Moderatorzy: Snake., Bizon, GM
Pabian napisał(a):Ktoś wspomniał o animacjach. One występowały czasem przy jedzeniu, czasem przy leczeniu ran. Bardzo mi się podobały, tylko dlaczego pojawiały się zazwyczaj na początku gry ? Później już ciężko było natrafić na nie. A szkoda. Do tej pory nie wiem dlaczego.
Osobiście uważam, że wprowadzony system survivalu dodany do skradanego systemu gry jest genialnym rozwiązaniem. Lasy, dżungla, kamuflarze, jedzenie, przetrwanie - bardzo to fajnie wygląda, dodaje niesamowitości klimatu. Z drugiej jednak strony, dostrzegłem, że wraz z upływem gry i rozwoju fabuły ów system zanika - choćby z prostej różnicy - na samym początku jesteśmy naszpikowani dzikością, stajemy się częścią krajobrazu, otaczającego środowiska - czy to przez śpiew ptaków, szelest liści, powolne kroki - ale im bliżej samego centrum akcji, Shagohoda, końcówki gry - nie doznajemy już typowego przeżycia, jakim jest przetrwanie, a jedynie wykonanie pomyślnie misji
twilite kid napisał(a):Końcówkę IMO zabiło to łażenie z ranną Evą. Tutaj mamy pościg, strzelaninę, akcja pędzi a zaraz musimy zwolnić, męczyć się z głupią babą. Napięcie opada i grać się odechciewa. Ja miałem takie pierwsze wrażenie. Już myślałem że jest fajny koniec, a tu rozciągnęli i rozwodnili finisz niepotrzebnie.
Curtis napisał(a):W pierwszym Metalu po walce z Rexem Liquid jeszcze 3 razy oszukuje śmierć
No i 3 która kończy się jeszcze inaczej bo po walce z Volginem mamy jeszcze fajną walkę z mentorką(Ze względu na spore wtedy ograniczenia CQC nie do końca wykorzystano potencjał tej walki i chociażby ten aspekt powinien zostać zmieniony w wersji HD)
Także uważam że poza 2 nie bylo sztampowych zakończeń typu ostatni Boss, krótki filmik na koniec i do widzenia.
Raiden napisał(a):Ale walka z Hind D po której to Liquid oszukuje śmierć była przed walką z Rexem
Na to w ogóle bym osobiście nie liczył, zwłaszcza w kontekście tego że w Peace Walkerem HD zrezygnowano z czołgania oraz przesuwania się przy ścianie. Nie sądzę więc by w przypadku MGS3 HD system CQC został w jakimś stopniu naruszony, prócz lepszej oprawy wizualnej chyba w zasadzie niewiele się zmieni.
Raiden napisał(a):Wcale nie powiedział bym że MGS2 zawiera sztampowe zakończenie, Solid Snake i Raiden razem stoją w tłumie. Te filmiki wprost z tętniącego życiem Nowego Jorku, końcowy monolog Snejka o życiu i wreszcie tajemnica dysku.... zaskakująca i dająca podstawę pod MGS3
Curtis napisał(a):Pierwsze oszukanie śmierci to eksplozja Rexa
Nadal upieram się że jako to pierwsze należy traktować strącenie Hind D, Liquid Snake przeżył co wydaje się wręcz niewiarygodne i niemożliwe. Zwłaszcza jak spojrzymy chociażby na wrak z MGS4, poza tym nie wiedzieliśmy też że to Master Miller i że właśnie dlatego nie odbiera codecu.
po walce z Rexem Liquid jeszcze 3 razy oszukuje śmierć
Ok koniec offtopu, to temat o MGS3 przecież
Raiden napisał(a):Co do MGS3 mi z kolei przypadła do gustu zmiana polegająca na wprowadzeniu sensoru, który zastąpił radar.
Powrót do Metal Gear Solid 3 i Subsistence
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości