Na zdjęciu widzicie karton, nie jest to oczywiście takie zwyczajne pudło. Można je kupić w castoramie i schować do niego różne rzeczy żeby się nie walały po kątach. Ogólnie w kartonach nadal jest burdel ale przynajmniej nie widać go na wierzchu a to już coś.
W środku trzymam te wszystkie gadżety nakupowane lata temu, nie mam ich jak wyeksponować w mieszkaniu a nawet nie chce tego robić z różnych powodów, ot choćby ze względu na kota którego robotę zresztą widać na zdjęciu. To jest akurat najmniejsze pojemnościowo pudło zawierające drobnicę.
Ot choćby naszywki z naszych wspólnych zakupów. Chciałem je gdzieś ponaszywać ale zawsze jakoś tak tylko chowałem i nic z nimi nie robiłem.
Koszulki, są to jedyne jakie mam co mnie samego dziwi zważywszy ile tego konami wypuściło razem z uniqlo.
Bandany, dodawane do preorderów Peace Walkera w stanach (zielona) i MGS4 w europie (biała).
Zestaw pocztówek z artami Shinkawy, obecnie ciężkie do zdobycia więc tym bardziej sie cieszę że kupiłem jedna kopię kiedy nie śpiewali za ten gadżet kilku setek.
W kartonie skończył też ten kozacki zegarek znany z pierwszego posta. Bateria padła przez ten czas gdy leżał, mam nadzieje że nie ma on jakiegoś dziwnego, japońskiego formatu baterii, chociaż jak tak o tym myślę to chyba go w UK wyprodukowali ?
Budzik GA-KO, odkupiłem go od Mariusza Borkowskiego z Gamemusic. Pamiętam że policzył mi aktualną wtedy cenę na aukcjach ale bez szaleństw, znając życie teraz pewnie kosztuje kilkukrotnie więcej. Uwierzycie że nie miałem w domu ani jednej baterii żeby go włączyć ? Znak czasów.
Mała skrzyneczka po odtwarzaczu MP3 z masą drobnicy. Są tu przypinki od kula (moja zanzibarowa wypłata), promocyjne nakładki na PSP które rozdawali chyba na TGS 09 z okazji zbliżającej się premiery Peace Walker, karabińczyki i smycze z MGS4 dodawane do preorderów (chyba). Te dwa pudełka po lewej to naszywki z PW, takie oficjalnie które rozdawali w Hong Kongu a gdzieś tam w tle dziwny brelok który służy do trzymania zwiniętych słuchawek. No i wisienka kolekcji, piracki Metal Gear
Na sam koniec zostały płyty z ścieżkami. Na ostatnim zdjęciu dwa bootlegi, nie pamiętam nawet skąd je mam skoro jeden rzut oka wystarczy żeby stwierdzić że to podróbki. Dalej mamy po dwie kopie europejskiego soundtracku z MGS1 i MGS2, pierwsze wydania OST z PW i obu Metal Gear Music Collection. Poza tym mamy tu jeszcze singiel Heavens Divide, tą płytkę z drama CD z PW i pierwsze Metal Gear Saga. Białe pudło w lewym górnym rogu, z artem Shinkawy, to zbiorcze wydanie zawierające ścieżki z Portable Ops, MGS3 i drugie wydanie kolekcji utworów z okazji 20-lecia serii. W pudełku są jeszcze dwa puste miejsca na OST z PW i Singiel Heavens Divide a także ekstra opakowanie na płytkę z fajnym artem Paz na takim przeźroczystym plastiku.
Mam jeszcze siedem takich kartonów, w reszcie znajdują się głównie figurki ale też opakowania po sprzętach elektronicznych lub stare konsole z grami. Ten pokazany wyżej ma największe zagęszczenie gadżetów ale jak wspomniałem jest o połowę mniejszy od reszty.