Moderator: GM
Gillian napisał(a):BTW, grałeś w FFXII? Mogłoby Ci się spodobać. W przyszłym roku remaster, idealna okazja.
ArecaS napisał(a):Gillian napisał(a):BTW, grałeś w FFXII? Mogłoby Ci się spodobać. W przyszłym roku remaster, idealna okazja.
Nieee... Nie ma sensu marnować czasu! Zagraj zamiast tego w jakieś porządne jRPG. Na przykład Personę 3!
Gillian napisał(a):ArecaS napisał(a):Gillian napisał(a):BTW, grałeś w FFXII? Mogłoby Ci się spodobać. W przyszłym roku remaster, idealna okazja.
Nieee... Nie ma sensu marnować czasu! Zagraj zamiast tego w jakieś porządne jRPG. Na przykład Personę 3!
FF XII dla osoby, która nie czuje za bardzo jRPG jest jedynym sensownym FF . Zresztą nie wiem czemu jej tak nie lubisz. Nie jest to gra dla otaku-mango-zyeba, więc +1 do oceny, system walki nie jest ciulowy jak w starszych FF, więc +2 do oceny
uci napisał(a):Bravely D. - ten z 3DSA - kiedy myślisz że autorom skończyły się pomysły i zaczyna się backtracking, to oni dowalają fabularnym twistem, mindfukiem i rozwalają 4 ścianę
To co uwielbiam w MGSach to to, że bardzo rzadko próbowały podkręcić atmosferę wymuszonym alarmem, a jak już miały być mocno oskryptowane sytuacje, to byli to zwykle bossowie, którzy pozwalali na zastosowanie szeregu różnych strategii, zawsze wyjątkowych dla siebie.
W TLOU mamy liniowy układ gry, gdzie trafiamy do szerokich przestrzeni, w których w miarę dowolniem możemy kiwać się z przeciwnikami. Uwielbiam te etapy, gra nie oszukuje i nie spawnuje przeciwników za plecami (no, chyba że jest alarm, to czasami dochodzą nowi). Ale co jakiś czas gra postanawia przejść w tryb call of duty singleplayer i oskryptować całe długie fragmenty, gdzie muszę uczyć się na pamięć spawn pointów przeciwników. To działa bardzo dobrze za pierwszym razem, jest kilka fajnych "filmowych" momentów, ale zalatuje sztucznością przy kolejnych podejściach. Może to kwestia samego kontekstu skryptów, bo mnie na przykład okropnie wkurza, że przeciwnicy spawnują mi się za plecami w momencie, kiedy podnoszę jakiś klucz. Gdyby cała gra taka była to spoko, a tak tworzy to okropny kontrast dla otwartych sekcji skradanych, gdzie wszystko dzieje się organicznie.
kALWa888 napisał(a):... no i świetny klimat.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości