MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Początek rewolucji Big Bossa i przekształcenie serii jaką znamy

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Osvelot » Pt sty 29, 16 01:23

Jak tą misję robiłem po raz pierwszy, to w pewnym momencie tak się już spiąłem, że wyjebało prąd w całej dzielnicy.

PS. To prawda.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Curtis » Pt sty 29, 16 02:15

Myślałem że ta misja jest prosta dopóki nie wyjechał czołg do którego ciulałem chyba 10 rakiet i to bez rezultatu...

Dzięki Kojima głupi ciulu :D
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Kebarb » Pt sty 29, 16 07:51

Jakby nie ta misja to z połowy możliwości taktycznych bym nie skorzystał :)
A tak to w ruch poszedł: ostrzał moździerzowy z bazy, helikoptery, zrzuty zaopatrzenia i co tam tylko się dało wyciągnąć z FOBa :)
Avatar użytkownika
Kebarb
Inkarnacja VR
 
Posty: 7
Dołączył(a): N maja 19, 13 20:01

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Tidus93x » Pt sty 29, 16 08:43

Najgorszy był ten czołg, co przybywał z trzecią falą chyba (ale bez checkpointa w tym miejscu), zatrzymywał się na skraju mapy i załatwiał mnie na hita, zanim zdążyłem nawystrzeliwać tyle rakiet, żeby go dojechać. A podbiec do niego to dopiero wyzwanie - nie miałem wtedy Parasite'a, więc byłem martwy zanim zrobiłem 3 kroki.
Obrazek
Avatar użytkownika
Tidus93x
Jack the Ripper
 
Posty: 1827
Dołączył(a): N sty 31, 10 22:54
Lokalizacja: Zanarkand

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Osvelot » Pt sty 29, 16 10:08

Misja jest do zrobienia dość lekko z wyrzutnią CGM. Wystarczy się trochę tylko wyuczyć, w którym miejscu nie być w danym czasie, coby nie przyjąć czołgowego pocisku na ryj.

Parasite suit z armorem jest spoko - kosztem cutscenki.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez SALADYN » Pt sty 29, 16 10:45

Ja podchodziłem do misji w dość późnym etapie gry więc miałem do swojej dyspozycji naprawdę mocny sprzęt. Oczywiście też miałem problemy, na przykład z wspomnianym czołgiem, jednak łatwo się było przed nim schować w budynku po prawej lub za barakami po lewej. Pociski z CGM latały dookoła i całe szczęście że nie kazali mi samodzielnie wzywać wsparcia z amunicją. Szybko też podobnie o Osvela wyłapałem skąd, jaki pojazd wyjedzie i gdzie się zatrzyma, to był przełom bo byłem gotowy na każdy kolejny cios i misja pękła.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Gillian » Pt sty 29, 16 10:57

Ale jakby nie było - misja jest źle zaprojektowana. Bo albo wymaga mocnego grindu przed nią by zdobyć sprzęt, albo skilla i fuksa. Jak mówię - takie misja jak ta czynią tę grę zepsutą. Cutscenki (jedne z najlepszych w grze) po misji tylko częściowo wynagradzają tę frustrację.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez SALADYN » Pt sty 29, 16 15:38

Fakt, z tym się w pełni zgadzam. Czego jednak oczekujemy od niedokończonej gry, zabrakło czasu na porządne testy.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Curtis » Pt sty 29, 16 16:53

misja jest źle zaprojektowana. Bo albo wymaga mocnego grindu przed nią by zdobyć sprzęt, albo skilla i fuksa.


Jebłem i leżę jak Valdes hahahaha

Grind jest jedną ze składowych MGSa V tak jak stealth więc czego oczekiwałeś ? Misja jest po prostu momentami trudna bo taka miała być.


Uwielbiam te głupotki, które ludzie tutaj wypisują

Wymagania na range Big Boss w pierwzych MGSach są źle zaprogramowane bo wymagają skilla :<
Ostatnio edytowano Pt sty 29, 16 17:18 przez Curtis, łącznie edytowano 1 raz
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez RutaL » Pt sty 29, 16 17:10

Parasite suit z mist'em, NVG i....albo bolszewickie fulton party albo bierzesz jeszcze CGM'a i jazda z...nimi...ale ogólnie tak jak wyżej napisane, ilu graczy, tyle pomysłów na nią. Średnio ciekawa z resztą ta misja chyba. Mogli coś lepszego wymyślić niż surowa napierdzielana w czołgi.
RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Curtis » Pt sty 29, 16 17:17

Niewiele było misji typowo idź i ich rozdupc(pomijam totalnie side opsy Destroy tank unit number 4465)

Sam pomysł był spoko. Misja momentami irytująca ze względu na ten jeden "niezniszczalny" czołg i... Środowisko walki. Przez te wszystkie pagórki i gruzy o które Fox Engine niemiłosiernie się potyka mało mnie szlag nie trafił, bo takie potykanie się przerywa animację przeładowania broni i trzeba reload zrobić od nowa.
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez SALADYN » Pt sty 29, 16 17:18

Curtis napisał(a):Grind jest jedną ze składowych MGSa V

Żadna inna misja nie wymagała ode mnie super mocnego sprzętu. Najtrudniejszą skradankową misje, numer 30-Skull Face, za pierwszym razem zrobiłem bez jednego alarmu czy nawet wzbudzania podejrzeń, za drugim razem nawet zdobyłem bonus "No Traces". Każda inna misja miała alternatywę i dało się porwać pojazd, wysadzić coś w odpowiednim momencie bądź uniknąć starcia i nie trzeba było rakietnicy wartej tyle co cała jedna platforma.

Swoją drogą próbował ktoś wezwać sobie czołg do pomocy ?
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Curtis » Pt sty 29, 16 17:21

SALADYN napisał(a):
Curtis napisał(a):Grind jest jedną ze składowych MGSa V

Żadna inna misja nie wymagała ode mnie super mocnego sprzętu. Najtrudniejszą skradankową misje, numer 30-Skull Face, za pierwszym razem zrobiłem bez jednego alarmu czy nawet wzbudzania podejrzeń, za drugim razem nawet zdobyłem bonus "No Traces". Każda inna misja miała alternatywę i dało się porwać pojazd, wysadzić coś w odpowiednim momencie bądź uniknąć starcia i nie trzeba było rakietnicy wartej tyle co cała jedna platforma.



No i ? Co to zmienia ?

Tamte misje pozwoliły Ci przejść bez Grindu ale ta jedna konkretna oczekuje od Ciebie że będziesz mieć ciężki sprzęt. Lub takiego skilla, że poradzisz sobie ze słabym sprzętem. Więc w czym problem ?

Podobnie gdy ratujesz dzieci w side opsach. Gra oczekuje od Ciebie że będziesz na tyle wygrindowany, że będziesz mieć fulton dla dzieci.
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Tidus93x » Pt sty 29, 16 18:34

Curtis napisał(a):Tamte misje pozwoliły Ci przejść bez Grindu ale ta jedna konkretna oczekuje od Ciebie że będziesz mieć ciężki sprzęt. Lub takiego skilla, że poradzisz sobie ze słabym sprzętem. Więc w czym problem ?


No to chyba normalne w grach, nie? Albo masz dobrego skilla i umiesz w nią grać, albo dobrze grindujesz i dasz sobie radę, albo włączasz łatwiejszy poziom trudności/łatwiejszą grę.

Podobnie gdy ratujesz dzieci w side opsach. Gra oczekuje od Ciebie że będziesz na tyle wygrindowany, że będziesz mieć fulton dla dzieci.


A to można nie mieć fultona na dzieci w tamtym momencie? Myślałem, że gra podsuwa żołnierza od tego/niezbędne parametry, które nie były chyba zbyt wygórowane. Generalnie jedyny raz, kiedy czekałem, aż mi lvle w MB pozwolą na utworzenie czegoś to był wormhole.

Mam wrażenie, że teraz już plujesz jadem dla samego plucia.
Obrazek
Avatar użytkownika
Tidus93x
Jack the Ripper
 
Posty: 1827
Dołączył(a): N sty 31, 10 22:54
Lokalizacja: Zanarkand

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez SALADYN » Pt sty 29, 16 18:35

To zmienia że grind wcale nie jest wymagany do ukończenia gry a już na pewno jej zdecydowanej większości, nawet wydaje mi się że to jedyna misja która wymaga grindu, chyba że da się ją ukończyć przy pomocy pojazdu to i ona odpada. Wspomniane side opsy z dziećmi można ukończyć zanosząc bachory do śmigłowca bądź wysyłając kilkoro w jeepie lub wyjeżdżając ze strefy misji, poza tym gra bardzo wcześnie daje ci możliwość wyprodukowania odpowiedniego sprzętu. Gdzie tu jest potrzebny grind ?
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Curtis » Pt sty 29, 16 19:29

No to chyba normalne w grach, nie? Albo masz dobrego skilla i umiesz w nią grać, albo dobrze grindujesz i dasz sobie radę, albo włączasz łatwiejszy poziom trudności/łatwiejszą grę.


No to właśnie napisałem. A nie jakieś brednie w stylu "misja źle zaprogramowana"

A to można nie mieć fultona na dzieci w tamtym momencie? Myślałem, że gra podsuwa żołnierza od tego/niezbędne parametry, które nie były chyba zbyt wygórowane. Generalnie jedyny raz, kiedy czekałem, aż mi lvle w MB pozwolą na utworzenie czegoś to był wormhole.


Da się nie mieć tego fultona. Ja go nie miałem ale miałem fulton do pojazdów więc wkładałem bachora do jeepa i jebs balon.

To zmienia że grind wcale nie jest wymagany do ukończenia gry a już na pewno jej zdecydowanej większości, nawet wydaje mi się że to jedyna misja która wymaga grindu, chyba że da się ją ukończyć przy pomocy pojazdu to i ona odpada. Wspomniane side opsy z dziećmi można ukończyć zanosząc bachory do śmigłowca bądź wysyłając kilkoro w jeepie lub wyjeżdżając ze strefy misji, poza tym gra bardzo wcześnie daje ci możliwość wyprodukowania odpowiedniego sprzętu. Gdzie tu jest potrzebny grind ?


No nie jest ten grind potrzebny. Co nie zmienia faktu, że potrafi ułatwić życie.
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Gillian » Pt sty 29, 16 20:16

Curtis znów przyszedł pieprzyć farmazony? Źle zaprojektowana misja to taka, która wybija się wyraźne ze średniego wzrostu poziomu trudności. I że niby grind jest konieczny w MGSV? Przecież to się normalnie przechodzi, nawet side opsów robić nie trzeba by grę zwyczajnie przyjść. I nagle kłoda pod nogi, misja z kosmosu. Każdy to powie, że to zły dizajn.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Curtis » Pt sty 29, 16 20:35

Hehehe gra raz postawiła jakiś "czelendż" i już płacz bo zły dizajn... :D
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Ziomaletto » Pt sty 29, 16 23:02

Tak na prawdę problemem misji jest absurdalny poziom trudności rodem z etapów na szynach w "Czarnobylu". Masz rozwalić przeciwników, ale nie możesz oberwać, bo jeden strzał i nakrywasz się kopytami. To nie jest "wyzwanie". To jest LUJOWY (czyt. kiepski) design. Gdyby MGS V okazał się crapem na poziomie wielkiego hitu Silden albo Limbo of the Lost, to w necie rozpętała by się gównoburza z powodu tej misji. Bo wybacz, ale jak gra daje Ci czołg, który przy zwykłym RPG wyjeżdża do muzeum, a w tej grze dziesięć rakiet w dupę nie robi na nim wrażenia to jest po prostu źle zaprojektowany poziom. Po za tym, jeśli mój panolek - największy badass, który zjada Rambo na śniadanie bez popitki - ginie po jednym trafieniu z czołgu, to nie wmówisz nikomu, że wszystko jest w porządku, że to zwykły "challenge". Nie można chwalić gry AAA za poziom trudności, jeśli skarży się na niego dość duża ilość graczy. A zwłaszcza jak skarżą się fani. A może to my Polacy jesteśmy zwykłymi malkomentami? :D

Tak czy siak, udało mi się opuścić tą misję i zrobiłem sobie misję 46 i poznałem prawdziwe zakończenie. :) I w sumie nie mam do twórców żalu, że tak postąpili ze Snakiem. Powiem więcej - nawet spodobał mi się ten plot twist. Pytanie tylko - jak teraz wybrnie z tego developer?

Swoją drogą próbował ktoś wezwać sobie czołg do pomocy ?


Byłem na tyle głupi i jeszcze zrzuciłem sobie APC do spółki. :D Pojazdami nie wiele zdziałasz. Czołg padał zazwyczaj po rozwaleniu drugiego APC w drugiej fali. APC padał w starciu w Czołgiem Lorda Zła. Tutaj potrzebna jest po prostu łaska samego Boga albo łatka, która zmniejszy w tej misji AI adwersarzy do wartości ujemnej lub ilość pojazdów, bo rozwalenie 15 pojazdów pancernych to też trochę przesada. Już nawet dowolne Call of Duty na Weteranie daje więcej przyjemności z grania (chociaż CoDy z zasady są debilnie proste).
Ostatnio edytowano Pt sty 29, 16 23:30 przez Ziomaletto, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ziomaletto
Black Viper
 
Posty: 146
Dołączył(a): Śr sty 27, 16 19:25
Lokalizacja: Łomża!
Gram: W co popadnie
Czytam: Kłótnie na forach FW

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Curtis » Pt sty 29, 16 23:23

Zrobiłem tę misję za chyba 4 razem nie mając jakiegoś super sprzętu. Nie było łatwo ale nie czaję tego płaczu. Przez cały czas TPP był żałośnie prosty, ślepi jak kury wartownicy.

No i nagle jakaś trudniejsza misja i już lament o zły design. Najłatwiejszy MGS w historii serii a Ci płaczą ... :D

Jedyne do czego się czepiam to ta cholerna animacja reload'u.
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Gillian » So sty 30, 16 00:40

Ty wciaz nie rozumiesz, czy udajesz glupiego? Sam to potwierdzasz, ze to zly design :O
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Faja » So sty 30, 16 00:46

Podejrzewam, że każdy zginie po jednym trafieniu z czołgu
What is a man? A miserable little pile of secrets! But enough talk... Have at you!
Avatar użytkownika
Faja
Big Boss
 
Posty: 3031
Dołączył(a): Wt lip 29, 08 15:35
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Curtis » So sty 30, 16 00:58

Gillian napisał(a):Ty wciaz nie rozumiesz, czy udajesz glupiego? Sam to potwierdzasz, ze to zly design :O


Boże z kim ja dyskutuję :banghead:

Wierz sobie w co chcesz że to zły design albo zemsta Kojimy bo go z roboty wypierdolono albo po prostu tajna broń sowietów...
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Osvelot » So sty 30, 16 02:52

Obrazek
jebnij se całe pudełeczko Curtis

no już, hyc, na zdrowie

Nie chodzi o to, że misja jest trudna. W misji 45 gra łamie własne zasady, żeby sprzedać graczowi ciężki wpierdol. Skill praktycznie nie ma wiele do czynienia - nie liczy się refleks, bo musisz reagować zanim coś się wydarzy, tzn. znać dokładny przebieg wydarzeń z poprzedniej próby przejścia i mieć wyuczony na sucho plan działania krok po kroku. Nie zyskujesz nowych umiejętności, nie nabywasz zręczności, po prostu uczysz się na pamięć kolejnych etapów i liczysz na to, że uda ci się je odtworzyć perfekcyjnie, nie dostając łuski czołgowej w pysk, która w wielu przypadkach owocuje kompletnie randomową śmiercią. Jeden z czołgów wysyła do ciebie pozdrowienia zza wydmy - nie gdzieś na oślep w kierunku pałacu, ale prosto do ciebie. Co więcej, element stealth na czas trwania misji idzie do kosza, zamiast niedorozwiniętych umysłowo ślepaków jedzie na ciebie armia wszechwidzących psychokinetyków z dwudziestoma parami oczu wokół głowy. Zaś nasz bohater Venom jest tak przejęty losem swojej niedoszłej cichej miłości (która pewnie i tak ma pysk piranii zamiast waginy, albo inny wormhole generator - bo nanopasożyty, synu), że byle pociski z zajebanego piachem kałasznikowa ranią go przez półmetrową warstwę tytanowo-ceramicznego pancerza gorzej niż dokuczliwe słowa sadystycznych sanitariuszy w ośrodku dla autystycznych dzieci. Może dlatego, że właściciel kałacha czuje jego obecność przez skały. A może wszystkie pociski z karabinów, helikopterów i czołgów idealnie lecą na naszego nieszczęsnego bohatera, bo jakiś dowcipniś wsadził Snejkowi pod pancerz tonę jebitnych elektromagnesów? Ta misja nie jest trudna, jest upierdliwa i nastawiona na wywoływanie frustracji (a nie poczucia wyzwania).

Tylko trzy razy bawiłem się w robienie tej misji - raz, żeby przejść. Potem drugi raz, żeby załatwić wszystkie poboczne zadania w misji. A za trzecim razem po tym, jak update odblokował "REUNION" i możliwość przywrócenia sobie Quiet - miałem nadzieję, że teraz po przejściu A Quiet Exit może znowu ta franca zniknie w pizdu, ale niestety została już na zawsze.

Misje na poziomie [EXTREME] były trudne. Misja 45 jest po prostu przyjebana głodem.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez SALADYN » So sty 30, 16 10:20

To by było chyba wszystko w temacie.

BTW

Obrazek

BRRRRRR
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Ziomaletto » So sty 30, 16 12:25

Udało się. Wystarczyło biegać jak kot z pęcherzem z CGM-25 i mieć włączony Parasite Armor. Zauważyłem z resztą, że murki obok drogi są niezniszczalne i można się za nimi schować bez obaw, że czołg nas ukatrupi. A cztery rakiety z CGM i ten niezniszczalny Rudy 102 sam się nakrywa nogami. Co za gówniana misja.

EDIT: O w mordełę. Nawet ocenę S dostałem. ;_;
Avatar użytkownika
Ziomaletto
Black Viper
 
Posty: 146
Dołączył(a): Śr sty 27, 16 19:25
Lokalizacja: Łomża!
Gram: W co popadnie
Czytam: Kłótnie na forach FW

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez Solidny » So sty 30, 16 12:31

A używanie Parasite Armor nie uniemożliwia dostania S? Czy tylko jeśli użyjemy też jego specjalnej mocy?
Avatar użytkownika
Solidny
Zanzibar
 
Posty: 2727
Dołączył(a): Pt lut 24, 06 16:10
Lokalizacja: Gduńsk
Gram: hipsterskie badziewia
Czytam: Komentarze na YT

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez RutaL » So sty 30, 16 14:54

No właśnie też nie kumam, przy armor w opisie było, że ogranicza zrobienie misji do A. No i było...i już nie ma. To samo przy mist. Swoją drogą muszę se jeszcze raz machnąć tą misje, bo widzę/czytam, ze tam jakieś piekło na ziemi było, a nie pamiętam żebym jakoś spędzał na nią milion godzin.

Z innej beczki..na jakiej platformie znajduje się AI Pod?
RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez SALADYN » So sty 30, 16 15:21

RutaL napisał(a):Z innej beczki..na jakiej platformie znajduje się AI Pod?

Na głównej R&D, na samym szczycie budynku, będziesz słyszał jak sobie gada.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: MGS V: Wrażenia tych którzy grali [spoilery]

Postprzez RutaL » So sty 30, 16 15:30

No właśnie. Ostatnio poszedłem sobie z nudów ponapierdzielać w poda. Ponapierdzielałem i wyłączyłem konsole. Odpalam następnym razem, zaczynam tam gdzie skończyłem czyli na głównej R&D u góry a tego badziewia nie ma...
RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Metal Gear Solid V

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron