przez SaladinAI » Śr cze 04, 14 19:48
Oj bla bla bla. No i? A co teraz z ludźmi, którzy kupili? Co im powiedzą, że sorry kupiliście niepełny produkt ale i tak znajdzie się w całościowym wydaniu? To też nadużycie względem tych co przystali na taką umowę.
Po kilkunastu godzinach z Ground Zeroes stwierdzam, iż to odrębna gra i jako taka została zaprojektowana: ergo cogito sum nie widzę dla niej miejsca w formule sekwencji otwierającej The Phantom Pain. Tego jest za dużo - zaczynając od misji głównej, pobocznych wątków, trialsów, sekretów do odkrycia kończąc wreszcie na kombinowaniu przy opcjonalnych przejściach - jak na prolog ale na niewielką grę już w sam raz.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty