przez MrPayne » Śr lip 02, 08 19:39
Johny Sasaki, +1
Ojjj... zapewniam, że było ciężko. :/ Łaziłeś po tych skrzyniach, dostawałeś się po drabinie na wyższe piętro, przeskakiwałeś przez barierkę na skraj skrzyni (ta gra ZUPEŁNIE nie nadaje się do skakania), wskakiwałeś na budkę (idealny timing skoku), doskakiwałeś na ten przeklęty stos skrzyń z drobną, powiedziałbym tombraiderową półką, zmuszałeś Snake'a, by nań zawisł, coś wykombinowałem wtedy z trybem FPP, by się udało, szedłeś korytarzem tak, żeby nie spaść, a następnie jeszcze 3-4 skoki na samotnych skrzyniach (też wyliczone) i voila. 3 godziny to rozpracowywałem...
"I am the bone of my sword. Steel is my body, and fire is my blood. I have created over a thousand blades. Unknown to death.
Nor known to life. Have withstood pain to create many weapons. Yet, those hands will never hold anything. So as I pray... Unlimited Blade Works."
http://ja.gram.pl/MrPayne