Aktualnie grane.

[Wombat]

Red Dead Redemption 2

Dopiero zacząłem przygodę i czuje, że gra będzie epic Las o poranku i przebijające się przez drzewa słońce to po prostu małe mistrzostwo świata.

[Faja]

Red Dead Redemption 2

Dopiero zacząłem przygodę i czuje, że gra będzie epic Las o poranku i przebijające się przez drzewa słońce to po prostu małe mistrzostwo świata.

Dopisz jeszcze: "i wszystkie misje takie same, symulator jazdy na koniu przed, w trakcie i po"

[Gillian]

Coś w tym jest niestety. Ta gra w pewnych momentach wyprzedza swoją epokę a w innych tkwi w 2001 roku.


A ja ostatnio jakoś nie mam czasu ani ochoty na dłuższe i częste granie. Pewnie po przeprowadzce "na swoje" (jeszcze 2 miesiące) i kupnie (w końcu) tego OLEDa mi się odmieni . Więc z doskoku gram teraz w Dreamfall Chapters oraz Majora's Mask 3D. W DC jestem gdzieś połowie drugiego odcinka no i muszę przyznać, że jest to fajnie napisana historia (z grą już gorzej) no ale jeszcze za wcześnie, by mówić, jak zamyka ona uniwersum, jednak nastraja pozytywnie. A w MM to właściwie początek, zaczynam drugi "cykl". Klimat jest świetny!

[Wombat]

Dopisz jeszcze: "i wszystkie misje takie same, symulator jazdy na koniu przed, w trakcie i po"

Jestem dopiero po trzeciej misji, jak na razie zwiedzam świat i poluje na zwierzynę, ale kto wie, być może tak właśnie napisze po odkryciu większej części gry

Coś w tym jest niestety. Ta gra w pewnych momentach wyprzedza swoją epokę a w innych tkwi w 2001 roku.

W ogóle ogrom rzeczy jakie możemy robić w grze strasznie przygniata. Nie wiem za co się zabrać i po prostu na początku chce odkryć chociaż część mapy. Podobnie zresztą miałem w Zeldzie.

[Zancudo]

∅

[Gillian]

No i gram w tego wielkiego God of War. Za mną kilka godzin, pewnie tak 1/5 gry na oko. Niby fajnie, ale jednak jak na razie król jest nagi. Mesjasza w tym nie widzę. RDR2 pomimo wszystkich swoich upierdliwości na tym etapie był GOTG 10/10 (później dawał się we znaki). No cóż, cisnę dalej, może będzie lepiej. Na razie 8/10