przez Osvelot » N wrz 06, 15 15:31
Potwierdzam to, co mówi Faja - nie dość, że jest to na językach większości zgromadzonych, to dodatkowo nie ma chyba lepszego momentu dla jakiegoś złośliwego palanta, niż dzisiaj wpaść na czat i popsuć wszystkim każdą ostatnią niespodziankę.
Ale wydaje mi się, że wejście na czat w okolicach 23 albo północy, kiedy tematy schodzą na cycki albo zaczyna robić się cieplutko, jest całkiem bezpieczne.
"From now on... call me Big Bonus."