Aporpo trailerów. GameTrailers poszło do piachu. Ogłosili to przedwczoraj.
Wielka szkoda, serwis miał 13 lat, ja osobiście zacząłem ich odwiedzać koło 2007, kiedy wróciłem do giereczek po roku/dwóch zwątpienia w to hobby. Taki serwis z filmami z gier był dla mnie butem w twarz.
Mój growy kryzys polegał m.in. na tym, że brakowało mi tytułów, które rzeczywiście by mnie grzały wyróżniając się czymś nowym. A może nawet nie tyle brakowało takich gier, co ich sprawdzanie było zwyczajnie wówczas dla mnie kosztowne (nie spiraciłem PS2). Możliwość oglądania gameplayów i przede wszystkim video recenzji to był powiew świeżości. Wreszcie te wszystkie gry z wielkim znakiem zapytania (czy mi się spodoba, jak pisane recenzje mają się do rzeczywistej gry?) były dużo bardziej namacalne. Oglądałem jak szalony recki wszystkich gier, które mnie ominęły, kiedy nie śledziłem ani prasy ani www związanych z grami. Tyle tytułów i trendów było dla mnie nowych i GT pomogło mi to wszystko ogarnąć i wyrabiać sobie jakąś opinię.
Co prawda w ostatnich latach widać było, że w GT nie za dobrze się dzieje. Zaglądałem tam rzadziej. Nawet nie tyle, że YT i Twitch (jak wszyscy twierdzą - to zabiło serwis), ale zwyczajnie nie oglądam już za często trailerów, bo albo zwyczajnie dają fałszywy obraz gry, spoilują albo mamią nas hollywódzkim podejściem do tematu. Ograniczałem się tylko do recenzji, które wciąż były dobre. Poza tym głos Brandona to już klasyk i zawsze lepiej słucha się takiej recenzji
.
Będzie mi ich szkoda. A growe media już w ogóle upadają nawet w internetach. Nie ma kogo czytać, nie ma kogo oglądać... Ostatni mój ulubiony redaktor z GameSpotu (Van Ord) odszedł jakiś czas temu, więc przestałem ich odwiedzać. GT padło. IGN jest zwyczajnie słabe. Polygon to hipsteriada (w W3 nie ma murzynów - 8/10). Kotaku NIE. Został mi Eurogamer...
Prasa w Polsce co chwile staje na nogi, ale są to próby nieudane. Gramy! było moim zdaniem kiepskie - tematy na felietony wyssane z palca, błędy merytoryczne. Ale padli. SS/Pixel to banda starych pryków, którzy piszą farmazony jadąc na pecetowych sentymentach, szkoda tylko że nie mogę wyczuć grama pasji w tych tekstach, a recki to jakaś pomyłka (nic sensownego z nich nie można wynieść). PSXE jakoś tam jedzie, czasem przejrzę w empiku, ale odrzuca mnie taki klimat starczej błazenady, choć może raz kupię i przeczytam w całości. CDA pominę...
Generalnie czeka nas przyszłość let's playów, streamów i kretynów pokroju PewDiePie. Przykre...