Scenariusz gry - czyli Kojima miesza dalej

[Faja]

Nie

[Gillian]

Byl . DC byl w stanie emulowac PSXa.

Jednak gry z początków DC technicznie jakoś wcale dużo lepiej od gier z szaraka nie wypadały. Wiem co mówię, bo chwilowo katuję Sonic Adventure i to w wersji na PC, która ma rzekomo odświeżone technikalia. Wydany na DC MGS jakoś dużo lepiej by nie wyglądał. Najwyżej różnice byłyby porównywalne jak w wypadku Soul Reavera.

Zawsze tak jest, ze na poczatku nie widac wielkiego skoku. Ale rok po premierze konsoli wyszedl Soul Calibur

[SALADYN]

Doskonale rozumiemy jakie są różnice miedzy tymi sprzętami, ja w każdym razie nie rozumiem jaki to ma wpływ na fabułę dwóch gier z tej samej serii ? Dam ci inny przykład Curtis, MGS1 i Ghost Babel, gry wydane w odstępie roku z czego GB ukazał się później na bardziej niż przestarzałym GameBoyu a mimo wszystko fabularnie stoi na mniej więcej takim samym poziomie co MGS z PSX'a. Tu ci oczywiście przyznam racje że platforma docelowa ma niebagatelny wpływ na całość projektu, jednak zazwyczaj ten wpływ ogranicza się do technikaliów lub zmiany charakterystyki ale scenariusz jest tym niezmiennym elementem którego poziom zależy tylko od jego autora.
Nie zgodzę się również jakoby PW nie miał w sobie niczego nowego, co prawda podział na misje miał już właśnie GB a z MPO zaczerpnięto koncept rozwoju Outer Heaven jednak PW podał to wszystko w znośnej i nieprzekombinowanej formie wraz masą usprawnień zgodnie z dzisiejszymi standardami.

Co do zamieszania jakie powoduje SE. Nie byłoby problemu gdyby Hideo pozwolił po prostu funkcjonować fabule SE tak sobie, indywidualnie. To znaczy pozostawić to wszystko co było tam powiedziane ale po prostu do tego nie wracać w GotP. Niepotrzebnie namieszał, że Dr. Clark to Para-medic skoro w MGS 1 Dr. Clark był... Facetem. Zostawić Majora Zero i resztę w spokoju i wtedy nikomu SE by nie wadził. W końcu nie bez powodu dla wielu jest to najlepszy Metal w całej sadze.

Dokładnie to mam na myśli, skoro ludziom fabuła MGS2 a właściwie jej pewne składowe się nie spodobały to po co brnął dalej w to bagno ? Drobiazgowe i logiczne wyjaśnianie każdego wątku z poprzedniej gryw MGS4 to kolejny przykład twórczej prostytucji jaką Kojima uprawia od czasów MGS2.

[Curtis]

W sumie z tego co kojarzę Ghost babel to nie kanon więc tam można było pozwolić sobie na wszystko.

Ja po prostu uważam, że materia MGS nie współgra do końca z PSP, ponieważ koncepcja gry poszatkowanej na indywidualne misje nie pasuje do tej konkretnej gry.

Namieszał to fakt ale trzeba przyznać, że musisz być nieźle obyty z serią by pewne błędy wyłapać, czego przykładem jest fakt, że wielu recenzentów MGS4 tego nie zrobiło/nie potrafiło zrobić.

[Gillian]

Ghost Babel to nie kanon, więc fabuła w grze przenośnej może być lepsza?

[Curtis]

Nie to nie kanon więc pewnych kwestii ustalonych wcześniej/później trzymać się nie musisz.

[uci]

Ghost babel jest wspominany w MGS4 wiec nie koniecznie gra musi być niekanoniczna

[Curtis]

Naprawdę jest wspomniany w MGS 4 ? Muszę sprawdzić bo nie kojarzę...

[SALADYN]

W sumie z tego co kojarzę Ghost babel to nie kanon więc tam można było pozwolić sobie na wszystko.

Fakt mimo to Ghost Babel pokazuje że gra na przenośną o wiele słabszą konsolę może mieć świetną fabułę, gdzie tu więc związek poziomu scenariusza do specyfiki platformy skoro tutaj postacie składają się z pikseli a dialogi się przewija jak w JRPG.

[Gillian]

Jezu ta dyskusja zahacza o jakis absurd...

[Tidus93x]

Kanon kanonem, każdy uznaje co chce. Dla mnie PO jest w kanonie i sram na pierdzielenie Kojimy. Curtis nie przyjmuje PW i PO i cacy, jego sprawa. A faktem jest, że powinno było się skończyć na MGS3, które powinno być bezpośrednią kontynuacją dwójki, tak jak mówi TK.

[Wombat]

Faktycznie Kojima mógłby "trójkę nazwać" MGS: Episode of Big Boss i też było ok. Główną linię fabularną pociągnął by inaczej, a epizod Naked Snake'a to byłaby taka ciekawostka, ot taka odskocznia, a jednocześnie bardzo dobra gra.

[SaladinAI]

Wracając do tematu...

Skull Face mówi do Chico że dziewczyna nie cierpiała długo - jeśli chodzi o zabójstwo, może to dotyczyć Amandy gdyż Paz jeszcze wtedy żyje.

[SALADYN]

Mogło też chodzić o przesłuchanie Paz a nie koniecznie jej zgon w męczarniach.

[Curtis]

No ale Chico był raczej bliżej związany z Amandą ... Poza tym nigdzie nie jest powiedziane, że Amanda albo Strangelove zginęły ?

W śmierć Strangelove akurat wątpię dlatego że "V has come to" mówi Vanessa Marshall, więc sądzę, że sama pani doktor się pojawi. Swoją drogą najfajniejsza żeńska postać od czasów Meryl z MGS 1.

[SaladinAI]

Snake w demie szuka czerwonej naszywki, którą z śmigłowca wyrzucili żołnierze.



Potem ją przypina. Zauważcie, że jest na niej tradycyjne logo liska. Na czym polega jej wyjątkowość?

[SALADYN]

A to te z śmigłowca nie były przypadkiem lustrzanym odbiciem ?

[SaladinAI]

Tam były naszywki z logiem XOF, ta jedyna się różni.

[SALADYN]

W trailerze Ground Zeroes wszystkie były jednakowe, czyżby jeden z ludzi w śmigłowcu był kiedyś członkiem FOX ?

[Simon]

To jest logo KP Los Angeles.

[Suomi993]

Mam nadzieje, że te Ground Zeroes nie będzie żadną oddzielną grą, tylko, to będzie całość.

[kALWa888]

Ja myślę że to będzie tak jak z MGS2. Tanker i Plant. Już niejednokrotnie padło tutaj takie przypuszczenie.

[Simon]

Bardziej obstawiam prolog-DLC:/

[uci]

Może być, jak Vergil Downfall do DmC - tylko że przed głowną gra a nie po

[Simon]

No oczywiście, że przed:] Byłyby też jaja gdyby nie można było odpalić TPP bez ukonczenia GZ...

[SALADYN]

No Tankera i Plant też można było ogrywać w odmiennej kolejności i ludziskom nie przeszkadzał WTF gdy trafiali na Big Shell nie wiedząc o co lotto.
GZ jako DLC albo coś w stylu Gran Turismo to będzie cios poniżej pasa i olbrzymi minus ode mnie dla tej gry, oba epizody na jednej płytce i nie chcę niczego innego widzieć chyba że jako opcja do wyboru.

[Curtis]

Ja cały czas trzymam się swojej teorii o dwóch grach, przy czym tylko jedna trafi jeszcze na obecną generację.

[SALADYN]

Nie nie nie, to zagrywka w stylu EA, po takim czymś spadają akcje firmy. Tylko oba epizody na płytce i/lub osobno w cyfrowej dystrybucji za łączną cenę nie przekraczającej świeżej premierówki.

[Curtis]

Kurcze jestem dość konserwatywny w kwestii dystrybucji gier i tylko i wyłącznie cyfrowy epizod w MGS V trochę by mnie mierził...

[SALADYN]

W obecnych czasach raczej nie ma szans na wyłączność gry takiego kalibru w cyfrowej dystrybucji a wydawanie dwóch epizodów tej samej gry na osobnych płytkach z pełną ceną nie przejdzie po prostu.