kALWa888 napisał(a):Zrobiłby MGR o 100 razy lepiej niż jego ekipa czy PG albo współpracując z PG.
kALWa888 napisał(a):Rising mnie coraz bardziej jakoś drażni, wstępnie zawiodlem się po pierwszych zapowiedziach, potem z każdym krokiem bardziej.
SALADYN napisał(a):kALWa888 napisał(a):Zrobiłby MGR o 100 razy lepiej niż jego ekipa czy PG albo współpracując z PG.
Taaa, zauważ że PG ma pewna renomę, jak dotąd żadnej gry nie zepsuli w żadnej płaszczyźnie i nigdy nie obiecywali cudów w swoich grach a Koji i jego megalomania wręcz odwrotnie.
SALADYN napisał(a):kALWa888 napisał(a):Rising mnie coraz bardziej jakoś drażni, wstępnie zawiodlem się po pierwszych zapowiedziach, potem z każdym krokiem bardziej.
Gusta guściki bo ja po pierwszym zwiastunie od PG byłem kupiony, głównie dlatego że platynowi od razu pokazali czym gra ma być i jakie maja aspiracje w przeciwieństwie do KojiPro i jego szefa.
Solidny napisał(a):I jaką grę Kojima zepsuł?
twilite kid napisał(a):Solidny napisał(a):I jaką grę Kojima zepsuł?
Ohohoho! Paaaniee....
Solidny napisał(a):twilite kid napisał(a):Solidny napisał(a):I jaką grę Kojima zepsuł?
Ohohoho! Paaaniee....
No co? Któraś się źle sprzedała? Miała słabe recenzje? Nie da się jej ukończyć?
Chociaż wyjaśnijcie mi definicję "zepsutej gry".
Wombat napisał(a):Ale dla mnie żadna gra od Kojiego "zepsuta" nie była.
Solidny napisał(a): I jaką grę Kojima zepsuł?
Solidny napisał(a):To Kojima nie pokazywał czym gra ma być i jakie ma aspiracje? Ja zawsze wiedziałem, że będzie stealth i dużo scenek. Co do aspiracji, to też je zwykle widzę, a że się nie zawsze realizują to inna sprawa.
Solidny napisał(a):A płaszczyzna fabularna? Vanquish przyprawia mnie scenariuszem o mdłości, a Rising z tego co czytałem też to potrafi.
SALADYN napisał(a):Solidny napisał(a): I jaką grę Kojima zepsuł?
MGS2 gdzie rozmywa głębie postaci paplaniem i teorią spiskową, że o proporcjach gameplayu do oglądania scenek i słuchania dialogów nie wspomnę.
twilite kid napisał(a):Tidus93x, mianuję Cię kapłanem kościółka wyznawców MGS2!
ArecaS napisał(a):A to kościółek jeszcze żyje? O_O
SALADYN napisał(a):MGS2 gdzie rozmywa głębie postaci paplaniem i teorią spiskową, że o proporcjach gameplayu do oglądania scenek i słuchania dialogów nie wspomnę, MGS3 przez archaiczność tak podstawowego elementu jak kamera, MGS4 przez próbę wyjaśniania wszystkiego co nabrudził w MGS2, PW przez walki z pojazdami i ciekawsze misje w stosunku 70% do 30%.
SALADYN napisał(a):No tak pokazywał nam taki realny survival w MGS3 ze zmiennymi warunkami pogodowymi i realne pole bitwy w MGS4, nie potrafię mu tego zapomnieć.
SALADYN napisał(a):A po fabule Vanquish spodziewałeś się oskara ?
Tidus93x napisał(a):twilite kid napisał(a):Tidus93x, mianuję Cię kapłanem kościółka wyznawców MGS2!
Dziękuję, dziękuję. Habemus Papam!ArecaS napisał(a):A to kościółek jeszcze żyje? O_O
Jak widać
Solidny napisał(a):Nie pamiętam żeby DMC wstawiało głupie dialogi i scenkę po każdej lokacji.
uci napisał(a):Solidny napisał(a):Nie pamiętam żeby DMC wstawiało głupie dialogi i scenkę po każdej lokacji.
to chyba nie grałeś w DMC3 lub 4, i jeszcze DmC, że nie wspomne o bayo.
uci napisał(a):A tak się zapytam - hejtujemy fabułę MGR bo już wiemy jaka jest czy tak po prostu z założenia?
Powrót do Metal Gear Rising: Revengeance
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości