Wycofanie się czy nadejście rewolucji?

Analizy, opinie, dyskusje fanów.

Wycofanie się czy nadejście rewolucji?

Postprzez SaladinAI » Wt cze 14, 11 17:47

Tegoroczne targi E3 nie przyniosły przełomu, choć to w głównej mierze zależy z której strony się patrzy, gdzie jedni zauważali postęp, inni wieszczyli upadek. Faktem pozostaje to że pomimo ograniczonej liczby pokazów, dyskusje rozgorzały na nowo zmuszając nieraz do zajęcia skrajnych pozycji.

Wycofanie się i rezygnacja to dość często spotykana opinia opisująca działania podjęte przez Kojima Productions. W dużym stopniu motywowana jest zarówno brakiem nowych produktów ze strony studia ojca Snake'a, jak też skupieniem się na promowaniu projektów, goszczących w naszych domach od kilku już lat gdzie ich odświeżenie ma być zabiegiem mydlącym oczy, faktycznie kolejnym skokiem na kasę. Czy ten zarzut jest prawdziwy? Niezależnie od tak sformułowanych oskarżeń, nietrudno dostrzec pewną logikę otwierającą na nowe możliwości. Wydanie starych części w podbitej rozdzielczości to nie tylko próba sprzedania tego samego, na oddzielnym poziomie estetyki, to pierwszy krok rozwijający usługę Transfarring - do jakiegoś stopnia te produkty są podporządkowane tej funkcji, mającej przede wszystkim przenieść rozgrywkę poza sztywne ramy domowego zacisza. O ile usługa jest skierowana do nowych produktów, ambicją Kojimy jest także rozwinięcie technologii w kierunku wstecznym, obejmując gotowe już gry. Tym samym mamy do czynienia z aktualizacją biblioteki gotowych tytułów pod obowiązujące standardy, nie zaś tylko zmianą wizualną.

Zalążek nowej usługi to wprawdzie szansa dla przeszłości, ale przede wszystkim, rozpoczęcie innej jakości. Fani obrzucają oskarżeniami ludzi Kojimy za brak pokazu choćby fragmentu rozgrywki Rising, sama gra może iść jednak w nowym kierunku. Twórcy prawdopodobnie zdecydują się na wykorzystanie w grze wspomnianej funkcji wymiany danych, stąd przygotowania do prezentacji tytułu wymagają szerszego zakresu prac. Nie ulega wątpliwości że gra wyjdzie także na PS Vita - KojiPro obiecuje nam gry w dwóch wersjach, przenośnej oraz stacjonarnej, co zapewne nie ominie kolejnego wcielenia Raidena. Jeśli gra skorzysta z Transfarring, tłumaczy to przeciąganie się pokazu, który powinien zahaczyć o funkcję sprzężenia z swoją bliźniaczą wersją. W tym znaczeniu nadchodzi nowe pokolenie, nie redukujące się już do jednego tylko sprzętu, to projekty będące nośnikiem eksperymentalnego podejścia, w którym doświadczenie wychodzi poza sam sprzęt. A więc jednak Kojima spełnił swoje zapowiedzi, pytanie czy jest to aż tak istotne?

Inną kwestią pozostaje problem wycofania się firmy, w końcu nie mamy nowych gier. Z drugiej strony nie to stanowi najbardziej palący problem, musimy siebie zapytać czy KojiPro odczuwa jeszcze nastoje graczy? Po części tak, ale ich realizacja sama w sobie może być już spóźniona. Fani niemalże od samego początku pragnęli wcielić się w postać Gray Foxa, ale ich życzenia spełniły się połowicznie i to dopiero przy okazji Rising. To tylko przykład ale pokazuje pewien trend. Premiera kolekcji HD w to w jakiejś mierze zadośćuczynienie za brak The Essential Collection na rynku europejskim - acz znów nie dostajemy oryginalnego Metal Gear Solid co prowadzi do kolejnej kampanii wznawiającej klasyki co sprowadza nas z powrotem do punktu wyjścia. To samo można powiedzieć o MGS: Peace Walker w wersji na stacjonarne konsole, gdzie podstawowym pytaniem jest: dlaczego tak późno? Choć raczej trzeba było tak od samego początku, moment ujawnienia gry budził pytania i błagania graczy o wersję na domowy sprzęt, zdaje się że i tutaj brakowało pewnej refleksji, wyczucia potrzeb fanów i rynku czyli tego co powinno stanowić wstęp do przełomu. Czy nie jest już jednak na to trochę za późno? Mimo wszystko, wydaje się że saga Kojimy rozpoczyna swoją drugą wiosnę, pytanie o styl i przedstawione wyżej podejście pozostaje otwartą kwestią.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Curtis » Wt cze 14, 11 22:59

Nie ma chyba wątpliwości że wszystkie te gry w HD SD czy ADHD to kwestia pieniędzy jednak nie tylko. Jestem fanem MGS'a i cieszy mnie fakt że aby znowu zagrać w MGS 2 czy MGS 3 nie muszę kupować specjalnie do tego celu konsoli PS2(choć akurat jeszcze taką posiadam) a wystarczy moje 360.

Co do Rising i Graya Foxa. Szczerze to nigdy nie chciałem by powstała gra MGS opowiadająca o Foxie. Wolałem żeby ta postać pozostała takim cieniem serii, istną zagadką i cieszę się że Rising traktuje o kimś innym. Jednak sama gra może skończyć podobnie jak The Twin Snakes, niby to MGS niby coś tam w sobie ma ale jednak jest kiepsko a bo inni ludzie za tym stoją i że brak klimatu Kojimy.

Natomiast Peace Walker hmm Ja nie żałuję że musiałem tak długo czekać bo dajmy na to w Metal Gear Solid 4 jeszcze nie grałem i raczej szybko nie zagram ale jestem w kwestii tej serii cierpliwy gdyż będąc głodnym pochłonę danie z większym smakiem.
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Postprzez kALWa888 » So cze 18, 11 09:31

Ja niby cieszę się, że będę mógł w przyszłości zagrać w odświeżone wersję MGS2 i 3 oraz przygotowaną na konsole domową wersją Peace Walkera. Ciekawi mnie też remake MGS3E przygotowywany na 3DS. Za podobny remake MGS2SoL też bym się nie obraził. Ale wciąż brakuje mi jakiejś większej zapowiedzi Rising, coś pokazującego jakieś konkrety. Chciałbym aby Kojima wziął się za siebie, wymyślił nową historię i stworzył tym samym nowego MGSa tak wielkiego jak każde jego dziecko. A i oczywiście kolekcja HD musi obejmować wersje rozszerzone. Innej opcji nie widzę.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
kALWa888
Liquid Snake
 
Posty: 2700
Dołączył(a): Pn cze 01, 09 12:28

Postprzez Gillian » So cze 18, 11 11:21

Ja myślę, że Kojima po prostu miał za dobrze w Konami, jego team jest drogi w utrzymaniu - tu niby jedną grę robią, tam silnik, od ostaniego wielkiego hitu mijają 3 lata, na PW tak duzo znów nie zarobili więc siłą rzeczy dostajemy kolekcję, by mieć za co pracować. Pytanie czy wydając Rising i ten nowy silnik nie obudzą się z ręką w nocniku. Bo Kojima znów może okazac się zdziwiony, że jego dzieci nie pasują do obecnych trendów (jak to kiedyś przy okazji bodajże MGS2 było). Wtedy się udało, teraz to ja nie wiem.

Także rewolucji bym nie przewidywał, raczej stawiałbym na dziwaczną, imo niezrozumiałą strategię. Przede wszystkim chodzi mi o ten FoxEngine. Robią - nie wiadomo po co i nie wiadomo dlaczego tak późno. Przecież jeszcze nie ma devkitów nowych konsol. Żeby się nie okazało, że po premierze konsol nowej generacji, Kojima znów przez 4 lata będzie dostosowywał swój silnik do nowych technologii wydając w tym czasie zasilające sakwę rimejki i konwersje na 3DS/PSV i stare konsole...
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » So cze 18, 11 20:18

Curtis napisał(a):Co do Rising i Graya Foxa. Szczerze to nigdy nie chciałem by powstała gra MGS opowiadająca o Foxie.


Szczerze jestem tego samego zdania, osobiście wolał bym by postać Gray Foxa została pominięta w temacie nowej gry z serii MGS i nowego bohatera. Bo po pierwsze samej postaci nie chciał bym odzierać z tajemniczości, a po drugie osobiście zawsze kojarzył mi się z Cyborgiem Ninja. Ewentualnie więc na tym gdy się nim stał mogła by bazować nowa gra, ale nie wiem czy jest sens jej powstania (?). O wiele bardziej na głównego bohatera pasował by mi Liquid Snake, ewentualnie jakaś kobieta (Meryl lub dorosła Sunny Gurlukovich). Przymiarki już zresztą do kobiety w serii się pojawiały, choć chyba głownie przypadkiem. Chodzi mi tu chociażby o arty z MGS2 z Raidenem, jakiś więc punkt zaczepny się zarysowuje.

Co do E3 2011 i tego co napisał Saladin01, mam podobne odczucia. Z jednej strony jestem wręcz rozczarowany, czekałem na trailer Rising a się nie doczekałem. Na otarcie łez dostaje więc odgrzewane kotlety w nowej panierce czyli HD i MGS3DS. Nie takiej polityki się spodziewałem jeśli chodzi o Konami, ale cóż lepszy rydz niż nic. Z drugiej strony jednak nie jestem do końca zawiedziony targami, wypłynęło na świat sporo ciekawie zapowiadających się tytułów z Hitman: Absolution na czele. Pojawił się PSV, na którego nie wykluczam w przyszłości pojawi się jakiś MGS. Wracając do E3 2011 i Rising, zastanawiam się czy nie pokazanie trailera na targach przez Konami nie jest po prostu pewnym daniem sobie czasu na dopracowanie szczegółów, tylko że tak można dopracowywać bardzo długo dany produkt (przykład Duke Nukem Forever). Na razie mydli się oczy i oczekiwanie graczy na Rising całym tym HD i MGS3DS. Zastanawia mnie również FoxEngine, bo nie jest to ani rewolucyjny ani nowatorski produkt. Tyle że ''swój'', czy jest więc sens go rozwijać nadal skoro licencję na lepszy od FoxEngine silnik można by już teraz po prostu kupić.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Curtis » So cze 18, 11 21:54

Ja niby cieszę się, że będę mógł w przyszłości zagrać w odświeżone wersję MGS2 i 3 oraz przygotowaną na konsole domową wersją Peace Walkera. Ciekawi mnie też remake MGS3E przygotowywany na 3DS. Za podobny remake MGS2SoL też bym się nie obraził. Ale wciąż brakuje mi jakiejś większej zapowiedzi Rising, coś pokazującego jakieś konkrety. Chciałbym aby Kojima wziął się za siebie, wymyślił nową historię i stworzył tym samym nowego MGSa tak wielkiego jak każde jego dziecko. A i oczywiście kolekcja HD musi obejmować wersje rozszerzone. Innej opcji nie widzę.


Tylko nasuwa się pytanie czy Hideo nie stał się troszkę więźniem swego dzieła. Bo to ciągle słychać że nowy MGS albo że re-make MGS'a. Powoli chyba trzeba zamknąć ten temat i zacząć naprawdę "nowe projekty". Nic nie trwa wiecznie i niech w przypadku Metal Gear Solid będzie podobnie. Niech żałują pokolenia. które nastaną że trochę ich ta magia tego arcydzieła ominie.
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Postprzez kALWa888 » So cze 18, 11 22:07

No właśnie o tym mówię. Dobrze by było gdy w końcu powstał nowy MGS z całkowicie nową historią. Byłem bardzo zadowolony grając w MGS4 bo widziąłem że nawet po tylu latach seria trzyma się bardzo dobrze. Gdyby powstało coś na miarę MGS4 czy choćby Peace Walkera (który podoba mi się już troszeczkę mniej od MGS4) byłbym bardzo ucieszony. To całe HD zaczyna mnie trochę denerwować. Bo to jedynie kotlety odgrzane i doprawione, tak aby lepiej smakowały. Niby w domu najlepiej, ale fajnie pojechać na wakacje ;).
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
kALWa888
Liquid Snake
 
Posty: 2700
Dołączył(a): Pn cze 01, 09 12:28

Postprzez SaladinAI » N cze 19, 11 16:45

Najwyraźniej Kojima pozazdrościł ludziom z Ubisoftu kolejnych odsłon serii Assassin's Creed, wypuszczanych praktycznie co roku. Autorski silnik ma pomóc w skróceniu czasu tworzenia projektów od studia, oddzielną kwestią pozostaje natomiast to ile obecna generacja konsol będzie jeszcze dychać. Z drugiej strony tradycyjny okres przeznaczony na produkcję danej gry wynosił 3-4 lata, czyli tak poza obecną już czwórką przyszła kolej na kolejny projekt, ale poza tym ekipa Hideo wyczerpałaby swoje możliwości na kolejnych kilka lat, stąd Fox Engine może jednak przysłużyć się KojiPro przynajmniej na te kilka tytułów, a póki co szykują się co najmniej dwa z jednym na przyszły rok. Czy naprawdę jest aż tak źle?
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Gillian » N cze 19, 11 17:07

Saladin01 napisał(a):Autorski silnik ma pomóc w skróceniu czasu tworzenia projektów od studia
Kupiliby pierwsze lepsze UE i już od dawna byśmy się cieszyli nowymi grami Kojimy co roku.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez SaladinAI » N cze 19, 11 20:08

Może lepiej czują się w własnym środowisku. Podejrzewam że i z obcym silnikiem opracowanie projektu mogłoby trwać równie długo, co nie zmienia faktu że zajmowanie się sprawami tak fundamentalnymi w połowie drogi, mija się z celem.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Curtis » N cze 19, 11 22:10

Jeśli Koji chce nadal trzymać się dość mocno wyeksplatowanego źródła jakim jest MGS niech stworzy grę opowiadającą o Sniper Wolf, ukazując choć rąbek tego o czym opowiada o sobie przed śmiercią nawet pod zupełnie innym tytułem i z całkowicie zmienioną koncepcją gameplay'u taki trochę MGS "na niby"
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne


Powrót do Droga do Zanzibaru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron