przez Johny Sasaki » Śr maja 02, 07 07:50
A tak na marginesie, to patrioci to to samo co filozofowie...
Dla mnie oczywiste jest, ze skoro "Patrioci" sa tylko swiadomoscia w ludzkich umyslach, to jest to "dziedzictwo" ktore powstalo po smierci "wisemen comtee/philosophers". Sugerowanie sie tym co jest w MPO to dosc hm... kontrowersyjny pomysl, bo sama gra jest dosc kontrowersyjna (czyt. "do dupy, przeinacza fakty i w ogole poza gameplayem-ktory jest wzgledny-jest beznadziejna").
A tak na marginesie 2, to w MGS2 nie ma mowy o "TPL", wiec nie wiem czego kto sie dowiaduje z tej listy, widocznie slabo znam angielski.
"Kto wie, czy się nie okaże, że Patroci nie mieli kogoś nad sobą"
Oczywiscie, ze sie nie okaze, w koncu byli tylko rodzajem swiadomosci ludzkiej.
Co do tego co dowiadujemy sie z MPO: tego chcial Big Boss a Ocelot mu chcial pomoc...
Qrde... Ludzie, zanim zaczniecie pisac elaboraty, to poczytajcie/posluchajcie/pograjcie troche bo gluchy telefon sie robi...
Bizon - i dobrze, zawsze mowilismy, ze MPO ssie, a ludzie, ktorzy w niego nie grali mowili, ze sie nie znamy.