W Peace Walkerze ścierają się ze sobą dwie wizje, rywalizujące o kształt świata i możliwych form jego rozwoju; myśl Big Bossa orbituje wokół wyjścia poza kontekst geopolitycznej zmiennej, systemowych przetransformowań jakie następują w wyniku presji czasu, rozwiązywania problemów na poziomie lokalnego zaangażowania pozbawionego jednak spojrzenia w skali globalnej, potrzeb oraz przemyśleń jakie przyniesie przyszłość. Ideologia ta ma rysy totalizującej meta-narracji, ustanowienia ostatecznego punktu widzenia na wszystko bez względu na miejscowe uwarunkowania, w znaczeniu uwolnienia się od historii i fluktuacji na jej płaszczyźnie.
Idea Millera to natomiast pozycja relacji opartych na związkach czysto biznesowych, maksymalizowania kapitału w odniesieniu do eksploatacji konfliktowej natury człowieka, gospodarka przemyślana wobec potencjału zarobku jaki niesie ze sobą wojna.
Dwa odmienne stanowiska - pierwszy z nich o niewątpliwe charakterze ontologicznym ma status utopii rezygnującej z podziału na klasy i hierarchie oraz interesów narodowych, w przejściu na rzecz kultury która jednak jest ulokowana poza czasem w centralnej wizji dziejów. Drugi jest kapitalizmem z rodzącą się w tle globalizacją działań wojennych i końcem epok podziału na jasno zdefiniowane granice ideologiczne i strefy wpływów, tym samym czasu przejścia w rzeczywistość "kontraktową", nacechowaną na zabiegi i rozwiązania tymczasowe bez ogólnej idei porządkującej kierunek zmian.
Na podstawie tych dwóch typów skrajnych i wykluczających się poglądów, Hideo Kojima chciał ukazać ideowy podział postrzegania nadchodzącego "jutra". Wielka narracja Big Bossa to jeszcze element mentalności Zimno wojennej (utopijnej), aczkolwiek przemyślanej i postawionej w przeciwieństwie do kapitalistyczno-socjalistycznych tarć w ukierunkowaniu na osiągnięcie uniwersalnych wartości. Wizja Millera "spłaszcza się" w dostrojeniu do panujących warunków bez zobowiązań ideologicznych. Są one podobne na płaszczyźnie porzucenia opowiadania się za polityką jednostronną, zawężającą punkt widzenia do lokalnej tradycji i polityki państwowej z czego jedna ma wymiar epizodyczny gdy w drugiej chodzi o całość.
Paradoksalnie obydwie idee zostały wchłonięte przez jeszcze jeden czynnik - pozaludzki, na gruncie rozwijających się technologii, sterowaniu przyszłością z pozycji centralnej gromadzenia i filtrowania informacji oraz generowaniu zysków z wojennej ekonomii. Po "końcu historii", wygaśnięciu ideologicznych mesjanizmów, siłą napędową ewolucyjnych przekształceń będzie komputerowy algorytm, kod programu, biotechnologiczna inżynieria - gdzie sens zastępuje technologiczna racjonalizacja ponieważ to poziom nauki wyznaczy pęd zmian, trzecia i najmniej przewidywalna opcja.