1. Jak oceniasz pojedynek?
Nie do konca jestem zadowolony z mojej rozgrywki... wiem ze stac mnei było na wiecej..
2. Jakie byly Twoje dobre strony a co dobrego zrobil Twoj przeciwnik?
Moim atutem mysle ze była spokojna i przemyslana gra, staram sie spokojnie kazdy ruch rozplanowac, staram sie wczuc w przeciwnika i przewidziec jego pozycje, dlatego kilka strzałow oddawałem zza pleców przeciwnika, Kacper znow pokazał dobra celnosc... gdy tylko mogł strzelał prosto w dyńkę ...
3. Jakie masz pomysly na nastepne walki, co bys chcial zmienic, poprawic?
w nastepnych walkach chciałbym bardziej wyluzowac sie psychicznie :] kazdy pojedynek w tym turnieju strasznie mnie stresuje
dlatego nie zawsze kazda sytuacja wychodzi tak jakbym tego chciał...
4. Jakie sa Twoje odczucia co do organizacji turnieju? Co bys poprawil na miejscu orgow?
dla mnie bomba! jestem w 100% zadowolony, w nastepnym turnieju mozecie byc pewni na 100% ze sie pojawie !!
jak narazie nie miałem żadnych zastrzeżeń dlatego nic bym nie zmieniał....
pozdrawiam sHNIKIEL
Licze na szczere odpowiedzi:)
pozdrawiam,
j.s.
//* od siebie dodam, ze lenistwo i spamerstwo o ironio sHINKIELa jest momentami nie do zniesienia, ale to, ze wyslal mi 3x odpowiedzi to nic w porownaniu do tego jakiej tresci maile w sprawie zapisania sie wysylal;] *//
Kacper20:
Witam serdecznie,
1. Pojedynek był zacięty w I rundzie. W drugiej prawdę mówiąc odpuściłem(niestety). Zdenerwowany byłem na siebie. Przegrałem w I rundzie a to był dla mnie wielki cios.
2. Moje dobre strony... Ładne headshoty czasem. Nie byłem w formie. Przeciwnik był świetny i zasłużył na zwycięstwo. Zachodził mnie od tyłu, z boku jakbym wiedział ciągle z której strony nadejdę.
3. W następnych mistrzostwach będę lepiej przygotowany. Razem z klanem, jak i osobno. Pogram więcej przed turniejem. W tym I rundę turnieju wygrałem spokojnie a tutaj nie grałem i wyszło jak wyszło. No to tyle.
4. Nic bym nie zmieniał. Chociaż... Dodałbym mecze 2 vs. 2.
Dziękuję i pozdrawiam
Karlo:
1.Pojedynek w pierwszej rundzie był bardzo wyrównany kiedy objołem prowadzenie na początku 1 rundy poczułem sie troche pewniej i toczyłem wyrównaną walke z przeciwnikiem który w końcówce jednak przyparł mnie do muru i w konsekwencji wygrał pierwszą rundę.
Konsekwencje przegranej 1 rundy odczułem w drugiej gdzie straciłem pewność siebie i zacząłem popełniać wiele banalnych i nie potrzebnych błędów , które Inkv bezlitośnie wykorzystywał, kiedy prowadził ze mną już 4-0 nie wiedziałem co robić czy atakować czy jednak jeszcze czekać i szukać swoich szans. Niestety jednak zacząłem biegać jak debil po całej planszy i szukać przeciwnika próbując odrobić straty co było tylko wodą na młyn przeciwnika i doprowadziło do tak wysokiego wyniku w 2 rundzie. Wydaje mi sie ze o mojej porażce przesądziła nie tylko wysoka klasa przeciwnika ale także mój brak doświadczenia gdyż w MGO gram praktycznie tylko okazyjnie. Jednak nie staram sie usprawiedliwiać i gratuluje przeciwnikowi wygranej i życze powodzenia w następnych pojedynkach.
2. Moje dobre strony (były takie?!): trudno powiedzieć
Moje złe strony: brak ogrania, brak zimnej krwi szczególnie "podbramkowych" sytuacjach, celowanie na padzie
Dobre strony przeciwnika: umięjętność przewidywania, zimna krew ,wykorzystywanie błedów przeciwnika oraz duże umiejętności.
3. Jedyne co bym chciał może zmienić to zakaz używania ENVG (ktorego sam uzywałem) gdyż daje to wielką przewage temu co go posiada i moze przesądzić o wyniku , myśle ze wtedy pojedynki byly by jeszcze bardziej wyrównane
4.Jeśli chodzi o organizacje to nie mam żadnych zarzutów do niej i czekam z niecierpliwością na następna edycje turnieju.
To chyba wszystko dzięki