Co CI sie nie podobalo w MGS4 ?

przez **K.A.B** » Pt sty 23, 09 02:49

The Beauty and The Beast Corps - wlasciwie tylko to mi sie nie podobalo. Wygladaly i zachowywaly sie jak banda emo'sow.

przez **Adamska** » Śr sty 28, 09 03:48

K.A.B napisał(a):Wygladaly i zachowywaly sie jak banda emo'sow.

ahahah ;d

przez **uci** » Śr sty 28, 09 08:33

Emo?

Cztery babki które przeżyły najgorsze traumy i jednym sposobem radzenia z nimi było zabijanie innych, upodobnione do maszyn wojennych, kobiety z całkowicie zniszczoną psychiką które nie powinny opuszczać zakładu zamkniętego i do tego jeszcze kierowane i nawiedzane przez psycho mantisa i one są Emo?
Poprosze o jakieś wyjasnienie...

przez **Askel** » Śr sty 28, 09 17:40

Nie wiesz jak to jest ?
W dzisiejszych czasach wszystko musi być radosne i kolorowe.

Jeśli ktoś pokazuje jakiekolwiek oznaki słabości, jakiegoś dołka czy doła.
Jeśli ktoś ma jakieś problemy ze sobą, z życiem, z czymkolwiek innym.

Jeśli jest w nim cokolwiek negatywnego, to nie znaczy, że potrzebuje pomocy, albo że, jak pisałem wyżej, mają problem.

Dla ludzi takich jak K.A.B oni są po prostu emo.
Bo to słowo przecież idealnie oddaje każdy negatywny stan ciała i duszy.

I ludzie nawet nie będą próbować zrozumieć, pomóc, zrobić cokolwiek.
Powiedzą tylko, że jest emo i pójdą dalej.
Taka...znieczulica dzisiejszych czasów.

przez **Sylvan Wielki** » Cz sty 29, 09 11:58

Może chodziło mu o fryzury....

przez **Askel** » Cz sty 29, 09 18:24

K.A.B napisał(a):Wygladaly i >zachowywaly< sie jak banda emo'sow.

A co fryzur, to z tego, co się orientuję, to żadna nie pasuje pod tym względem.

przez **uci** » Cz sty 29, 09 18:31

z zachowania też - tylko Wolf "płakała" choć bardziej mi to wyglądało na strach niż płacz

przez **Sylvan Wielki** » Pt lut 06, 09 12:57

Może chłopak nie do końca poprawnie interpretuje ową definicję (emo-przyp.-SW.)

przez **ripax** » So lut 07, 09 00:51

Mi najbardziej nie podobał się początek aktu 3. Zanudziłem się na śmierć.
No i jeszcze historie Drebina o BatBU, wszystkie są praktycznie takie same.

przez **uci** » So lut 07, 09 07:19

no, troche irytuje to śledzenie kolesia z ruchu oporu, szczególnie jak próbujemy grać na czas <akt 3>

przez **Kazuun** » So lut 07, 09 11:08

uci napisał(a):no, troche irytuje to śledzenie kolesia z ruchu oporu, szczególnie jak próbujemy grać na czas <akt 3>

To jest chyba fragment gry gdzie możemy zyskać najwięcej czasu

Śledzimy kolesia aż do końca PIERWSZEJ sekcji (do zwężenia ekraniku i wczytu), dajemy mu się schować za róg, ale samemu NIE wchodzimy. Robimy Save, i wczyt. Efekt ? Gra zapamiętała to że koleś już dotarł do końca sekcji, ale czas gry się cofa - teraz wystarczy dobiec do końca. Robimy tak co sekcję. W efekcie całą część ze śledzeniem kolesia możemy zrobić w przeciągu, max 15 minut.

przez **ColonelAI** » Wt lut 17, 09 14:22

Po kolei:

- długość gry, za szybko to się skończyło (lizałem ściany, miałem 23h 35min na liczniku)
- za mało Outer Haven i Shadow Moses
- zbyt proste walki, zawiodłem się na Crying Wolf
- nie wiadomo o co chodzi jakby to daj nanomaszyny
- zbyt mała ilość rozmów w Codecu
- brak tematu do rozmowy z Rose
- nagła przemiana Akiby w księcia z bajki

przez **tuszdodrukarki** » Pn mar 16, 09 19:32

Zgadzam się. Dla mnie Akiba i cały wątek z nim związany to totalna żenada, która całkowicie niszczy klimat. Do końca aktu czwartego jest to jeszcze do przełknięcia, bo nie występuje za często, ale to co dzieje się w akcie piątym i później to jakaś kompletna katastrofa. Kojima i reszta koncertowo strzelili sobie w stopę. Scena ślubu to najgorsza cutscenka jaką widziałem. Nie tylko w emgieesach, ale w mojej całej karierze gracza. To byłaby najlepsza część serii, gdyby ktoś w porę stuknął się w głowę i wywalił cały wątek Akiby.

przez **facecamo** » Wt mar 17, 09 09:48

....:
-gra jest za krótka,
-gameplay jest za łatwy jak na poziom normal,
-akt.3 to paranoja, rozumiem ze można raz śledzic ale nie kilkanascie razy,
-nie dopracowany i nie dokonczony Shadow Moses (brak wielu starych lokacji),

przez **uci** » Wt mar 17, 09 10:17

- 28h (bez lizania ścian) to za krótko na 1 przejście? za zaliczenie na wszystkie emblemy to nabiłem już ponad 120 h - gdzie MGS1/2/3 zjadałem po 15 h max - nie wiem co wy uważacie za krótkość?

- ustaw sobie poziom The Boss Extreme i przejdź na range BB

(szczeże to brak ograniczeń na Save'y ułątwił gre)

- akt3 - tego kolesia śledzimy tylko 3-4 lokacje bez przesady

- Z SM to kwestia gustu więc się niewypowiadam

przez **facecamo** » Wt mar 17, 09 11:01

Może ta krótkość wychodzi z tego że gra jest podzielona na akty.Akt.1 moim zdaniem jest okey ale za krótki, akt2. jest podobny, akt.3 byłby okey gdyby nie to śledzenie, akt.4 no mógłby być bardziej dopracowany, akt.5 za krótki ale dużym plusem jest ostatni boss

- ustaw sobie poziom The Boss Extreme i przejdź na range BB
(szczeże to brak ograniczeń na Save'y ułątwił gre)

Grać bez save`ów?

przez **uci** » Wt mar 17, 09 18:17

graj na sejwach które są "wymuszone"

przez **Brylant156** » Pt kwi 10, 09 17:26

Brak możliwości oglądania sobie scenek z różnych momentów gry jak to miało miejsce w MGS3 ;P

https://www.youtube.com/user/BizonBlady · przez **Bizon** » Pt kwi 10, 09 21:50

Brylant156 napisał(a):Brak możliwości oglądania sobie scenek z różnych momentów gry jak to miało miejsce w MGS3 ;P

Zapewniam cię, że w europejskiej wersji MGS3 MOŻNA obejrzeć sobie wszystkie scenki z poziomu menu. W MGS2 za to tej możliwości nie było.

przez **Kazuun** » Pt kwi 10, 09 22:58

Bizon: nie kumam. No przecież Brylant o tym napisał xD
Albo Ty coś źle przeczytałeś, albo ja xD

przez **liquid snake** » Pt kwi 10, 09 23:59

Brak możliwosci ponownego obejżenia wszystkich filmików , oraz ponownych walk z Bossami w Duel Mode , ja chce pograć Raidenem...Niech to dadzą w rozszeżonej wersji.
Brak zniszczalnego środowiska. Tyle i tylko tyle

przez **Brylant156** » So kwi 11, 09 00:09

Bizon napisał(a):
Brylant156 napisał(a):Brak możliwości oglądania sobie scenek z różnych momentów gry jak to miało miejsce w MGS3 ;P

Zapewniam cię, że w europejskiej wersji MGS3 MOŻNA obejrzeć sobie wszystkie scenki z poziomu menu. W MGS2 za to tej możliwości nie było.

Zapewniam Cię że wiem

https://www.youtube.com/user/BizonBlady · przez **Bizon** » So kwi 11, 09 11:12

Kazuun napisał(a):Bizon: nie kumam. No przecież Brylant o tym napisał xD

Temat jest o tym "co ci się nie podobalo MGS4", więc kontekst zdania Brylanta brzmi w pełni tak: "w MGS 4 nie podobał mi się brak możliwości oglądania sobie scenek z różnych momentów gry jak to miało miejsce w MGS3".

O tym samym napisał niżej liquid snake, więc chyba dobrze zrozumiałem.

EDYTA: Po prostu następnym razem pisz jaśniej, bo twoje zdanie można dwojako zrozumieć.

przez **Dymek** » So kwi 18, 09 14:46

No ja jestem świeżo po zaliczeniu MGSa. Co mi się nie podobało?
-dziwne zachowanie PCM. Czasami można skakać, biegać i robić cuda na kiju za ich plecami, a oni zero reakcji. W innym momencie zobaczą nas w Octocamo z 20 metrów.
-za dużo broni. Tak naprawdę w ciągu gry użyłem może łącznie 10 rodzajów broni. A jest jej od cholery. Już, by ciekawiej było jakby dali jakiś automat na strzałki usypiające. Przy wielkich robotach, psychokinetykach, lalkach voodoo nie byłoby to dziwne.
-Raiden. Głupio to wygląda jak tłumaczy Snake'owi jak szukać tropu. Ogólnie za bardzo przepakowana postać, która nie chce umrzeć. Na Nomadzie ledwo mówi, a potem robi akrobacje z kosmosu.
-nie potrzebne pojawienie się Big Bossa, Zero, Sigint jako Darpa Chief (nie wyglądał w MGS1 jakby miał z 70 lat)
-pojawianie się postaci, które namącą w fabule i umierają
-respawn wrogów
-denerwujące jest jak w ferworze walki między PCM a rebeliantami, ktoś zobaczy Snake'a i podnosi alarm. Nagle wróg szuka Snake'a i mniej zwraca uwagi na to, że z naprzeciwka rebelia wali z automatów.
-V akt i filmiki z niekończącą się ilością Frogsów. Meryl i Akiba wyglądający jak pan i pani Smith...

przez **facecamo** » So kwi 18, 09 18:39

Ale jednak brakuje tego klimatu który ma MGS1, można wręcz powiedzieć że thillerowatego.Bardzo się zawiodłem że w akcie IV nie ma muzyki z MGS1, popełnili ten sam błąd co w TTS.Podkład muzyczny ma bardzo istotne znaczenie i nie ważne czy to film czy gra

przez **ColonelAI** » So kwi 18, 09 19:15

Można sobie puścić muzykę z iPoda. MGS4 nie mógł mieć klimatu jedynki, ponieważ historia jest inaczej prowadzona i dotyczy większej ilości tematów niż fabuła MGS1. Odwołuje się do całej twórczości Kojimy. Jeśli ktoś szuka klimatu jak w MGS1 niech po prostu zagra w tę część.

przez **Kazuun** » So kwi 18, 09 19:22

Taki offtopic: co do samej muzyki w tle, to masz pewną informację na ten temat w przedostatnim podcaście (Akt 3, part 2)

przez **SaladinAI** » So kwi 18, 09 19:31

Klimat to kwestia subiektywna, lecz także nie oczekujcie atmosfery morza przebywając w górach.

przez **Dymek** » N kwi 19, 09 13:39

Ah i jeszcze B&B. Postaci fajnie zaplanowane, fajny patent, ciekawe nawiązania do poprzednich bossów. Jednak...po walce z Beast, która jest całkiem niezła to walka z Beautie jest zwyczajnie nudna. Szczuplutka, malutka dziewoja chwyta Snake'a i mu krzywdę robi...do tego te filmiki kiedy wychodzą z pancerza za kolejnym razem są nudne. Zawsze to samo tylko wyrażana emocja jest inna i tylko "Płacz! Płacz! Mam dosyć...nie potrzebuję tego...zabiję Cię Snejk!". Zawsze to samo tylko z trochę innym słowem. No i później Drebin dzwoni i tłumaczy co i jak. Jakby to jeszcze Snake'a coś obchodziło. Historie są tragiczne, jednak słysząc kolejny dramat wojenny w podobnych klimatach nudne się to robi.

Co do muzyki to jest sprawa względna. Mi np temat Old Snake się totalnie nie podoba, a mojemu znajomemu bardzo. Wiadomo jak komuś muza nie pasi to iPod na uszy i jazda.

przez **yareku** » Cz kwi 22, 10 23:50

Najgorszą rzeczą, którą Kojima wbił mi nóż w serce to scena Akiby i Meryl jak odpierają ataki. Klimat wspaniale gęstniał w końcówce. Mieliśmy szansę na piękne zakończenie ale NIE! Kojima i reszta zespołu musieli zaczadzieć na kilka miesięcy by tak kretyńskie sceny i wątek umieszczać w zwieńczeniu serii. Spieprzył niepotrzebnie całą atmosferę.

Co CI sie nie podobalo w MGS4 ?

Akiba+Meryl

Kto przegląda forum