MGS: Rising

Kontynuacja losów Raidena od Platinum Games we współpracy z Kojima Productions. Czy fani to przeżyją?

Moderatorzy: Snake., GM

Re: MGS: Rising

Postprzez Dzbwu00 » Cz kwi 11, 13 12:28

Ile jest w tym DLC misji VR ??
Avatar użytkownika
Dzbwu00
Fire Trooper
 
Posty: 45
Dołączył(a): Wt mar 13, 12 17:22

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » Pt kwi 12, 13 04:40

30 + w dodatku z samem są też VRk, ale jeszcze nie wiem ile
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez Dzbwu00 » N kwi 14, 13 08:45

DLC2 Jetstream Sam mam już za sobą, kilka informacji ode mnie na jego temat.
Misja Sama jest najdłuższym rozdziałem w grze i posiada najwięcej pojedynków (w sumie 18 rankingowych + wrogowie po drodze)Mamy 5 misji VR które w rzeczywistości są zwykłymi walkami rankingowymi za które dostajemy oceny liczone do końcowego wyniku. Dodatkowo możemy zdobyć w nich (na pewno w jednej) upgrade zdrowia, a do samych misji VR nie mamy dostępu z menu gry. W DLC2 możemy znaleźć również 5 data storage które zawierają artworki.
Co do samej rozgrywki i lokacji to tak jak już było wspomniane mamy w dużym stopniu backtracking jednak nie stanowi to w mojej ocenie żadnego problemu. Wrogowie natomiast wydają się być bardziej agresywni i chyba mają zmienione sekwencje ataków jak i klatki animacji (niektóre ataki są zdecydowanie szybsze) co sprawia że przerwy między zadawanymi ciosami w combie są krótsze i ciężej się je paruje. I tu dochodzimy do sterowania Samem które jest pyszne :) Mamy klasyczne rozwiązania ze slasherów, podwójny skok, odskok, lekki cios, mocny cios z możliwością ładowania (quick draw), taunt. Sprawdza się to świetnie i jest intuicyjne, jednak z czasem zauważymy, że naszym podstawowym atakiem będzie quick draw (który sprawuje się świetnie zarówno na lądzie jak i w powietrzu).
Mam wrażenie że ten system wali był kiedyś podstawą MGR itak miała wyglądać gra, jednak twórcy chcieli wprowadzić coś innego i ostatecznie ewoluował do tego co widzieliśmy finalnie wersji MGR.
Kontynuując wątek walk
Spoiler:

Mimo swojej ceny (za którą można obecnie na PSS kupić pełną wersje gry)i braku sensownej liczby misji VR, dodatek jest godny polecenia i czekam na kolejny :D
Avatar użytkownika
Dzbwu00
Fire Trooper
 
Posty: 45
Dołączył(a): Wt mar 13, 12 17:22

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » N kwi 14, 13 10:09

Wrócę do ataków od przeciwników - bankowo jest kilka zmian (np. Gekko - jak zaczynają szarżę to zamiast ruszyć na nas, biegną chwilę i skaczą ) dzięki czemu taktyki z podstawki nie przydają się w dodatku i trzeba uczyć się na nowo.
A co do agresywności - coś w tym jest - Blade Wolf też ostro spamuje np. rzucaniem nożami.
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez SALADYN » Pn kwi 22, 13 19:55

Strasznie mi brakuje w DLC z Samem cichej eliminacji wroga, zawsze to była jakaś wygoda przetrzebić nieco zastępy wroga przed frontalnym atakiem a misje VR z obu dodatków to po prostu najtrudniejsze z czym było mi dane się spotkać w serii od misji VR z pierwszej i drugiej części, raczej temu nie podołam.
Co do parowania to rzeczywiście przeciwnicy szybciej atakują ale jakoś tym razem jedno parowanie często wystarczy aby zablokować dwa lub trzy ciosy, w podstawce zazwyczaj parowałem każdy cios z osobna żeby tylko załapać się na perfect parry i raczej nie próbowałem ciągłego bloku.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS: Rising

Postprzez SaladinAI » Pt kwi 26, 13 17:40

To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » So kwi 27, 13 07:58

O jakaś nowa persona się pojawi - khamsin?

chociaż jedna rzecz bez recyklingu ;]
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez Dzbwu00 » Pn kwi 29, 13 17:45

Mnie strasznie ciekawi sterowanie wolfem, bo to co zrobili w ostatnim DLC było świetne. Mam wrażenie patrząc na screeny, że będzie sporo skradania. A i sam wątek z Mistral mam nadzieję że będzie należycie rozwiniety.
Avatar użytkownika
Dzbwu00
Fire Trooper
 
Posty: 45
Dołączył(a): Wt mar 13, 12 17:22

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » Pn kwi 29, 13 18:21

to są jednak twórcy okami więc o wilczka bym się nie martwił (w bayo też był wilczy element).
Mam nadzieje że wróci skradanie i że wskoczy bonus w formie czarnej skórki z właściwego risinga
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez Dzbwu00 » Pn kwi 29, 13 19:12

Całkiem wyleciało mi z głowy że PG to byłe Clover S. Teraz jak tak sobie pomyśle (czasem mi się zdarza) to Sam ma nawet pewne ruchy Ammy, a dokładnie podwójny skok ze ślizgiem w powietrzu.
Avatar użytkownika
Dzbwu00
Fire Trooper
 
Posty: 45
Dołączył(a): Wt mar 13, 12 17:22

Re: MGS: Rising

Postprzez SaladinAI » Cz maja 09, 13 11:22

To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » Cz maja 09, 13 15:44

chociaż 1 nowy przeciwnik
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez SALADYN » Cz maja 09, 13 16:21

I to do tego jaki japoński, klasyczny mech.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS: Rising

Postprzez SaladinAI » Pt maja 10, 13 11:03

Łapy przy sobie!

Obrazek

Albo....czekaj, zara....uuuuuu!
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Re: MGS: Rising

Postprzez Dzbwu00 » Śr maja 15, 13 15:59

Jest już dostępny nowy DLC, kosztuje 27zł i waży 2016MB. Więcej info już niebawem ;)
Avatar użytkownika
Dzbwu00
Fire Trooper
 
Posty: 45
Dołączył(a): Wt mar 13, 12 17:22

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » Cz maja 16, 13 07:26

SAL?:P
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez SaladinAI » Cz maja 16, 13 11:28

Fajnie byłoby raz zobaczyć reckę na głównej...
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Re: MGS: Rising

Postprzez SALADYN » Cz maja 16, 13 12:10

uci napisał(a):SAL?:P

Tym razem trochę później bo limit na karcie dopiero co spłaciłem ale spoko wodza.

Saladin01 napisał(a):Fajnie byłoby raz zobaczyć reckę na głównej...

Czekam już tylko na to DLC a potem coś wysmażę.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » Cz maja 16, 13 16:15

SAL - spoko nie pali się
Sal - ja też się postaram o co nieco niech tylko się ogarnę z realnym życiem
:)
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez SALADYN » Cz cze 06, 13 00:39

Rozdział z Blade Wolf'em jest najlepszym DLC z Rising. Przede wszystkim jest on w przeciwieństwie do podstawki i rozdziału Sama nastawiony w przeważającej części na stealth a więc jest bardziej mgs'owy niż reszta gry. Wilk w starciu radzi sobie bardzo dobrze (dostępne są wszystkie ruchy z walki jaką stoczy z Raiden'em) ale jednak plansze dość łatwo zaliczyć po cichu, byleby tylko się zbytnio nie spieszyć. Końcowy boss jest znacznie lepiej wyważony niż ten z DLC sama ale przez to pełni raczej role zwykłej przeszkadzajki.
Wadami na pewno jest kolejny recykling miejscówek, nie ma w tym temacie absolutnie żadnej nowości. Spore problemy sprawia również jeszcze bardziej upierdliwa kamera która w połączeniu z za słabym skokiem i niesprzyjającą detekcją kolizji robi z skakania po platformach prawdziwą mękę i festiwal prób i błędów, w przeważającej części błędów. Tradycyjnie też rozdział ten mógłby być z dwa razy dłuższy a misje VR dostępne z poziomu menu.
Nie mniej ja polecam jako uzupełnienie całości.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » Pt sie 02, 13 12:58

Konami rozważa sequel do MGR i dalszą współpracę z PG - informacją o tym ma być podobno ankieta na temat tego czego byśmy chcieli w MGR2

http://uk.ign.com/articles/2013/08/02/konami-canvasses-opinion-on-metal-gear-rising-sequel
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez Zancudo » Pt sie 02, 13 13:13

Ostatnio edytowano So cze 27, 20 17:32 przez Zancudo, łącznie edytowano 1 raz
Zancudo
Jack the Ripper
 
Posty: 1209
Dołączył(a): Cz sty 03, 13 21:33

Re: MGS: Rising

Postprzez uci » Pt sie 02, 13 16:15

myślę że wystarczyło by żeby zrobili MGR2 od początku do końca, a nie przejęty po innych projekt który trzeba było skończyć na szybko
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: MGS: Rising

Postprzez SALADYN » N sie 04, 13 01:43

Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS: Rising

Postprzez Gac666 » N sie 04, 13 11:14

Ja zaś jeszcze sie nie doczekałem MGR :(. Dobrze, że na szczęście mam w co grać :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Gac666
Big Boss
 
Posty: 3443
Dołączył(a): N sie 23, 09 12:22
Lokalizacja: Ultramar/Warszawa

Re: MGS: Rising

Postprzez Gac666 » N sty 12, 14 17:07

Edyta?

Jak widać z postu wyżej jeszcze musiałem czekać pół roku aby wreszcie zagrać w ten tytuł. Ale powiem szczerze było warto.
Jak na razie jestem dopiero w 4 chapterze (skaczę po dachach wieżowców) i muszę przyznać, że gra się arcyciekawie.
To nie jest do końca taki zwykły Hack n slash w stylu DMC czy God of War, bo do konfliktów można podchodzić na różne sposoby, ale właśnie to jest w tym takie wciągające.
Świetna mechanika Zandatsu + możliwość podejścia stealth nieźle wróżą tej grze. Coś czuję, że będę w miare często do niej wracał :).

Żeby nie były same ochy i achy to powiem, że nie podoba mi się fakt tego, że jak dochodzi do walki to ograniczają nam sztucznie arenę, więc nie ma jak się "wycofać". Jak tylko już do walki dojdzie to kaplica.
Do tego brakuje mi jakiejkolwiek broni palnej czy też samych noży do rzucania (które są obecne w przerywnikach).
Szkoda też, że oprócz Raidena i PMC tak na prawde nie ma żadnych (jak do tej pory) nawiązań do poprzednich części, a szkoda.
Ale jak na razie jeszcze trochę przede mną, więc nie narzekam za bardzo :).

Ogólnie pomimo zmiany klimatu i stylu gameplay'a to gra jak najbardziej do mnie trafia i jak na razie spokojnie wystawiłbym tytułowi 9/10. Dużo lepiej się bawie niż w MGS 4 swego czasu.
Obrazek
Avatar użytkownika
Gac666
Big Boss
 
Posty: 3443
Dołączył(a): N sie 23, 09 12:22
Lokalizacja: Ultramar/Warszawa

Re: MGS: Rising

Postprzez Zancudo » N sty 12, 14 19:43

Ostatnio edytowano So cze 27, 20 17:55 przez Zancudo, łącznie edytowano 1 raz
Zancudo
Jack the Ripper
 
Posty: 1209
Dołączył(a): Cz sty 03, 13 21:33

Re: MGS: Rising

Postprzez SALADYN » Pn sty 13, 14 01:27

Gac666 napisał(a):Żeby nie były same ochy i achy to powiem, że nie podoba mi się fakt tego, że jak dochodzi do walki to ograniczają nam sztucznie arenę, więc nie ma jak się "wycofać". Jak tylko już do walki dojdzie to kaplica.

Ograniczają ci arenę walki ale jest ku temu dobry powód żebyś nie mógł uniknąć starcia odbiegając kawałek, realizm poszedłby na grzyby. Takie rozwiązanie jest zresztą fabularnie wyjaśnione, owe ściany to bariera elektromagnetyczna przez którą nie może przejść żaden cyborg czy UG, nie wyjaśnili za to czemu po walce znika skoro mają Raidena w garści.

Gac666 napisał(a):Do tego brakuje mi jakiejkolwiek broni palnej czy też samych noży do rzucania (które są obecne w przerywnikach).

Fakt, w trailerze MGS:Rising Raiden używał noża którego tutaj nawet raz nie wyjmuje ale chyba lepiej że nie zostawili żadnych niedopracowanych form walki. Choć takie rzutki mogłyby być świetnymi łącznikami combosów.

Gac666 napisał(a):Szkoda też, że oprócz Raidena i PMC tak na prawdę nie ma żadnych (jak do tej pory) nawiązań do poprzednich części, a szkoda.

Początkowe scenki siódmego rozdziału powinny cię zadowolić, sporo nawiązań znajdziesz też w codecu tylko musisz być maksymalnie upierdliwy w dzwonieniu do reszty postaci.

Co do twojego postu Zancudo, całkowicie się zgadzam że przegięli z tym głosem Raidena, zwłaszcza gdy mu palma odbija. Zdarzają się momenty że mamy scenkę bądź rozmowę przez codec gdzie ześwirowany Raiden charczy i pieprzy farmazony żeby chwilę potem przy okazji innej rozmowy mówić już normalnym głosem. Cały ten powrót Jacka Rippera jest zresztą głupi i nie na miejscu.
Nie zgodzę się jednak co do ścieżki dźwiękowej, są jednak pewne ale. Przede wszystkim pewnie masz na myśli te utworki którymi nas raczą podczas starć z bossami, one rzeczywiście zalatują J-popem na kilometr ale osobie która ma styczność z anime mogą one przypaść do gustu. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, gra jest pełna całkiem innych brzmień które jednak nie są eksponowane a co najwyżej słyszysz je w tle podczas walki, ot pierwszy z brzegu przykład.
http://www.youtube.com/watch?v=HxiHMWAnjiQ
Moim zdaniem fabuła jest całkiem w porządku ale tylko tak do połowy gry a dokładniej do końca walki z Sundownerem gdy pierwotny cel mamy już osiągnięty i nagle dają nam nowy powód do ciągnięcia tej gry, od tego momentu patos leje się z telewizora razem ze sztampą i coraz bardziej wydaje mi się że tu skończył się MGS:Rising a zaczął MGR z kończonym byle jak scenariuszem.
Co do poziomu trudności to niestety dupa jesteś ;) A na poważnie, każdego przeciwnika musisz rozpracować osobno i w takich starciach umieć odpowiednio podzielić uwagę na każdego z przeciwników. Podstawą jest oczywiście parowanie, bez opanowania tego elementu gry niestety tracisz połowę frajdy z gry. Dalej gdy już odkryjesz inne bronie niektóre walki są tak banalne że aż przypominają grę z cheatami.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS: Rising

Postprzez Gac666 » Cz sty 16, 14 13:50

Wrzucam tutaj, a nie do "zaliczone tytuły", bo to jednak z serią związane ;).

Moja krótka recenzja MGR: Revengeance

Muszę przyznać bez bicia gra mnie po prostu urzekła. Nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem tego typu rozgrywki, ale połączenie DmC z odrobiną taktyki oraz MGS, posypane mechaniką Zandatsu to przepis na naprawdę dobrą Krwawą Mary. Zawsze w grach wkurzało mnie to, że musiałem się naklepać z takim przeciwnikiem, żeby potem móc go dobić. Tu też tak jest, ale jest pewno ale. Mianowicie od kiedy masz dostęp do Ripper mode to każdą walkę da się skończyć w kilka sekund. To sprawia, że niewygodny dla mnie miks przeciwników nie jest tak straszny ponieważ mam odpowiednie sitko i mogę sobie przebierać.

Sama mechanika Zandatsu jest zrobiona prawie perfekcyjnie, ciachanie jest przyjemne, przeciwnicy reagują na nasze machnięcia i czuć że dużo pracy zostało włożone w sam tej jeden element. Ripper mode tylko tę zabawę usprawnia, już nie wspominam o tym, że w wersji PCtowej zwiększyli wielokrotnie ilość części na jaką można przeciwnika poszatkować ;). Brakuje mi tylko zaawansowanej fizyki obiektów, niektóre elementy trzymają nadal "formę", wszelkie barierki i inne elementy z pustymi przestrzeniami przy odpowiednim przecięciu są nadal "sklejone" i wyglądają czasem po prostu sztucznie. No ale ciężko to było by osiągnąć na konsolach, więc nie dziwię się, że nie nadali wszystkiemu ragdolla jak leci (och co by było gdyby gre robili stricte pod PC albo remake na next geny, to mogłoby się udać. Może by tak sequel?)
Zaś ucinanie lewej dłoni? GIENIIUSZ!!!

Sama mechanika walki jest moim zdaniem ok. Ataki są płynne, jak się postaramy to i niezłe kombosy wychodzą, ogólnie jest szybko, sprawnie i boleśnie (dla przeciwników). Mankamentem są trochę częste stuny na naszej postaci, ale to kwestia wprawy. Choć niektórzy przeciwnicy widać, że są sadystami, podczas niektórych walk miałem 3-4 stuny pod rząd, Konami please.
Widać też, że gra próbuje być taktyczna, ponieważ odpowiednie podejście do walki (np. omijanie Mastiffów lub ich cicha eliminacja) potrafi ułatwić znacznie nasze postępy. Często akcje na krzywy ryj kończyły się dla mnie porażką. Wiem, wprawny gracz wszystko skosi jednym długim kombosem, ale taki sam gracz w MGS omijał wszystkich przeciwników łażąc im przed twarzą lub wykorzystując pewne tricki i mechanizmy pokonywał ich bez problemu.
To nie jest DMC 3 gdzie każda walka musiała być poprzedzona rytualnym zabiciem kozy aby można było osiągnąć sukces (może tylko w moim przypadku ;) ). Wykazanie się sprytem nie raz wychodziło mi lepiej niż bezmyślne trzepanie kombosów.

Spoiler:


Teraz powiem może coś o audio wizualach.

Co tu dużo mówić, gra moim zdaniem wygląda bardzo ładnie. Wszystko ze sobą współgra, postacie i przeciwnicy są bardzo ładnie wydetalowani. Epickie wybuchy, ładna jucha, nawet tła niczego sobie. Teksturki extra crispy, nie było miejsc gdzie bym powiedział "eeewwww" (w negatywnym tego wyrażenia znaczeniu), modele wydetalowane (Raiden ma tyle szczegółów, że głowa mała).
Do tego dodam, że wersja PCtowa działa w bardzo wysokich rozdzielczościach (choć Eyefinity nie stwierdzono, ale może spatchują) do tego Antyaliasing i zwiększona ilość "śmiecia" (Do ustawienia) sprawia, że gra na prawdę bardzo ładnie wygląda. Co prawda mój komputer tego nie potwierdzi, bo jest za stary, ale spokojnie 60fpsów jest przy największych detalach i brak jakichkolwiek zwolnień, to się nazywa dobra konwersja :). Sam odpaliłem grę na wysokich detalach i FPSy pląsowały się pomiędzy 60 spadając tylko do 30 przy większych akcjach typu multieksplozje w momencie wykonywania Zandatsu (2 razy miałem tylko tak, że spadło do około 20tu ale to na 2-3 sekundy), więc jestem niesamowicie z tego zadowolony, szczególnie że grę kupiłem na steam za 61zł :) (szkoda tylko, że nie ma pudełkowej wersji :( ).

Wszystko ochy i achy aczkolwiek jest na co ponarzekać. Mianowicie brak tu miejscówek, które zapadłyby mi bardziej w pamięci, wszystko było trochę takie nijakie, niestety. Akcja z Dwarf Gekko była boska, ale za krótka! Chce się wincyj takich rzeczy, dobrze że przynajmniej dodali 2 DLC, które jeszcze przede mną do obadania. Brakuje mi tu też typowych akcji burzenia czwartej ściany oraz typowego Kojimowskiego humoru (nie dziwne, w końcu nie bardzo w tym maczał palcami).

Gra też niestety cierpi na pewne dziwne bugi (bardzo możliwe, że to tylko PC). Na premierze był oczywiście bug z byciem "always online", został naprawiony po kilku godzinach od premiery. Mnie zdarzyło się kilka razy, że grawitacja naglę przestawała działać i wszystkie zniszczalne obiekty uciekały (epicko wyglądały turlające się krzesła w biurowcu, uciekające przez korytarz). Zdarzało się to głównie w momencie kiedy wkurzony siekałem Zandatsu w przeciwnika (akurat np. był to Gekko) rozcinając go na naprawdę dużą ilość kawałków.
Zdarzyło mi się też, że nie poprawnie wskakiwał mi ZTE (Zandatsu time event ;) ) i Raiden stał jak pipa zamiast zabrać się za rozcinanie MG Ray.
To oczywiście babole konwersyjne, które zanic nie przeszkodził mi ukończyć gry, więc na nie aż tak nie narzekam i nie potrącam oceny.
Odjąłem pół punkta za muzykę, która jest w większości ok, ale wokale mi trochę za bardzo Jpopem trącają, co niestety psuje mi klimat (ogólnie w soundtracku nie lubię wokali, bo to mija się z celem).

Niezmienia to faktu, że grę oceniam na solidne 8+/10

I zaraz pewnie zabieram się za kolejny run. Ach tyle, że w kolejce tyle gier czeka, ciężki wybór :).
Obrazek
Avatar użytkownika
Gac666
Big Boss
 
Posty: 3443
Dołączył(a): N sie 23, 09 12:22
Lokalizacja: Ultramar/Warszawa

Re: MGS: Rising

Postprzez SALADYN » Pt lut 21, 14 11:03

Obrazek

MGR świętuje swój pierwszy rok na rynku.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Metal Gear Rising: Revengeance

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron