Moderatorzy: Infernal Warrior, Snake., GM
Sixers napisał(a):Taka specyfika gry, cóż począć...
siddhartha napisał(a):Ogólnie,ludzie nie mają co robić tylko wymyślają jakieś pseudo wpadki Kojimy ...gdzie ma snake schować tą wyrzutnie czy coś tam...do kieszeni... zawsze tak było w metalach i nie ma co narzekać, to tylko gra..
Boras napisał(a):TY Gacu tak samo jak blady i tak prędko sobie nie zagracie w MGS 4 wiec przestańcie dziabolic bo aż para z uszu leci... Jak chcesz realizmu to graj w SC. To jest metal i chyba znowu sie powtarzam
Boras napisał(a):TY Gacu tak samo jak blady i tak prędko sobie nie zagracie w MGS 4 wiec przestańcie dziabolic bo aż para z uszu leci... Jak chcesz realizmu to graj w SC. To jest metal i chyba znowu sie powtarzam CZEPIALSCY!
Czy te szczegóły zniechęcą was do spróbowania tej gry?? Na moje to wszyscy złapali paranoje bo za dużo oczekiwali... Dla mnie to jest powrót do korzeni może trochę w innym stylu ale bardzo mi sie podoba ten return sneja!
Ok po to jest forum żeby sie na nim wypowiadać ale bez przesady... Takie szczegóły nie zaważą na sprzedaży i popularności gry, tylko ja i wy maniacy dostrzegamy takie pierdółki !
A że dodali Javelina to tylko powinno być na PLUS!
Nikita i RPG to nic przy Javelinie. RPG jest łatwy w przenoszeniu, Nikita trochę mniej poręczna, ale i tak to jest maleństwo w porównaniu do Javelina.
Podnosi wyrzutnię Jevelin i modli się, żeby jednym jedynym pociskiem zniszczyć zbliżający się nieuchronnie czołg. Kiedy słyszy kroki strażników rozgląda się dookoła i spostrzega ratującą mu skórę beczkę.
Blady napisał(a):Jak tylko słyszę teksty w stylu "to pograj w SC" dostaję skrętu kiszek.
Większość osób, która broni decyzji Kojimy chyba nigdy nie przeczytała z nim żadnego wywiadu. Nigdy też nawet nie posłuchała Paytona i jego Ptasiego Radia.
Ja się dość naczytałem wypocin Kojimy. O realizmie. O jednym karabinie, kiedy każdy pocisk będzie ważny. O odrzuceniu opierania się o ścianę, bo to nierealistyczne i nie pasuje do klimatu. O chęci stworzenia otwartego pola bitwy bez żadnych skryptów, gdzie będziemy się przekradać omijając okazyjne walki. O poczuciu samotności, o chęci dania graczowi uczucia, że nie ma dla niego pomocy, że jest sam.
Sam, z 20 kg rakietnicą, moździerzem i metalową beczką. Wszystkie te rzeczy z pewnością wzbogaciłyby gameplay, gdyby dodano je w stylowy sposób- Snake w górach obsługuje moździerz, ostrzeliwuje bazę, do której następnie po cichu się wkradnie. Podnosi wyrzutnię Jevelin i modli się, żeby jednym jedynym pociskiem zniszczyć zbliżający się nieuchronnie czołg. Kiedy słyszy kroki strażników rozgląda się dookoła i spostrzega ratującą mu skórę beczkę.
No, ale po co się męczyć, dajmy im to do plecaka niech sami sobie zastosowanie znajdą.
O odrzuceniu opierania się o ścianę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość