przez SaladinAI » Pt mar 18, 11 13:52
Wydzieliłem temat dla rozwinięcia dyskusji.
Samo funkcjonowanie nanomaszyn w ciele Vampa jest kontrowersyjne. Pytanie zasadnicze powinno brzmieć: jak zniszczenia w tak złożonym organie jakim jest mózg, mogą zostać zneutralizowane w ciągu kilkunastu sekund? Nie wiem z jakim typem maszyn mamy do czynienia ale do osiągnięcia nieśmiertelności raczej nie wystarczają, chyba że przyjmujemy kwestię samej umowności w ich funkcjonowaniu. Przywrócenie mózgu do pełnej sprawności wymagałoby zapewne szeregu złożonych operacji, nie mówiąc już o kwestii usunięcia zewnętrznych materiałów po kulach i tak dalej. Rozwiązaniem byłby mózg hybrydowy, czyli taki w którym komórki zostały przekształocne na poziomie molekularnym z zdolnością do szybkiej samoorganizacji. Wtedy mielibyśmy do czynienia z zasadniczo innym organem, o podobnym funkcjonowaniu ale zrekonfigurowanym na poziomie elementarnym - znów jednak przy tak zaawansowanej technologii, Snake nigdy by się nie postarzał skoro nanoinżynieria poradziłaby sobie bez problemu z przeprogramowaniem wadliwych komórek, wydłużając ponadto czas ich istnienia. Ale tak poza tym to nie widzę powodu by nawet miliardy nanobotów poradziły sobie z przywróceniem do właściwego funkcjonowania tak delikatnego organu w tak krótkim czasie.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty