[SPOILERY] The Truth

Początek rewolucji Big Bossa i przekształcenie serii jaką znamy

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Curtis » Pn gru 14, 15 03:43

Wątek Raidena masz ostatecznie zamknięty w MGS 4 i jedyna opcja z nim jako protagonistą to spin-offy pokroju Rising. Kanoniczny MG z Raidenem należałoby spuścić w kiblu zanim w ogóle by się pojawił a ludzi wymyślających takie brednie powinno się wysyłać na galery...
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez uci » Pn gru 14, 15 07:46

póki nie wyjdzie MGS po wydarzeniach z MGS4 który by "kasował" MGR (tak jak w pewnym sensie MGS:PW spuścił do kibla MGS:PO) to Rising w sumie jest jak najbardziej kanoniczny
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Tidus93x » Pn gru 14, 15 09:23

Jeśli wierzyć wiki, Kojima sam powiedział, że Rising to "parallel continuation", czyli równoległa kontynuacja, dziejąca się niejako w równoległej rzeczywistości.

Ponoć źródło: https://www.youtube.com/watch?v=n6OGvhlKNzw
Obrazek
Avatar użytkownika
Tidus93x
Jack the Ripper
 
Posty: 1827
Dołączył(a): N sty 31, 10 22:54
Lokalizacja: Zanarkand

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez TheRaphel » Pn gru 14, 15 10:11

Tidus93x napisał(a):Jeśli wierzyć wiki, Kojima sam powiedział, że Rising to "parallel continuation", czyli równoległa kontynuacja, dziejąca się niejako w równoległej rzeczywistości.

Ponoć źródło: https://www.youtube.com/watch?v=n6OGvhlKNzw

Raiden wspomina tam też o Solidzie, gra moim względem i z tego co widzę po tym wywiadzie, zdaniem Hideo, jest kanoniczna, choć nie przeciąga fabuły węży dalej, tworzy nową.
Avatar użytkownika
TheRaphel
Machinegun Kid
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn paź 27, 14 21:25
Lokalizacja: Grójec
Gram: MGS

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez TheRaphel » Pn gru 14, 15 10:11

Tidus93x napisał(a):Jeśli wierzyć wiki, Kojima sam powiedział, że Rising to "parallel continuation", czyli równoległa kontynuacja, dziejąca się niejako w równoległej rzeczywistości.

Ponoć źródło: https://www.youtube.com/watch?v=n6OGvhlKNzw

Raiden wspomina tam też o Solidzie, gra moim względem i z tego co widzę po tym wywiadzie, zdaniem Hideo, jest kanoniczna, choć nie przeciąga fabuły węży dalej, tworzy nową.
Avatar użytkownika
TheRaphel
Machinegun Kid
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn paź 27, 14 21:25
Lokalizacja: Grójec
Gram: MGS

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Tidus93x » Pn gru 14, 15 10:38

Ja tylko podrzuciłem info, wierzta w co chceta.
Obrazek
Avatar użytkownika
Tidus93x
Jack the Ripper
 
Posty: 1827
Dołączył(a): N sty 31, 10 22:54
Lokalizacja: Zanarkand

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez SALADYN » Pn gru 14, 15 12:33

Koji powiedział że Rising to spinoff, Koji to bóg, bogu trzeba wierzyć. Jednak jak słusznie uci zauważył według wszelakich norm można go wliczać do kanonu póki nie wydadzą czegoś nowego które wyraźnie zaneguje wydarzenia z tej gry. MGR byt dużo czerpie z fabuły głównej sagi (MGS4 w szczególności) żeby ją pomijać w liniach czasowych.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Curtis » Pn gru 14, 15 13:39

Ciągnąć Rising jako kanon to byłby dramat...

Raiden to chyba najbardziej umęczona postać tej serii i fakt, że MGS 4 ostatecznie zamykał jego historię jako żołnierza to był dobry powód by dać mu spokój. Jakby teraz znowu mieli z niego wyciskać kolejne gry to idź pan w cholerę ...

Ja nawet Rising nie traktuję jako pełnoprawnego Metal Geara... Zwykły slasher, który dał mi kilka godzin dobrej zabawy.

EDIT: Zapomniałem dodać. Rising to absolutnie inny gatunek gry niz Solid, ma innego developera, innego reżysera, innego producenta. I to, że jest tam jakoś powiązane z MGS 4 o niczym nie świadczy.
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez uci » Śr gru 16, 15 00:38

pierwszą rzeczą jaką chyba Konami wspomniało o kontynuowaniu serii bez Kojimy to właśnie że Rising dał radę, więc ja bym obstawiał w najbliższej przyszłości albo MGR2 albo wycięty materiał z TPP jako kolejną grę.

A co do Risinga ja tej produkcji będę bronić i zwykłym slasherem bym go nie nazwał
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Curtis » Śr gru 16, 15 01:51

Uci nie zrozum mnie źle Rising to fajna gra podobała mi się pomimo kilku potężnych problemów typu detekcja kolizji. Wyesowałem ją na wszystkich poziomach trudności.

Ale też nie zapominajmy że Rising był najsłabszy wtedy gdy chciał udawać Solid. Czyli w momencie całego tego moralnego załamania Raidena, które doprowadziło do Ripper mode.

Chodzi o to by twórcy Rising nadal utrzymali lekki ton gry i nie próbowali robić z tego namiastki Solid.
Osvelot jest Bogiem
Avatar użytkownika
Curtis
The Sorrow
 
Posty: 661
Dołączył(a): Śr sty 09, 08 15:06
Czytam: Nie podam bo jak skończę będzie nieaktualne

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez TheRaphel » Śr gru 16, 15 08:03

Curtis napisał(a):Uci nie zrozum mnie źle Rising to fajna gra podobała mi się pomimo kilku potężnych problemów typu detekcja kolizji. Wyesowałem ją na wszystkich poziomach trudności.

Ale też nie zapominajmy że Rising był najsłabszy wtedy gdy chciał udawać Solid. Czyli w momencie całego tego moralnego załamania Raidena, które doprowadziło do Ripper mode.

Chodzi o to by twórcy Rising nadal utrzymali lekki ton gry i nie próbowali robić z tego namiastki Solid.


Mi się to akurat bardzo podobało, pokazało demona jaki w nim siedzi. [WINKING FACE]
Avatar użytkownika
TheRaphel
Machinegun Kid
 
Posty: 11
Dołączył(a): Pn paź 27, 14 21:25
Lokalizacja: Grójec
Gram: MGS

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez uci » Śr gru 16, 15 10:50

on udawał solid w 2 czy 3 miejscach kiedy dostawaliśmy tryb skradania, niepotrzebny i nic nie dający (ani jakoś gameplayu nie ratował ani oceny nie podbijał) - to jest dla mnie jedyny moment rising który nie do końca wypalił (u Blade Wolfa momenty skradane jeszcze do czegoś służyły)
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez RutaL » Cz gru 17, 15 18:14

A może te całe lustrzane teorie, kto rozbił, w którym momencie, na co był wkurwiony itp. to nic więcej jak domysły wszystkich a sama scenka nie miała wyjaśniać nic apropos Venoma w OH, taśmy z N313, kiedy to było itp. Może ciąg obrazów jest taki a nie inny bo twórcy stwierdzili, że najzwyczajniej w świecie to będzie dobrze wyglądać na ekranie. Coś na zasadzie: "hmmmm...niech Venom podejdzie do lustra...a potem trzaśnie w nie wściekły...a po drugiej stronie Big Boss...OOOOOOO.....dobre, weź zapisz...". Choć nie chciałbym żeby tak było. Ale kto ich tam wie. Sami wspominacie, że Kojimie coraz gorzej idzie pisanie...a jedyna rzeczą jaka miała być tam wyjaśniona, to to ,że medyk dowiaduje się co z czym.
RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Osvelot » Cz gru 17, 15 23:55

Totalnie.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez uci » Wt mar 01, 16 19:37

a takie mnie pytanie gnębi - Venom - oni mu w końcu tą operację zrobili czy nie? On wyglądał jak BB czy tylko mu wszyscy wciskali kit ze wygląda jak BB?
Ocelot i Miller znali prawdę i go okłamywali, Huey jak dobrze pamiętam nie widzi twarzy Venoma w żadnej scence z tortur czy porwania (worek na głowie) aż do czasu rozprawy ?
Ludzie z oryginalnej MB mieli problemy z głową, a nowi nie wiedzieli jak BB wyglądał?
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez SALADYN » Wt mar 01, 16 19:46

Wychodzi na to że zrobili mu tą operacje gdy był w śpiączce żeby wyglądał jak BB a potem odstawili szopkę że trzeba mu zmienić wygląd bo go szukają. Miller prawdę poznał nie wiadomo kiedy (pewnie coś w okolicach zakończenia) a Ocelot i tak sobie zrobił hipnozę żeby zapomnieć.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez RutaL » Śr mar 02, 16 11:27

No tu są właśnie problemy ze wszystkim...Miller mógł się dowiedzieć dużo wcześniej, np. krótko po odbiciu i też by siedziało zważywszy na to, że co się potem dzieje i, że Miller mógł coś kręcić. Huey widział twarz Venoma zaraz na początku jak po niego przyszedł. Chyba by mu kitu nie wciskali, że wygląda jak BB bo to zwyczajnie ryzykowne i chyba nawet jakieś takie głupie...A sam Venom mógł się dowiedzieć prawdy dopiero w '95 co z resztą sugeruje zakończenie.
RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Metyl » Śr mar 02, 16 12:34

No tu są właśnie problemy ze wszystkim...Miller mógł się dowiedzieć dużo wcześniej, np. krótko po odbiciu i też by siedziało zważywszy na to, że co się potem dzieje i, że Miller mógł coś kręcić


Też jestem przekonany, że rozmowa Ocelota z Millerem na temat "Prawdy" ma miejsce zaraz po odbiciu Kaza - w scenkach pomiędzy pierwszą i drugą misją (Phantom Limbs i Diamond Dogs) Miller wyraźnie traktuje Snake'a jak najbliższego kumpla, a we wszystkich kolejnych (może za wyjątkiem zakończenia Shining Lights..., ale tam sytuacja była trochę... "wyjątkowa") jego stosunek do Węża jest zupełnie inny (czego apogeum obserwujemy po przesłuchaniu Quiet, gdy Kaz wychodząc ostentacyjnie trąca Venoma barkiem). Czy Miller - zgodnie z tym, co mówił "po napisach" - tylko grał "swoją rolę" czy też rzeczywiście zaczął coś "kręcić" (vide: Pequod przywożący Skull Face'a do OKB Zero i znajdujące się tam kontenery z logo Diamond Dogs, tekst "Eyes on Kazuhira" Code Talkera, zdjęcia Millera w papierach w misji Cursed Legacy) - temat otwarty.

Huey widział twarz Venoma zaraz na początku jak po niego przyszedł. Chyba by mu kitu nie wciskali, że wygląda jak BB bo to zwyczajnie ryzykowne i chyba nawet jakieś takie głupie...


W sensie: że Huey znał "Prawdę" ?...

A sam Venom mógł się dowiedzieć prawdy dopiero w '95 co z resztą sugeruje zakończenie.


Imho Venom dowiedział się "Prawdy" w dowolnym momencie między 1984 a 1995. Kiedy dokładnie - to już nie ma większego znaczenia.

Btw. "Prawdy": https://www.youtube.com/watch?v=DN4pPqjO19U
Jeśli nie będę się odzywał na forum przed dłużej niż tydzień to znaczy, że siedzę w Pokoju 101 w budynku MON-u...;)
Metyl
Black Viper
 
Posty: 153
Dołączył(a): N lip 06, 08 23:12

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez RutaL » Śr mar 02, 16 21:48

W sensie jak Venom poszedł nawiązać kontakt z Emmerickiem to ten się zwyczajnie widział jego twarz, to wszystko. Huey raczej nie wiedział o podmiance. Myślę, że większość jest tak jak pokazuje gra i mówią taśmy. Wiedzieli Zero, Ocelot, BB i w jakimś momencie Miller. Kto kiedy się dowiedział kwestia interpretacji obrazków :). Nawet na samiuśkim początku gry, scenka w kibelku przed lustrem gdzie Venom odpala kasetę jest podpisana, że dzieje się w OH, zakładam więc, że dopiero wtedy mógł się dowiedzieć. Z drugiej strony nie wiadomo kiedy tak faktycznie założył ten cały burdel w Afryce i kiedy mógł taśmę przesłuchać. Z trzeciej strony :) w zakończeniu, na odwrocie taśmy jest "Intrude...", co każe sądzić, że mamy ten '95...
RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez uci » Cz mar 03, 16 00:12

co do Hueya się pytałem bo pewny nie byłem, Venom zawsze go unikał, był za oknem podczas tortur etc. i nie wiedziałem czy on wie że Venom to nie BB, albo domyślił się w końcu bo tekst że mają Wilka i nazywają go Psem - myślałem ze to bardziej chodzi o Venoma niż DD
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Metyl » Cz mar 03, 16 00:15

W sensie jak Venom poszedł nawiązać kontakt z Emmerickiem to ten się zwyczajnie widział jego twarz, to wszystko. Huey raczej nie wiedział o podmiance.


Nie, no zdecydowanie Huey nie wiedział. Źle Cię zrozumiałem - myślałem, że chodzi Ci o to, że w misji 12 Huey zobaczył 'prawdziwą' twarz Venoma. Teraz wszystko jasne - nie było pytania.

Nawet na samiuśkim początku gry, scenka w kibelku przed lustrem gdzie Venom odpala kasetę jest podpisana, że dzieje się w OH, zakładam więc, że dopiero wtedy mógł się dowiedzieć. Z drugiej strony nie wiadomo kiedy tak faktycznie założył ten cały burdel w Afryce i kiedy mógł taśmę przesłuchać


Jeśli zauważymy, że określenie "Outer Heaven" używane jest nie tylko jako nazwa fizycznie istniejącego obiektu w Afryce ale również jako nazwa samej Idei (tego sformułowania używał już prawdziwy Big Boss w Peacewalkerze, używają go również Miller i Venom w trakcie gry), to scena w łazience może rozgrywać się na "naszej" Mother Base. Choć w sumie Seszele to też Afryka...?

Z trzeciej strony :) w zakończeniu, na odwrocie taśmy jest "Intrude...", co każe sądzić, że mamy ten '95...


To też zależy od tego czy tą scenę "w łazience" potraktujemy od początku do końca dosłownie, jako część fabuły gry (i wtedy rozsądna wydaje się teoria "skoku w czasie" - tzn. po odpaleniu kasety "Operation Intrude N313" akcja przenosi się z 1984 roku do 1995) czy też od pewnego momentu tej sceny (albo od samego jej początku) oglądany na ekranie Venom to już nie jest Venom-Medyk-postać_z_gry tylko Venom-Gracz - i wszystko należy traktować jako swego rodzaju przenośnię: "Ja-Gracz kończę pisać moją opowieść pt. "The Phantom Pain" (zapisaną na taśmie "From The Man Who Sold The World"), odwracam kasetę - i piszę kolejny (poprzedni;) odcinek pt. "Metal Gear" (odpalam "Operation Intrude N313")...
Metyl
Black Viper
 
Posty: 153
Dołączył(a): N lip 06, 08 23:12

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez uci » Cz mar 03, 16 00:25

wracając jeszcze do operacji i twarzy Venoma - bo jest jeszcze motyw z Volginem który w końcu nas rozpoznaje i "umiera" odkrywając ze złapał Venoma a nie BB
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Metyl » Cz mar 03, 16 11:35

wracając jeszcze do operacji i twarzy Venoma - bo jest jeszcze motyw z Volginem który w końcu nas rozpoznaje i "umiera" odkrywając ze złapał Venoma a nie BB


Podobny patent jest jeszcze przy egzekucji Skull Face'a: kiedy strzela do niego gracz to pojawia się Snake "ze szpitala" (z gołą klatą, w pidżamie i bandażem na głowie) - Venom mści się za siebie. Kiedy widzimy różne "wcielenia" Millera - Venom strzela, bo mści się "za Kaza" (bo ten sam nie może). A kiedy pojawia się Snake w stroju SV-Sneaking Suit z Ground Zeroes to jakoś przestaje strzelać - przecież nie będzie się mścił za innego Węża...;)

Plus cała masa dwuznacznych (w kontekście "Prawdy") tekstów Ocelota:
- do Eliego podczas przesłuchania: „I told you, your father isn’t here”,
- w Briefing Tape do misji Phantom Limbs: “It’s time to prove to the world you’re the real Big Boss”,
- na początku misji Phantom Limbs: „Put that nine years behind you, and return as Big Boss”,
- po ucieczce ze szpitala: „Certain man gave me a job. Two jobs, actually. First: get you out of this Hospital. And second: rescue the man himself” - imho najbardziej miażdżący...
Metyl
Black Viper
 
Posty: 153
Dołączył(a): N lip 06, 08 23:12

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez SALADYN » Cz mar 03, 16 12:31

Metyl napisał(a):- po ucieczce ze szpitala: „Certain man gave me a job. Two jobs, actually. First: get you out of this Hospital. And second: rescue the man himself” - imho najbardziej miażdżący...

Ta kwestia dotyczyła Millera, nawet chwilę potem Ocelot o tym mówi.

Co do migawek kiedy Venom strzela do przygniecionego Skull Face'a, nie można tego tak wprost interpretować z uwagi na to że jeśli nie pociągniemy sami za spust to Miller nas do tego zmusi. Poza tym Venom, gdy pokazuje się migawka Big Bossa, w ostateczności pociąga za spust ale okazuje się że zabrakło amunicji.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Osvelot » Cz mar 03, 16 15:19

Venoma od BB można odróżnić z odległości około 40 cm, co zrobił Volgin.

Huey nie miał okazji, bo Venom stał 60 cm o niego zanim założył mu worek na głowę. Co więcej Emeryk miał wadę wzroku i kiepskie oświetlenie. Dobra, żartuję z tymi centymetrami, ale tak czy inaczej, nie miał kiedy się dobrze przyjrzeć. Poza tym nie miał do tego momentu pojęcia o rozległości obrażeń, które zrobiły Snekowi jajecznicę z mordy. W związku z czym zwątpienie podczas spotkania może mieć co najmniej kilka powodów - rozwalona twarz, kiepskie warunki do przyglądania się i ostatecznie dopiero - twarz inna, niż u oryginału, którego Hjułej widział 9 lat wcześniej. Moim zdaniem przeważyły czynniki pierwsze, ostatni tylko podświadomie utrudnił mu identyfikację. Poza tym jest jeszcze jeden aspekt, który podobnie też zadziałał w przypadku AI Szefowej - "co ty tu robisz?". Z puszką AI poszło im łatwo, nie ma twarzy - nie ma mimiki, więc nie mamy jak ocenić co sobie "myśli" puszka, zostaje sama wypowiedziana kwestia, a zdziwienie może brać się właśnie zarówno z potencjalnego wyczajenia, że Venom to nie BB, jak i z samej sytuacji (to ty? nie, to nie możesz być ty, niemożliwe).

Miller był odrobinę ślepy.

Ocelot był zahipnotyzowany i to mocno. Jedyne, co mogło go odhipnotyzować, to odpowiedni bodziec, aby móc sobie przypomnieć prawdziwego BB.

Co więcej, wszystko wskazuje na to, że nie odhipnotyzował się w trakcie fabuły MGS V, więc także i rozmowa z Millerem musiała być później, jakiś czas po ostatniej fabularnie (Shining Lights) misji. Ocelot ani razu nie sprawiał wrażenia, jakby nagle się jorgnął. Zresztą celem autohipnozy było pomaganie Venomowi wierząc w 100%, że to on jest BB, do samego końca. Niewykluczone, że dopiero incydent w Outer Heaven w jakiś sposób przywrócił Ocelotowi ogarnięcie w sytuacji. Albo coś wydarzyło się w międzyczasie (i dlatego też nie był z Venomem do końca).

Żołnierze Diamond Dogs znali tylko legendę, a ci żołnierze MSF, którzy ocaleli i tak zachowywali się różnie po przeżyciu zajebistej traumy.

Cała reszta chyba nie miała szansy czegoś podejrzewać.

Wracając do Volgina - scena (ostatnia z jego udziałem) jest trudna do interpretacji, bo wali schizą na kilometr, Snek i Wołgin mają wobec siebie zwidy - jeden widzi drugiego bez maski i pocisków w łepetynie, drugi widzi pierwszego w bandażach, tak jak go zapamiętał w szpitalu na Cyprze. I tutaj jest chyba najciekawszy motyw - bo wszystko sprawia wrażenie, jakby ten moment przeważył o "zgaśnięciu" Volgina. Tak, jakby zidentyfikowanie Venoma jako tego kolesia ze szpitala oznaczało, że to nie BB.
- Buargh, zajebe cię w końcu, Duży Dowódco!
- ...
- Nie, moment, ty jesteś tym ziomkiem ze szpitala, wydupcaj.

Nie jestem skłonny posądzać Man On Fire o posiadanie działającego sprawnie mózgu i w ogóle przesadnie analitycznego myślenia, ale wygląda to jakby już sobie poukładał w tej swojej skwierczącej głowie, że ten frajer ze szpitala to nie Bigos. Co kazałoby się w sumie cofnąć do szpitala i zastanowić, jak reaguje na Ahaba a jak na Ishmaela.

Co jeszcze bardziej rozpierdala możliwość zrozumienia CZEGOKOLWIEK, bo przypominam, że:
- Volgina obudziło przebudzenie Venoma i ogromne czuje (emocje), które mu towarzyszyły.
- Venom w trakcie przebudzenia emitował ze swojego mózgu хуй WIE CO, bo była to mieszanka tego, co udało im się przełożyć do jego głowy z życia Big Bossa, oraz to co czuł jako żołnierz/medyk, który stracił wszystkich swoich kamratów/pacjentów
- czyli Volgina obudziło w sumie хуй wie co
- jednakże po obudzeniu się Eugeniusza Borysowicza Wołgina, już jako Człowieka Na Ogniu napędzała go nienawiść do Naked Snake'a i nikogo więcej
- ta nienawiść do NS dla odmiany weszła w rezonans z Trzecim Dzieckiem znanym później jako Psycho Man-tits, więc w zasadzie umiejętności psychicznego dziecka były napędzane indukowanym rejdżem z drugiej (trzeciej?) ręki
- i w ogóle to

nie

wiecie co? pierdolę tą paranormalną telenowelę

Obrazek
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Gillian » Cz mar 03, 16 15:36

Nawet nie czytam już tych postów tutaj, ale dziwię się, że Wam się chce nad tymi bzdetami dyskutować :)
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Tidus93x » Cz mar 03, 16 16:32

Gillian napisał(a):Nawet nie czytam już tych postów tutaj, ale dziwię się, że Wam się chce nad tymi bzdetami dyskutować :)


Ja również nie czytam i podzielam zdziwienie przedmówcy. Jedynie Ocwela post przeczytałem w nadziei, że jak zawsze przyniesie ukojenie w tej powodzi bulshitu, domysłów i interpretacji, ale nawet on poległ.
Obrazek
Avatar użytkownika
Tidus93x
Jack the Ripper
 
Posty: 1827
Dołączył(a): N sty 31, 10 22:54
Lokalizacja: Zanarkand

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez RutaL » Cz mar 03, 16 17:02

Nikt nie czyta...każdy wchodzi i komentuje :D

A tak z innej mańki to chyba właśnie jest to miejsce gdzie można sobie pogdybać o grze czy nie? Dlaczego zalew bulszitu i domysłów. Wiele wątków gra nie wyjaśniła to sobie ludzie teoretyzują. A czemu im się jeszcze chce? Bo wyszła ledwo pół roku temu i próby interpretacji będą trwały pewnie jeszcze długo, tak samo jak z filmami, książkami czy tekstami utworów. A idąc tropem myślenia pt. "dawno i bez sensu" to zdejmować to forum bo po co jest wtedy...
RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez SALADYN » Cz mar 03, 16 17:41

RutaL napisał(a):A tak z innej mańki to chyba właśnie jest to miejsce gdzie można sobie pogdybać o grze czy nie? Dlaczego zalew bulszitu i domysłów. Wiele wątków gra nie wyjaśniła to sobie ludzie teoretyzują. A czemu im się jeszcze chce? Bo wyszła ledwo pół roku temu i próby interpretacji będą trwały pewnie jeszcze długo, tak samo jak z filmami, książkami czy tekstami utworów. A idąc tropem myślenia pt. "dawno i bez sensu" to zdejmować to forum bo po co jest wtedy...

Obrazek

Niestety jak już wyżej napisałem MGS'ów nie można streszczać czy też zbijać kilka wątków do kupy w nadziei że inny będzie bardziej przejrzysty, to jest przekleństwo tej serii ale też jej największa zaleta bo dzięki zagmatwanej fabule, saga unika posądzeń o odmóżdżony i oklepany skrypt rodem z kał o druty. Przynajmniej pośmialiśmy się z zabawnej interpretacji Osvela.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: [SPOILERY] The Truth

Postprzez Osvelot » Cz mar 03, 16 19:54

To prawda, każdy MGS brzmi jak dzieło szaleńca/idioty/grafomana po streszczeniu, ale w przypadku MGS 1-3 to nie było to takie straszne. Wygląda na to, że mimo wszystko streszczenie fabuły danego MGSa dość dużo mówi o kondycji serii w danym momencie:

Streszczenie MGS 1 = film akcji klasy B z political fiction w tle

Streszczenie MGS 2 = film akcji klasy B z dystopijnym futurystycznym political fiction w tle

Streszczenie MGS 3 = film akcji klasy B jak Bond, z zagmatwanym powojennym political fiction w tle

Potem robi się źle i chyba na tym polega ten cały upadek fabularny.

Streszczenie MGS 4 = dystopijny futurystyczny film akcji klasy B/C z science/political/cokolwiek fiction w tle, przeplatany tyloma motywami, ile tylko się udało wcisnąć, a film i tak trwał tyle, że ludzie wychodzili z kina z odparzonymi dupami, jedyny film z serii w dystrybucji home video dostępny tylko i wyłącznie na Blu-Ray ze względu na długość (plany wydania go na kilku płytach DVD zostały porzucone gdy uznano, że spali to dowcip o zmienianiu płyt na Shadow Moses)

Streszczenie MGS PO = film akcji klasy B z zagmatwanym powojennym political fiction w tle, ale w porównaniu do MGS 3 cholernie niskobudżetowy

Streszczenie MGS PW = serial akcji klasy C ze scenariuszem słabszym lub na podobnym poziomie co MPO, lecz zrealizowany z większym budżetem, w tle nie wiadomo jakie fiction (za późno na powojenne political fiction, za wcześnie na dystopijne futurystyczne political fiction, a serial próbuje mimo to być i jednym i drugim), fabuła w serialu jest pchana równie sprawnie co w Dragon Ball Z, od czasu do czasu mamy jakiekolwiek wydarzenia, reszta to nudne fillery dotyczące sielankowego (lub nie) życia na bazie-matce na poziomie Goku i Piccolo zdających egzaminy na prawo jazdy

Streszczenie MGS V = don't even get me started on this one

Ale możecie spróbować, jak chcecie :^)

PS. Nawiązania do ostatniej beki z Teleexpressu mile widziane.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Metal Gear Solid V

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron