przez kotlet_schabowy » Śr gru 05, 12 04:54
Tyle, że seria, jak już tu wspomniano, tak czy siak sprzedała się dobrze. Zresztą, gdyby po TG2 ktoś stwierdził, że serii nie opłaca się ciągnąć, to nie pojawiłyby się zapowiedzi i trailer trójki. Coś zazgrzytało już w czasie developingu. Pierwsze lata PS3 to był dosyć trudny okres.
The Getaway : świetna pierwsza część i słabsza druga. Do jedynki mam ogromny sentyment, moja trzecia z kolei gra na PS2, wszystko robiło duże wrażenie, ale szczególnie ujęła mnie fabuła i klimat. Coś jak bardzo długi gangsterski film. Świetni bohaterowie i voice acting, fajny patent z dwiema ścieżkami historii (w jedynce), które się przeplatały. Jarałem się licencjonowanymi samochodami. Gra wprowadzała parę nietypowych wówczas (i w sumie nadal) patentów, wspomniany już brak huda, kierunkowskazy itd. Mimo bycia małolatem, spokojnie sobie z gierką poradziłem, także ta osławiona trudność jest troszkę przesadzona.
Z dwójką nie mam rozbudowanych wspomnień, skończyłem raz i nie wróciłem do niej, może to kwestia tego, że lata największego męczenia PS2 miałem już za sobą, gdy zakupiłem gierkę. Szkoda, że w sumie nie pociągnięto w ogóle wątków z jedynki, której scenariusz miał tę wadę, że beznadziejnie się kończył.