Moderatorzy: Infernal Warrior, Snake., GM
Saladin01 napisał(a):Ale "on" w przypadku Dr.Clark to już inwencja tłumaczy bo w japońskiej wersji nie ma odniesienia do płci.
I've read fan fictions that are much better than the sappy MGS4 ending.
It all ended like a bad Mexican soap opera: a wedding, everybody reconciles with everybody, the bad guys are good now, the unstoppable villain suddenly is stopped.
Prze14mo napisał(a):Racja, Kojima coś za bardzo "zakończył" tą serię...
Śluby, diametralne zmiany charakteru, szybkie wyjaśnienia - nie tutaj, tutaj to nie pasuje.
Glut napisał(a):Bo gdyby nie istniały wersje pirackie, ludzie nie kupowaliby oryginałów.
Hebi napisał(a):no tak ale ftedy to by było troche naciągane
Glut napisał(a):Bo gdyby nie istniały wersje pirackie, ludzie nie kupowaliby oryginałów.
Hebi napisał(a):Metal gear solid bez hideo i solid'a to już nie to samo
Swoją drogą stary Zero wygląda jak, wypisz wymaluj Vader bez maski.
sbl napisał(a):Pojedynek do bólu przypomina końcówkę MGS1 (nawet muzyka jest ta sama).
Blady napisał(a):Zła jest jedynie fabuła, przez którą...
zaczynam...
lubić...
MGS3...
...
sbl napisał(a):Ewidentnie Kojimie konczyły się pomysły , powielanie schematów na porządku dziennym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość