Next
Zaczęło się od jedno zdjęcia i poszła szajba. Fragment naturalnego środowiska zapowiadającego kolejny przystanek w serii GTA, doprowadził do paranoi znanej już z ostatniego teasera KojiPro. ale co właściwie pokazuje?
Zaczęło się od tego:
Drzewa, pola, jakieś skały kierują nas na powrót do naturalnego otoczenia znanego chociażby z San Andreas. Czy tam powrócimy? Cóż, Niko w czwórce posiadał bilet na lot w tamtym kierunku. Zabawa zaczęła się jednak w momencie gdy kształt fragmentu zaczynał przypominać wybrzeże Francji:
GTA W Europie brzmi kontrowersyjnie, ale przecież to żadna nowość - wystarczy przypomnieć sobie dodatki osadzone w Londynie. Tak się składa że ktoś dopatrzył się twarzy w powyższej ulotce, twarzy która należała do postaci właśnie z GTA: London:
Ciekawi jednak fakt umieszczenie loga festiwalu filmowego w prawym górnym rogu. Niektórzy kojarzą go z festiwalem w Cannes.
Ostatecznie jednak, zagadka została rozwiązana. Fragment omawianego zdjęcia pochodzi z:
Wulkanu? Plakat ten możemy obejrzeć w jednym z sex shopów w Liberty City, a więc wracamy do punktu wyjścia. Komuś to coś mówi, prócz tego że wulkan zdaje się przedstawiać...Wy już wiecie co.