Moderatorzy: Infernal Warrior, Snake., GM
twilite kid napisał(a):Mnie powalił sam początek aktu trzeciego. Stacja kolejowa, połączenie klimatów z lekką nutą noir oraz hi-tec. Oczywiste skojarzenia z początkiem HL2. Cudo, cudo, cudo... szkoda że cała gra taka nie była.
Heh, niby truposz Big Bossa wypadający z bagażnika. Tak patrzyłem i zastanawiałem się, czy Kojima planując tę scenę w ogóle wziął pod uwagę czynnik jakiegoś szacunku dla tej postaci (nawet pomimo tego, iż to BB nie był)?deadspace6 napisał(a):Co było najgorsze?
Może ten nowy inspirowany ponoć renesansem Deus Ex da mi jakąś namiastkę?
twilite kid napisał(a):robociki poprzebierane za postaci w kapeluszu
Ale to motyw jak z kreskówki dla dzieci. Jeszcze tak głupio ten wielki wyga Snejku dał się naciąć...deadspace6 napisał(a):No to akurat mi się podobało. Snake miał ogon i okazał się cieniasem, bo nie potrafił go zgubić:)
twilite kid napisał(a):Może ten nowy inspirowany ponoć renesansem Deus Ex da mi jakąś namiastkę?
twilite kid napisał(a):Jeszcze tak głupio ten wielki wyga Snejku dał się naciąć...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość