SALADYN napisał(a):Mnie ostatnio strasznie wkurzają emeryci w autobusach , tyle się mówi o tym jak ta dzisiejsza młodzież nie wychowana a tu mnie babcia (na oko 65-70 lat) omal nie zrzuciła z schodków gdy wsiadałem do autobusu , byle zająć miejsce siedziące.
Normalnie jestem kulturalnym człowiekiem ale tyle mięcha to już dawno u mnie nie poleciało.
"Prawdziwe" starsze panie/panowie nigdy nie usiądą, gdy im to zaproponujesz. Przynajmniej w moim przypadku tak często jest. "Nie, dziękuje młodzieńcze, ja tylko 1 przystanek"... A się późiej okazuje, że jadą znacznie więcej.
Co do tzw. "moherów", bądź "łowców siedzeń", to obawiam się, że kiedyś ktoś nie wytrzyma nerwowo i żywot pewnego człowieka w wieku starszym zakończy się w trakcie jazdy tramwajem. Raz zaproponowałem jednej:
"Przepraszam, może Pani usiądzie?"
To mnie wyzwała od takich i takich i zaczęła głośno mówić nt. młodzieży, która myśli, że są już tacy starzy.