Film Metal Gear Solid ma scenarzystę

Informacje o filmie

Moderator: GM

Re: Film Metal Gear Solid ma scenarzystę

Postprzez SALADYN » So sie 20, 16 13:15

Film prawdopodobnie zrobiliby w stylu kina akcji lat 90-tych, terroryści opanowujący jakiś obiekt to typowy element fabuły takiej Szklanej Pułapki czy wszelakiej maści potworków z Stevenem Seagal czy innymi Stallone. Taka konwencja jednak wyklucza growe elementy scenariusza, główny bohater i antagonista bliźniakami, kroczący mech z działem szynowym, plejada bossów rodem z komiksu. Coś czuje że bardziej skupiono by sie na wątku Fox Die ale nawet i on zostałby pewnie uproszczony. Mini serial to zdecydowanie lepszy pomysł niż tradycyjny film.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Film Metal Gear Solid ma scenarzystę

Postprzez uci » So sie 20, 16 13:38

dodaj że dzisiaj już nie umieją kręcić kina akcji jak w latach 90
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Film Metal Gear Solid ma scenarzystę

Postprzez SALADYN » So sie 20, 16 13:58

Powiedziałbym raczej kino dorosło a już na pewno zmieniły się trendy i teraz tak lekkostrawne są już tylko animacje.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Film Metal Gear Solid ma scenarzystę

Postprzez RutaL » So sie 20, 16 14:16

Gillian napisał(a):Wiadomo film kinowy musi byc pelny akcji i innych durnot, zeby sie Seba w kinie nie nudzil


I tu jest problem właśnie, że w trosce o takiego widza film pewnie by tak wyglądał przez niczym specjalnym by się nie wyróżniał i zwyczajnie byłby pewnie słaby.

No i pojawia się często argument świadczący na rzecz serialu a nie filmu przede wszystkim ze względu na mnogość wątków, których film mógłby nie udźwignąć. No i właśnie czy my rozmawiamy o "Metal Gear Solid" z Shadow Moses czy o "Metal Gear Solid" kurde wszystko od Snake Eater'a. Pojedynczą grę film by objął bez problemu, sagę wiadomo, że nie ma szans. Jedna część gry rozwleczona na kilka odcinków to nie bardzo bo pewne rzeczy zwyczajnie trzeba by pominąć bo na ekranie wyglądały by po prostu źle. To jest całkiem inne medium i trzeba grubą krechą oddzielić to co widzieliśmy w grze a co ma być ewentualnym filmie/serialu. Każdy narzeka, że Hollywood spaprało by film bo by pominęło wątki, uprościłoby coś itd. i zrobiło z tego papkę jakiej teraz pełno. Problem polega na tym, że pokazanie jak największej ilości wątków z MGS 1-4 właśnie zrobiło by z tego filmu padakę nie do oglądania. Takie postacie jak Solid czy Hall na ekranie byłyby strasznie przerysowane gdyby je odwzorowali do punktu, tego by nie szło oglądać. Dla mnie MGS jako film nie musiałby nawet przedstawiać wydarzeń z gier czy konkretnej gry. Może to być śmiało coś czego w grach nie było. Z pewnych postaci i wątków trzeba by zrezygnować dla klarowności filmu, ale to tylko wychodzi jemu na plus. W MGSach jest masa rzeczy "poza kadrem", które na ekranie sprawiłby, że mielibyśmy dobry, mocny film. Takie rzeczy jak Mantis przesłuchujący tego przestępce, w którego umysł za głęboko się zanurzył, Skullface torturujący Paz i każący robić Chico nie wiadomo co, Grey Fox rozwalający rodzinę Naomi i wiele, wiele innych. Wiem, że to są jakby pojedyncze sceny ale tam masa ciekawych rzeczy, których nigdy nie widzieliśmy. Co się działo między Snake Eater a Peace Walker, Między TPP a Outer Heaven najechanym przez Solida. Dla mnie mogą dopisywać se historię bo i tak nie będę tego zestawiał nigdy z grą. Gra to jedno, film to drugie. Oczywiście ja to widzę wszystko w bardziej poważnych tonach, z dobrze pokazaną przemocą, duszny, ciężki klimat...może jeszcze John Hillcoat.
RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Re: Film Metal Gear Solid ma scenarzystę

Postprzez SALADYN » So sie 20, 16 16:02

Raczej mowa tylko o historii z Shadow Moses. To właśnie ta część jest powodem sukcesu całej serii i to ona praktycznie zawsze jest na każdym top 10 w rankingach. Poza tym to jest ta najbardziej przystępna fabuła dla kogoś kto nie zna gier.
Niestety zarówno z filmu jak i serialu musiałyby wylecieć wątki które my uważamy za ważne, np Big Boss bo w kontekście pierwszej odsłony jego postać to tylko tło dla wydarzeń które jeśli miałoby występować to musiałoby mieć jakąś retrospekcje albo być wstępem do całej fabuły filmu, coś w stylu bitwy pod Barad-Dur z pierwszego LOTR dzięki której każdy wiedział dlaczego tyle szumu wokół pierścionka.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Film Metal Gear Solid ma scenarzystę

Postprzez uci » So sie 20, 16 16:32

w serialach się to ładnie ujmuje 4-5 minutową retrospekcją przed napisami tytułowymi, dobrze zgrane pozwoli widzowi ogarnąć postać na potrzeby fabuły MGS1
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Re: Film Metal Gear Solid ma scenarzystę

Postprzez RutaL » Cz lut 23, 17 13:18

RutaL
Night Sight
 
Posty: 101
Dołączył(a): Pn lis 30, 15 20:40

Poprzednia strona

Powrót do Metal Gear Solid Movie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron