Nieudana ewolucja Raidena?

Wszystko o najnowszej części serii

Moderatorzy: Infernal Warrior, Snake., GM

Którego Raidena preferujesz?

Raiden z MGS 2
14
41%
Raiden z MGS 4
20
59%
 
Liczba głosów : 34

Nieudana ewolucja Raidena?

Postprzez SaladinAI » Wt lis 24, 09 12:06

Pod koniec MGS 2, Jack - produkt Solidusa i Patriotów - zrywa z swoją przeszłością, wyzwala się z pięt i używa swojej wolności by po raz pierwszy samemu kształtować siebie i swoją przyszłość.

W MGS 4 następuje odwrót od tej sytuacji - Jack załamuje się psychicznie, trauma z dzieciństwa znów wraca, powodując rozpad jego osobowości. Znów widzimy Jacka zniewolonego przez Patriotów zakuwając go w egzoszkielet na wzór Gray Foxa.

Mam tutaj spore wątpliwości. Według jednej z tez postać Raidena sprawdza się wyłącznie jako postać pierwszoplanowa - jako gracz. Tak został zaplanowany przez Kojime. Niestety przy czwórce, wybrano inny kierunek. Widzimy zasadniczą sprzeczność - Raiden w dwójce, gotowy do budowania nowego życia i Raiden z czwórki, załamany pod naporem powracających duchów przeszłości. Przecież zamierzeniem sytuacji z Federal Hall miało być jego wyzwolenie się, jego pierwsze Freedom to decide a tu wyszedł taki klops - życie Raidena znów budują inni. Imho niezbyt udana ewolucja postaci, nie takie były założenia, po dwójce można było spodziewać się czegoś lepszego.

Dodam na koniec jego niepotrzebne przerobienie na tego pana:

Obrazek

Nawet nie chodzi mi o to że Raiden jest ninja - Hideo przerobił go w całości, włącznie z historią na Gray Foxa. Raiden jest jego klonem, a przecież sam miał kształtować swoją przyszłość.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Bizon » Wt lis 24, 09 16:29

Saladin01 napisał(a):po dwójce można było spodziewać się czegoś lepszego.

Po opiniach większości graczy o Raidenie, mogliśmy się spodziewać, że on w ogóle się nie pojawi w MGS4. Początkowo sam nie mogłem się do "blondyna" przyzwyczaić, ale dziś rozumiem jak świetną był postacią. Nie tylko opowiedział nam swoją historię, ale dał nam okazję spojrzeć z innej perspektywy na Snejka.
W MGS4... żagluje nogami, ma nieskończoną ilość ostrzy, zmienia głos na grobowy... I mainstream zadowolony! Dziękuję, ale ja postoję.
https://www.youtube.com/user/BizonBlady
My mama said to get things done.
You'd better not mess with Major Tom...
Avatar użytkownika
Bizon
Rozwalił beton w drobny mak
 
Posty: 2045
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 09:51

Postprzez Xello » Wt lis 24, 09 16:46

Od pierwszego trailera wersja z MGS4 totalnie mnie odrzuca. Tym bardziej z niepokojem myślę o MGS Rising :/
Popularność MGSów: MGS2 - 7 mln, MGS4 - 5 mln MGS3 - 4 mln. Zapamiętać i nie opowiadać głupot!
Xello
Black Viper
 
Posty: 159
Dołączył(a): Wt cze 16, 09 21:35

Postprzez La-Li-Lu-Le-Lo » Wt lis 24, 09 17:24

A może Raiden w mgs4 zmienił swoje poglądy bo zignorował to przesłanie z mgs2 stąd cytat "Raiden, five years ago... That's not what I meant". Ten cytat mówi Old Snake (Kojima) do Raidena (czyli fanów/graczy którzy nie docenili mgs2) - gdzieś o tym czytałem. A że z powrotu w MGS4 - Raidena uczynili 'badassem' to już zamysł (jak to woli próba) autorów - żeby fani go polubili. Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Ale dzięki takiemu przekształceniu postaci Raiden zyskał nową grę, a fani kolejnego MGS'a.
Avatar użytkownika
La-Li-Lu-Le-Lo
Fortune
 
Posty: 307
Dołączył(a): N cze 22, 08 15:29
Lokalizacja: GW

Postprzez Solid Gozdek » Wt lis 24, 09 17:30

A mi tam pasuje MGS4 Raiden. To takie złamanie stereotypu: "Od teraz moje życie się zmieni i będę żył tak jak chcę."- rzekł i tak się stało. W przypadku MGS Kojima pokazał jak jest naprawdę. Co z tego, że coś sobie postanowił? Życie chciało inaczej, pewne okoliczności wystawiły go na cierpienie i los znów potraktował naszego bohatera ciężką ręką, łamiąc mu kręgosłup postanowień i nadziei. Załamany Raiden staje się w ten sposób posępny i całe jego zachowanie zmienia się na stałe (jak już cała akcja się skończyła, i można powiedzieć, że jest szczęśliwy, to widać wyraźnie, że wciąż jest tym samym człowiekiem z bagażem doświadczeń).
Solid Gozdek
Inkarnacja VR
 
Posty: 1
Dołączył(a): Wt sie 18, 09 21:47

Postprzez uci » Wt lis 24, 09 20:39

ale nie wiemy czy to co opowiada Rose o jego załamaniu i problemach to prawda, czy kłamstwo mające umocnić jej rolę jako żony Campbella.
Ponadto Raiden obiecał że odzyska Sunny, że ją uratuje, niestety nie udaje mu się, ląduje w egzoszkielecie - ja myślę że to właśnie to go załamało, że mimo iż stał się wolny, znów go zakuto w kajdany, do tego strata rose i pojawia się jako Ninja.

Wiadomo - uważam ze nie łatwo jest uwolnić się od duchów przeszłości i jemu się nie udało.
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Gillian » Wt lis 24, 09 23:43

La-Li-Lu-Le-Lo napisał(a):Ale dzięki takiemu przekształceniu postaci Raiden zyskał nową grę, a fani kolejnego MGS'a.
Ja dziękuję za takiego MGSa.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Simon » Śr lis 25, 09 00:30

Na dzień dzisiejszy preferuję Raidena z Big Shella aczkolwiek uważam, że powinniśmy z oceną jego ewolucji poczekać aż wyjdzie Rising...bo ja mam głęboką nadzieję, że Rising będzie opowiadał o tym, jak to Raiden stał się tym, czym się stał a nie kontynuował wydarzenia z MGS4.
'A cornered fox is more dangerous than a jackal!'

Obrazek
Avatar użytkownika
Simon
Liquid Snake
 
Posty: 2505
Dołączył(a): Wt maja 27, 08 23:50
Lokalizacja: Skwierzyna
Gram: MGSV The Phantom Pain

Postprzez Snake_VR5 » So kwi 24, 10 14:39

zzzzzz...
Ostatnio edytowano Pn lis 14, 11 23:52 przez Snake_VR5, łącznie edytowano 1 raz
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Tidus93x » So kwi 24, 10 14:56

Raiden w MGS2 spotkał się z falą krytyki i to, wg mnie jest głównym powodem jego transformacji. Osobiście nie mam nic przeciwko, nigdy nie zapomnę tej akcji z Gekko i napisu "Raiden Returns!" w jednym z trailerów z MGS4. Zawsze byłem jego zwolennikiem, nawet w MGS2, więc ta transformacja w baddassa mi jeszcze bardziej odpowiadała. Uzasadnienie fabularne tej przemiany nie było złe i czekam na Rising z niecierpliwością.
Obrazek
Avatar użytkownika
Tidus93x
Jack the Ripper
 
Posty: 1827
Dołączył(a): N sty 31, 10 22:54
Lokalizacja: Zanarkand

Postprzez Gillian » So kwi 24, 10 18:09

Tidus93x napisał(a):Zawsze byłem jego zwolennikiem, nawet w MGS2, więc ta transformacja w baddassa mi jeszcze bardziej odpowiadała.
No właśnie ja byłem zwolennikiem tej postaci, a w czwórce dostałem tylko badassa, charakteru postaci zero. Raiden zachwycał w dwójce swoją historią oraz swoją rolą w grze. A czwórce już nie ma czym zachwycać, chyba że komuś podobają się te jego wygibasy. Ale nie dla wygibasów gra się w MGSy.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » So kwi 24, 10 18:25

zzzzz
Ostatnio edytowano Pn lis 14, 11 23:49 przez Snake_VR5, łącznie edytowano 1 raz
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Gillian » So kwi 24, 10 19:01

Raiden napisał(a):Czy w MGS2 jego historia aż tak zachwycała, kwestia gustu.
Gustu nie gustu. Jego wątek jako łącznika gracza z avatarem w grze jest jednym z najlepszych elementów gry i wyróżnia ją spośród dziesiątek innych topowych produkcji. Szkoda tylko że tak niewiele osób chce to dostrzec spoza tej jego "pedalskiej" aparycji.

Raiden napisał(a):Cyborg Ninja w MGS i MGS: TTS też robił ''wygibasy''
Ninja w MGS na PSX robił te wygibasy z klasą. Ninja w TTS wycinał mieczykiem kawały żelbetonu, a Snake kopnięciem zmieniał tor lotu rakiety. W czwórce z kolei Raiden władał mieczem przy pomocy stóp. Są granice dobrego smaku.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » So kwi 24, 10 20:21

zzzz
Ostatnio edytowano Pn lis 14, 11 23:47 przez Snake_VR5, łącznie edytowano 1 raz
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Gillian » N kwi 25, 10 00:15

Raiden napisał(a):Gdyby Raiden nie został zakuty w egzoszkielet, czy odbiło by się to pozytywniej na samej postaci ?
Nikt nie mówi, że to źle iż został zakuty w egzoszkielet. Źle, że pozwoliło mu to np na zatrzymanie OH.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » Pn maja 03, 10 20:49

Ok może to było trochę naciągane, ale z znów odwołam się do Gray Foxa który notabene zatrzymał MG Rexa.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Gillian » Pn maja 03, 10 20:53

Raiden napisał(a):znów odwołam się do Gray Foxa który notabene zatrzymał MG Rexa.
To inna skala, inna siła.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » Pn maja 03, 10 20:57

zzzz
Ostatnio edytowano Pn lis 14, 11 23:53 przez Snake_VR5, łącznie edytowano 2 razy
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Gillian » Pn maja 03, 10 21:01

Raiden napisał(a):Technika pod tym kątem od czasu MGS i Cyborga Ninja na pewno poszła na przód.
Fizyka jest wciąż ta sama ; ).

Raiden napisał(a):Niemniej chodziło mi bardziej o nawiązanie, czy też podobieństwo obu scen. To jakby potwierdzało to co napisałem wcześniej, jakby nie patrzyć w nim jest coś z Gray Foxa.
Ok, to rozumiem.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » So maja 22, 10 19:06

twilite kid napisał(a):Fizyka jest wciąż ta sama


Jednak MGS4 to gra, nie rzeczywistość i tu prawa fizyki są inne. Wszystko zależy od tego jak podejdą do tej sprawy programiści, od ich zależy to jak bardzo naturalnie obiekty zachowują się w grze i czy w ogolę będą się tak zachowywać. Dlatego ja nie przykładam do fizyki w kontekście tego co mamy i widzimy w serii MGS tak dużej uwagi. Zwłaszcza jeśli rozchodzi oto pod takim kątem, pod kątem takich postaci jak Raiden.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Gillian » So maja 22, 10 21:29

Raiden napisał(a):Jednak MGS4 to gra, nie rzeczywistość i tu prawa fizyki są inne.
Jak już parę razy wspominałem, są pewne granice dobrego smaku, a sama granica pomiędzy efektownością a czystym kiczem jest cienka. Raz się MGSom udawało pozostać po tej "dobrej" stronie, raz nie. Akcje w TTS czy MGS4 były dla mnie przejawem właśnie tandetnego efekciarstwa.
To tak jak z Matriksami. Jedynka szokowała wizualiami, a one same w sobie nie były jakoś nadto eksponowane. Kolejne części poszły o krok dalej i okazały się kiepskie.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8739
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Snake_VR5 » Pn lip 12, 10 20:05

Jeśli chodzi o MGS:TTS to nawet nie będę dyskutował, bo się zgadzam. MGS4 pod kątem tandetnego efekciarstwa się jeszcze jako tako wybronił, ok jest Raiden który zatrzymuje OH. Jednak jak wspominałem w pamięci mam jeszcze Foxa zatrzymującego Rexa i to jestem w stanie zaakceptować. Co do Matriks, nie od dziś wiadomo że sequel bywa często w pewnych aspektach gorszy od poprzednika.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Coldman » Pn lip 12, 10 20:26

1) Matriksy, prócz pierwszego, były miałkie, bo scenariusz miały do d... ;) Kilka mało znaczących odwołań (czytaj: nazw bohaterów) do historii Europy to trochę za mało...

2) Ruszyliście wątek przeszarżowania, efekciarstwa. Od samych postaci, po inscenizowane sytuacje, nie ma w serii części, która by granicy nie przekroczyła. Najdalej idą w tym "4" (choć genialna) i "TTS". Najmniej tego typu kwiatków mają chyba MGS1, "PO" i może "PW".
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Snake_VR5 » Pn lip 12, 10 20:39

Wszystko wiec zależy od tego czy na pewne rzeczy patrzymy przez palce, z przymrożeniem oka i z dystansem. Czy po prostu walimy prosto z mostu, to jest bardziej efekciarsko tandetne od tamtego. Ja wybieram to pierwsze, mając w pamięci że jak napisałeś każda część ma tego po trochu.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Sylvan Wielki » Pn sie 09, 10 20:26

Bizon napisał(a):
Saladin01 napisał(a):po dwójce można było spodziewać się czegoś lepszego.

Po opiniach większości graczy o Raidenie, mogliśmy się spodziewać, że on w ogóle się nie pojawi w MGS4. Początkowo sam nie mogłem się do "blondyna" przyzwyczaić, ale dziś rozumiem jak świetną był postacią. Nie tylko opowiedział nam swoją historię, ale dał nam okazję spojrzeć z innej perspektywy na Snejka.
W MGS4... żagluje nogami, ma nieskończoną ilość ostrzy, zmienia głos na grobowy... I mainstream zadowolony! Dziękuję, ale ja postoję.


Coś w tym jest.

Ja wezmę na patelnie.... design. Go gusty (szczególnie graczom spoza KKW) nie przypadł w MGS2 z racji bycia bishi. W MGS4 to taki HC, ze Dante może przyklęknąć na jedno kolano przed nim. I już każdy zadowolony - nie licząc przeciwników ekscentryczności i kozaków u mężczyzn.

Powiem wam chłopaki, że po tym jak się tam prezentował, z miejsca pomyślałem, jakby to było gdyby był bohaterem jakiegoś slashera.

Cóż, Rising nadciąga kilka lat później....
Avatar użytkownika
Sylvan Wielki
Mniejsza połówka "Myth busted"
 
Posty: 16777215
Dołączył(a): Śr wrz 10, 08 22:13

Postprzez Snake_VR5 » Pn wrz 13, 10 19:15

Sylvan Wielki napisał(a):Powiem wam chłopaki, że po tym jak się tam prezentował, z miejsca pomyślałem, jakby to było gdyby był bohaterem jakiegoś slashera.

Cóż, Rising nadciąga kilka lat później....


Widać sam pomysł i pójście serii w takim właśnie kierunki to dobry kierunek. Mam osobiście tylko nadzieje że za postacią Raidena nie będzie szedł tylko i wyłącznie sam patos. I że twórcą uda się z tej postaci wycisnąć jeszcze coś ciekawego, targający nim egzystencjalizm jak najbardziej mile widziany.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez SALADYN » Pn wrz 13, 10 23:45

No właśnie niech nie robią z niego drugiego Dante'ego.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Snake_VR5 » So wrz 10, 11 10:13

Może kolejny Zatoichi, choć Raiden w Rising niewidomy do końca nie jest. Aczkolwiek jego wygląd, mianowicie brak jednego oko to bez wątpienia jakieś nawiązanie do japońskich filmów o samurajach. Przykładem niech będzie chociażby Reborn from Hell: Samurai Armageddon, czy może bardziej znany Yagyu ichizoku no inbô. Polecam zobaczyć zwłaszcza ten drugi jeśli ktoś jeszcze nie widział, ze względu na skomplikowaną i ciekawą intrygę.
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Re: Nieudana ewolucja Raidena?

Postprzez Spuczan » Pt mar 15, 13 20:34

Pierwsza ankieta gdzie nie mogę wybrać żadnej odpowiedź. Każecie mi wybierać między nędzą a rozpaczą. Oba wcielenia trzymają ten sam poziom. Zostałem zwabiony dobrym pytaniem w tytule a potem postawiony przed ścianą gdzie mam dokonać wyboru między ciapkiem z 2ki a ciapkiem z 4ki. Nie dziękuję.
Avatar użytkownika
Spuczan
Fire Trooper
 
Posty: 46
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 21:16

Re: Nieudana ewolucja Raidena?

Postprzez SALADYN » So sie 31, 13 11:18

Odkopuje dla ciekawostki którą wygrzebałem na youtube.

http://www.youtube.com/watch?v=-ar8JxoKvRc

Krótka historia życia Raidena poskładana z dialogów i scenek z MGS2, MGS4 i MGR, spoilery jak stąd do Władywostoku.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53


Powrót do Metal Gear Solid 4

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron