Tolkiena c.d. - adaptacja "Hobbita"

O filmach, książkach, muzyce, religii, filozofii, wszystkich sprawach 'wyższych'

Moderator: GM

Tolkiena c.d. - adaptacja "Hobbita"

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 01:00

W związku z problemami MGM, G. Del Toro zrezygnował ze stołka reżysera dwóch części "Hobbita". Wiadomo już, że pierwsza część zadebiutuje w grudniu 2012, a druga dokładnie rok później. Na "wczoraj" fakty wyglądały następująco: scenariusze gotowe - jeden film podzielony na dwie części (ta I kończy się śmiercią Smauga), scenariusz to połączenia "Hobbita" i działalność Gandalfa Szarego w Dol Guldur, konwencja bardziej fantasy niż epicka historia wojenna, problematyka filmów to "utrata młodzieńczej niewinności", design świata i stworzeń to autorskie pomysły Del Toro i autora komiksów Mike'a Mignoli, żadnego "Avatarowego" tworzenia filmu - piękna scenografia + efekty wizualne studia WETA, potwierdzeni aktorzy to McKellen (Gandalf), Serkis (Gollum), Weaving (Elrond) i Jack Thompson (Thorin). Co bardzo mnie cieszy, to fakt, że kształt i zamysł filmu ma się nie zmienić. Nad wszystkim czuwa P. Jackson w roli producenta wykonawczego, a Del Toro będzie konsultantem. Pozostaje reszta castingu i reżyser, który poprowadzi aktorów i odzieje produkcję w finalne szaty.

Kogo Wy widzielibyście na stanowisku reżysera, czy taka wizja "Hobbita" Wam pasuje, jakich aktorów do poszczególnych ról chcielibyście oraz jakie wątki z "Zaginionych opowieści" wpletlibyście w fabułę?
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Hal » Pn cze 07, 10 01:13

A orientujesz się kto napisał scenariusz?

Mam nadzieję, że maczał w nim palce duet Fran Walsh & Philipa Boyens - wtedy jestem pewien, że historia zarządzi.

Szkoda, że Ian Holm nie ma tych kilkudziesięciu lat mniej, nikt się tak nie nadaje do roli Bilba jak on:)

Co do reżysera - tylko Peter Jackson, lub ewentualnie ktoś ze scenarzystów pod okiem PJ'a:)

Liczę na to, że scenografia, kostiumy, muzyka (oby Shore!) oraz efekty wizualne będą jakby kontynuacją, przedłużeniem tego, co widzieliśmy w filmowym Władcy.
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję
Avatar użytkownika
Hal
Zanzibar
 
Posty: 1246
Dołączył(a): Pn wrz 18, 06 15:30
Lokalizacja: Brandy Hall
Gram: Gran Turismo 6

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 01:27

Proszę i kolejne fakty:
- scenariusz kwartetu Del Toro - Jackson - Walsh - Boyens
- zdjęcia - Guillermo Navarro ("Labirynt Fauna", "Ludzkie dzieci")
- muzyka - Howard Shore
- efekty specjalne - WETA ("Władca...", "King Kong", "Avatar")

Jackson mówi, że nie może, bo ma zobowiązania jako reżyser "Tintin 2" i producent kilku filmów. Ale mam nadzieję, że to on przejmie pałeczkę, a i drugiego "Tintina" zrobi sobie Spielberg.
Ostatnio edytowano Pn cze 07, 10 01:36 przez Coldman, łącznie edytowano 1 raz
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Hal » Pn cze 07, 10 01:30

Ah, czemu zdjęcia nie Andrew Lesnie?!:)

Ale teraz nie mam już wątpliwości - film nie zawiedzie:)

Nie mogę się już doczekać by usłyszeć nową muzykę Shore'a skomponowaną specjalnie dla Śródziemia:)
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję
Avatar użytkownika
Hal
Zanzibar
 
Posty: 1246
Dołączył(a): Pn wrz 18, 06 15:30
Lokalizacja: Brandy Hall
Gram: Gran Turismo 6

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 01:40

Lesnie rządził, ale obraz w tych filmach Navarro, które podałem, to sam miód (mimo że są od siebie całkiem różne). Del Toro powiedział jeszcze coś takiego, że w zamyśle z Jacksonem tworzą coś jak "Pięcioksiąg Śródziemia" - 2 "Hobbity" i 3 "LOTR-y". Jeśli obejrzeć je w kolejności chronologicznej, to obraz "Powrotu Króla" to wypadowa czterech poprzednich części. Ambitnie.

http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=46030
Coś dla osób spragnionych szczegółów z produkcji.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Hal » Pn cze 07, 10 01:45

Ambitne, ale jak najbardziej do zrealizowania, biorąc pod uwagę scenarzystów. Dlatego tak o nich wypytywałem. Tercet PJ, Walsh i Boyens zapewni tym filmom ciągłość i naturalną łączność z trylogią.

Teraz tylko skompletowanie obsady i kręcimy. Nowa Zelandia czeka.
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję
Avatar użytkownika
Hal
Zanzibar
 
Posty: 1246
Dołączył(a): Pn wrz 18, 06 15:30
Lokalizacja: Brandy Hall
Gram: Gran Turismo 6

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 01:51

Co do obsady, to jak dla mnie nie ma kwestii. Bilbo to Ian Holm. Wystarczy go tylko cyfrowo "odmłodzić". To w obecnej dobie żaden problem. Już w "X-Men 3: The Last Stand" z 2005 roku miał miejsce taki patent w prologu (odmłodzeni McKellen i Stewart) i wyglądało to świetnie. Dlatego nie rozumiem, po co tyle zachodu z tymi poszukiwaniami Bilba.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez uci » Pn cze 07, 10 08:15

możliwe że koszty, co innego odmłodzić aktora do 1 sceny, a co innego do całego filmu.

Szkoda tylko że del toro zrezygnował, ale nie trudno go zrozumieć, film się przeciągał a go czeka m.in. Hellboy3.
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 11:08

Nie wiadomo jak te jego kontrakty wyglądały ("Hellboy 3", "Frankenstein"), ale ja będąc na jego miejscu bym się nie zastanawiał tylko zmodyfikował wcześniejsze ustalenia i zostałbym przy "Hobbicie". W końcu to dzięki takim obrazom twórcy przechodzą do historii kina przez wielkie H. Wiadomo chociaż, że jest słowny i nie rezygnuje z marzeń w pogoni za splendorem, bo nowy "Frankenstein" to jego największe marzenie od czasów dzieciństwa.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez uci » Pn cze 07, 10 11:19

swoją drogą taki reżyser też musi coś jeść a czekaniem na hobbit'a się nie nakarmi, stąd ja mu się nie dziwie.
ALe żałuje że odpadł jako reżyser, liczę że ktoś go godnie zastąpi.

Swoją drogą Frankenstein i Hellboy 3 w jego wykonaniu to filmy na które czekam z niecierpliwością.
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 11:30

Nie można też zapominać, że na potrzeby "Hobbita" przeprowadził się do Nowej Zelandii prawie dwa lata temu, i to z całą rodziną. Gdyby byli Anglikami czy Australijczykami to 'no problemo', ale jest jak jest, a w dodatku te ciągłe opóźnienia, to można dojść do wniosku, że są rzeczy ważne i ważniejsze. A jeśli chodzi o jego następcę, to oprócz Jacksona naprawdę ciężko mi kogoś wytypować. Kiedyś byłbym za Burtonem, ale on ma już dłuższy czas zniżkę formy. W takim razie może Neill Blomkamp, twórca "Dystryktu 9", a prywatnie przyjaciel i "uczeń" Petera.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez uci » Pn cze 07, 10 11:36

Burton miał słabszy okres, ale od czasu Gnijącej panny młodej nie mogę na niego narzekać (Alicji nie widziałem) ale do Hobbita mi nie pasuje. D9 był całkiem zgarbnie zrobiony więc gdyby hobbit trzymał taki poziom było by super.

Ale jak sam mówisz są rzeczy ważne i ważniejsze, a ciągłe czekanie na film który ciągle zalicza opóźnienia może być męczące
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 11:44

Mnie się tam wydaje, że Burton w formie, nieskrępowany wytycznymi Warner Bros., mógłby dać "Hobbitowi" styl i duszę nie gorsze, niż Del Toro czy Jackson. Zgadzam się, że "Gnijąca Panna Młoda" (polecam soundtrack) to jego najlepszy w XXI wieku obraz. Choć na dzień dzisiejszy widziałbym to tak, że nr jeden to Jackson, potem Blomkamp i Burton. Tej adaptacji, z wątkami spoza książki trzeba, że tak powiem, sprostać intelektualnie, dlatego lepszego od Jacksona póki co do tego nie widzę.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez uci » Pn cze 07, 10 12:13

tylko że nieskrępowany Burton mógłby dodać też do Hobbita rzeczy które raczej by nie przełkneli zwykli zjadacze chleba czy inni fanatycy Tolkiena, bo jednak lubi on dodawać do filmów coś od siebie (za kaczuszkę w Batmanie 2 odstawili go przy produkcji batmana forever), wole go jednak przy jego własnych produkcjach lub adaptacjach (genialny Sweeney todd)
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 12:30

Ta kaczuszka pasowała do klimatu tamtych "Batmanów". No właśnie, gość potrafi zrobić KLIMAT, co się zowie. Jego interpretacja persony Pingwina jako postaci Szekspirowskiej to super rzecz na poletku adaptacji komiksów, i to do dziś. Choć zgadzam się, że najodpowiedniejszy nie jest, ale gdyby jego wybrano, to na pewno bym nie płakał.

A z innej beczki, to podobno kontrakt na oba filmy podpisał Viggo Mortensen! Postać Aragorna i aktor = szacunek. Ale jednak jestem na nie. I to zdecydowanie. Z tym Viggo to jest w ogóle dziwna sprawa. Ogłoszono oficjalnie, że kontrakt podpisał, on się o tym wypowiedział, potem słuch o nim zaginął. Następnie Jackson zaprzeczył, Viggo też. Może szykowali jakąś wielką niespodziankę, ale agent i media wszystko zepsuły. Jeśli tak, to jestem pismakom wdzięczny. Nie róbmy z "Hobbita" "Final Fantasy VII: Advent Children", gdzie znajome postaci wsadzali gdzie się tylko dało.

P.S. uci; dzięki wielkie za życzonka ;)
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez uci » Pn cze 07, 10 12:36

kiedyś lata temu słyszałem właśnie taką plotkę/informacje że właśnie aktorzy z władcy mieli w Hobbicie zagrać samych siebie w wersji młodszej lub swoich własnych rodziców (podobieństwo rodzinne), ewentualnie już w drugim filmie który jest kroniką lat między hobbitem a władcą ich pojawienie sie było by bardzo na miejscu.

Druga sprawa, wiadomo że są filmy i są filmy burtona, jego klimat i styl jest świetny, gdyby mógł zrobić "Tim Burton's Hobbit" w swoim stylu i niezależnie od produkcji Jacksona to byłbym na tak, ale jako reżyser "prequela" do władcy już mi nie pasuje.
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 13:07

Te informacje o aktorach (Wood, Astin, Boyd, Monaghan) dotyczyły hobbitów w młodym wieku. Okazało się, że nigdy nie było tematu. Co do samych filmów, to wielu niedoinformowanych ludzi do dziś myśli, że I część to "Hobbit", a II to tzw. pomost między "Hobbitem" a "LOTR-em". W tym miejscu obwieszczam, że są to BZDURY. To "Hobbit" podzielony na dwa, z racji długości filmu i wątków poza książkowych, ale dziejących się w czasie akcji powieści, tj. działalność Gandalfa w Dol Guldur i obrady Białej Rady pod przewodnictwem Sarumana.

Co do Burtona, to wydaje mi się, że dla Jacksona nie ma tematu. On sam, Blomkamp lub ktoś bliżej nieznany.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez uci » Pn cze 07, 10 13:09

wyglada na to że ja ciagle zyłem z b. nieaktualnymi informacjami, cóż dobrze wiedzieć co zostaje a co okazało się plotkami
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 13:17

O "starych" aktorach to wiadomo na dziś tyle, że:

- Christopher Lee (Saruman) zagra, ale pod warunkiem, że zdjęcia z jego udziałem będą miały miejsce w Anglii, bo jest już za stary za podróże na drugi kraniec świata (chyba ma 85 lat);

- Cate Blanchett zapewne zagra Galadrielę (Biała Rada);
- być może O.Bloom (Legolas) pojawi się w epizodach w Mrocznej Puszczy i podczas Bitwy Pięciu Armii;

- potwierdzeni aktorzy to: McKellen, Serkis i Weaving.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez SALADYN » Pn cze 07, 10 22:53

uci napisał(a):kiedyś lata temu słyszałem właśnie taką plotkę/informacje że właśnie aktorzy z władcy mieli w Hobbicie zagrać samych siebie w wersji młodszej lub swoich własnych rodziców (podobieństwo rodzinne)


Aragorn w czasie trwania bitwy pięciu armii miał ledwo dziesięć lat a jego ojciec zginął osiem lat przed wspomnianą bitwą , jestem pewien że ewentualny reżyser brałby takie szczegóły pod uwagę bo fani by go zagryźli za takie nieścisłości , Viggo Mortensen jak dla mnie pasowałby do roli Barda łucznika późniejszego króla Dali , który z opisów tej postaci bardzo mi przypominał Aragorna.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Gac666 » Pn cze 07, 10 22:58

Viggo jednakże zaprzestał grę aktorską, więc raczej bym się go nei spodziewał.
Obrazek
Avatar użytkownika
Gac666
Big Boss
 
Posty: 3443
Dołączył(a): N sie 23, 09 12:22
Lokalizacja: Ultramar/Warszawa

Postprzez Coldman » Pn cze 07, 10 23:40

Ostatecznie Aragorn w roli Barda? Nie ma bata, żeby coś takiego przeszło. I producenci zdają sobie z tego sprawę lepiej, niż my. Na szczęście.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez SALADYN » Pn cze 07, 10 23:44

Jednak gdyby miał zagrać w tym filmie to widziałbym go tylko w tej roli ewentualnie jakaś epizodyczna rola.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Coldman » Wt cze 08, 10 00:15

Ale ciężko, żeby taki aktor dla epizodu podpisywał kontrakt i leciał do Nowej Zelandii, tym bardziej, że byłby tylko ozdóbką. Na dzień dzisiejszy nie jest on przy projekcie uwzględniony. Bynajmniej oficjalnie.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Coldman » Wt cze 08, 10 11:37

A oto otwart list G. Del Toro do fanów:


"So, here I am again. As promised, I am posting a longer message before the week's end.

I have to thank those of you that have supported me from the start as well as those that converted along the way. And even say farewell to those that never did convert or believed.

I will miss Mr. Crere, the faith of Compa and Sir DennisC, the wisdom of Voronwe, the joy of Grammaboodawg, the support of Kangi Ska and so many, many others

Now, Pasi, et al- that is what is quite uncommon even on big films. Pete and co stuck to LOTR for years, I've developed films for years and I have shot many a movie on location... but rarely do you relocate for such massive amount of time specially when you have to do major ironclad agreements to put in deep freeze other contractual obligations with multiple studios.

My commitment to the project demanded enormous sacrifices both in personal and professional terms. The consequences of which will ripple for years. I relocated my entire life and family to New Zealand and first came on board in 2008.

So- while the cited delays, contractual complexities or obstacles, cannot be attributed to a single event or entity - you will simply have to believe that they were of sufficient complexity and severity to lead to the current situation. Trust me on this, Pasi- leaving NZ and the Hobbit crew is extremely painful.

As stated before- a wealth of designs, animatics, boards and sculptures is left behind representing accurately my ideas for Mirkwood, Spiders, Wargs, Stone Trolls, etc, etc and everyone (PJ, FW, PB and myself) has the same goal in mind: to try and ensure the best possible transition of the movie to a new director.

I believe these films will happen. Preproduction continues as we speak. The writing team of PJ,FW,PB and myself will keep moving the screenplays forward.

Perhaps even sooner than we may anticipate we will all look at the finished film and then- I will tear up whenever I recognize a set or a creature or a quirk created under my supervision. Everyone on these boards will get two movies. Me? I will be watching filmic family albums. Photos of my children from far away.

I hope you will understand how delicate the subject is for me.

I will drop by now and then, I will read the boards with interest and do hope to see some of you around at SDCC and many other places.

I am not here, however, to provide a blow-by-blow of what happened, but to assure you, as I have, that it has been the toughest situation of my life.

Beyond that- I am simply no longer an official voice for these projects. Be good, be well- and I invite you all to follow me into the next phase of my filmmaking journey.

Sincerely"
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Coldman » Wt cze 08, 10 23:28

SMAUG.
Ciekawa z nim sprawa. Del Toro chwalił się, że jego fantastyczny design będzie odtąd wyznacznikiem dla wyglądu wszystkich następnych smoków w popkulturze. Nie zobaczymy go pewnie aż do premiery. Konsultantem jest rysownik Alan Lee, który już kiedyś rysował Smauga, na potrzeby ilustrowanej wersji "Hobbita". Tak wyglądał na tamtych artach, choć wątpliwe, żeby ten filmowy był choć trochę podobny:

http://i25.tinypic.com/qx5kwk.jpg
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Coldman » Śr cze 09, 10 02:54

Tutaj macie wypowiedź samego Christophera Lee o prawdopodobnym powrocie w roli Sarumana i możliwym użyczeniu głosu... Smaugowi.

P.S. Wypowiedź dość dawna, od tamtej pory potwierdzono obrady Białej Rady w scenariuszu "Hobbitów".

http://www.youtube.com/watch?v=5qGFbBNnodw
Ostatnio edytowano Śr cze 09, 10 11:55 przez Coldman, łącznie edytowano 1 raz
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Coldman » Śr cze 09, 10 02:59

Widzę, że to już prawie mój BLOG, hehe. Nie powiem, znam bardzo dużo szczegółów na temat produkcji; rzekłbym, że co tylko wyszło poza mury studia w Wellington, jest w mojej głowie ;) Chcecie, to zadawajcie mi najróżniejsze pytania, jakie macie na ten temat - od scenariusza po design lokacji. Na wszystkie bez wyjątku odpowiem, zgodnie z faktami oczywiście. Możecie je też wrzucać na "prywatę", jeśli nie chcecie "przy innych" ;) (zabrzmiało jakbym łapał dziewczynki na cukierki, haha)
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez uci » Śr cze 09, 10 08:17

czytam te wszystkie ciekawostki i po prostu dowiaduje sie coraz więcej i aż dech zapiera, choć sam osobiście w Hobbicie czekam na bitwę 5 armi i Armię Krasnoludów w akcji:]
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Coldman » Śr cze 09, 10 12:01

BITWA PIĘCIU ARMII

Epilog "Drużyny Pierścienia" miał nas wprowadzić w monumentalność tego dzieła, bitwa o Helmowy Jar w "Dwóch Wieżach" to pierwsze w historii zastosowanie samo-myślących cyfrowych żołnierzy. "Powrót Króla" - uff, po dzień dzisiejszy żadna scena nie przebiła jej pod względem widowiskowości (ah, te łzy podczas szarży Rohirrimów).

Co do "Hobbit - Part II", gdzie będzie miała miejsce ta bitwa, to Del Toro powiedział, że od czasów "LOTR-a" w tym temacie pokazano prawie wszystko, ale on ma swój pomysł na ten element filmu. Mówi tutaj o bitwie "magicznej" i bardzo "uduchowionej". Brzmi enigmatycznie, ale to dobrze, że próbuje się czegoś nowego, a nie korzysta już z gotowego przepisu (choć ten był świetny).

Art Alana Lee: http://img109.imageshack.us/f/battleoff ... s109e.jpg/
Ostatnio edytowano Śr cze 09, 10 12:06 przez Coldman, łącznie edytowano 1 raz
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Następna strona

Powrót do Kącik intelektualisty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron