przereklamowane.

Uci, z mangą się raczej nie chwycę za barki. Czytałem że chronologia wydarzeń jest tam mocno poplątana a ja nie za bardzo przepadam za brakiem sensownego ciągu wydarzeń.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez ArecaS » Pt maja 01, 15 19:21

A jak wypada w porównaniu z FMA, któremu niewiele brakuje do ideału shonena? ;)
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez SALADYN » Pt maja 01, 15 19:52

Którego FMA ? Jak dla mnie oba alchemiki są bardziej skondensowane, postacie są bardziej wyraziste i nie ma, a już przynajmniej nie pamiętam żeby tam były statyczne sceny akcji. Wiecie, postacie gdzieś pędzą po drzewach, na koniach, biegną jednocześnie prowadząc dyskusje z cała masą rozmyślań które potrafią zająć połowę odcinka.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez ArecaS » Pt maja 01, 15 19:54

Uuu... Jeżeli Brotherhood jest od tego bardziej skondensowany, to ja odpadam. Przecież ten serial od był o połowę zbyt długi.
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez SALADYN » Pt maja 01, 15 20:32

W sumie to każda ekranizacja mangi jest o połowę za długa. Ale też pamiętaj że tytani jak dotąd ledwo ruszyli z fabułą a już nabili tyle odcinków ile miała połowa pierwszego FMA.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez SALADYN » Pt maja 08, 15 18:30

Obejrzałem resztę tytanów. Picture Drama to typowy dla Japończyków humor, głownie sytuacyjny, lekkie to i celowo pozbawione jakiejkolwiek głębi. Stwierdziłbym że słabe ale za bardzo lubię stylistykę chibi i dystans do własnej twórczości żeby nie polecić. Dalej mamy trzyodcinkowe OVA z których drugi i trzeci odcinek jest typowym fillerem, do zaorania choćbym nie wiem jak lubił występujące tam postacie. Pierwszy wnosi co nieco do fabuły i jest niezły, ale też jest oparty na mandze wiec kudosy lecą do pierwotnego twórcy. Kolejna seria OVA z podtytułem "No Regrets" jest świetna, dodaje sporo tła jednej z głównych postaci i ma wszystko to co najlepsze z serialu. Jest gore, jazda na uczuciach i genialna scena akcji.
Wbrew swojemu postanowieniu zacząłem też czytać mangę, po prostu nie dam rady wytrzymać aż to zekranizują. Mangą jestem pozytywnie zaskoczony, opinie w internecie bardziej sprzyjają anime jednak jak to zwykle bywa oryginał ma w sobie esencje fabuły i akcji mimo okazjonalnego lania wody. Film aktorski raczej sobie daruje.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez uci » Pt maja 08, 15 19:08

daj znać jak doczytasz mange do 65 chaptera, bo dla mnie te tytany zaczynaja się robić bardziej dziwne niż fajne
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez SALADYN » Pt maja 08, 15 19:15

Na razie jestem jeszcze w ramach wydarzeń obejmujących anime.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Solidny » So maja 16, 15 00:40

Dzisiaj skończyłem oglądać Planetes. Seria ma tylko 26 odcinków i jest zamkniętą całością.
Historia zaczyna się w 2075. Orbita ziemska jest zapchana odłamkami, co zaczęło stanowić poważne zagrożenie. Bohaterowie to "kosmiczni śmieciarze", którzy muszą się tym zająć.

Co bardzo wyróżnia to anime od typowego sci-fi to niespotykany realizm - czyli jest tzw hard science fiction. To nie żadne inwazje kosmitów ani efekty masy. Wszystko jest dokładnie przemyślane pod kątem potencjalnego rozwoju ludzkości i podboju kosmosu, często z imponującymi szczegółami. Arthur C. Clarke zaklaskałby z uznaniem, a Neil deGrasse Tyson dałby dwa kciuki w górę. Przez większośc czasu to po prostu serial obyczajowo komediowy, który po prostu rozgrywa się w przestrzeni kosmicznej.

Więc o czym to jest? O tym kim są ludzie, czym jest dla nich kosmos i czego tam szukamy. O poszukiwaniu swojego miejsca tak daleko od domu, jak tylko się da. O pokonywaniu kolejnych granic i rozwoju cywilizacji. O tym jak to jest żyć bez grawitacji. Motywów przewija się bardzo dużo, czasem są głęboko filozoficzne, innym razem rozbrajająco przyziemne. Razem stanowią doskonałą całość.

Z minusów może denerwować to, co typowo japońskie. Jeśli denerwują Was dziwne zachowania typowe dla anime, to tu tego nie unikniecie, chociaż nie ma jakiegoś hardkoru. Warto to jednak przegryźć, bo im dalej tym lepiej.

W mojej opinii arcydzieło. Polecam każdemu, kto kiedykolwiek spojrzał w gwieździste niebo i się zamyślił. Reszcie też.
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez SALADYN » Pt lip 03, 15 00:48

Gravity Falls
Albo po naszemu "Wodogrzmoty Małe". Serial animowany produkcji disneya który konwencją niczym nie wyróżnia od typowej kreskówki. Każdy odcinek to osobna historyjka z zwariowaną przygodą bohaterów i masą świetnego humoru. W tle jednak ma miejsce głębsza fabuła , z początku pokazywana tylko urywkowo i posiadająca genialne cliffhangery ale tworząca zazębiająca się całość.
Obejrzałem pierwszą serię po polsku wraz z bratankiem po czym jeszcze raz po angielsku i od razu pierwszą połowę drugiego sezonu. Nie mogę się doczekać reszty odcinków i zdecydowanie polecam.

Archer
Tym razem animacja której z dziećmi nie warto oglądać. Animowany sitcom rysowany w stylu ilustracji z GTA z sporą domieszką klimatu starszych filmów z 007. Cała siła tego serialu opiera się na dialogach i postaciach z uwagi na ubogą animację i nie raz już uśmiałem się jak przy najlepszych odcinkach South Park. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza piąty sezon z podtytułem VICE.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez uci » So lip 18, 15 22:41

Zaczynamy wakacje więc nowe sezony:

Dragon Ball S - Goku i banda wraca po 18 latach niebytu i zaczynają od serialowej wersji Battle of Gods i powrotu frezera, na razie startujemy z filerami które mają rozkręcić fabułę.

Monster musume - czyli ecchi komedia o typowym chłopaku i haremie lasek/potworów, nic odkrywczego w gatunku, oprócz samych bohaterek, ale ze względu na nawiązania do MGSa polecam obejrzeć

God eater - świetny klon Monster Hunter z PSP przerobiony na świetnie wyglądające Anime, na razie powolne rozkręcanie, ale jak fabuła utrzyma poziom z gry to będzie co oglądać
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Infernal Warrior » So lip 18, 15 23:12

Dragon Ball Super - na razie 2 odcinki poszły no i dupy nie urwały ale wiadomo, nie od razu będą fajerwerki także na razie czekam cierpliwie na rozwój sytuacji. Battle of Gods nie oglądałem ale co nieco wiem o postaciach i czekam na to jak nam się będą Sayianie rozwijali ;) Szkoda tylko że samo anime nie jest robione w starym stylu (kolorystyka, kreska itp.) bo jednak to nowe jest jakieś takie niechlujne... takie moje wrażenie ;)
Avatar użytkownika
Infernal Warrior
Raging Raven
 
Posty: 1039
Dołączył(a): Cz paź 26, 06 13:09
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Kraków

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Solidny » So lip 18, 15 23:21

Też dołączyłem się do oglądaczy DBS :). Zaczyna się jak odcinki pomiędzy sagami, ja zawsze lubiłem tego typu przerwy (Gohan w szkole ekstra), ale przypomnijmy sobie jednak jak zaczął się DBZ - Raditz wpada i rozwala pół lore w drugim odcinku ;)
Obrazek

Battle of Gods to lektura obowiązkowa teraz :) Chociaż film zaniża zagrożenie ze strony nowego antagonisty, więc może lepiej zostawić na potem... Nie wiem jak się łączą z serialem, bo póki co to dość dziwna relacja, najpierw film a potem serial zaczyna się jako prequel. Ciągle czekam na dostępność "F".
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez uci » N lip 19, 15 10:30

mam wrażenie że pierwszy sezon DBS to po prostu Battle of Gods rozbity na serial, dlatego chyba sobie daruje film skoro zobaczę go w dłuższej wersji na ekranie
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Solidny » N lip 19, 15 18:55

Póki co nie wiadomo jeszcze jak to połączenie będzie wyglądało. Głupio tak w formie retrospekcji ["baj de łej Goku jest SSJG teraz"], ale powtarzać cały film jeszcze dziwniej (choć wygodniej dla nas). Ale kurczę to jest uczucie z innej epoki. Mam wrażenie że gdyby to była zachodnia animacja, znalibyśmy fabułę 3/4 sezonu przed premierą, a na torrentach roiłoby się od przecieków Ressurection F itd.

EDIT:
Objerzałem najnowszy odcinek i zapowiada się po prostu na remake filmu. Nie odtworzenie, a adaptacja - są pewne różnice, na przykład lokacja urodzin Bulmy.
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez uci » N lip 19, 15 20:24

no z drugiej strony pójście na łatwizne, ale też maja pewność ze nie dostaniemy powtórki DB GT - wiedzą że ludziom podobało się Battle of Gods (ressurection of F też nie jest złe) więc rimejkują to na serial i 100+ odcinków mają z głowy na wymyślenie kolejnego wątku:)
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Solidny » N lip 19, 15 23:41

uci napisał(a):no z drugiej strony pójście na łatwizne, ale też maja pewność ze nie dostaniemy powtórki DB GT - wiedzą że ludziom podobało się Battle of Gods (ressurection of F też nie jest złe) więc rimejkują to na serial i 100+ odcinków mają z głowy na wymyślenie kolejnego wątku:)

To oglądałeś już ten nowy film? Bo wersji hiszpańskiej cam to mi się nie chce :)
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez uci » Pn lip 20, 15 01:51

tylko najwazniejsze walki z samej ciekawości, a całą reszte zostawie sobie na DBS
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Tidus93x » Pn lip 20, 15 19:02

Meh, też oglądam i też jestem zawiedziony, że to tylko rymejk tych filmów. Potem ma być coś nowego, no ale sam fakt...
Obrazek
Avatar użytkownika
Tidus93x
Jack the Ripper
 
Posty: 1827
Dołączył(a): N sty 31, 10 22:54
Lokalizacja: Zanarkand

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Osvelot » Pn lip 20, 15 23:44

Rzuciłem okiem na oba filmy (kapitan statku z banderą pożyczył mi na moment swoją lunetę, żebym sobie popatrzył), myślę że zdecydowanie mogą skorzystać na rozciągnięciu w serial. Do tej pory filmy pełniły bardziej pomniejsze role w serii, nieobejrzenie ich nie miało jakichś poważnych konsekwencji dla zrozumienia tego, co się dzieje w serii TV. Tzn. nie działo się w nich nic przełomowego, jak chociażby przemiany. Tutaj mamy do czynienia z dwiema, gdzie pierwsza jest jeszcze jakoś wprowadzona w pierwszym filmie, ale druga w Resurrection F pojawia się totalnie z dupy.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Re: Najlepsze anime (nienajlepsze też)

Postprzez Osvelot » Śr maja 11, 16 22:20

Jestem w trakcie oglądania JoJo's Bizarre Adventure, mam za sobą pierwszy sezon (manga -> part I i II) i kończę sezon drugi, Stardust Crusaders (part III).

Nie chce mi się rozpisywać, zajebiste.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Poprzednia strona

Powrót do Pierdolnik

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron