Hm... Co było ostatnio? Wielka Sobota? Chyba tak... Planowałem być w kościele akurat, stąd prośba do Lazuli by zwróciła wam uwagę, że sami musicie się zebrać. Fakt, że choroba zmieniła moje plany troszkę, ale nadal wtedy nawet nie odpaliłem kompa. Poza tym, to kiedy ostatnio mnie nie było? Albo kiedy byłem spóźniony?
...
Dobra, olać ostatnie, bo całkiem niedawno. Z resztą, to było combo: wizyta u dziewczyny
+ nie do końca działający komputer. Poza tym jestem zawsze, jestem na czas i, co więcej, bywam często na godzinę przed czasem. Zdarza się, że półtora. Poczytajcie logi.