SALADYN napisał(a):Tak swoją drogą to ciekawe czy to bydło w sklepach to gracze czy zwykłe pospólstwo ? Śmiem wątpić że to jedni z nas bo kto chciał kupić konsole na premierę już pewnie z pół roku miał preorder w łapie i nie bawił się w żadne pielgrzymki do sklepów dla idiotów.
Ja śmiem twierdzić, że to "gracze" co to dopiero przy okazji PS3 się dowiedzieli o istnieniu gier. Nikt kto obcuje z grami przez większość życia się tak nie zachowuje nabywając nową konsolę. Chyba, że ten cały hype tak ludziom w głowach namieszał. Jako gracz jestem zniesmaczony zachowaniem tych ludzi, tak bardzo upodabniającym ich do zagłodzonego bydła. Osobiście teraz nawet bym nie chciał mieć PS4, bo najzwyczajniej w świecie by się kurzyła. W Killzone bym pograł, może nawet w multi, ale zaraz bym nie miał w co grać. Tym bardziej, że mam za dużo zaległości by męczyć jeden tytuł tylko dlatego, że jest nowy. Coś tam jeszcze wyszło z premierą PS4. Słaby Knack (liczyłem, że będzie to dobry platformer, ale wszystko wskazuje na to, ze nie) i jakiś NFS. Żadnej z tych trzech gier nie kupiłbym za więcej niż 200zł, nawet 150 byłoby trochę za dużo. 2 stówki to ja bym mógł wydać na Kingdom Hearts III czy MGSV. Ale na pewno nie chciałbym uczestniczyć w takim szaleństwie, bo za bardzo bym się martwił, że bubę wziąłem co działać nie będzie jak już dojadę do domu.
Swoją drogą, pad wydaje się całkiem spoko, fajnie leży w dłoniach, ale to światło wydaje się dość mocne nawet w oświetlonym sklepie - co dopiero jakbym grał w nocy przy zgaszonym świetle (niezdrowo tak, wiem). Fajnie, że gałki są teraz bardziej wklęsłe, toteż jak łapska się spocą nie będą się po analogach paluchy ślizgać (tak jak mi dzisiaj po godzinie grania w Burnout Dominator i próbie zrobienia 1 000 000 punktów). Ogólnie ciekawi mnie jak sprawdzi się na dłuższą metę.