przez mshm » Pn cze 06, 11 20:15
Ano, fakt, SM to kasa, po części też w błoto, choć sama część taka najgorsza nie jest. Przebolałem to i podelektowałem się na PS2 (nie wyobrażam sobie grać w to na PSP, brrrr).Jeżeli faktycznie mielibyśmy znowu uciekać z jakimiś racami czy innymi gówienkami przed potworkami, to... sam nie wiem. A może jednak ten otwarty świat nie będzie taki zły? Sam sobie to wmawiam, bo liczę po cichu na taki oto efekt - widzimy jakiś tam cień - uciekamy przed potworkami - nie możemy ich pokonać, z nimi walczyć, jedynie unikać - i w ponad połowie budynków w mieście znajdują się jakieś mutanty, dzięki czemu ta otwartość wydaje się prowizoryczna. Przez to chyba nie zatraciłaby na tyle klimatu, tak sądzę, a samo miasto zamieniłoby się w to znane (i jak dla mnie wielbione), "zamknięte" z poprzednich części.
Dodając jeszcze odczucia odnośnie trailerów - jak dla mnie nowy SH będzie obracał się w klimatach 2 i 3. Jeśli fabularnie będzie dościgał 2 czy 4, to kamień z serca. Troche przeraziły mnie też te... kobiety? które atakowały bohatera, ale, czort go tam wi co to jest...