POL vs NPC team bravo
Z racji tego, że chłopaki z DW przegrali dwa mecze z rzędu, pojedynek POL vs NPC z oczywistych względów traktowany był jak finał. Tak samo jak w starciu DW vs NPC, w tym przypadku także panowie reprezentujący enplusa pojawili się w osłabionym składzie(4 zawodników). Drużyna przeciwna wykazując sporą dawkę zrozumienia, a co za tym idzie, wyznając także zasadę fair play, odesłali jednego ze swych zawodników na ławkę rezerwowych. Przetestowanie łącza zajęło nam więcej czasu niż przewidywaliśmy - przynajmniej został rozwiązany problem, który towarzyszył większości pojedynków 5 vs 5 w tym turnieju. Lada moment miał rozpocząć się ostateczny pojedynek... Zaczynamy!
Runda pierwsza w swych pierwszych chwilach "nie była zbyt łaskawa" dla zawodnikow z NPC, którzy, co tu dużo mowić, dostawali baty. Jednak po pewnym czasie wzięli się w garść, po czym nadrobili straty wyrównując wynik po kilkunastu minutach do 23:23 punktów dla każdej z drużyn. Co ciekawe, od tego momentu zwycięska aura z każdą kolejną chwilą przechylała się coraz bardziej na panów z NPC, którzy wywalczyli sobie wygraną w rundzie pierwszej ustanawiając tym samym wynik 51:55.
Kolejna runda już od pierwszych chwil okazała się zupełnym przeciwieństwem swej poprzedniczki, bowiem tym razem to właśnie ekipa z POL rozgromiła swego wroga wywalczając sobie wynik 55:36, doprowadzając do remisu...
Decydujące starcie okazalo się baaardzo mozolne, ponieważ zawodnicy obu drużyn bali się wręcz podjąć odważniejszych wyczynów, stawiając raczej na podchody(IMO). Najwyraźniej wspomniana technika nieziemsko przypadła do gustu POL, ponieważ załatwili swoich przeciwnków na cacy(nie ma się czemu w sumie dziwić, skoro Mario potrafi poderżonąć mi gardło trzy razy pod rząd xD). Runda trzecia, ostatnia, zakończyła się wynikiem 55:48 dla POL.
Zwycięzcom turnieju 5 vs 5 gratulujemy!!!!!!!!!!!