Snake pyta się Siginta o pochodzenie jego kryptonimu, ten mu tłumaczy że to od elektronicznej wymiany danych, przechwytywania i analizowania elektronicznej komunikacji, łamania szyfrów. I że w ciągu następnych 40 lat, strefa działań wojennych przesunie się z siły ognia na rzecz elektroniki, zamiany broni na informację. Po czym pada fraza, że Major jest człowiekiem dalekowzrocznym, ma świadomość nadejścia elektronicznej ery - dlatego użył w misji Siginta. Teraz można to odczytać w kontekście uformowania Patriotów, pierwszej wzmianki o przekonwertowaniu się na logikę maszyn.
Przechodzimy do Peace Walkera. Mamy konwersację między Millerem a Big Bossem, mężczyźni dyskutują o możliwej kooperacji szpiegów z przeciwnych obozów, nie na gruncie wymiany informacji lecz w rozumieniu czysto przyjacielskim, kontaktach interpersonalnych - w wywiadzie określanym jako HUMINT. I wtedy Miller zwraca uwagę na wadliwość tego typu kontaktów, szczególnie w zakresie podatności na emocje. Dlatego przyszłość w gromadzeniu informacji należy do SIGINT, jak sam mówi - sieci chłodnych, cyfrowych danych, gdzie ludzkie emocje tracą na znaczeniu.
A na marginesie mamy ładnie rozwijającą się tematykę. MGS 3 porusza problem emocji oraz ich wcielenia w walce, Peace Walker optuje za nieczułą technologią.