The Dark Abyss of Mind

Czyli powrót blogów na forum.

Moderatorzy: Wilczyca, Zanzibar

The Dark Abyss of Mind

Postprzez Johny Sasaki » So gru 30, 06 14:55

Na poczatek - dzieki Kul:)

To nie bedzie tradycyjny blog,pamietnik ani nic co mozna w jakikolwiek sposob nazwac tradycyjnym, w tradycyjnym tego slowa znaczeniu.
Forma w jakiej bedzie redagowane owe 'dzielo' ma odzwierciedlac to co aktualnie dzieje sie w mojej duszy, a wiec z gory uprzedzam,
ze bedzie chaotyczna az do bolu. Niemniej jednak licze na to, ze jesli ktos przeczyta, to nie bedzie smial sie ze mnie w duchu,
a zastanowi sie na chwile nad tym, co poruszylem. Mam nadzieje, ze chociaz czesc mnie zrozumie:)

Notka ta zawiera w paru miejsach tresci, ktore niekoniecznie powinny czytac osoby niepelnoletnie. Niestety, gdybym napisal to inaczej, wg mnie, nie oddawaloby to w 100%
dramaturgii tego o czym pisze. Jesli wiec nie masz 18 lat, nie czytaj ostatniego akapitu.

Kryzys wartosci. Takie sformulowanie padlo podczas jednej z rozmow na GG z jednym z forumowiczow, kiedy poruszylem temat Big Bossa oraz jego zachowania.
Chodzilo mi w glownej mierze o nastepujacy fakty (spoilery MGS3) i wydarzenia...
Snake spotyka Eve. Kobiete ladna, moze nie w guscie kazdego faceta, ale ladna i zadbana. Widac, ze bohater jest zainteresowany wdziekami niewiasty,
stara sie jednak pozostac wierny swej idei. Jakiej idei? Jak wiadomo, Big Boss kochal sie w swojej mentorce (The Boss/The Joy). Jako czlowiek dla ktorego
na pierwszym miejscu stal honor staral sie nie zwracac uwagi na zaloty Evy (ktora zalecala sie z powodu "zawodu", ale to inna historia). Kiedy mloda blonydnka
chciala go pocalowac, nie odwzajemnil tego gestu. W jego oczach widac, ze chcialby ale nie moze, bo kocha inna i chce byc wierny uczuciu oraz osobie ktora nim darzy
a takze idealom ktore mial w duszy zwiazne z kochaniem drugiej osoby.

Mija jakis czas, Big Boss spotyka Eve w poblizu wodospadu. Zachowuje sie tam nieco frywolniej, widac, ze polubil Eve, byc moze nawet zauroczyla go. Moze poczul, ze mimo, ze kocha
The Joy, Eva rowniez jest mu bliska i serce zaczyna mu szybciej bic na widok Evy? Moze The Boss zeszla troche na dalszy plan?

Mija znowu troche czasu.
Big Boss spotyka The Boss w poblizu jeziora i walczy z nia. Walczy z kobieta ktora kochal, za ktora prawdopodobnie oddalby zycie. Kochal takze swoj kraj. Nieciekawa sytuacja,
o ktorej juz wczesniej wspominala Boss: Jack musi wybrac miedzy wiernoscia sobie, Boss i ojczyznie.

Co czul Jack po tym wszystkim co mialo miejsce do spotkania nad jeziorem?
Kobieta z ktora spedzil wspaniale chwile swojego zycia okazuje sie zdrajca USA. Jego milosc rani jego inna milosc. Wszystko co przezyl, wszystkie wspaniale i pelne radosci chwile
w jednej chwili zostaly rozbite jak szklanka upuszczona na podloge. Tyle wspanialych lat, pelnych radosci i smutku ale przede wszystkim przyjazni i swiadomosci, ze jak zle by nie bylo,
moze liczyc na swoja przyjaciolke. Co sie stalo? Dlaczego juz nie jest tak jak bylo kiedys? Czy ja popelnilem blad? Czy moze po prostu ktos okazal sie lepszy? A jesli ktos okazal sie lepszy,
to w czym ja (oraz moj kraj) byli gorsi, ze postanowilas mnie (nas) opuscic?

Majac te wszystkie mysli w glowie Big Boss musi wybrac komu pozostac wiernym. Pozostanie wierny sobie, zginie bez odpowiedzi na powyzsze pytania.
Bedzie wierny Boss - zostanie zdrajca narodu ktory kochal. Bedzie wierny ojczyznie - zabije Boss, nie bedzie mial odpowiedzi na powyzsze pytania, ale wypelni misje od ktorej
zaleza losy jego ojczyzny i milionow ludzi.

Po paru chwilach Boss prosi Jack'a o to aby ja zabil. Sytuacja nieciekawa. Tyle wspanialych chwil, tyle dzielenia sie smutkiem i radoscia wszystko zniszczone a jedyne co mi pozostaje
to wymazac ze swego zycia kobiete, ktora kochalem, ktora dalej kocham mimo, ze zranila mnie o wiele bardziej niz wszelkiego rodzaju tortury moglyby to zrobic. Wiem, ze cierpi, jedyne co moge zrobic
jesli naprawde ja kocham, to przerwac jej bol zadajac sobie jeszcze wiekszy. Tyle pytan chcialem jej zadac, porozmawiac a teraz wszystko przepadlo, w jednej chwili. Gdyby chociaz czlowiek mial swiadomosc tego co sie stanie,
gdyby czlowiek mogl za wczasu zalatwic wszystkie sprawy na ktorych mu naprawde zalezy bo posiadalby wiedze, ze wtedy i wtedy juz nie bedzie mogl tego zrobic. Boss umiera i cierpi (a moze juz nic nie czuje,
wazne jest, ze nie da sie jej odratowac), ale jakos latwiej i lzej jest widziec zycie w oczach bliskiej osoby i widziec ruchy klatki piersiowej kiedy zyciodajny tlen dociera do pluc niz miec swiadomosc, ze ta osoba juz nie zyje.
Ze nawet nie moze chciec ostatkiem sil odwzajemnic pocalunku na pozegnanie, bo po prostu juz nie istnieje, a jedyne co po niej zostalo to wspomnienia w roznych formach (zdjecia, mysli, notatki).

Ciecie.
Jack oraz Eva imprezuja u Big Bossa w domu pijac wino a nastepnie spedzaja upojna noc. I w tym momencie zastanawiam sie WTF? Eva pare godzin kleczala przed Sokolovem i trzymajac jego przyrodzenie reka, lizala je jezykiem a potem piescila ustami.
Sokolov zapewne nie byl dluzny i rowniez nie szczedzil swego jezyka na lonie ponetnej Evy. Po chwili naukowiec polozyl sie, a Eva wsuwajac jego czlonka usiadla na nim aby stworzyli jedno cialo. Tak jak Bog przykazal. Po paru minutach fala cieplego nasienia zalewa
lono Evy. Jaki czas pozniej niewyzyty i niezaspokojony Volgin przywiazuje kleczaca Eve do slupkow i sie rozbiera. Nastepnie dokonuje na niej gwaltu oralnego oraz kazdego innego, byc moze wykorzystujac do zabawy tez Raikova.
Napewno o czyms podobnym myslal Snake. Osoba,
ktora tak bardzo cenila sobie milosc, wiernosc drugiej osobie, po wlasnorecznym zamordowaniu owej kochanej osoby dokonuje aktu, ktory uwazal za majacy racje bytu jedynie z milosci. Czy "Kryzys Wartosci" moze byc wytlumaczeniem takiego zachowania?

PS: Po napisaniu i przeczytaniu, doszedlem do wniosku, ze MGS3 mozna potraktowac jako olbrzymia metafore pewnych rzeczy oraz sytuacji zyciowych blizszych i dalszych niektorym ludziom, w tym autorowi. O jakie rzeczy oraz sytuacje zyciowe
(a moze dodatkowo mysli oraz uczucia) chodzi kiedys zapewne napisze, ale jestem zadowolony, ze ta gra jeszcze potrafi mnie zaskoczyc i pokazac, ze mozna ja odebrac w dosc niekonwencjonalny sposob. Hideo, jestes WIELKI, nawet jesli to bylo nie zamierzone.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Johny Sasaki
Zanzibar
 
Posty: 1392
Dołączył(a): Pn paź 03, 05 22:39
Lokalizacja: Warszawa
Gram: MGS2,3,5

Re: The Dark Abyss of Mind

Postprzez Bizon » N sty 07, 07 15:21

Johny Sasaki napisał(a):Eva pare godzin kleczala przed Sokolovem i trzymajac jego przyrodzenie reka, lizala je jezykiem a potem piescila ustami.
Sokolov zapewne nie byl dluzny i rowniez nie szczedzil swego jezyka na lonie ponetnej Evy. Po chwili naukowiec polozyl sie, a Eva wsuwajac jego czlonka usiadla na nim aby stworzyli jedno cialo. Tak jak Bog przykazal. Po paru minutach fala cieplego nasienia zalewa
lono Evy. Jaki czas pozniej niewyzyty i niezaspokojony Volgin przywiazuje kleczaca Eve do slupkow i sie rozbiera. Nastepnie dokonuje na niej gwaltu oralnego oraz kazdego innego, byc moze wykorzystujac do zabawy tez Raikova.


BLOG niezły, ale to powyżej naprawdę trochę za mocne...

Może pisz opowieści erotyczne :) (żart)
https://www.youtube.com/user/BizonBlady
My mama said to get things done.
You'd better not mess with Major Tom...
Avatar użytkownika
Bizon
Rozwalił beton w drobny mak
 
Posty: 2045
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 09:51

Postprzez whymaster » N sty 07, 07 15:56

Lol :D Powiem prawdę, że po początku odechciało mi się czytać, a teraz widze, że tu takie ptaki się znajdują. Forum beztabu czeka na Ciebie :D
Już odchodzisz w niepamięć, Już nieważne ludzkie łzy, Już niepotrzebne moje zdanie, Tylko nasze, cudze sny. - Whymaster
Avatar użytkownika
whymaster
Semper Fi
 
Posty: 143
Dołączył(a): So gru 16, 06 13:36
Lokalizacja: Heaven

Postprzez SaladinAI » N sty 07, 07 16:59

Po przeczytaniu tego kawałku tekstu odechciało Mi się grać w MGS 3 :( Ale nieważne. Mam małą uwagę, otóż Eva nie była kochanką Sokolova, Volgin i Snejk tak myśleli ale twórca Shagohoda temu zaprzeczył pokazując Snejkowi zdjęcie swojej rodziny i mówiąc: "This is my lover".
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez whymaster » N sty 07, 07 21:41

Też mi się zawsze zdawało, że to tylko przykrywka. Chociaż kto wie, co i jak, gdy się czegoś nie widzi.
Już odchodzisz w niepamięć, Już nieważne ludzkie łzy, Już niepotrzebne moje zdanie, Tylko nasze, cudze sny. - Whymaster
Avatar użytkownika
whymaster
Semper Fi
 
Posty: 143
Dołączył(a): So gru 16, 06 13:36
Lokalizacja: Heaven

Postprzez Johny Sasaki » N sty 07, 07 21:59

Bizon, wiesz jak ja sie meczylem nad tym, zeby nie zrobic z MGS3 pornola a z siebie perwersa, a jednoczesnie podac na tacy rzecz oczywista dla 99% ludzi ale chcac zadbac o ten 1%? A zdjecie to on pokazal zdaje sie zanim na jaw wyszlo, ze EVA sie ciupcia z Sokolovem. Zreszta po co by sie przejmowal w innym wypadku laska w mundurze GRU?

Whymaster nie wiem jak Ty, ja juz jestem raczej doroslym czlowiekiem i nie wiem czemu mam sie krepowac mowic o rzeczach ktore sa jak najbardziej ludzkie...
Ostatnio edytowano N sty 07, 07 22:04 przez Johny Sasaki, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Johny Sasaki
Zanzibar
 
Posty: 1392
Dołączył(a): Pn paź 03, 05 22:39
Lokalizacja: Warszawa
Gram: MGS2,3,5

Postprzez whymaster » N sty 07, 07 22:01

Johnny z najgłębszego serca chce zaprzeczyć, że z mgs3 nie zrobiłes pornola, więc powiem, ześ zrobił opowiadanko o bardzo mocnym zabarwieniu erotycznym :D Naprawde fajne :D
Już odchodzisz w niepamięć, Już nieważne ludzkie łzy, Już niepotrzebne moje zdanie, Tylko nasze, cudze sny. - Whymaster
Avatar użytkownika
whymaster
Semper Fi
 
Posty: 143
Dołączył(a): So gru 16, 06 13:36
Lokalizacja: Heaven

Postprzez SaladinAI » N sty 07, 07 22:03

A zdjecie to on pokazal zdaje sie zanim na jaw wyszlo, ze EVA sie ciupcia z Sokolovem.



Gdzie w grze jest to powiedziane?
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Johny Sasaki » N sty 07, 07 22:06

Ja MGS3 skonczylem wczoraj ostatnio, wiec moge miec luki w pamieci, ale zdjecie to zdaje sie, ze pokazuje pod koniec VM a szopki z EVA to sa w trakcie SE.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Johny Sasaki
Zanzibar
 
Posty: 1392
Dołączył(a): Pn paź 03, 05 22:39
Lokalizacja: Warszawa
Gram: MGS2,3,5

Postprzez SaladinAI » N sty 07, 07 22:15

Sokolov pokazuje to zdjęcie Snejkowi w Groznyj Gradzie, zaraz przed tym jak Volgin obydwu nakopał. To idzie tak:

Sokolov: There was some in the armory here but now it's gone. It was stolen by
a female spy who was here a minute ago.

Snake: Eva?

Sokolov: No, that's not her name. Her name is Tatyana. She made her way in
here by becoming Volgin's lover.

Snake: I thought she was your lover.

Sokolov: Mine? Oh, no, she is Volgin's lover. This is my lover. (hands over a
picture)

Snake: Who are they?

Sokolov: My wife and daughter. They're in America.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Johny Sasaki » N sty 07, 07 22:17

Sokolov klamal na bank. Jestem facetem i to czuje, poza tym, nie zalezaloby mu na lasce z GRU. Hm... sam juz nie wiem co o tym myslec.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Johny Sasaki
Zanzibar
 
Posty: 1392
Dołączył(a): Pn paź 03, 05 22:39
Lokalizacja: Warszawa
Gram: MGS2,3,5

Postprzez SaladinAI » N sty 07, 07 22:23

Johny, nie doszukuj się teorii spiskowych to tylko gra a Ty robisz z tego prawdziwą historię.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Johny Sasaki » N sty 07, 07 23:06

Bo to gra stworzona przez czlowieka, dla czlowieka i opowiadajaca o czlowieku.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Johny Sasaki
Zanzibar
 
Posty: 1392
Dołączył(a): Pn paź 03, 05 22:39
Lokalizacja: Warszawa
Gram: MGS2,3,5

Postprzez kotlet_schabowy » N sty 07, 07 23:45

Pomijając już nawet sprawę Sokolov'a, zwróciłeś uwagę na ważną sprawę i nawet jak teraz kończę po raz trzeci MGS 3, to dopiero teraz na to spojrzałem z tej strony. Dobry tekst.
Avatar użytkownika
kotlet_schabowy
Zanzibar
 
Posty: 500
Dołączył(a): Pt lip 15, 05 16:10
Lokalizacja: Kraków : Nowa Huta

Postprzez whymaster » Pn sty 08, 07 10:42

Widzisz, Johnny rozbudziłes w ludziach nadzieje, na kolejne przechodzenie gry! :D
Już odchodzisz w niepamięć, Już nieważne ludzkie łzy, Już niepotrzebne moje zdanie, Tylko nasze, cudze sny. - Whymaster
Avatar użytkownika
whymaster
Semper Fi
 
Posty: 143
Dołączył(a): So gru 16, 06 13:36
Lokalizacja: Heaven


Powrót do Przemyślenia Redaktorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron