To nie jest blog dla starych ludzi czyli stary blog S01

przez **SALADYN** » Cz cze 18, 09 20:09

Dobrze Sal że mi przypomniałeś o sadze Sapkowskiego , od podstawówki minął szmat czasu a więc czas sobie sprawić własny komplet.

przez **SaladinAI** » Cz cze 18, 09 20:34

Hmm, zapis do BPP?

przez **SaladinAI** » Cz lip 02, 09 20:05

Oblivion

Gra mną zawładnęła. Dosłownie. Wprost nie mogę się od niej oderwać. Tytuł w moim przekonaniu dopiero pokazuje co to jest szpil next-genowy. Przede wszystkim potężna swoboda i otwarty świat. Te kilkadziesiąt kilometrów kwadratowych przestrzeni robi swoje, zwłaszcza iż różnorodność w kwestiach roślinności, zwierzyny, ułożenia terenu potrafi nas zaskakiwać co kilka kroków. Jakby tego było mało naszą wędrówkę urozmaicają jaskinie, opuszczone forty, miejsca dawnych kultów, wioski, farmy, w końcu miasta z dziesiątkami domów. Wszystko to wynagradza eksplorację i zamiast męczyć fabularny wątek człowiek nie może się powstrzymać przed rozgrywką typu: już kończę, jeszcze tylko ten pagórek....

System gry jest bardzo elastyczny i bardzo naturalny, gdzie każda nasza akcja, podjęta decyzja ma swoje konsekwencje na psychofizycznomagicznej kondycji naszego bohatera. Wystarczy walczyć, skakać, biegać, czytać książki, rozmawiać - wszystko to spowoduje wzrost naszej postaci. Jakże to odmienne i pozwalające na wielką swobodę względem walkocentrycznych jrpgów.

Wracając do swobody - tutaj niczym w GTA, możemy zabijać, robić włamy czy też kraść. Wszystko to bez ograniczeń, nie licząc oczywiście konsekwencji jakie nas za to spotkają co podkreśla realistyczny element gry. Ponadto setki rozmów, zadania o złożoności przekraczającej nawet główny wątek, postaci z jakimi możemy się spotkać a które moją swój własny plan dnia, setki książek do przeczytania, kultura, religia i polityka stworzonego świata - ogrom nie do opisania. Po dwóch tygodniach grania mogę stwierdzić jedno - dla mnie ideał gry.

przez **Gac666xx** » Cz lip 02, 09 23:05

Tytuł w moim przekonaniu dopiero pokazuje co to jest szpil next-genowy.

Szkoda, że nie zacząłeś gry chociażby z Morrowindem czy serią Might and Magic (polecam część 6 do

, gry stare, a Oblivion, który jest następcą Morrowinda wydaje się być uproszczoną grą z ładną grafiką...

Wracając do swobody - tutaj niczym w GTA, możemy zabijać, robić włamy czy też kraść. Wszystko to bez ograniczeń

Widać mało grałeś. Ograniczenia są, nie da się zabijać ważnych NPC (tylko tracą przytomność) ani sklepikarzy. Wszystkiego ukraść się nie da, pomimo posiadania 100% ukrycia, po prostu skrypt nie pozwala.

Ale fakt jest dużo swobody, nie tyle co w Morrowindzie no ale zawsze ;].

przez **SaladinAI** » Pt lip 03, 09 11:36

Gac666 napisał(a):Widać mało grałeś.

Fakt, dopiero 30 godzin, nie mniej oczywistym jest że są skrypty, które zupełnie mi nie przeszkadzają. Zdania jednak nie zmieniam: tytuł pokazuje moc, zwłaszcza w erze pięciogodzinnych popierdółek.

przez **Operator** » Pt lip 03, 09 11:45

RPG - Rabować Palić Gwałcić

przez **Gillian** » So lip 11, 09 02:24

Saladin01, przekonałeś mnie. Zastanawiałem się - Fable II czy Oblivion. Dwie różne gry, ale na początku w ogóle tej drugiej nie brałem pod uwagę. Ale zacząłem obserwowac też Obliviona na allegro i dzisiaj kupiłem kolekcjonerską edycję (to mnie też przekonało) w atrakcyjnej cenie i z opcją dorzucenia Kameo zamykając się w jednej wysyłce. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, nawet jeżeli nie dane by mi było ukończyć tego długaśnego kolosa. Fable właśnie miało ten plus, że jest ponoć łatwe i nie takie długie, co aktualnie jest grową cechą dla mnie pożądaną (od miesiąca mam Bioshocka a ledwo do połowy doszedłem - niedobitki sesyjne, praca, zmiana mieszkania... brak czasu).

Ach, no i fakt, że tutaj piszę ma Ciebie też zachęcić do podzielenia się kolejnymi wrażeniami z gry. Słucham [czytam] ; )

przez **Gac666xx** » So lip 11, 09 11:13

Obliviona da się przejść w kilka godzin jeśli bardzo się śpieszysz. Morrowinda da się przejść w 10minut, więc pomimo, że gry to kolosy to jest możliwość przejścia szybkiego.

Oblivion ma mnóstwo misji pobocznych i wielki świat, który można zwiedzić, ale tak na prawde to można szturmować i przejść główny wątek, a potem bawić się resztą.

przez **Gillian** » So lip 11, 09 12:00

Po ukończeniu głównego wątku mam możliwość dalszej gry?

przez **Uzion** » So lip 11, 09 12:07

Jak najbardziej :-)
Chyba tez zaczne grac w Obliviona...

przez **SaladinAI** » So lip 11, 09 12:21

Ach, no i fakt, że tutaj piszę ma Ciebie też zachęcić do podzielenia się kolejnymi wrażeniami z gry. Słucham [czytam] ; )

Cóż ci mogę odrzec? Gra jest długa jak cholera, może jeszcze dłuższa - mam chyba z 50% zaliczonej fabuły a gram już trzy tygodnie i mam totalną świadomość tego że dopiero liznąłem świat jaki przede mną stoi, wszak nie zwiedziłem chyba nawet połowy gdyż przynajmniej tyle miast mi zostało, nie mówiąc o tym co może mnie spotkać pomiędzy i co tam mogę zrobić, gdyż dodatkowe zadania wyskakują jak grzyby po deszczu a ja nawet nie mam większości czarów i innych umiejętności....Pewnie całość skończę za kilka miesięcy, ten tytuł jest naprawdę byczy. Oczywiście można robić fabułę bez zadań pobocznych ale te wciągają jak bagno, no i to zawsze dodatkowa kasa i doświadczenie. Możesz też tylko eksplorować piękno krainy Tamriel, która zawsze cieszy oko. Możesz zbierać kwiatki na polu i bawić się w alchemika. Nikt też nie zabroni Ci zrobić życiowego włamu do sypialnia hrabiny. Możesz robić co Ci się zresztą podoba - tak jak w GTA, nikt Cię do niczego nie przymusza.

przez **ColonelAI** » Wt lip 14, 09 22:41

Oblivion byłby bardzo dobrą grą gdyby nie kretyński główny quest w którym traktuje się gracza jak psa na posyłki. Mimo, że gra ma dużo do zaoferowania to mnie w końcu znudziła (jedynie wyspa świrusów ma ciekawy klimat). To czego nie cierpię to to jak bohatera, który uratował świat i powinien być sławny traktują NPC. Heros jest dalej traktowany jak był na początku. Morrowind w tym aspekcie wcale nie był lepszy. Co z tego, że mamy w dupę zadań jeśli znaczna większość jest liniowa? Nie mamy wpływu na naszą postać. OK możemy podbijać statystyki siekając toporem, ale nie o to mi chodzi. Chcę by następny TES był podobnu do Fallouta 3. Złożony świat, karma, ciekawy system walki, dobrze opowiedziana historia i opisany świat... To jest TES o jakim mażę. Nie chcę gry w stylu idź tam, pozamiataj i wróć.

Pragnę ostatecznego połączenia jRPG z cRPG! A tak po za tym to nic pobije sesji z Warhammerem i wydurnianiu się jako krasnolud.

tk kup lepiej Fable II. Przynajmniej tam masz wybór.

przez **Gillian** » Wt lip 14, 09 23:03

Kupiłem Obliviona i Fable I na pierwszego Xa. Zobaczymy ; ).
Fallouta kupie kiedy wyjdzie wersja GOTY z pięcioma dodatkami w komplecie.

Jeszcze niedawno narzekałem na brak nowych ciekawych gier. Jak patrzę na to, co się będzie działo na przełomie 2009 i 2010 to zastanawiam się który z dobrze zapowiadających się tytułów olać, tyle tego będzie. Dobrze że nie mam PS3, bo bym już nie wiedział zupełnie za co się brać ; )

przez **SaladinAI** » Śr lip 15, 09 15:17

ColonelAI, przynudzasz. Owszem takie traktowanie bohater to jest mankament choć w wielu momentach nie działamy sami. Inna sprawa że to dotyczy naprawdę sporej ilości gier - w Mass Effect też nie możemy liczyć na czyjąkolwiek pomoc, nie licząc naszej drużyny.

przez **ColonelAI** » Śr lip 15, 09 18:41

LOL nie o to mi chodzi. Proponuje jeszcze raz przeczytać mój post.

przez **SaladinAI** » Śr lip 15, 09 19:34

Ah, myślałem o czym innym gdyż mi to głównie przeszkadza iż nie można stworzyć jakiejkolwiek drużyny - coś a la w Killzone. Choć w sumie pasuje to do tematu bo w ten sposób gracz nie byłby traktowany jak samobójca. Niemniej wciąż to co krytykujesz jest obecne w wielu grach - więc przynudzasz, bo świata nie zmienisz.

przez **ColonelAI** » Śr lip 15, 09 20:15

No nie, ale z tym co obiecywali o Oblivionie to poniekąd dopiero przy Falloucie udało im się osiągnąć. Może jednak dobry główny wątek to za wiele dla co niektórych developerów, ale w RPG wg mnie głównie chodzi o opowiedzianą historię. Od TES V chcę ciekawych zadań i fabuły oraz niejednoznacznych postaci. Chociaż niech tyle zrobią.

Najpierw zanim wprowadzą kompanów niech poprawią AI, a będzie dobrze.

przez **Uzion** » Cz lip 16, 09 15:38

ColonelAI napisał(a):Od TES V chcę ciekawych zadań

Wydaje mi sie, ze w TES IV ukonczyles tylko glowny watek, skoro piszesz, ze wykonywanie zadan polega tylko na chodzeniu z jednego miejsca do drugiego, a poza tym sa liniowe.

W Dark Brotherhood kazde zadanie jest ciekawe.
W Thief Guild, juz w ogole przeplatanie zadan polegajacych na zgromadzeniu danej ilosci zlota z tymi prowadzacymi do rozwiazania problemu Graya Foxa jest swietne.
Fighters Guild tez niczego sobie.
Po wykonaniu wszystkich zadan zostajesz szefem gildii.
Zreszta po ukonczeniu glownego watku rowniez jestes ogloszny Champion'em.

Co do fabuly mozesz uzasadnic swoje racje bezproblemowo, nie jest to nic na poziomie finezji Final Fantasy, czy rozbudowania niczym Metal Gear Solid, ale nie jest tez zla.

przez **Gac666xx** » Cz lip 16, 09 15:43

Colonel Ai zagraj sobie w Might and Magic 6-8, spodoba Ci się, tylko musisz przebrnąć przez przestarzałą już grafikę.

przez **ColonelAI** » Cz lip 16, 09 16:11

Dark Brotherhood święta nie robi, a przynajmniej dla mnie fabuła jest kiepska. Tak samo uważa mój kumpel, który mówił, że gdyby gra miała zadania na poziomie bractwa byłoby świetnie. Po za tym stanowisko szefa gildii nie przynosi zbytniej satysfakcji. Lubię TESy nawet bardzo, ale muszę po prostu wtedy zapomnieć o tej fabule i NPC, a zacząć przemierzać świat. Właśnie ten świat i eksploracja w TESach jest najlepszym punktem programu.

A Might and Magic może spróbuję jeśli mnie nie przestraszy.

przez **SaladinAI** » Cz lip 16, 09 19:43

Z Uzionem zgadzam się stu procentach - często sam nie mogę oderwać się od zadań pobocznych, zwłaszcza gdy te oferują sporą różnorodność, choćby zadania detektywistyczne czy ostatnio Arena gdzie omal nie zlałem się ze śmiechu w przedostatniej walce. W cholerę jest tego i nawet nie mam siły zliczyć. Malkontenci znajdą się zawsze.

przez **Gillian** » So lip 18, 09 16:59

Dotarł mój Oblivion, ale zagram dopiero jutro.
Powiem tylko, że każda gra powinna być tak wydawana ; ). Pudełko rozkłada się ładnie na cztery części. W środku oprócz płyty z grą i instrukcji, znajdziemy bonusowe DVD z making of oraz ponad stustronicowy przewodnik po świecie gry. To ostatnie mi się szczególnie podoba. Z pewnością przejrzę i conieco poczytam. Lubię właśnie takie elementy - tworzą historię świata gry, pozwalają się wczuć jeszcze przed uruchomieniem płyty. Takie wydanie sprawia właśnie wrażenie pełnego. No i ładnie wygląda ; ).

przez **SaladinAI** » So lip 18, 09 19:32

Z tą historia to wolę tak bezpośrednio z gry, w książkach. Ale w ME było to samo, w sumie na szybko można coś luknac gdy się nie gra, łatwiej zapamiętać.

przez **SaladinAI** » Cz lip 23, 09 20:34

Gorąca zima

Nie dość że teraz ukrop straszny to zima zapowiada się jeszcze gorętsza - prócz zapowiadanych dwóch epizodów do GTA, to centralnie na święta uderzą Heretycy Diuny czyli już piąty tom serii. Zaczynam topnieć.

przez **SaladinAI** » Pn sie 10, 09 16:50

Apatia

Powiem Wam co mi doskwiera na tym forum: apatia. To wcale nie jest problem wyczerpania się zagadnień. Wina leży po stronie ludzkiej. Ilekroć spojrzę na strony choćby zagraniczne, jestem w stanie zobaczyć rozgrzane do czerwoności tematy i to niekończenie są quizy. A przecież nie chce mi się wierzyć że nie macie żadnych pomysłów. Sam mam kilka tematów pod ręką, ale aż mi siłę odbiera gdy widzę jak odzywają się w nim cztery osoby i temat umiera śmiercią naturalną. To wyczerpanie materiału ludzkiego - forum dotknęła choroba zwana zobojętnieniem a jako przykład mogę podać sprawę artykułów. Czy ktoś w ogóle zauważył że nie ukazują się od kilku tygodni? Więc nie gadajcie mi tu o wyczerpaniu się tematów do dyskusji.

przez **SALADYN** » Pn sie 10, 09 18:21

A tak Sal zauważyłem brak artykułów , jednak rozumiem że Zanzibar to nie jest komercyjna strona i redaktorzy nie dostają kasy za pisanie więc z pewnością w obliczu normalnego życia pisanie artów musi zejść na dalszy plan , no i tematy się wyczerpały jeśli chodzi o MGS

(nadzieja w artykułach od użytkowników o których ostatnio było na chacie).
Z kolei porównywanie zagranicznych for (czytaj amerykańskich) do Zanzibaru gdzie polowa postów w tematach to teksty typu "Whoa , Yeah" , "Awesome" czy "I wanna one of this" , jest trochę nietrafione , nie uważasz , przynajmniej ja mam takie doświadczenia jeśli chodzi o zagraniczne forumowe dyskusje.

https://www.youtube.com/user/BizonBlady · przez **Bizon** » Pn sie 10, 09 18:32

Z kolei porównywanie zagranicznych for (czytaj amerykańskich)
do Zanzibaru gdzie polowa postów w tematach to teksty typu "Whoa , Yeah" , "Awesome" czy "I wanna one of this" , jest trochę nietrafione

Bardzo dobre spostrzeżenie. U nas był czas kiedy forum żyło - to było wtedy gdy jakiś użytkownik, którego ksywy nie pamiętam zakładał w każdym dziale o MGS identyczne, idiotyczne tematy typu "twoja ulubiona broń". Wtedy forum żyło, ale co z tego?
Tutaj chodzi raczej o to, że większość ciekawych tematów już powstała w działach do MGS3 włącznie. Nie wiem jednak skąd ten zastój w dziale MGS4 (ja nie grałem więc się nie wypowiadam). Skoro ta część jest tak rozbudowana to pewnie znalazły by się tematy na dyskusje...

przez **SALADYN** » Pn sie 10, 09 19:24

Bizon napisał(a):
Z kolei porównywanie zagranicznych for (czytaj amerykańskich)
do Zanzibaru gdzie polowa postów w tematach to teksty typu "Whoa , Yeah" , "Awesome" czy "I wanna one of this" , jest trochę nietrafione

Bardzo dobre spostrzeżenie. U nas był czas kiedy forum żyło - to było wtedy gdy jakiś użytkownik, którego ksywy nie pamiętam zakładał w każdym dziale o MGS identyczne, idiotyczne tematy typu "twoja ulubiona broń". Wtedy forum żyło, ale co z tego?
Tutaj chodzi raczej o to, że większość ciekawych tematów już powstała w działach do MGS3 włącznie. Nie wiem jednak skąd ten zastój w dziale MGS4 (ja nie grałem więc się nie wypowiadam). Skoro ta część jest tak rozbudowana to pewnie znalazły by się tematy na dyskusje...

Krótko mówiąc jakość nad ilością , co do MGS4 nie udzielam się bo jeszcze nie grałem.

przez **SaladinAI** » Pn sie 10, 09 19:35

SALADYN napisał(a):redaktorzy nie dostają kasy za pisanie więc z pewnością w obliczu normalnego życia pisanie artów musi zejść na dalszy plan , no i tematy się wyczerpały jeśli chodzi o MGS

Powód jest inny - a tak na marginesie to artykuły są, nawet sporo ich jest i to część zupełnie niespodziewanych.

Z kolei porównywanie zagranicznych for (czytaj amerykańskich)
do Zanzibaru gdzie polowa postów w tematach to teksty typu "Whoa , Yeah" , "Awesome" czy "I wanna one of this" , jest trochę nietrafione

Nie mówię o tym co dzieje się na Gamefaqs. Masz tutaj:

http://metalgearsolid.org/MGS4-Guns-of-the-Patriots/

Dużo ciekawych tematów o czwórce. Są i gorsze oraz te standardowe. Czy u nas była dyskusja o oryginalnej idei zakończenia czwórki i możliwych konsekwencjach poprowadzenia fabuły? Albo to:

http://metalgearsolid.org/MGS4-Guns-of- ... nough.html

U nas był czas kiedy forum żyło - to było wtedy gdy jakiś użytkownik, którego ksywy nie pamiętam zakładał w każdym dziale o MGS identyczne, idiotyczne tematy typu "twoja ulubiona broń". Wtedy forum żyło, ale co z tego?

Co w tym złego? Takie tematy mają sens - dają możliwość odpoczęcia od dyskusji gatunkowo cięższych oraz pozwalają się wkręcić nowym użytkownikom,

przez **SaladinAI** » Wt sie 25, 09 19:44

Czasy świetności minęły...

Kolejne targi nie wzbudzają aż takiego zaciekawienia jak w przeszłości. Nowy zwiastun? Obejrzy go kilka osób. Informacje prosto od Kojimy? Z nudów można sprawdzić. Niestety odbija się to także na naszym serwisie. Od czerwca odwiedza nas o połowę mniej osób, w lipcu bywało tak że dziennie przychodziło ledwo sto osób. Można to tłumaczyć wakacjami ale jak spojrzę na forum to przecież tradycyjni użytkownicy jeszcze się nie wycofali. Czasy świetności minęły...

To nie jest blog dla starych ludzi czyli stary blog S01

Kto przegląda forum