Fabuła MGS 4 (UWAGA SPOILERY!)

[Drax]

A tak wogle to BB i SS to wrogowie Majora Zero?? Od kiedy??

[Hebi]

no niewiem . Ok no to dlaczego BB zbija MZ na cment????.

[Gac666xx]

Różne ideologie, jakbyście poczytali wyżej to byście zrozumieli.


"Grey Fox oczywiście pracował dla Ocelota - celowo mu odciął rękę. "


Kurna ale to naciągane :/.

[Drax]

Bardzo naciągnięte. A czy to, że BB żyje. a tam jest jego grób i po zabiciu MZ wraca do grobu to też. Tak samo zdjęcie ducha REX'a?? LOL


AAA właśnie z tym REXEM to chyba nie będzie tej walki REX vs RAY?? BO chyba tam nic nie napisali.

[Hebi]

no ok . ale to niby nie jest powód żeby za ideologie kogoś tak poprostu zabić

[sbl]

Raiden zmienia się w cyborga dlatego że wiedział o romansie swojej żony z Royem

Słyszałem o różnych dziwnych reakcjach ludzi na wiadomość o zdradzie ale to jest coś wyjątkowego , żeby od razu w cyborga się zmieniać ?

no ok . ale to niby nie jest powód żeby za ideologie kogoś tak poprostu zabić

To właśnie Major Zero założył Patriotów a następnie stworzył te wszystkie AI kontrolujące przepływ informacji , to on jest tu źródłem wszelkiego zła i ograniczenia wolności ludzi.

A teraz trochę z tego co tam wyczytałem :

-Patrioci kompletnie niedoceniali Sunny jako zagrożenia. To właśnie jej nad wiek rozwinięty geniusz umożliwił wirusowi skończyć z Patriotami. Dodatkowo zaprogramowała go tak aby zniszczył procedury AI które rządziły światem , ale przy tym zachował płynne działanie infrastruktury niezbędnej w nowoczesnej cywilizacji.

- Aby przejąć kontrolę nad SOP , Ocelot potrzebował zdobyć kod genetyczny i dane biometryczne Big Boss’a – klucze do wirtualnego zamku. Dwa wcześniejsze zakłócenia działania SOP na Środkowym Wschodzie i w Ameryce Południowej były próbami Ocelot’a użycia kodów i danych pochodzących od Liquid’a (poprzez zamianę ręki) a później Snake’a (poprzez testy Naomi ) . Wyniki były jednak niezadowalające , ponieważ były konsekwencją tego , że Liquid i Solid są niekompletnymi klonami , modyfikacje (bezpłodność , szybkie starzenie się ) . Wszystko to spowodowało ze obie próby zakończyły się klęską. Jedynie Solidus był autentycznym klonem swojego „ojca”.

- Ocelot musi więc zlokalizować ciało Big Boss’a które jest utrzymywane w sztucznej śpiączce w tajnej lokalizacji pod opieką Big Mammy. We wschodniej Europie Snake dociera do niej , okazuje się ze to EVA , jedna z założycieli Patriotów. Wyjaśnia ona , że Ocelot próbuje wyeliminować Majora Zero oraz że planują oni przejąć całkowitą kontrolę nie tylko nad wojskiem ale całą ludzkością za pomocą SOP. Pomimo starań Snake’a i EVY , Liquid Ocelot zdobywa zwłoki Big Boss’a które następnie ulegają spaleniu (ostatecznie okazuje się że na prawdę było to ciało Solidusa a nie BB. Duży oddział wojska pod dowództwem Meryl próbuje powstrzymać Ocelota , ten jednak przy użyciu systemu dezaktywuje ich broń (w tym pojazdy) , oraz wszystkich innych oddziałów na świecie oczywiście poza PMC będących pod jego kontrolą. Ocelot następnie opuszcza miejsce jednostronnej masakry. Jednak jego kontrola nad SOP jest ciągle ograniczona , aby wypełnić do końca swoje plany musi on zniszczyć JD bronią o dużej mocy. Broń masowego rażenia jest ciągle zablokowana przez JD (AI kontrolujące wszystkie pozostałe) więc udaje się do Shadow Mosess aby zdobyć rail gun’a z pozostałości po MG Rex.

[Prze14mo]

Wiem, że może przesadzam, ale lepiej byłoby pozostawić serię bez konkretnego dokończenia, niż tak łatwo kończyć z, np. Patriotami. Dla mnie to rozwiązanie jest banalne. Spodziewałem się jakiegoś kryzysu, jakiejś wielkiej rewolucji, a tu koleś na wózku w masce tlenowej staje się "szefem szefów"...

Średnio..

[Soli_Quid]

Tak super tylko że ja żadnego zioma na wózku nie zobaczę już bo wszystkie zdjęcia z końcówki zostały wczoraj usunięte i nie wiem dlaczego.

[sbl]

Filmik przedstawiajacy pojedynek z Vamp'em http://youtube.com/watch?v=rpR2v5TrrqE

A tutaj troche gameplay'u i wspomnien z Shadow Mosess http://www.youtube.com/watch?v=uDOaXw33NGc&

[orgy]

Genialnie ujęli tymi wspomnieniami z Shadow Moses... gdybym miał w niedalekiej przyszłości zagrać w MGS4 to zapewne bym sie w tym miejscu popłakał Zresztą pewnie nie tylko w tym miejscu...

[Johny Sasaki]

Tak w skrocie, poza tym co juz narzekalem i co wiedza wszyscy, a co i tak przez fanboyow pokroju Halusia zostanie zmieszane z blotem i okrzykniete sloganem 'nie rozumiesz tego':

Big Boss nie umarl, mimo, ze jego cialo bylo kremowane a pozostalosci oczekiwal Big Boss. Byl w spiaczce, zostal odtworzony z cial LET.
To zostal odtworzony czy byl w spiaczce? Czy kawalek mozgu ktory sie nie spalil byl w spiaczce? Nawet nie proboje sie zastanawiac, bo mi slabo,
niedlugo pewnie z inspiracji MGS4 wyjda klocki lego w serii nazwanej "MGS LET" albo cos w tym stylu, i kazdy bedzie mogl zlozyc kazdego z czesci innych ludkow;d

Major Zero zalozycielem patriotow i 'glownym macicielem serii'. Jeszcze sie pewnie okaze, ze to on wyslal Solida do OH i ZL w celu zabicia go, a tak naprawde to bylo z gory zaplanowane, ze wygra i to byl tylko taki poligon w stylu AG dla Raidena.

Przekrecanie tego, ze klon sie szybciej starzeje na to, ze 'to bylo z gory zaplanowane na wszelki wypadek'

Liquid nie przejal wladzy nad Ocelotem, tylko to byla sciema

Patrioci ewoluowali z Filozofow, zalozyl ich major Zero. Filozofowie wyslali do krainy wiecznych lowow The Boss.
Patrioci zafascynowani jej 'poswieceniem' chca kontynuowac idee. Z tego wynika, ze Filozofowie najpierw ja ukatrupili,
a potem im sie to spodobalo i chcieli kontynuowac jej idee, rewelacja. Ciekawe w ramach jakiej ideii chcieli Solida
zabic uzywajac FoxDie. Tylko niech nikt nie pisze 'zeby to bylo poswiecenie jak The Boss' bo chyba oknem wyskocze.

Donald "Mr. Sigint" Anderson, Para-Medic zabita przez Jaegera...to wg mnie ostre naciaganie faktow i proba sklecenia
tego wszystkiego w jedno. Nikt mi nie wmowi, ze 'Kojima tak naprawde wszystko zaplanowal od poczatku, tylko udawal, jak Patrioci'

Co miala Meryl i Johnny odkupowac to nie wiem, no ale niech tam bedzie, chociaz jeden mily aspekt w grze (w koncu Sasaki lubi rude;)

Dr. Kio Marv vel Sokolov... awesome, wbrew pozorom to chyba najsensowniejsze co udalo sie im wymyslic w ciagu ostatnich 2 czesci...
ciekawe tylko jaki jeszcze pseudonim maja np Solid i Raiden, wszak niedlugo kazda z postaci w serii bedzie miala podwojna osobowosc

Jak dla mnie Hayter moglby podkladac glos pod Solida i pod Big Bossa...

Teraz jeszcze pewnie okaze sie, ze Octopus mial jakis pierwowzor OctoCama a sprzet Snake'a jest 100 lat za murzynami;d

Drebin pracujacy dla FoxDie wysyla do krainy wiecznych lowow BB i BM. No rewelacja, pare linijek wyzej piszac to mialem wrazenie,
ze tak naprawde patrioci lubili BB, alez przebiegly ten Kojima, znowu nagina fa... znaczy znowu mnie przechytrzyl! :lol:

Rose majaca romans ze starym dziadem (Campbell), super, moze jeszcze sie okaze, ze Rose ma tak naprawde 40 lat i jest matka Meryl.

Mantis jako duch na zleceniu Ocelota pierze umysly. Ja rozumiem, ze to mialo byc nawiazanie do TS, ale to lekkie przegiecie...

"Grey Fox oczywiście pracował dla Ocelota - celowo mu odciął rękę." :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


to moze wreszcie ktos poza mna poprze mnie w narzekaniach na to, ze z czesci na czesc coraz bardziej pokazuje sie
graczom faka i przekreca fakty, co jest dosc malo smieszne? A myslalem, ze to Portable Ops bedzie czescia, ktora
bede nienawidzil... najgorsza fabula w serii? poki co podpisuje sie pod tym wszystkim czym sie da, chociaz moglo byc gorzej,
moglo sie np okazac, ze Cunningham przezyl i to on byl szefem Darpa, a Gene i Major Zero to jedna osoba, albo cos w tym stylu;d A ten dzien mial byc taki piekny, przyszli tesciowie mnie na grila zaprosili...

[Gac666xx]

Muszę przyznać rację, że im więcej faktów wyciągacie tym mniej mi się podoba Powoli chyba zaczynam zmieniać zdanie. Co prawda większość mi się podoba i ujdzie w tłumie, ale część to masakra.

[Seba]

Tak w skrocie, poza tym co juz narzekalem i co
Patrioci ewoluowali z Filozofow, zalozyl ich major Zero. Filozofowie wyslali do krainy wiecznych lowow The Boss.
Patrioci zafascynowani jej 'poswieceniem' chca kontynuowac idee. Z tego wynika, ze Filozofowie najpierw ja ukatrupili,
a potem im sie to spodobalo i chcieli kontynuowac jej idee, rewelacja. Ciekawe w ramach jakiej ideii chcieli Solida
zabic uzywajac FoxDie. Tylko niech nikt nie pisze 'zeby to bylo poswiecenie jak The Boss' bo chyba oknem wyskocze.

Wśród Patriotów doszło do rozłamu. To właśnie Big Boss chciał kierować organizacją według idei jakie przyświecały The Boss, natomiast Zero, Sigint oraz Para-Medic woleli kontynuować działania Filozofów. Wtedy właśnie BB założył O-H gdzie został wysłany Solid by go zlikwidować. Tutaj akurat jest jakiś sens

Drebin pracujacy dla FoxDie wysyla do krainy wiecznych lowow BB i BM. No rewelacja, pare linijek wyzej piszac to mialem wrazenie,
ze tak naprawde patrioci lubili BB, alez przebiegly ten Kojima, znowu nagina fa... znaczy znowu mnie przechytrzyl!

Drebin pracował dla Patriotów, do których ani BB ani BM już nie należeli!


EDIT:

A tutaj troche gameplay'u i wspomnien z Shadow Mosess http://www.youtube.com/watch?v=uDOaXw33NGc&

REWELACJA. Moment w którym Snake podchodzi do kamery

[Johny Sasaki]

Ta, co nie zmienia faktu, ze jakos musieli BB przekonac do przyjscia do Patriotow, czyli znowu ktos kogos w ch... zrobil;d Przeciez Solid byl tam wyslany z misja samobojcza, poza tym o ile sie nie myle, to BB sam dowodzil ta misja. I gdzie ten sens?

Normalnie telenowela (tylko taka z mniejsza iloscia sensu w sobie) sie zrobila pelna geba;d

[Seba]

Ta, co nie zmienia faktu, ze jakos musieli BB przekonac do przyjscia do Patriotow, czyli znowu ktos kogos w ch... zrobil;d

A co w tym trudnego? BB zawiedziony na CIA, na prezydencie postanawia sam działać. Nie wiedząc o tym, że Major Zero=Mr. Director dołącza się do organizacji, pewnie to on jest pomysłodawcą jej nazwy.

Przeciez Solid byl tam wyslany z misja samobojcza, poza tym o ile sie nie myle, to BB sam dowodzil ta misja. I gdzie ten sens?

Tutaj dokładnie nie wiem jak było bo przeczytałem jedynie oficjalny poradnik do MGS4. Każdy kto w MG1 grał wie z pewnością, że BB stale zwodził Snake'a. Z początku go ignorował z czasem zaczął rzucać kłody pod nogi (doskonale pamiętam rozmowę, w której kazał mu się władować do ciężarówki, która zabierała go na początek lokacji )

Normalnie telenowela (tylko taka z mniejsza iloscia sensu w sobie) sie zrobila pelna geba;d

Telenowela to była już w genialnej i niezapomnianej części pierwszej. Sam bardzo żałuję, że Kojima tak namieszał w 2. Świat przedstawiony w MG nie dorasta nawet do pięt pod względem przemyślenia chodźby temu w Gwiezdnych Wojnach.

Generalnie mam wrażenie, że czepiasz się na siłę i próbujesz być przez to bardziej fajny. Większość z nas widzi te niedociągnięcia fabularne ale ty starasz się ich doszukać jeszcze tam gdzie ich tak do końca nie ma...

[Snake.]

A tutaj troche gameplay'u i wspomnien z Shadow Mosess http://www.youtube.com/watch?v=uDOaXw33NGc&

Ach....Coś fantastyczeeeeego! Scena z kamerą awesome.

No i The Best w tle...to się czuje

[Bizon]

Generalnie mam wrażenie, że czepiasz się na siłę i próbujesz być przez to bardziej fajny. Większość z nas widzi te niedociągnięcia fabularne ale ty starasz się ich doszukać jeszcze tam gdzie ich tak do końca nie ma...

Nie chcę być nie uprzejmy, ale Johny po prostu wyciąga to co jest WAŻNE. A mianowicie to, że Kojima chcąc pokazać jak to on świetnie wszystko zaplanował już lata temu, namieszał w fabule i sprawił, że nic nie było przypadkowe. Wszystko, nawet ucięcie ręki Ocelotowi, WSZYSTKO było zaplanowane.
jak tu się nie wnerwić?

Telenowela to była już w genialnej i niezapomnianej części pierwszej.

W MGS1 i MGS3 fabuła nie jest wcale telenowelowa. W MGS2 mamy nieco namieszane, ale to co się szykuje w MGS4 wydaje mi się 100 razy gorsze.

Taki scenariusz jak wypłynął, mógłby ułożyć każdy fan z odrobiną wyobraźni i kojarzenia faktów.

Smutne...

[ciastkoo]

Scena z SM niezła. Aż się łezka w oku kręci.


http://youtube.com/watch?v=1q6CjcW7xbk&feature=related
Dziękuje.

[Seba]

Nie chcę być nie uprzejmy, ale Johny po prostu wyciąga to co jest WAŻNE. A mianowicie to, że Kojima chcąc pokazać jak to on świetnie wszystko zaplanował już lata temu, namieszał w fabule i sprawił, że nic nie było przypadkowe. Wszystko, nawet ucięcie ręki Ocelotowi, WSZYSTKO było zaplanowane.
jak tu się nie wnerwić?

Pokaż chociaż jedną wypowiedź, gdzie Kojima stwierdza, że ma wszystko od początku przemyślane. Motyw celowego zlecenia komuś ucięcia ręki jest beznadziejny ale udowodniłem powyżej, że sam trzon fabularny można zaakceptować i Johnny czepia się niektórych faktów NA SIŁĘ. Sam uważam że skośni namieszali ale wy przeginacie w drugą stronę. Troszkę zdrowego rozsądku...

W MGS1 i MGS3 fabuła nie jest wcale telenowelowa. W MGS2 mamy nieco namieszane, ale to co się szykuje w MGS4 wydaje mi się 100 razy gorsze.

No i właśnie tutaj się nie zgodzę. Dałem do przeczytania fabułę MGS1 paru znajomym i dziewczynie i wszyscy byli zgodni co do faktu, że zalatuje ona telenowelą. O końcówce MGS3 ze "szlachetną" śmiercią The Boss i paplaniną o ideałach może lepiej nie wspomnę...
MGS2 moim skromnym zdaniem zdecydowała o zaniżeniu lotów całej serii. 3 częśc miała szanse się jeszcze wzbić dzięki znacznemu odgrodzeniu się od pozostałych części ale na prawdę po MGS:PO nie dało się tego inaczej zakończyć

[Johny Sasaki]

Co ma zwodzenie Snake'a do tego, ze BB sam ustalil ta misje, sam go wyslal, a Kojima 20 lat pozniej chce zmienic fakty, ktorych sie zmienic nie da, bo wychodza zajebiscie wielkie absurdy?

Nie wiedząc o tym, że Major Zero=Mr. Director dołącza się do organizacji, pewnie to on jest pomysłodawcą jej nazwy.

Mr Director, to umiera w MGS PO.

Nie tyle chce byc bardziej fajny, co bardziej przystojny. Tak jak napisal Bizon, taka fabule, to moglby kazdy fan ze zdolnoscia kojarzenia faktow napisac, tylko zapomnial dodac, ze ten fan musialby miec jeszcze nieziemskiego kaca, bo taki nieskacowany, by zaraz po wymysleniu takiej fabuly popelnil samobojstwo.


PS: Jesli telenowela jest zagmatwana fabula a nie chore powroty i chore zwiazki i inne chore rzeczy, to zaiste MGS1 jest telenowela. Chociaz bardziej od MGS1 telenowela jest seria Tekken, no ale co tam...

[Bizon]

O końcówce MGS3 ze "szlachetną" śmiercią The Boss i paplaniną o ideałach może lepiej nie wspomnę...

Nie chcę tutaj robić offtopu i kłótni, ale właśnie cały wątek The Boss i jej patriotyzmu w MGS3 to perełka. Bez tego fabuła MGS3 nie istnieje.

Offtop End

[Seba]

Nie wiedząc o tym, że Major Zero=Mr. Director dołącza się do organizacji, pewnie to on jest pomysłodawcą jej nazwy.

Mr Director, to umiera w MGS PO.

Ta, masz na myśli szefa CIA a ja osobę która ukartowała wydarzenia z misji SE. Choć co prawda mogłem coś namieszać w MGS:PO grałem dawno temu. Znowu się czepiasz szczegółów

EDIT:

O końcówce MGS3 ze "szlachetną" śmiercią The Boss i paplaniną o ideałach może lepiej nie wspomnę...

Nie chcę tutaj robić offtopu i kłótni, ale właśnie cały wątek The Boss i jej patriotyzmu w MGS3 to perełka. Bez tego fabuła MGS3 nie istnieje.

Offtop End

Masz rację, gdyż poza końcówką fabuła SE jest nudna, płytka i bez wyrazu. Nie wiem czy to perełka czy nie, ale telenowelą zalatuje

[Johny Sasaki]

A to bylo kilku Mr Directorow?

Rozumiem, ze wytykanie niedorzecznosci jest czepianiem sie? No tak, jesli pominie sie moje czepianie niedorzecznosci i absurdow, to juz teraz moge podpisac sie wszystkimi konczynami, ze to najlepsza fabula jaka byla, jest i bedzie.

[Seba]

A to bylo kilku Mr Directorow?

Rozumiem, ze wytykanie niedorzecznosci jest czepianiem sie? No tak, jesli pominie sie moje czepianie niedorzecznosci i absurdow, to juz teraz moge podpisac sie wszystkimi konczynami, ze to najlepsza fabula jaka byla, jest i bedzie.

Ech no widzisz, szef CIA to po angielsku the "CIA Director". Major Zero był znany jako "reżyser" (wskazówka: po angielsku także director :happy8: ) wydarzeń podczas misji SE więc z łaski swojej powiedz mi no ilu ich było?
Zdejmij na chwile te klapki z oczu i zobacz, że ja nie atakuję cię żaden sposób, nie znam cię i nie mam żadnego interesu w tym, żeby udowodnić, że się mylisz. Zgadzam się, że fabuła jest przepełniona bzdurnymi motywami ale w pierwszym poście pokręciłeś fakty ważne dla trzonu fabuły i wykorzystałeś je by się troszkę popastwić i tylko o to mam pretensje.

[Johny Sasaki]

W MPO Ocelot mowi "ciesze sie, ze wreszcie spotkalismy sie, Mr. Director". Pod koniec MGS3 Ocelot z nim rozmawia. Mr.Director byl jeden. Dlaczego tak uwazam? Ze sposobu w jaki jest napisane "Mr." co sugeruje, ze jest to czesc pseudonimu a nie tytulu. A osoba, ktora ukartowala smierc The Boss i odpalenie Rakiety przez Thunderbolta byl 'man with the same codename as Null'.

Ja wiem, ze mnie nie atakujesz. Jakbym czul sie atakowany, to Hal swiadkiem, ze pisalbym inaczej, on o tym cos wie;) Mam styl pisania jaki mam (miesno-ironiczny), jesli to Cie jakos urazilo to publicznie przepraszam, po prostu taki juz jestem.

Moze i troche pokrecilem, ale pozniej i tak wyszedl z tego absurd, ze Patrioci wyslali Snake'a na misje zabicia BB, podczas gdy BB sam go wyslal na ta misje. I uwazam, ze nawet oficjalny poradnik z dopiskiem 'polecany dla fanow przez Hideo Kojime' do MGS4 niewiele tutaj da, bo naciagniete fakty, pozostana naciagnietymi faktami, a ich sie nie mozna ustrzec probojac zlepic w jedno fakty sprzed 20,10,5 lat, ktorych teraz nie mialo sie planu wykorzystywac, a jednak sie wykorzystuje.

[SaladinAI]

Major Zero=Mr. Director

Director to szef CIA nie Major Zero. Nie dość że Kojima namieszał to jeszcze Wy A zEro przekonał Big Bossa tym że będą kontynuować idee Big Bossa. W tym nie ma chyba nic dziwnego i niewiarygodnego?

Ale pojawiają się już fabularne błędy:

- skoro Zero wysłał Solida do OH to jest to sprzeczne z tym że zrobił to Big Boss
- skoro Ocelot zdradził Patriotów wraz z Evą zabijając członków-założycieli, to dlaczego dla nich pracuje w MGS 2?
- jednak Patrioci nie składali się z dwunastu członków gdyż całość dotyczyła jedynie Filozofów

Fragment zakończenia gry tutaj

Big Boss zdradza synowi tajemnicę Patriotów i wyjaśnia swój obecny stosunek do Zero, Wychodzi także na jaw że Zero od lat jest warzywem i nie ma świadomości tego co zrobił ze światem.

Pościg na motorach z Evą oraz koniec Aktu 4 i sterowanie Metal Gearem, kolejno tutaj oraz tutaj

i Rex vs Ray
tutaj

Z poradnika: Eva i Ocelot oraz Big boss to jedyne osoby które jeszcze widzą wizję The Boss lecz mają świadomość tego że już za nią nie idą. Po rzekomej śmierci Big Boss z rąk Solida, Ocelot oraz Eva decydują się na zniszczenie organizacji od wewnątrz. Zero wybrał sztuczną inteligencję ponad ludzi ze względu na nienawiść do nich.

Nie wiem czy dobrze na nacie wyczytałem ale to Zero zdecydował o śmierci The Boss gdyż widział w niej zagrożenie przy odbudowie ideałów USA. Później to zagrożenie widzał w Big Bosie, stąd projekt LET który miał być zabezpieczeniem przed szefem Foxhound - wiecie Big Boss się buntuje no to jakby co, to skasujemy go kopiami jego samego skoro nikt inny mu nie dorówna. OH i Zanzibar miały stworzyć armię które byłyby zdolne do walki z Patriotami.

[Johny Sasaki]

Niezly ten stuff, ktory zapodajesz Sal. Czy masz gdzies wszystkie filmiki z gry? Albo chociaz cale zakonczenie?

Zero zadecydowal o smierci The Boss to jest podane w MGS PO, ale dlaczego tak sie stalo juz nie jest.

A tak w ogole... Tak sobie mysle. Po co Rexowi Anti-Tank missile, skoro mial strzelac nukami, a nie walczyc z innymi? To juz w MGS1 bylo, ale dopiero teraz mi sie nasunelo...tylko dlatego, ze MGS1 mial te bronie a mial je tam po to, zeby ze Snakiem walczyc?:P

[Bizon]

A tak w ogole... Tak sobie mysle. Po co Rexowi Anti-Tank missile, skoro mial strzelac nukami, a nie walczyc z innymi? To juz w MGS1 bylo, ale dopiero teraz mi sie nasunelo...tylko dlatego, ze MGS1 mial te bronie a mial je tam po to, zeby ze Snakiem walczyc?:P

Przecież wiadomo, że Rex nie był przeznaczony do siedzenia w hangarze, więc dlaczego nie miałby posiadać broni, która umożliwiła by mu obronę? :p

Po rzekomej śmierci Big Boss z rąk Solida, Ocelot oraz Eva decydują się na zniszczenie organizacji od wewnątrz.

To mi się podoba.

- skoro Zero wysłał Solida do OH to jest to sprzeczne z tym że zrobił to Big Boss

Nie przychodzi mi do głowy żadne wytłumaczenie...

[Gac666xx]

Po to mu Anti-Tank missile żeby móc się bronić przed czołgami itp. W końcu to pojazd, który miał dostać się do danego punktu sam, bez obstawy.

LECZ.

MG Ray był Anti Metal Gear Metal Gear prawda? Tak więc nie powinien mieć ŻADNYCH problemów ze zniszczeniem już jakże uszkodzonego MG Rex'a, a tu dupa, snake did it again.


P.S. Nie kłóćcie się jak dwa dupki na pierwszej randce (cytat z GOW)

[Seba]

Ale pojawiają się już fabularne błędy:

- skoro Zero wysłał Solida do OH to jest to sprzeczne z tym że zrobił to Big Boss
- skoro Ocelot zdradził Patriotów wraz z Evą zabijając członków-założycieli, to dlaczego dla nich pracuje w MGS 2?
- jednak Patrioci nie składali się z dwunastu członków gdyż całość dotyczyła jedynie Filozofów

Najzupełniej się z tym zgadzam. Z końcową oceną zaczekam do momentu aż sam zagram (kiedy to będzie... :() ale mam żal do Kojimy , że nie przemyślał wszystkiego już podczas tworzenia MGS1.