Moderator: GM
kul napisał(a):Interpunkcja jest kwestia o tyle nieprzyjemna, ze czasami trzeba z niej zrezygnowac by zmiescic sie w limicie znakow. Co do wielkiej/malej litery to o ile z Masterem to tylko przeoczenie tak w kwestii Naomi mialo byc to zaakcentowaniem propozycji.
(może przez pomyłkę, ale wydaje mi się że takich rzeczy trzeba pilnowac od początku by nie dołożyć sobie roboty przy poprawkach)
Mr_Zombie napisał(a):Jak już się czepiamy Mistrza Millera, to ja bym się czepił również Colonela. "Colonel" to po prostu pułkownik, stopień, a nie żadna ksywka. Dlatego też dziwnie brzmi tekst "Colonel, słyszysz mnie" (najlepiej to by było "Pułkowniku, czy pan mnie słyszy", ale by się pewnie nie zmieściło).
Również zamiast "Głośno i czysto" (pierwszy screen w tym temacie) powinno być "Głośno i wyraźnie", ale znowu jest problem ze zmieszczeniem tego. Dlatego lepiej by chyba było zamienić to na coś innego, by zachować sens (np. "Tak, słyszę"), ale by to nie była tak wyraźna kalka z języka angielskiego.
I jeszcze zamiast "Jej numer brzmi:" możesz dać "Jej numer to". Numer nie może brzmieć .
Mimo to i tak bardzo dobra robota. Podziwiam Was ludzie za poświęcony czas nad tłumaczeniem i wymyślaniem poprawnych zamienników, gdy zdania się nie mieszczą.
Ja myślę, że to jest pseudonim, bo jest napisany z dużej litery (np. "C'mon Colonel,..."). Poza tym on chyba już nie jest wtedy pułkownikiem.Jak już się czepiamy Mistrza Millera, to ja bym się czepił również Colonela. "Colonel" to po prostu pułkownik, stopień, a nie żadna ksywka.
Gac666 napisał(a):Ra6nar jesteśmy tego jak najbardziej świadomi, jednakże problem z tłumaczeniem jest taki, że mamy ograniczenie znaków i nie wszystko da się tak dobrze zmienić by pasowało bardziej pod nasz język.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości