Upomnienia- Namingway vs AEROLEG. 1. okrążenie, zakręt nr 6.
W czasie dohamowania do niezwykle niebezpiecznego zakrętu za wzniesieniem, koła Caterhama prowadzonego przez Namiego ulegają zablokowaniu. Owocem problemu jest utrata przez kierowcę pełnej kontroli nad pojazdem oraz nagłe i niespodziewane wytracenie prędkości na wejściu w corner. Nieoczekiwane zwolnienie samochodu Namingway'a skutkuje tym, iż jadący bezpośrednio za nim AEROLEG nie jest w stanie bezpiecznie wyhamować przed poprzedzającym go rywalem i uniknąć z nim kontaktu. Skutkiem zderzenia pomiędzy maszynami okazują się ciężkie uszkodzenia obu samochodów i, co za tym idzie, konieczność natychmiastowej wizyty u mechaników. Sędziowie zakwalifikowali niniejsze zdarzenie jako Incydent Wyścigowy. Nie dopatrzono się Zasadniczego Błędu w trakcie manewrów wykonywanych przez Namiego. Tego typu pomyłka, jaka przydarzyła się kierowcy na tym groźnym zakręcie, nie należała w wyścigu na Dristelen do rzadkości. Biorąc pod uwagę złowieszcze ulokowanie samego cornera, jak i dodatkowy zakaz korzystania z systemu ABS, nagromadzenie błędów na tym szczególnym fragmencie toru nie powinno dziwić. Większość z pomyłek kończyła się jedynie chwilą strachu, w tym jednak konkretnym przypadku niefortunny los sprawił, iż dwaj zawodnicy ponieśli dotkliwe straty czasowe już na początku wyścigu. Bez upomnień za tę sytuację.
- Namingway vs Tar. 20. okrążenie (z perspektywy Tara), okolice zakrętu nr 2.
Dublowany przez Tara Namingway traci kontrolę nad pojazdem, po tym jak łapie on kołami pobocze na prawym skraju jezdni. Po wszystkim samochód Namiego niespodziewanie zjeżdża z wcześniej obranej linii jazdy i zagradza drogę wykonującemu właśnie manewr wymijania Tarowi. Na jakąkolwiek reakcję, która mogłaby pomóc w zażegnaniu ewentualnej kolizji, jest już zdecydowanie za późno. Dochodzi do zderzenia, wynikiem którego są ciężkie usterki w Caterhamie liderującego wówczas w wyścigu Tara. Całkowita odpowiedzialność za zdarzenie musi spaść w tej sytuacji na Namingway'a, który nie zadbał o dostateczny komfort i bezpieczeństwo dublującego go rywala i nieuważnym złapaniem pobocza pozbawił kolegę prowadzenia. Upomnienie za spowodowanie uszkodzeń ciężkich w samochodzie rywala wynosi pięć oczek. Kara: Namingway -5 pkt
- Simon vs Namingway i Budyń. 31. okrążenie (z perspektywy Namingway'a) / 35. okrążenie (z perspektywy Budynia), podjazd za zakrętem nr 1. i okolice zakrętu nr 2.
W trakcie jednego okrążenia dublowany Simon zdążył narazić się jednocześnie dwóm kierowcom. Najpierw w jego pojazd z prędkością przekraczającą 200 km/h uderzył Namingway. W tym wypadku Simon zupełnie nie kontrolował pozycji dublującego go gracza w lusterku wstecznym i zajechał mu drogę, gdy ten sposobił się już do manewru wymijania. Szans na właściwą reakcję dublujący nie miał żadnych i przez nieroztropny ruch Simona doszło do bardzo groźnie wyglądającej kolizji. Z niej jednak niespodziewanie Caterham Namiego wyszedł bez jakiegokolwiek szwanku. W wyniku impaktu powstałego po zderzeniu, maszyna Simona odniosła ciężkie usterki i została wprowadzona w groźny poślizg. Nad torem momentalnie uniosły się tumany dymu, które zredukowały widoczność dla nadjeżdżających zawodników do alarmującego poziomu. Konsekwencje karambolu pomiędzy Namingway'em, a Simonem odczuł zbliżający się do miejsca incydentu lider zawodów, Budyń. Kierowca, poruszający się z prędkością przekraczającą 190 km/h, nie był w stanie prawidłowo ocenić miejsca, w którym znajdował się samochód mającego kłopoty Simiego. Osąd Budynia musiał być niedokładny z powodu kłębów dymu unoszącego się nad jezdnią. Nie powinno więc dziwić, że i prowadzący z impetem uderzył w dublowany pojazd. Podobnie jednak jak w przypadku Namingway'a, tak i dla Budynia całe zdarzenie skończyło się niespodziewanie szczęśliwie. Jego maszyna nie odniosła najmniejszego uszczerbku na stanie technicznym. Tak więc pomimo, że Simon na jednym okrążeniu poważnie zagroził i uprzykrzył wyścig aż dwóm zawodnikom, nie otrzymuje żadnego upomnienia. Samochody poszkodowanych nie poniosły choćby najmniejszych defektów, zaś prowadzący je kierowcy nie wnieśli o ukaranie winowajcy. Toteż bez kar w tej sytuacji.
- ścinki oraz zbyt szerokie wyjazdy poza tor bez oddania zysku:
brak
KlasyfikacjeMedaliści poszczególnych seriiPuchar Miejski:1. Budyń2. Bollco3. LuqatPuchar Miejski (drużyna):1. BigBoll's Motorsport2. garaż łaskotek3. JSDWFPTPorsche Challenge:1. Budyń2. Tar3. BollcoPorsche Challenge (drużyna):1. BigBoll's Motorsport2. sTar Sim Motorsports3. JSDWFPTCaterham Cup:1. Budyń2. Namingway3. AEROLEGCaterham Cup (drużyna):1. BigBoll's Motorsport2. JSDWFPT3. sTar Sim MotorsportsKlasyfikacja Generalna:1. Budyń2. Tar3. BollcoKlasyfikacja Generalna (drużyna):1. BigBoll's Motorsport2. sTar Sim Motorsports3. JSDWFPTGratulacje dla triumfatorów oraz medalistów poszczególnych klasyfikacji! W szczególności zaś dla monopolistów wszystkich serii minionego sezonu – Budynia oraz jego kolegi z zespołu, Bollca. W ramach nagrody, zaleca się spożycie symbolicznej lampki szampana.
Do zobaczenia w nieokreślonej przyszłości.
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję