przez Panczi » Wt cze 14, 11 01:14
A właśnie o co chodziło z tym kaszlem i katarem Snake'a ? On go łapał od zwłok Andersona ? I nie wyobrażam sobie w celi żeby nie położyć się na ziemi, bo jaki jest inny sposób jak nie położenie się pod łóżkiem czy wykorzystaniem ketchupu ? Pozatym ten kaszel chyba nic nie wnosi, ja tam zawsze używałem Medicine które było w pokojach w biurze na piętrze Commander Room.
Wracając do tematu:
Najlepsze momenty:
-cała płyta pierwsza, wszystkie wątki i momenty są po prostu piękne.
Najgorsze:
-oczywiście "trick" Baker'a z kartą PAL. Ten moment zawsze psuje moją presję zakończenia gry i walką z REX'em
Snake: Kim jesteś ?
F.Jeager : Ani wróg, ani przyjaciel. Powróciłem ze świata w którym takie słowa nie mają znaczenia.