Przemyślenia Wilczycy

Czyli powrót blogów na forum.

Moderatorzy: Wilczyca, Zanzibar

Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » Cz sty 08, 15 21:15

Czyli czemu, kurna, jest tak zimno?

Śpię z włączonym prześcieradłem elektrycznym. Pod kocem i dwiema pierzynami. Z kaloryferem włączonym na full. Nadal zimno. Zima na Północy nie oszczędza nikogo. Co ciekawe, śniegu jak na lekarstwo.

Piszę, bo dziś wieczorem zawitała do mnie sąsiadka i zapytała, czy mam świeczki i zapałki. Zaskoczona odpowiadam, że nie. "A to nie słyszałaś, że dzisiaj ma być wichura stulecia? Ogłoszono wyższy stan zagrożenia" Ano nie. Przemiła kobieta poratowała mnie siatką świec i zapalniczką, a następnie poszła w podobny sposób zaopatrywać resztę mieszkańców naszego szeregowca. To nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy Natura daje o sobie znać. Ostatnim razem wiało ponad 250 km/h i w całej okolicy przez wiele godzin nie było prądu (ale do pracy rzecz jasna trzeba było iść). Lotnisko i porty były zamknięte, podobnie jak sklepy i drogi. Nie było łatwo, ale wiecie co? Odkąd zaczęłam mieszkać w miejscu z tak kapryśnymi anomaliami pogodowymi, które nieraz mnie przewiały i przemoczyły do suchej nitki, przestałam chorować i żadne przeziębienia nie są mi straszne.

Hebrydy - wyspy dla prawdziwych twardzieli. I wilków.

Obrazek
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Pabian01 » Cz sty 08, 15 21:29

Wilczyca napisał(a): (ale do pracy rzecz jasna trzeba było iść). Lotnisko i porty były zamknięte, podobnie jak sklepy i drogi.

Gdybyś pracowała w sklepie to nie musiałabyś iść :P
Priority my butt
Avatar użytkownika
Pabian01
Jack the Ripper
 
Posty: 1654
Dołączył(a): Pn maja 07, 07 20:25
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez uci » Cz sty 08, 15 21:35

strach pomyśleć ile ty za prąd musisz płacić.
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Gillian » Cz sty 08, 15 21:48

Fajnie. Marzy mi się wycieczka objazdowa po całej Szkocji...
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Gac666 » Cz sty 08, 15 21:55

Wichura stulecia, sztorm, jak nic trzeba się modlić do starych bogów, może wreszcie wyjdą :).
Obrazek
Avatar użytkownika
Gac666
Big Boss
 
Posty: 3443
Dołączył(a): N sie 23, 09 12:22
Lokalizacja: Ultramar/Warszawa

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » Cz sty 08, 15 22:31

Gdybyś pracowała w sklepie to nie musiałabyś iść :P

Trafna uwaga ;) .

strach pomyśleć ile ty za prąd musisz płacić.

Nie więcej niż 50 funtów miesięcznie. Kaloryfery włączam tylko wtedy, kiedy jest naprawdę bardzo zimno, albo gdy muszę na szybko wysuszyć jakieś ubrania (niestety na dworze jest na to zbyt zimno, a suszarka elektryczna poszła mi z dymem i to dosłownie).
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez shalashaska » Cz sty 08, 15 23:28

Moja żona to mnie często traktuje jak termofor bo taki jestem ciepły :)

Wysłane z mojego GT-I9300
My Hero ... plis ... set me free.
Avatar użytkownika
shalashaska
Crying Wolf
 
Posty: 763
Dołączył(a): Wt wrz 05, 06 21:59
Lokalizacja: Kraków
Gram: Tenchu, MoH

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » So sty 10, 15 18:30

Jak zapewne wielu z Was wie, w branży gier komputerowych siedzę nie od dzisiaj. Zanim zapałałam miłością do MGS i odkryłam Zanzibar, pracowałam na paru portalach internetowych jako moderator forum, korektor tekstów i redaktor naczelny, współpracowałam również przy paru większych projektach. Branża sama w sobie jest kapryśna. Trzeba nieustannie być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami, utrzymywać kontakty z serwisami partnerskimi i deweloperami, wykazać się znajomością języków i posiadać sporą wiedzę, żeby nie sadzić takich kwiatków, jak: "DOTA 2 to MOBA". Jeżeli jest się kobietą, to ma się przekichane w dwójnasób i trzeba pracować ciężej, żeby udowodnić swoją wartość. Oczywiście tutaj wszystko zależy od redaktorów danego serwisu, ale nieraz spotykałam się z sytuacją, w której to ja ponosiłam odpowiedzialność za błędy użytkowników, to na mnie leciała największa ilość skarg (zazwyczaj wziętych z miejsca, w którym plecy kończą swą szlachetną nazwę) i to ja obrywałam po uszach, jeżeli pomyłkę popełniła inna osoba z ekipy. Na jednym z portali pełniłam chyba najkrótszą w historii funkcję edytora tekstów. Otrzymałam do poprawy recenzję napisaną tak źle, że aby tekst jakoś wyglądał i brzmiał, musiałam zedytować sporą jego część i niemalże napisać ją od nowa. Tekst był ewidentnie pisany na kolanie, ale ponieważ nie miałam możliwości odrzucenia go, postanowiłam nieco autorowi pomóc i stworzyć recenzję, którą będzie można pokazać na stronie. Tekst poprawiony wysłany, zatwierdzony przez redaktora naczelnego. Po publikacji zrobiło się larum, bo zmieniłam "styl wypowiedzi" redaktora i recenzja nadaje się tylko do kosza. Moje tłumaczenie, że w tekście było wiele błędów gramatycznych i stylistycznych (i ewidentnie nie wyglądały one na celowo użytą nowomowę) na nic się nie zdało. "Tak miało być". Z podobną sytuacją spotykałam się nieraz, niezależnie od tego, jaką funkcję pełniłam. Co ciekawe, panom pielęgnującym to samo stanowisko zawsze wszystko uchodziło na sucho.

Z drugiej strony czasami podpatruję, jak radzą sobie koleżanki z branży. I wiecie, co? To jest smutne, jak wiele z nich podtrzymuje krzywdzące stereotypy na nasz temat. Czasami wystarczy wejść na pierwszy lepszy stream z jakiejś gry, żeby zobaczyć, że zainteresowaniem odbiorców cieszy się pięknie wyeksponowany biust graczki, a nie to, co dzieje się na ekranie. Z taktyką "Pokaż, że jesteś ładna, a wszyscy będą cię uwielbiać" spotkałam się zresztą już nieraz na portalach, na których pełniłam jakąś konkretną funkcję. I naprawdę wcale by mi to tak bardzo nie przeszkadzało, gdyby do tego typu rozwiązań nie posuwały się dziewczyny, które zwykle zaniedbywały swoje obowiązki bądź też wykonywały je zwyczajnie źle i chciały w ten sposób zatuszować swoje niedociągnięcia. Sama też bywałam zachęcana do podobnych posunięć przez samych użytkowników serwisu. "Pokaż cycki" to wiadomość, którą otrzymywałam średnio raz na tydzień. Tak więc w tej branży, podobnie jak w wielu innych kobieta bywa traktowana instrumentalnie, jako ładny dodatek do męskiego otoczenia i maskotka serwisu, a nie jak pełnoprawny redaktor. Niekiedy niestety na własne życzenie.

Taka tam garść przemyśleń kobiety-gracza. Nie chciałabym być wrzucana do jednego wora z unskilled dziuniami i byłoby mi miło, gdybyście tego nie robili. A gdyby zdarzyło mi się kiedyś wyjątkowo lamić w grze - bijcie, krzyczcie, wyzywajcie, w końcu parytety muszą być ;).
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez kul » N sty 11, 15 02:33

Po publikacji zrobiło się larum, bo zmieniłam "styl wypowiedzi" redaktora i recenzja nadaje się tylko do kosza. Moje tłumaczenie, że w tekście było wiele błędów gramatycznych i stylistycznych (i ewidentnie nie wyglądały one na celowo użytą nowomowę) na nic się nie zdało. "Tak miało być".


Mieliśmy taką sytuację kiedyś, gdy jeszcze publikowaliśmy po dwa teksty w tygodniu, Hal poprawiał tekst Whymastera i tak go poprawił że tekst w ogóle oryginału nie przypominał.
Wystarczyło jednak żeby obaj ze sobą pogadali i się dogadali że tak ten tekst może ostatecznie wyglądać i nie było już problemów. Generalnie kontakt między korektorem a piszącym powinien być zawsze, ale cóż, nie każdy uważa to za istotne.
Dzięki rozmowom z Halem wiele tekstów było jeszcze bardziej dopracowanych pod względem stylistycznym i merytorycznym, ale to zasługa tego że nasz korektor to fan z krwi i kości.
I bought a ceiling fan the other day. Complete waste of money. He just stands there applauding and saying "Ooh, I love how smooth it is."
Avatar użytkownika
kul
Niewidzialna Armia
 
Posty: 1042
Dołączył(a): N sie 23, 09 11:49
Lokalizacja: Luoyang, Henan, ChRL
Gram: O kurde...
Czytam: ...

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez SALADYN » N sty 11, 15 02:40

Wilczyca napisał(a):Taka tam garść przemyśleń kobiety-gracza. Nie chciałabym być wrzucana do jednego wora z unskilled dziuniami i byłoby mi miło, gdybyście tego nie robili. A gdyby zdarzyło mi się kiedyś wyjątkowo lamić w grze - bijcie, krzyczcie, wyzywajcie, w końcu parytety muszą być ;).

Wystarczy że nie wrzucisz gdzieś fotki gdzie gryziesz kabel od headseta i będziemy cool ale żeby zasłużyć na OPR za brak skilla musisz najpierw sypnąć namiarami na psn, steam czy xbox live.

BTW
O co chodzi z tym obrazkiem ?
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Solidny » N sty 11, 15 04:28

Wilczyca napisał(a): żeby nie sadzić takich kwiatków, jak: "DOTA 2 to MOBA".


A nie jest?! O_o

Mój świat się zawalił...

A tak poważnie, to tutaj nie musisz się raczej martwić o seksizm i (aż tak) stereotypy. Jak już wszyscy wiemy, zbyt małe grono zostało, po surowej selekcji nienaturalnej, żeby takie rzeczy się zdarzały :)

Niestety to nie tylko domena polskiego żurnalizmu poświęconego grom. W branży pracuje bardzo mało kobiet, za to zdecydowanie większy procent gra. Wielka szkoda, przydałoby się większe zróżnicowanie, bo i gry byłyby ciekawsze. No ale o tym wielu ludzi mówiło nie raz, mądrze i wyczerpująco, więc nie ma się co powtarzać.

Pozostaje tylko gratulować i dziękować za wytrwałość w tym szowinistycznym środowisku ;)
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez ArecaS » N sty 11, 15 10:19

Z grającymi dziewczynami mam styczność od dziecka. We wszelkiego rodzaju coopy od kilku lat gram z Lazuli i żadnego faceta w jej miejsce bym nie chciał. Tu nie ma nic niezwykłego.

Lampka zapala mi się za to, kiedy widzę dziewczyny celowo ściągające na siebie uwagę, bo "jestem dziewczyną i interesuję się grami - jestem niezwykła". Jeśli ktoś chce być traktowany tak jak wszyscy (czyt. na równi z innymi), to niech sam nie mówi, że jest inaczej. Do tego taki wizerunek kobiet w społeczności graczy niestety utrwalają wszelkie bojowniczki pokroju Sharkeesian (czy jak się to nazwisko pisze) albo redakcji Kotaku.

Inna sprawa, że faceci nie są bez winy, bo każdorazowe spotkanie z dziewczyną na necie jakie widziałem kończyło się atakiem wygłodniałych samców w jednym z dwóch wariantów. No ale to już problem rzeczonych samców i o nich świadczy. Tylko znowu - do niedawna pojawienie się kobiety w społeczności graczy było jak pojawienie się kobiety podczas męskiego wieczoru przy piwie. Trudno się dziwić, że reakcje też podobne.
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » N sty 11, 15 10:24

Wystarczyło jednak żeby obaj ze sobą pogadali i się dogadali że tak ten tekst może ostatecznie wyglądać i nie było już problemów. Generalnie kontakt między korektorem a piszącym powinien być zawsze, ale cóż, nie każdy uważa to za istotne.

W zupełności się z Tobą zgadzam, kul. Niestety bardzo wielu redaktorów wychodzi z założenia, że korektor jest kimś, kto tylko sprząta w tekście ich byki i ma niewiele do gadania.

Dzięki rozmowom z Halem wiele tekstów było jeszcze bardziej dopracowanych pod względem stylistycznym i merytorycznym, ale to zasługa tego że nasz korektor to fan z krwi i kości.

Mam nadzieję, że i ja dojdę kiedyś do tego poziomu. ;)

A nie jest?! O_o

Mój świat się zawalił...

Nie jest. Termin MOBA został wymyślony przez Riot i nie funkcjonował przed powstaniem League of Legends. Wiesz pewnie, że gracze jednej i drugiej gry nie pałają do siebie zbytnią sympatią (delikatnie mówiąc), dlatego nazywanie Doty MOBĄ spotyka się z ostrym protestem.

Cóż, starałam się przedstawić problem od dwóch stron, czyli z jednej strony pokazać, że kobiety w branży bywają traktowane szowinistycznie, z drugiej udowodnić, że niekiedy same się o takie traktowanie proszą.
Swoją drogą jakiś czas temu na FB uruchomiłam grupę, która teoretycznie miała być poświęcona grom adresowanym głównie do kobiet. Chciałam stworzyć typowo kobiecą społeczność. Tymczasem prawie połowa członków to mężczyźni.

PS. Obrazek przekleił mi się przypadkiem z edytora, bo pisałam posty na dwa fora w jednym dokumencie. Już usunęłam.
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Gac666 » N sty 11, 15 12:24

Valve twierdzi, że Dota to Action-RTS, ja osobiście twierdze, że MOBA też pasuje. Dlaczego? Dawno, dawno temu kiedy jeszcze nie było ustandaryzowanych gatunków gier i na wszystko mówiło się: "ścigałki, logiczne, strategiczne itp. itd" istniał taki termin jak "gry Doomopodobne", nikt ich wtedy nie nazywał FPSami, dopiero pod koniec lat 90tych dostały przypinkę "FPP". Dota to "nowy" gatunek, a termin Action-RTS moim zdaniem nie oddaje tego tak dobrze jak MOBA. Action-RTSem mógłbym nazwać Command&Conquer 3/4 czy Starcrafta. Dlaczego? A to dlatego, że tam liczy się bardziej refleks niż strategia, daleko tym grom do strategicznych posunięć takiego np. Supreme Commander. W SupC nie liczy się prędkość klikania, bo wszystko można zautomatyzować, liczy się pomysł na wygraną. W StarCrafcie im szybciej klikasz tym lepiej, wokół tej gry przecież urodziły się terminy jak "APM" i cała otoczka tego zjawiska :). Dodatkowo różnica jest w skali. Starcraft ze swoimi 200 jednostkami to mikrozarządzanie w porównaniu do 2000-5000 jednostek Supcoma ;).

Dlatego MOBA (Multiplayer online battle arena) ponieważ jakby nie patrzeć we wszystkich tych grach (Dota, Lol, Demigod, sratatata) mamy walkę pojedynczych "gladiatorów" na konkretnej "arenie" (zwykle w tych grach jest jedna mapa, dosłownie na dodatek ma format sportowy (symetryczny) co bardzo przypomina faktyczną arenę. No ale każdy to nazywa jak chce, pewnie minie jeszcze kilka lat zanim ten termin się ustandaryzuje i ludzie wybiorą czy to jest ARTS czy MOBA. Ja jestem jednak za tym drugim, niestety.

Co do tematu kobiet. No cóż internet taki jest. W erze YT i YP było do przewidzenia, że panienki "grające" w gry i pokazujące swoje wdzięki odniosą sukces. Jest tylko kilka rzeczy, które męska populacja lubi i mieszanka tych dwóch rzeczy (cycki i gry) to akurat eksplozja i dlatego się to podoba. Czy jest to krzywdzące dla wizerunku kobiet? Oczywiście, że tak ale dopóki same kobiety będą chciały to robić to niestety za bardzo na to nic nie poradzimy. Oczywiście ruchy już w tym kierunku są, Twitch zakazał takich praktyk, YT swego czasu też coś przebąkiwał odnośnie Gameplayów, więc kto wie. Ale dopóki jest z tego potencjalny zarobek to wiadomo, że ludzie zrobią wszystko :). Swoją drogą jak się dziewczyny wyniosą z Twitchy/YT to masowo przeniosą się na wszelakie live camy czy inne Chaturbate'y, gdzie pokazywanie ciałka i kontrolera do konsoli jest rzeczą normalną i coraz bardziej popularną.

Tak więc porządne kobiety łączcie się i pokazujcie, że można zrobić inaczej :) trzymam kciuki.
Obrazek
Avatar użytkownika
Gac666
Big Boss
 
Posty: 3443
Dołączył(a): N sie 23, 09 12:22
Lokalizacja: Ultramar/Warszawa

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » N sty 11, 15 14:44

Lampka zapala mi się za to, kiedy widzę dziewczyny celowo ściągające na siebie uwagę, bo "jestem dziewczyną i interesuję się grami - jestem niezwykła".

Bardzo wkurzający typ, którego staram się unikać za wszelką cenę. Niestety wystarczy wejść na pierwsze lepsze forum poświęcone grom, żeby zobaczyć, jak wielka jest skala tego zjawiska. Szczególnie, że takie dziewczyny zwykle zaczynają interesować się grami dopiero kiedy widzą, że mogą dzięki temu zdobyć sympatię płci przeciwnej.

Innym denerwującym i krzywdzącym dla mnie zachowaniem jest podejście na zasadzie: "Jestem dziewczyną, macie mnie traktować ulgowo i się mną zachwycać nawet, jak lamię". Dla mnie liczy się poziom skilla danego gracza i nie obchodzi mnie, jakiej jest płci ani ile ma lat, dopóki możemy pograć w miłej i kulturalnej atmosferze. Tymczasem kiedyś uczestniczyłam w pewnej bardzo zabawnej sytuacji, w której z mojej "koleżanki" (bo szybko koleżanką być przestała, o czym zaraz się przekonacie) wyszło szydło z worka. Otóż kiedy urzędowałam na pewnym portalu, bardzo lubiłam pograć sobie z redaktorami w Dotę. Nic wielkiego, mecze na totalnym luzie, ale zawsze miło te rozgrywki wspominałam. Któregoś dnia dołączyła do nas dziewczyna jednego z redaktorów. Dziewczę już wcześniej znałam i wydawało mi się szalenie sympatyczną osobą, więc ucieszyłam się, że będzie okazja razem pograć. Dziewczyna wybrała Ancient Apparition (supporta), a ja Lifestealera (hard carry). Chłopcy porozstawiali się na dwóch liniach, mi pozostawiając hardlane (co już samo w sobie było trochę dziwne, ale myślałam, że zaraz dołączy do mnie koleżanka. Minęło jednak parę minut, a ona ciągle kręciła się na innych liniach, niekoniecznie tam potrzebna. Napisałam więc na czacie, żeby mi pomogła, ponieważ potrzebuję farmy. Żadnej reakcji. Pomyślałam sobie, że skoro dziewczyna jest początkująca, to może nie wie, że może się teleportować, więc piszę: "Jesteś obok ukrytego sklepu, kup tp scroll i chodź do mnie". Chłopcy stanęli po mojej stronie i kazali jej iść mi pomóc. Jednak ona nadal uparcie siedziała z nimi na innej linii. Napisałam w końcu: "Jeżeli nadal będziesz tak grać, to ten mecz przegramy". Odpowiedzią był disconnect. Zatrzymałam grę, ale jeden z chłopaków kazał ją wznowić, twierdząc, że dziewczyna na pewno już nie przyjdzie. Tak, zrobiła rage quit. Napisała później do mnie, że usuwa mnie ze znajomych, ponieważ pouczam ją, jak ma grać, a ona jest przecież brdzo dobrym graczem, ponieważ wszyscy inni się nią zachwycają! Dodatkowo musiała postawić chłopakom ultimatum, ponieważ wszyscy za wyjątkiem jednego odwrócili się ode mnie i nie chcieli nawet ze mną gadać, o graniu nie wspominając.

Czy jest to krzywdzące dla wizerunku kobiet? Oczywiście, że tak ale dopóki same kobiety będą chciały to robić to niestety za bardzo na to nic nie poradzimy.

Mnie jedynie zastanawia, co te dziewczyny muszą mieć w głowie, by niszczyć swój wizerunek za pieniądze i chwilowe dowartościowanie się posiadaniem rzeszy adoratorów. Przecież takie nagranie może z łatwością dotrzeć do ich rodzin, nauczycieli czy wykładowców i przyszłych pracodawców, a w perspektywie czasu do męża czy dzieci. Nagranie może zostać poza tym wrzucone wszędzie, na każdą stronę z filmami pornograficznymi. Osobiście nie chciałabym, żeby mój kolega z college'u pokazał mi filmik, na którym w podobnym sposób zabawia się moja młodsza siostra.

PS. Gacu, nazywanie Doty ARTS, a LoLa MOBĄ ma charakter umowny, podobnie jak nazywania współczesnych gier online MMO, pomimo tego, że większość z nich już dawno straciła ducha "massive". Niestety.
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Gac666 » N sty 11, 15 14:49

Żyjemy w takich czasach (my sweet 16 itp itd) że widocznie są takie pindry, którym to nie przeszkadza. Zresztą kobiety zawsze kochały być wielbione, to w ich naturze, a że są na tyle płytkie to już inna kwestia. Kiedyś takich możliwości nie było, więc akie akcje nie miały miejsca, ale jak widać czasy się zmieniają :).
Obrazek
Avatar użytkownika
Gac666
Big Boss
 
Posty: 3443
Dołączył(a): N sie 23, 09 12:22
Lokalizacja: Ultramar/Warszawa

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Solidny » N sty 11, 15 14:55

ArecaS napisał(a):Lampka zapala mi się za to, kiedy widzę dziewczyny celowo ściągające na siebie uwagę, bo "jestem dziewczyną i interesuję się grami - jestem niezwykła".


GAMER GURLZ!!!
Często o tym czytam, ale nigdy nie miałem bezpośredniego kontaktu :). Serio, nie czujecie się trochę lepiej wiedząc, że dziewczyny chcą Was podrywać na gry :D? Za moich czasów to było nie do pomyślenia (i w sumie nadal jest) :P. Nerdy zrobiły się cool :P.

Nie jest. Termin MOBA został wymyślony przez Riot i nie funkcjonował przed powstaniem League of Legends. Wiesz pewnie, że gracze jednej i drugiej gry nie pałają do siebie zbytnią sympatią (delikatnie mówiąc), dlatego nazywanie Doty MOBĄ spotyka się z ostrym protestem.


Takie buty. Nie sądzę jednak, żeby wymyślili ten termin tylko po to by gatunek składał się wyłącznie z LoLa. A że fani się nie lubią? Oczywiście że się nie lubią, to są miłośnicy konkurencyjnych gier , których łolaboga, dzieli opinia o tym w co warto grać. Pewnie nie zgodziliby się nawet co do koloru trawy.
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » N sty 11, 15 14:56

Ja tam się czuję wielbiona, jak mi ktoś mówi: "Masz fantastycznego skilla", a parę razy się zdarzyło. :cheers: . Albo kiedy generalnie chwali mnie za coś, na co mam wpływ. Nie wiem, ale jakoś nie zwracam większej uwagi na komplementy odnośnie mojego wyglądu.. Za to jak ktoś mi mówi, że jestem inteligentna, mądra, że coś dobrze robię, to potrafię latać ponad chodnikami przez cały kolejny dzień.
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Solidny » N sty 11, 15 15:10

Wilczyca napisał(a): Nie wiem, ale jakoś nie zwracam większej uwagi na komplementy odnośnie mojego wyglądu.. Za to jak ktoś mi mówi, że jestem inteligentna, mądra, że coś dobrze robię, to potrafię latać ponad chodnikami przez cały kolejny dzień.

I bardzo dobrze, sam za każdym razem czułem się strasznie sztucznie komplementując czyjś wygląd (zwykle i tak przez zewnętrzną presję to robiłem), w drugą stronę to samo ;). To jak powiedzieć:
- "hej, fajne geny ci się trafiły, gratulacje"
- "ee.... dzięki, rodzice się starali..."
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez ArecaS » N sty 11, 15 15:56

Solidny napisał(a):
ArecaS napisał(a):Lampka zapala mi się za to, kiedy widzę dziewczyny celowo ściągające na siebie uwagę, bo "jestem dziewczyną i interesuję się grami - jestem niezwykła".


GAMER GURLZ!!!
Często o tym czytam, ale nigdy nie miałem bezpośredniego kontaktu :). Serio, nie czujecie się trochę lepiej wiedząc, że dziewczyny chcą Was podrywać na gry :D? Za moich czasów to było nie do pomyślenia (i w sumie nadal jest) . Nerdy zrobiły się cool .

Nawet nie chodzi mi o typowe GAMER GURLZ zajmujące 12 miejsce w Zeldzie i identyfikujące nerdów z okularami. Chodzi mi o każde stawianie się w jakiejś szczególnej pozycji tylko dlatego, że ktoś jednocześnie jest dziewczyną i gra. Łapie się tu także to co koleżanka wcześniej opisała, ale także np. narzekanie na wszechobecny seksizm w grach (bardzo modne ostatnio).

A co do bycia świadkiem - już nawet tu na forum taka sytuacja była ze 2 razy przynajmniej. Wiem, że z którejś użytkowniczki ze słomianym zapałem sporo się uśmialiśmy z Lazuli właśnie z tego powodu, ale wywlekał nie będę.

Poza tym "za moich czasów"... Chłopie, między nami jest tylko 3 lata różnicy według tego co widzę w profilu. Już sobie tak nie dodawaj.
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez SALADYN » N sty 11, 15 16:02

Solidny napisał(a):Serio, nie czujecie się trochę lepiej wiedząc, że dziewczyny chcą Was podrywać na gry :D?

Ani trochę jeżeli to jest zwykłe żebranie lajków i subskrypcji, jawnogrzesznica za uwagę pozostanie jawnogrzesznicą. Ktoś wyżej wspomniał o Sarkeesian, ta to dopiero robi burzę w szklance wody a trafiła się ona graczom tylko dlatego że gdzie indziej po prostu byłaby kolejną feministką która i tak nic nie zmieni a tak było o niej trochę głośno i gdzieś czytałem że dostała jakąś posadkę w developingu ale głowy nie dam.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Solidny » N sty 11, 15 16:31

SALADYN napisał(a):
Solidny napisał(a):Serio, nie czujecie się trochę lepiej wiedząc, że dziewczyny chcą Was podrywać na gry :D?

Ani trochę jeżeli to jest zwykłe żebranie lajków i subskrypcji, jawnogrzesznica za uwagę pozostanie jawnogrzesznicą. Ktoś wyżej wspomniał o Sarkeesian, ta to dopiero robi burzę w szklance wody a trafiła się ona graczom tylko dlatego że gdzie indziej po prostu byłaby kolejną feministką która i tak nic nie zmieni a tak było o niej trochę głośno i gdzieś czytałem że dostała jakąś posadkę w developingu ale głowy nie dam.

Mam wrażenie, że piszeszmy na zupełnie inne tematy. Mi chodzi o ciekawą zmianę paradygmatu miłośnika gier, który z wyalienowanego nerda stał stał się nagle "popular kid", o którego dziewczyny się biją. Co to ma do lajków i subów, nie wspominając już o Anicie Sarkeesian (to już w ogóle osobna historia, zbyt długa, zawiła i kompletnie niezwiązana z tematem)?
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez SALADYN » N sty 11, 15 16:50

To nie gracze stali się nagle adorowaną grupą tylko te "popular kid" zaadaptowały to hobby żeby się czymś wyróżnić na tle innych. Nerd pozostanie nerdem, gracz graczem a takie właśnie gejmer gurlz z czasem przerzucą się na inny trend i tam zaczną zaspokajać swoje ego. Sarkeesian ma to do tego że podobnie jak opisywane wyżej samice wykorzystuje gaming żeby się wybić tylko że zamiast świecić dekoltem jedzie na potępianiu seksizmu i walką z stereotypami.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » N sty 11, 15 19:06

Seksizm w grach będzie istnieć zawsze, ponieważ seks się sprzedaje - sad but true. Mogłabym burzyć się, że np. strój Quiet mało przypomina mundur, w którym można wybrać się na pole bitwy (pomijając już fakt, że ktoś jej oblał cycki niewidzialnym betonem), ale z drugiej strony cała seria MGS wypełniona jest umięśnionymi, przystojnymi facetami (i Raidenem, który ponoć miał być niespodzianką dla żeńskiej części graczy. Na tej podstawie jednak dochodzę do wniosku, że Kojima nie wie, co naprawdę pociąga kobiety :angryfire: ), więc narzekać nie mam zamiaru.
Nie inaczej jest zresztą z grami kierowanymi stricte do kobiet, w których zwykle szara myszka adorowana jest przez grupę super przystojnych mężczyzn. Każdy z nich jest inteligentny, elokwentny i niezależnie od budowy ciała posiada sześciopak na brzuchu.
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez SALADYN » N sty 11, 15 19:33

Wilczyca napisał(a):(i Raidenem, który ponoć miał być niespodzianką dla żeńskiej części graczy. Na tej podstawie jednak dochodzę do wniosku, że Kojima nie wie, co naprawdę pociąga kobiety :angryfire: ),

Był bardziej wynikiem ankiety wśród nastolatek a niespodzianką był dla całej reszty.

Anywho, tak akurat pod temat https://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_911761&feature=iv&src_vid=5kSOD6EsEUs&v=44AmqL5tWCM
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » N sty 11, 15 19:48

Był bardziej wynikiem ankiety wśród nastolatek a niespodzianką był dla całej reszty.

Trafne podsumowanie. :D Chociaż IMO nastolatki mają jeszcze siano w głowach i nie wiedzą, co jest dobre, jeśli chodzi o męska populację. >:->


Najzabawniejsze jest to, że niestety bardzo często to tak właśnie wygląda. Swoją drogą jakiś czas temu chciałam zagrać ze znajomymi i usłyszałam w odpowiedzi: "Nie, jesteś dziewczyną, więc na pewno nie umiesz grać i będziesz chciała masę itemów".
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez SALADYN » N sty 11, 15 20:03

Wilczyca napisał(a):
Był bardziej wynikiem ankiety wśród nastolatek a niespodzianką był dla całej reszty.

Trafne podsumowanie.

Tylko że to fakt ! O ile dobrze pamiętam to było to w wywiadzie który można znaleźć na dodatkowej płycie DVD w europejskim MGS2.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » N sty 11, 15 20:31

Co jedynie jest dowodem na to, że nastolatki nie mają gustu :binky: .
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Gillian » N sty 11, 15 22:22

Któregoś dnia dołączyła do nas dziewczyna jednego z redaktorów. Dziewczę już wcześniej znałam i wydawało mi się szalenie sympatyczną osobą, więc ucieszyłam się, że będzie okazja razem pograć. Dziewczyna wybrała Ancient Apparition (supporta), a ja Lifestealera (hard carry). Chłopcy porozstawiali się na dwóch liniach, mi pozostawiając hardlane (co już samo w sobie było trochę dziwne, ale myślałam, że zaraz dołączy do mnie koleżanka. Minęło jednak parę minut, a ona ciągle kręciła się na innych liniach, niekoniecznie tam potrzebna. Napisałam więc na czacie, żeby mi pomogła, ponieważ potrzebuję farmy. Żadnej reakcji. Pomyślałam sobie, że skoro dziewczyna jest początkująca, to może nie wie, że może się teleportować, więc piszę: "Jesteś obok ukrytego sklepu, kup tp scroll i chodź do mnie". Chłopcy stanęli po mojej stronie i kazali jej iść mi pomóc. Jednak ona nadal uparcie siedziała z nimi na innej linii. Napisałam w końcu: "Jeżeli nadal będziesz tak grać, to ten mecz przegramy". Odpowiedzią był disconnect. Zatrzymałam grę, ale jeden z chłopaków kazał ją wznowić, twierdząc, że dziewczyna na pewno już nie przyjdzie. Tak, zrobiła rage quit. Napisała później do mnie, że usuwa mnie ze znajomych, ponieważ pouczam ją, jak ma grać, a ona jest przecież brdzo dobrym graczem, ponieważ wszyscy inni się nią zachwycają! Dodatkowo musiała postawić chłopakom ultimatum, ponieważ wszyscy za wyjątkiem jednego odwrócili się ode mnie i nie chcieli nawet ze mną gadać, o graniu nie wspominając.

:facepalm:

Powiedz że to było za czasów gimbazy jakiejś.....
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Re: Przemyślenia Wilczycy

Postprzez Wilczyca » N sty 11, 15 22:23

Powiedz że to było za czasów gimbazy jakiejś.....

To było na trzecim roku studiów, w dodatku koleżanka parę lat starsza ode mnie.
Avatar użytkownika
Wilczyca
Pyro Bison
 
Posty: 136
Dołączył(a): So mar 15, 14 12:37

Następna strona

Powrót do Przemyślenia Redaktorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron