uci napisał(a):i tak najwiecej krwi psuje monsoon ale za to zabawa bronia mistral daje dużo frajdy
SaladinAI napisał(a):No to dotarłem do Armstronga, co za ciul i jeszcze ma dwa razy tyle energii. Puściłbym wiąchę bluzgów ale po starciu w Metal Gearem i wypstrykaniu się z apteczek nie mam już siły. Ciekawe czy zobaczę napisy końcowe. Ufff.
Bizon napisał(a):SaladinAI napisał(a):No to dotarłem do Armstronga, co za ciul i jeszcze ma dwa razy tyle energii. Puściłbym wiąchę bluzgów ale po starciu w Metal Gearem i wypstrykaniu się z apteczek nie mam już siły. Ciekawe czy zobaczę napisy końcowe. Ufff.
Ja też wytraciłem całość apteczek na MG, a potem 2 dni męczyłem Armstronga - w drugiej fazie walki jest deszcz apteczek, musisz tylko przetrwać tą pierwszą. Da się - wiem co mówię, przeżyłem to .
Solidny napisał(a):Dla mnie najlepiej było ustawić prawą gałkę "mniej więcej" na dany układ i lewą gałką skorygować pozycję by wpasować cięcie. Tak mi wychodziło najszybciej.
Powrót do Metal Gear Rising: Revengeance
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości