przez kALWa888 » Pn cze 01, 15 18:41
Jak dla mnie ten "film" to padaka. Głównym problemem jest przesadzona ilość kiczu - brakuje tutaj odpowiedniego balansu, więc juz samo to deklasuje to coś jako rzecz genialną i wartą 90% oceny. Kilka scen mnie rozśmieszyło - jak choćby latanie na wyrwanej ręce, śmiejący się dinozaur przy końcu (choć to też mocno przesadzone) i jakieś tam inne rzeczy jak choćby strzelanie do samochodu, aby otworzyć drzwi. Najgłupszy w tym wszystkim był żart z dinopolicjantem. No i ogólnie, jak na trwający 30 minut materiał zdążyłem się kilka razy znudzić i poczuć zażenowany. Podobał mi sie początek i zapowiadało się fajnie, ale im bliżej końca, tym było gorzej. Kicz nie powinien być gwoździem programu, a raczej dodatkiem sprawnie wplecionym w całość. Gdyby go odjąć pozostaje jedno wielkie nic. Dziwi mnie że niemal wszyscy tak bardzo się tym zachwycają. Ogólnie ten teledysk z Hasselhoffem jak i piosenka wypadają lepiej niż pełnoprawny Kung Fury. Nie polecam, chyba że tylko zerknąć na najlepsze sceny. Więcej może zmęczyć. Ode mnie 4/10.