Filozofia Tidusa

[Tidus93x]

takie "terrorystyczne" akcje są skutkiem braku profesjonalizmu - wskazuje na to gdzie jest błąd w systemie, przyczyna takich zachowań.

Ano chyba, że tak. Wybacz, źle zrozumiałem. W takim wypadku czuję się zobligowany do przyznania 100% racji. Niekompetencja naszych władz niestety ówcześnie nie tyle nie dziwi, co wręcz jest oczywista. Przykre.

[Gillian]

Nie chodzi o wykradzenie danych tylko o szantaz. Walka w obronie wolnosci slowa przez szantaz. Zenada do kwadratu.

[SaladinAI]

Tak jeszcze w temacie: podobno nowy Xbox nie będzie już odtwarzał używanych gier. Nadchodzą ciekawe czasy...

[Gillian]

Dobry powód, żeby olać jedną z konsol. Dla mnie kolejna generacja mogłaby w ogóle być niewypałem. Jest tyle hitów których nie ograłem z ostatnich 20 lat, że będzie co robić.

[SaladinAI]

Dobry powód, żeby olać jedną z konsol.

Jasne, tyle że jak się sprawdzi to wprowadzą to wszędzie. Już teraz nad tym kombinują jak nie tracić na używkach, każdy pretekst będzie dobry do wprowadzenia takiej funkcji.

[SALADYN]

Wątpię aby coś takiego wprowadzili, zbyt duża liczba graczy po prostu by sobie odpuściła taką zabawę albo wręcz uciekła się do piractwa.

[kALWa888]

Nie miałbym nic przeciwko gdyby zablokowali rynek wtórny. Ale jak ma go nie być skoro dystrybucja tak bardzo kuleje? Jak w inny sposób dostać gry na PSXa PS2 czy jeszcze starsze konsole? Poza tym, tak jak mówi SAL, w takiej sytuacji większość przestanie się w to bawić. Lub ucieknie się do piractwa. Paranoja jakaś :/

[Tidus93x]

Osobiście uważam, że z zablokowaniem używek to gruba przesada. Xbox wyda na siebie wyrok, co, miejmy nadzieję, zniechęci Sony do podobnego ruchu w kolejnym PS. Popieram powyższych - albo by sobie gracze odpuścili, albo uciekli do piractwa, albo kupowali mniej gier i rzadziej. Either way stracą na takim zabiegu.

[Gillian]

Jak Sony pójdzie za MS to tym lepiej dla mnie, bo wtedy żadnej konsoli nie kupię i będę miał spokój przez parę lat - w sam raz na nadrabianie zaległości. Później wszystko mam nadzieję pierdyknie i konsole wrócą do normalnej formy

[geenoff]

Tak jeszcze w temacie: podobno nowy Xbox nie będzie już odtwarzał używanych gier. Nadchodzą ciekawe czasy...

Pomroczność jasna
A niech ci z MS robią co chcą jak są tacy zachłanni
To bedzie ich samobójstwo,harakiri
Ja tam po nich płakać nie będe

[Lazuli Lapis]

Taa, niech hejtują rynek wtórny, tylko niech mi wcześniej wytłumaczą, czemu niektórych tytułów dzięki ich chorej polityce po prostu NIE DA SIĘ dostać, chyba że łaskawie postanowią wpuścić na rynek reedycję, co się zdarza raz na x przypadków... na takim DSie na przykład jest kilka hitów - pierwsza część Ace Attorney, czy Laytona - które po swoich premierach rozeszły się w zabójczym tempie, a których dostać chociażby używkę w normalnej cenie graniczy z cudem... sami utrudniają graczom życie a potem jest płacz że piractwo kwitnie.

[kALWa888]

Podpisuje sie pod postem Lazuli. Z tego co wiem to np MGS2S został wznowiony nakład, Re4, DMC. Ale to wciąż rzadkość

[Gillian]

Laytona jedynkę miałem w folii za 60zł . Ale przyznam, że Ace Attorney żadnego nie ograłem, za drogo było. A teraz na moim ex-DSie bawi się SAL

[Lazuli Lapis]

Akurat tego Laytona to właśnie mi się wydaje że reedycja w którymś momencie wyszła, ale ja się z nią rozminęłam jakoś. Możliwe że niedawno zaliczyła ją też trzecia część Ace Attorney, bo widzę ją na allegro ostatnio, a baaardzo długo nie szło nigdzie dostać... ale to wciąż mało, za mało. I to dotyczy też nowszych tytułów, bo Okamidenu czy Ghost Tricka z tego co widzę bliżej jak za granicą się nie znajdzie, a przecież nie minął jeszcze rok od premiery u nas...

no i oczywiście nie tylko o DSie mówię, z PS2 też miałam niekiedy takie problemy, tylko że PS2 była dużo bardziej popularną konsolą i reedycje częściej wychodziły. Mam zresztą wrażenie że w ciągu zeszłego roku Sony dużo ich na PS2 porobiło, bo się zaroiło w 'zwykłych' sklepach od takich niegdyś rzadszych gier.

[Simon]

Paranoja...A.C.T.A, zablokowany rynek wtórny. Niedługo będzie ban na odsprzedawanie i odkupowanie używanych samochodów...
W dupach się im poprzewracało.

[Gillian]

Rozsądne podejście do ACTA, prosze: http://www.youtube.com/watch?v=1IAIjj5j ... r_embedded

[SALADYN]

A bije z tego taki rozsądek że ja nie wiem, niby nie dyskutuje z debilami w ich internetowych wojenkach a jednak głos w dyskusji zabrał, no i rzuca mięchem na prawo i lewo.

[Gillian]

No z debilami nie dyskutuje, z nie-debilami dyskutuje. Tylko pomijając to i skupiając się na sednie sprawy - dobrze koleś mówi. Ta cała panika jest bezpodstawna.

[Tidus93x]

http://postimage.org/image/q8frr7489/

Oto fragment artykułu z CDAction o MGR:R. To jest wręcz przykre i smutne. A potem się dziwimy, że pierwszy lepszy posiadacz PieCa only nie wie, co to MGS czy FF... Takich to powinni wieszać za jaja pod sufitem, specjalistów od siedmiu boleści.

[uci]

Może od razu darth revan ?:P

Pomyślałbym że to literówka ale jak widzę raven powtarza się tam na całej stronie, oj popłynęli.

[SALADYN]

Można wiedzieć jaki to numer to sie kopnę do znajomego i przeczytam w całości.

[maciej1-]

Pomyślałbym że to literówka ale jak widzę raven powtarza się tam na całej stronie, oj popłynęli.

Nawet pomijając imię bohatera to i tak w tak małym fragmencie artykułu udało się wcisnąć zastraszającą ilość przekłamań. Od ludzi z branży oczekiwałbym raczej bardziej dogłębnej znajomości gier niż ciskanie "metroseksualnymi chłopcami".

[Gillian]

A potem się dziwimy, że pierwszy lepszy posiadacz PieCa only nie wie, co to MGS czy FF...

A konsolowcy niewiele wiedza o pecetowych grach. Tak samo wygląda to z drugiej strony, a MGS czy FF nie jest świętością.

Ale co racja to racja - branżowe pismo nie powinno popełniać takich błędów. Choć to jest CDA, więc jakoś mnie to nie dziwi - przecież od lat jedyną zaletą tego pisma jest płyta z grami.

[kALWa888]

Nie przesadzajmy, magazyn sam w sobie ma o wiele więcej do zaoferowania niż sama płyta z grami, tym bardziej, że dopiero od niedawna dają jakieś bardziej sensowne gry (tzn droższe). Ale trzeba przyznać również, że kiedyś było lepszym pismem o grach.

Ale po nich nie spodziewałbym się takiego byka, tym bardziej, że kiedyś recenzowali MGS2 Substance na PC a tam przecież Raiden (aka Raven) pojawia się sami wiecie ile. Myślę, że autor tekstu to jakiś świeżak, reszta należy do korekty ale tam widac ktoś niekompetentny. dziwi mnie ten ogromny byk, tym bardziej iż od jakiegos czasu pojawił się dział poświęcony najciekawszym tytułom z konsol. Poza tym nikt nie powiedział że MGS to seria, która istnieje jedynie na konsolach. Tylko na PC są o wiele zimniej przyjmowane. Choć po MGR pewnie się to zmieni.

Wracając do buga, to jakiś znawca MGS2 wyśle do nich list, może nawet opublikują go na łamach AR i publicznie przeproszą za ten straszliwy błąd.

Btw, ciągle nie rozumiem tych wojen konsole vs PC. Ja lubię grać na tym i na tym. Jedno oferuje to drugie tamto. W dodatku na PC lepiej gra się w RTS czy FPS, w platformówki czy ścigałki lepiej na konsolach. Choć, odkąd można do konsol podłączyć klawiaturę i myszkę, do PC pada to już traci to znaczenie. Ale nawiązując do starych konsol, to na pewno liczy się wygoda użytkowania gier i ich stabilne działanie. Wkładasz płytę z grą i jedziesz. A na PC zawsze trzeba było to instalować, potem jeszcze zabawa z konfiguracja itp, ale to na plus, bo odpowiedni sprzęt pozwala wiadomo, na lepszą grafę i szybsze działanie. No i na nowych konsolach zaawansowane konfiguracje odpadają, ale instalować i tak trzeba. Tym bardziej nie rozumiem tych pseudo wojenek. Dziś i tak nie mają takiego natężenia jak kiedyś, ale wciąż się toczą. Rzecz w tym, że PC wciąż może być ulepszany, a konsola jaka jest taka jest dopóki nie wypuszczą jakiegoś nowszego modelu.

[Gac666]

Zaraz wam mogę zeskanować całość, bo mam ten numer. Jest to najnowszy numer CDA i szczerze mówiąc też się uśmiałem przy tej recenzji ;]

[kALWa888]

Ja chętnie poczytam ;]

[SaladinAI]

To już wiecie dlaczego MGR nie wyjdzie na pieca

[Tidus93x]

kALWa888 ja też gram na jednym i drugim, ale irytują mnie reakcje kolegów, którzy z góry zakładają, że jak gra na konsolę to chłam.

[Gac666]

Ale Tidus jesli porównasz wiele ambitnych tytułów stricte PC to niestety dla koneserów wiele gier to czysty chłam . Ja się z tym w pełni zgodzę. Jest kilka tytułów, które na konsolach lubię, ale to jakieś 5-10%, reszta jest dla mnie zbyt banalna i uproszczona by sprawiała mi jakąkolwiek frajdę. Choć w sumie tyczy się to też gier PC, które też były robione na konsolę (vide seria Call of Sruty).

Niestety jeśli o mnie chodzi to jest co raz mniej gier, które sprawiają mi jakąkolwiek frajdę i to mnie strasznie smuci. Wszystko jest teraz albo casual albo mainstream, bo tyutłów bardziej ambitnych się po prostu nie opłaca robić :/.

Popatrzmy na takiego Jagged Alliance. Jagged Alliance 2 to wzór doskonałych gier taktyczno strategicznych (turn based), jego remake Jagged Alliance: Back in Action to dla porównania głupia i prosta szmira... I o dziwo nie przez konsole .

Mass Effect jeśli patrzeć na bliższy przykład. Jedynka świetny Tactical Shooter z dużą ilością RPG, dwójka to już bardziej shooter... Nie grałem w trójkę ale ponoć jest pomiędzy 1, a 2... Jedynke uwielbiam i grało mi się w nią strasznie przyjemnie, ale dwójka już mnie tak męczyła, że drugą połowę przeszedłem dopiero po pół roku od zaczęcia grania.

[kALWa888]

Tidus, to jest denerwujące ale również w drugą stronę, kiedy mi koledzy mówią, ze na PC w ogóle nie ma dobrych gier, a PeCeciarze to lamusy i okularniki. Dlatego nie lubie tych głupich wojenek. Wszystko jest kwestią gustu.

Gac666, dlatego nie za bardzo spieszy mi się do kupowania nowego sprzętu do grania, dlatego że na PS2 i PSX mam tyle fajnych gier, że zanim je ogram to mi zycia nie starczy. Lubię w nie grać bo do dzisiaj mimo swoich lat dają dużo frajdy. A jak ogólnie patrzę na te nowe gry i trochę w nie pogrywam to nie są (przynajmniej) na początku tak wciągające jak te starsze i trochę mniej mainstreamowe (a dużo ich było). Wszystko idzie w mainstream. Mało jest gier unikatowych.