Wyjaśnienie technologicznego paradoksu

przez **uci** » Pn mar 15, 10 21:54

jakby tym kocem obił sobie kartonowe pudło, to dopiero byłby wynalazek.
Ale chyba chodzi o to że z stealthmat nie można się poruszać, a z wszelkiej maści płaszczykami etc. jednak mógłby się poruszać.

przez **deadspace6** » Pn mar 15, 10 22:21

Ciekawe z czego jeszcze będziemy mogli skorzystać w czasie gry?
Widzieliśmy już dużo, ale obstawiam, że różniastych przedmiotów będzie jeszcze wiecej.

przez **SaladinAI** » Cz mar 18, 10 12:39

Stealth Gun i Electromagnetic Wave Gun to już czysta fantastyka. Ta gra toczy się w wirtualnej rzeczywistości jak nic.

przez **deadspace6** » Cz mar 18, 10 12:54

Pocieszam się myślą, że te gadżety to tylko takie żarty Kojimowskie.

przez **Crusher** » Cz mar 18, 10 13:00

Eee tam... sci-fi czy nie sci-fi, chodzi o dobry co-op

Chociaż mam nadzieję że wytłumaczą ich działanie itd. w byle jaki sposób, ale żeby było wytłumaczone.
Ale i tak czołg to najlepszy co-op jaki widziałem.

przez **SALADYN** » Cz mar 18, 10 13:44

Te dwa wynalazki strasznie mi sie nie podobają , nie pasują one nawet do bardziej odległego w latach MGS4 a co dopiero do PW , o ile to będzie broń bonusowa do wykorzystania w co-op lub po przejściu gry to pół biedy.

przez **SaladinAI** » Cz mar 18, 10 14:26

Ta broń emitująca fale elektromagnetyczne - pamiętacie słynne nie krzyżujcie promieni, z Pogromców Duchów? No to tutaj macie to w praktyce. Widać więc że, podobnie jak w przypadku The Fear, pewną logikę wyznacza Kojimie nie fabularna ścisłość lecz filmy.

przez **SALADYN** » Cz mar 18, 10 15:18

Już sam fakt ze przeciwnicy nie zwracają uwagi na latające wokół nich wyładowania jest nie do pomyślenia , oby to było znowu tylko zagranie pod trailer.

przez **Xello** » Cz mar 18, 10 17:01

Na pocieszenie powiem, że na 99% korzystanie z co dziwniejszych rzeczy będzie nieobowiązkowe. Więc nawet jeśli to dziwolągi niekoniecznie na miejscu, kto nie chce, ten ich nie używa. A z drugiej strony lepiej mieć kilka głupich zabawek ... do zabawy, niż ich nie mieć, prawda?

przez **dante195** » Cz mar 18, 10 18:44

Saladin01 napisał(a):Stealth Gun i Electromagnetic Wave Gun to już czysta fantastyka. Ta gra toczy się w wirtualnej rzeczywistości jak nic.

To nie głupi pomysł, jakiś czas temu zastanawiałem się nad tym i doszedłem do wniosku, że to może być symulacja, w której w BB wciela się Solid Snake aby zobaczyć przez co przeszedł jego ojciec i lepiej dzięki temu go zrozumieć. To by tłumaczyło wygląd niektórych bohaterów, którzy są podobni do znajomych Solida(być może nie wiadomo było jak dokładnie wyglądali więc użyto wyglądu Meryl, Cambela i Otacona). A te nowoczesne dodatki to ułatwienie dla starego Snake'a.

przez **SaladinAI** » Cz mar 18, 10 18:47

A nasi towarzysze noszą maski stosowane w Octocamo

A z drugiej strony lepiej mieć kilka głupich zabawek ... do zabawy, niż ich nie mieć, prawda?

Ja chcę ogon Raya...

przez **Gac666** » Cz mar 18, 10 18:57

Saladin01 napisał(a):A nasi towarzysze noszą maski stosowane w Octocamo

A z drugiej strony lepiej mieć kilka głupich zabawek ... do zabawy, niż ich nie mieć, prawda?

Ja chcę ogon Raya...

A ja: "This gizmo here". ;P

przez **Xello** » Cz mar 18, 10 19:03

Gac666 napisał(a):
Saladin01 napisał(a):A nasi towarzysze noszą maski stosowane w Octocamo

A z drugiej strony lepiej mieć kilka głupich zabawek ... do zabawy, niż ich nie mieć, prawda?

Ja chcę ogon Raya...

A ja: "This gizmo here". ;P

To polecam szybkiego maila do Kojimy, może jeszcze nie jest za późno

A na poważnie, rozumiem, że wszyscy faktycznie wolelibyście, by nowe zabawki z gry wyrzucono i zostało tylko tradycyjne pif paf? Przecież faktycznie możecie ich nie używać...

przez **SaladinAI** » Cz mar 18, 10 19:35

Nie chodzi o to że są ale jak je uzasadnić scenariuszem?

przez **deadspace6** » Cz mar 18, 10 19:40

Saladin01 napisał(a):Nie chodzi o to że są ale jak je uzasadnić scenariuszem?

A poco uzasadnienie takich zabawek w fabule? Jak dla mnie te "pierdołki" są tylko czymś na kształt żartu, albo po prostu odskocznią od właściwej gry.

przez **uci** » Cz mar 18, 10 19:58

ale jak to mają być bonusowe DLCki do rozszerzonej wersji PW (przynajmniej stealth gun) to nie wiem o co się tak denerwować z tymi brońmi.
A co do EWG promieniowanie elektromagnetyczne jest jednak niewidzialne - dlatego strażnicy tego nie widzą, ale nawiązanie do pogromców duchów - nawet kolor pasuje.

Co do wyjaśnienia - w MGS3 mieliśmy też róże EZ gun, czy Patriota i w jakiś sposób to wyjaśniono (znak nieskończoności) więc tutaj też nie powinno być tak źle.

Ja od razu nakręcam się na Co-Opa

przez **Gillian** » Pt mar 19, 10 00:50

Xello napisał(a):Przecież faktycznie możecie ich nie używać...

Tu nie chodzi o to czy chcemy czy nie, ale o jakieś sensowne uzasadnienie ich obecności.

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć że przecież nie musimy korzystać z wyrzutni bomb nuklearnych w God of War.

przez **Xello** » Pt mar 19, 10 01:08

twilite kid napisał(a):
Xello napisał(a):Przecież faktycznie możecie ich nie używać...
Tu nie chodzi o to czy chcemy czy nie, ale o jakieś sensowne uzasadnienie ich obecności.

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć że przecież nie musimy korzystać z wyrzutni bomb nuklearnych w God of War.

To czekam cierpliwie na sensowne wytłumaczenie wyrozmieszczanych w różnych dziwnych miejscach żabek w MGS3, sposobu malowania się w sekundę kolory flagi amerykańskiej, czy choćby systemu parowania pocisków karabinowych mieczem przez Raidena w MGS2. Nawet nie będę tu wspominał o wskrzeszeniach ludzi pod postacią rąk czy innych

Żaden MGS nie był realistyczny. Nigdy. Nawet nie próbował. Jeśli ktoś myśli inaczej, to znaczy, że dał się nabrać

To co próbowałeś przekazać tym porównaniem miało chyba oznaczać, że broń i gadżety powinny pasować do konwencji serii. Czy nie pasują? Są dziwne, śmieszne.... i pewnie nie będą wykorzystywane, ale w jednej misji na 100 każdy czasem będzie chciał się po prostu pobawić. Osobiście wręcz się zawiodę, jeśli te zabawki będą uzasadniane w jakiś sposób. Zresztą, sprawa już była podsumowana przez deadspace6, imho nie ma tu nic więcej do rozumienia, bo sprawa jest tak oczywista, że aż razi po oczach:

deadspace6 napisał(a):
Saladin01 napisał(a):Nie chodzi o to że są ale jak je uzasadnić scenariuszem?

A poco uzasadnienie takich zabawek w fabule? Jak dla mnie te "pierdołki" są tylko czymś na kształt żartu, albo po prostu odskocznią od właściwej gry.

przez **Gillian** » Pt mar 19, 10 01:18

Żaden MGS nie był realistyczny. Nigdy.

My mówimy o realizmie w technologii - to raz. Dwa - poprzednio wszystkie te technologicznie cudeńka były w grach, których akcja miała miejsce w przyszłości, także nie można było mieć pretensji do takiej czy innej wizji przyszłości autora. Teraz dochodzi o zniekształcania przeszłości pod względem technologicznym - vide zastosowanie urządzeń w latach 70, których jeszcze nie ma teoretycznie 40 lat później.

MGS akurat był pod względem militariów i technologii realistyczny. Mori nad tym czuwał. Teraz wszyscy mają tam wszystko widocznie w dupie, że takie niedorzeczności sie pojawiają.

Poza tym o tych "pierdołkach" moglibyśmy mówić, gdyby miały formę bonusu jak właśnie jakieś tam potyczki z małpami w trójce (btw przykład żab jest chybiony w tym kontekście). Te przedmioty wyglądają na zwyczajnie dostępne elementy i dziwnym by było akurat dla tej serii, gdyby nie można było sobie do kogoś zadzwonić i pogadać o takim sprzęcie - tj poznać jakieś uzasadnienie ich obecności.

Zresztą - kiedyś w MGS3 nie pojawiły się radar i codec, bo teoretycznie jeszcze nie istniały. Teraz widzę na ekranie podobny rada co w 1 i 2. Jak mówiłem - kiedyś o takie szczegóły dbano, teraz chyba wszyscy mają to w dupie.

Po prostu - dla fana, który kiedyś z wywieszonym jezorem o każdą nową zabawkę dzwonił do Nastashy czy Snake'a/Pliskina, co by dowiedzieć się co to jest, takie niedorzeczności są ciosem poniżej pasa.

przez **Xello** » Pt mar 19, 10 01:27

Tylko to nie są niedorzeczności, a zabawki (przynajmniej wszystko na to wskazuje). Jeśli się okaże, że do przejścia gry obowiązkowe będzie strzelanie z działa kartonowego czołgu trzymanego w kieszeni (jak zresztą całe arsenały we wszystkich MGSach), to zwrócę honor. Jednak obstawiam, że na 99% żadnego z tych dziwolągów nie będziesz musiał użyć w grze - ani raz. Chyba, że będziesz miał ochotę. Więc o co się czepiać?

przez **Gillian** » Pt mar 19, 10 01:38

Xello napisał(a):Jednak obstawiam, że na 99% żadnego z tych dziwolągów nie będziesz musiał użyć w grze - ani raz. Chyba, że będziesz miał ochotę. Więc o co się czepiać?

Jezuuu.... a w poprzednich częściach np z M4 też nie trzeba było korzystać, ale był i nie strzelał plazmą, choć nie jest konieczny do przejścia gry.

Po prostu wtedy dbano o takie elementy, teraz chyba nie ma kto nad tym czuwać. Btw, Motosada Mori jeszcze pracuje przy MGSach?

przez **Xello** » Pt mar 19, 10 02:07

Tylko czy na prawdę, na 100% jesteś przekonany, że gra będzie dużo, dużo lepsza, jeśli wyrzuci się zabawki, które są tylko do zabawy? Dla mnie była by uboższa. Po prostu, jeśli chcą dać nam możliwość rzucania się żelkami, to lepiej, żeby ją wywalić, bo nie pasuje, czy żeby została, bo każda nowa możliwość działa na korzyść gry, ubogacając to, co można z niej wycisnąć? Dopóki przejście gry nie wymaga korzystania z takich głupot imho jest bardzo dobrze, że po poznaniu wszystkiego 10 razy na wskroś będzie się można jeszcze pobawić "głupotami".

Potraktuj te zabawki jak magiczną bandanę zapewniającą nieskończoną amunicję w MGS1, to powinno pomóc

przez **uci** » Pt mar 19, 10 07:56

Własnie o to chodzi - jak mówi Xello - w każdym MGSie dostajemy jakieś przepowerowane zabawki i inne elementy - Bandana i Stealth w MGS1/2, Patriot - EZ Gun czy Stealth w MGS3, w MGS4 mieliśmy tą strzelbę wywołującą tornada czy Solar Gun i też nikomu nie przeszkadzała. Tutaj nagle dostajemy stealth gun, stingery z laserem czy czołg z kartonu i już jest źle :/
To są przecież własnie takie dodatkowe bronie (ba nawet DLC) i to tylko do Co-opa, więc o co tyle halo.
A i wyjasnie też pewnie będzie, jak np. w MGS4 czy MGS3 kiedy informacja lub Sigint wyjasniali nam każda broń/sprzęt.

przez **Faja** » Pt mar 19, 10 10:25

Zapomnieliście o najważniejszym ludzie - to jest gra dla japońców i wszystko w tym temacie.

przez **Gillian** » Pt mar 19, 10 10:41

Xello napisał(a):Potraktuj te zabawki jak magiczną bandanę zapewniającą nieskończoną amunicję w MGS1, to powinno pomóc

Ale to był bonus dostępny po przejściu gry! Teraz dostajemy jakiś dziwaczny sprzęt na normalnym wyposażeniu. Czy to jest tak trudne do rozróżnienia?

uci napisał(a):A i wyjasnie też pewnie będzie, jak np. w MGS4 czy MGS3 kiedy informacja lub Sigint wyjasniali nam każda broń/sprzęt.

No i co? Przyjdzie taki "Sigint" i powie nam że EWG to z ghostbusters jest, a Stealth to z przyszłości kosmici przytargali?

przez **SaladinAI** » Pt mar 19, 10 11:17

twilite ma rację - nie chodzi tylko o część "zabawek" (na razie - tylko Stealth Gun) dostępnych jako bonus w przed premierowym zamówieniu. Z początku dostaliśmy nowy futurystyczny design i zastosowania rodem z 2005 roku jak widać to na przykładzie railguna. Z tym że to akurat można było uzasadnić choćby tym że zasadniczy projekt Rexa pochodził od Granina. To da się przełknąć. Lecz teraz okazuje się że każda technologia, będąca czymś wyjątkowym także w czasach Solida, tutaj jest na porządku dziennym. Maszyny AI, płaszczyk stealth, elektromagnetyczna broń rodem z Star Treka, nawet UAVy które tutaj zdają się być bardziej zaawansowane w stosunku do cypherów z dwójki. Co jeszcze dostaniemy? Bo na tym się nie skończy. Jeśli taka technologia była czymś pospolitym w 1974 roku to zastanawiam się dlaczego skóra Solid Snake'a nie miała właściwości mimetycznych. Pewnie będzie Time Paradox i okaże się że te wszystkie sprzęty zagubiły się w czasie niczym w Lost....tyle ode mnie.

przez **Xello** » Pt mar 19, 10 12:21

twilite kid napisał(a):
Xello napisał(a):Potraktuj te zabawki jak magiczną bandanę zapewniającą nieskończoną amunicję w MGS1, to powinno pomóc
Ale to był bonus dostępny po przejściu gry! Teraz dostajemy jakiś dziwaczny sprzęt na normalnym wyposażeniu. Czy to jest tak trudne do rozróżnienia?

Raczej nie będzie to na normalnym wyposażeniu - trzeba się będzie sporo namęczyć z kompletowaniem techników w bazie itp, by dostać owe dziwactwa.

Cały czas nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że to tylko zabawki, z osią gry pewnie nie mające nic wspólnego. Dokładnie tak jak bandana w MGS1 - tylko dzięki innej konstrukcji gry (podział na powtarzalne misje, granie co-op na swoim sejwie) możliwe do zdobycia w trakcie normalnej rozgrywki. Lepiej zabawki wyrzucać w imię "czystości technologicznej"? Powtarzam - im więcej gra ma do zaoferowania, tym lepiej. Proste. Zwyczajnie da więcej frajdy mając takie ustrojstwa w zapasie.

przez **deadspace6** » Pt mar 19, 10 13:12

Jest jeszcze jedna możliwość - zabawki znajdą się tylko w specjalnym trybie w co-opie. Będzie to tryb, w którym jest pełno futurystycznych wymysłów i będzie można poszaleć.

Może coś przeoczyłem, ale głównego wątku fabularnego chyba nie będzie można przechodzić w co-opie? Skoro tak, to po co komuś dwuosobowy karton z działem? Jeden gracz musi nim sterować, a drugi strzela.

przez **SALADYN** » Pt mar 19, 10 13:53

deadspace6 napisał(a):Skoro tak, to po co komuś dwuosobowy karton z działem? Jeden gracz musi nim sterować, a drugi strzela.

A to dobry sposób jest tylko że zamiast działa moglibyśmy korzystać z własnego uzbrojenia (karabin , granatnik , snajperka) którego używamy przez wieżę czołgu i po sprawie z przenoszeniem działa w kieszeni.

Co do reszty to mnie pozostaje tylko nadzieja że podobnie jak w przypadku PO będziemy mieli pełny wpływ na to co zabieramy na misje a te wszystkie zabaweczki będą bonusem po skończeniu gry na wyższym poziomie itp.

przez **SaladinAI** » Pt mar 19, 10 14:06

deadspace6 napisał(a):Może coś przeoczyłem, ale głównego wątku fabularnego chyba nie będzie można przechodzić w co-opie?

To jest także tryb scenariuszowy.

Wyjaśnienie technologicznego paradoksu

Kto przegląda forum