Crying Wolf?

[SaladinAI]

Jeden z pierwszych obrazków z gry ujawnił nam niezbyt jasny związek Raidena z jedną z Bestii.



Można stwierdzić że związek ten sięga czasów rebelii Ocelota i nic ponadto. Można rzecz że jest to tylko wskazówka dotycząca umiejscowienia i czasu akcji gry. Ale czy Crying Wolf może pełnić inną rolę w grze, w szczególnym znaczeniu dla protagonisty? Co łączy tą dwójkę, to ich historia. Crying Wolf pochodzi z Afryki, z czasów czystek etnicznych które dotknęły także jej wioskę. Wojna nie oszczędziła jej rodziców, wszyscy bliscy zostali zamordowani. Nie wnikając w dalsze szczegóły, widać wyraźny związek z Raidenem: łączą ich wspólne przeżycia. Raiden, podobnie jak Wolf, jest sierotą, pozostałością czystek na terenie Afryki wychował się w atmosferze wojny. Czy jest coś więcej w tej historii? Co jeśli Wolf i Raidena łączą te wydarzenia, jeśli są oni uczestnikami tej samej historii, może nawet pochodzą z tych samych terenów?

Przy okazji, autor tego obrazka:



Stara się udowodnić że strój Raidena jest tej samej produkcji co kombinezon Bestii, zwłaszcza Wolf. Być może kody kreskowe są identyczne na obydwu kombinezonach, co dowodziłoby kolejnych związków, niekoniecznie z tą postacią. Może znów Tokugawa? W każdym bądź razie tych kodów i oznaczeń nie ma zaktualizowanej wersji egzoszkieltu, ale kto wie.

[Snake_VR5]

Saladin01 właściwie napisałeś wszystko, osobiście nie chciał bym by w Rising rola Crying Wolf ograniczała się tylko do transportu głównego bohatera z jednego miejsce w drugie. Jeśli postać Crying Wolf miała by się pojawić ze względu na przeszłość, czy jak to napisałeś wspólne przeżycia to jestem całkowicie za. Oby tylko nie dodano do tego jeszcze niepotrzebnej głębi lub jakiś związków pseudo rodzinnych. Co do kombinezonów i wątku Tokugawa Heavy Industries, kto wie czy w nowej odsłonie MGS nie dane nam będzie zinfiltrować jakąś placówkę tej korporacji. Nie chce jednak debatować o fabule, bo to nie temat o tym.

[Gillian]

Być może kody kreskowe są identyczne na obydwu kombinezonach, co dowodziłoby kolejnych związków, niekoniecznie z tą postacią.

Byc może grafik użył tej samej tekstury :p.

Jednak samo to zestawienie Raidena i Crying Wolf daje nieco do myślenia jeśli chodzi o czasowe umiejscowienie akcji Rising. Chyba, że będziemy mieli do czynienia z inną crying wolf? A kombinezony podejrzewam mogą rzeczywiście pochodzić od tego samego producenta.

Oby tylko nie dodano do tego jeszcze niepotrzebnej głębi lub jakiś związków pseudo rodzinnych.

Dokładnie. Jeszcze się okaże, że to jakaś ciotka/babka/matka/siostra/Rose(:|) etc.

[uci]

ja już o tym wspominałem, ale egzoszkielet raidena ma sporo cech wspólnych ze zbrojami i opancerzeniem BatBu, a że wszystkie były by produkcji Tokugawy nie było by dziwne, w końcu oni jako jedyni produkują na światową skalę egzoszkielety w serii.

co do innych crying wolf - pomine fakt że jej zbroja znikła w tajemniczych okolicznościach podczas walki z Oldem

Ale skoro na masową skalę produkowano dwarfy, gekko, latające gekko to może i pancerze wilczyc podpięte po AI mogą stać się nową jednostką w grze.

[SaladinAI]

Dokładnie. Jeszcze się okaże, że to jakaś ciotka/babka/matka/siostra/Rose(:|) etc.

No że to jest siostra Jacka, to ja w to szczerzę wierzę.

[SaladinAI]

Skoro już wiemy kiedy toczy się akcja gry, ciekawe czy stoczymy jakieś pojedynki z BATBU. W sumie to może poznamy więcej przeciwników bazujących na tej technologii, wypluwanych hurtowo z fabryk a la robot z trailera.

[dante195]

Możliwe, że poznamy Crying Wolf gdy dopiero zapoznaje się ze swoim egzoszkieletem lub może pomoże nam w zemście Raidena opętanego przez bogów piorunów i wiatru, a później Ocelot zrobi jej pranie mózgu.

[Snake_VR5]

Ja stawiam że jednak Raidena zmuszony będzie z nią walczyć, co nie wyklucza jednak nawiązania pewnej nici emocjonalnej która być może przerodzi się nawet w sojusz lub współpracę na pewien czas. Pojedynków z Beauty and The Beast bym nie chciał, w zupełności starczy mi pod tym kątem MGS4

[SaladinAI]

Okazuje się z związek Crying Wolf może być czysto powierzchowny acz bardziej istnieje na koncepcyjnym poziomie. Przeglądając raz jeszcze zestaw szkiców z czwartej odsłony serii możemy prześledzić ewolucję "maszyny" i dojść do ciekawych wniosków. Mechaniczny goryl znany z zwiastuna Rising w gruncie rzeczy istniał już jako projekt w czwórce. Tam pełnił rolę bojowego kombinezonu, przybieranego przez postać. Niewykluczone że miał pełnić także rolę transportu dla bohaterki, stąd też być może powyższy koncept który ostatecznie przerodził się w maszynę z którą walczy Raiden w tej odsłonie sagi:

[uci]

ciekawe jakie jeszcze koncepty niewykorzystane w MGS4 mają szanse pojawic się w Rising.

ja osobiście liczę że w Rising będzie nam dane powalczyć z tymi Żołnierzami w power suitach z 2aktu z 4ki.

[SaladinAI]

Wiadomo, nic w naturze nie ginie. Mnie interesuje jednak czy zostanie ukazana pewna ewolucja tych maszyn, z prototypu tu obecnego do pełnej formy w postaci zwierzęcych Bestii.

[uci]

Byle z drugiej strony, Rising pod względem mechów nie był po prostu tytułem w którym zostaną wykorzystane wszystkie odrzucone koncepty do 4ki

[SaladinAI]

Co komu pasuje, czasem część z nich lepiej się prezentuje niż finałowy materiał. Nie widzę sensu odrzucać czegoś co prezentuje się dobrze a może nawet konkurować z znanymi już modelami.

[Coldman_9]

Jak już wiadomo, nie Crying Wolf, a IM Prototype LQ-84I K-9000 aka Bladewolf. Informacje zgrabnie zebrano tutaj - http://metalgear.wikia.com/wiki/Bladewolf



Do infiltracji raczej go (jej?) nie widzę, bo okazyjna zabawa w stealth to tutaj pic na wodę. Podejrzewam włączenie się tej maszyny do walki w konkretnych momentach gry i proste komendy dla niej od Raidena.

[uci]

juz się ten wątek gdzieś przewinął że zamiast CW jest blade wolf.

Ja tam mam nadzieje że wykorzystując doświadczenie z Bayo (i tych ludzi co robili okami) - dostaniemy level który będziemy mogli zagrać BladeWolfem, a nie tylko wsparcie w kombosach czy walce.

[kALWa888]

Może to bedzie coś jak w KH? Nie dajesz rady to wpada Blade Wolf i robi konserwę z przeciwników.

[SALADYN]

Taki motyw wykorzystania robopsa jest nawet ciekawy ale jednak ja obstawiam stałą pomoc w walce fabularnie ograniczoną jakimś rozdzieleniem się w stylu "Wolf bierz gada a ja lecę za drugim" plus może jakieś urozmaicenie walk z bossami jak w RE4 gdzie pies odwracał uwagę El Gigante od postaci i stwarzał sposobność na atak gracza.

[SaladinAI]

No co-op jak się patrzy. W zwiastunie jednak wilczek chodzi u boku pana.

[uci]

gdyby to nie był MGS to wierzyłbym szczeże że raiden transformowałby się w bladewolfa i w ten sposób zyskiwał nowe zdolności/ataki.

Opcja z ratowaniem skóry jest dobra, ale bardziej by mi pasował patent z MGS4.
Po prostu chowamy się w cieniu raidenem i przejmujemy kontrole nad wolfem który cały czas biega w stealthcie i jedziemy. Ale podobnie jak z Mk.2 mielibysmy tylko ograniczony zasięg działania. Można by w ten sposób różne znajdźki i inne bajery zdobywać.

A co do rozkazów to nie wiem jak w slasherze by sie to sprawdziło - było coś takiego w Nier ale ze względu na ulokowanie menu rozkazów - użyłem tego może 2 razy. NPC sami sobie świetnie radzili.

[Coldman_9]

A co do rozkazów to nie wiem jak w slasherze by sie to sprawdziło - było coś takiego w Nier ale ze względu na ulokowanie menu rozkazów - użyłem tego może 2 razy.

Myślałem o czymś bardziej intuicyjnym, jak np. finałowa walka w Duchy Sparty, gdzie można było wydawać proste komendy bratu Kratosa. Coś takiego Bladewolfem musiałoby być oczywiście znacznie bardziej rozbudowane.