MGS: Rising

przez **Snake_VR5** » So lis 05, 11 11:53

Angel de la Paz napisał(a):10 grudnia i wszystkim opadną kopary

Się okaże

Angel de la Paz napisał(a):Ale musisz przyznać, że sytuacja, w której widzimy fragment gameplayu w czerwcu 2010, a potem przez półtora roku NIC, nie jest normalna.

A czy normalna jest awaria reaktora ? (czyt. Fukushima). Odbiło się na gospodarce Japonii ? odbiło a więc i na przemyśle gier video również

Angel de la Paz napisał(a):A reszta ludków z Kojima Productions to beztalencia

To że o kimś nie jest głośno, nie znaczy że jest beztalenciem. Przecież kolejnych gier z pod znaku MGS nie tworzy tylko Kojima, Shinkawa i Mori, tam pracuje pewnie dobrze ponad tysiąc osób podzielonych na grupy odpowiedzialne za poszczególne elementy dużego projektu. To są szarzy pracownicy, a nie twarze czy najbardziej kluczowe osoby Kojima Productions. Jednak im też należny się uważam szacunek, za wkład w pracę.

Obrazek

To twarze Kojima Productions a za plecami tych ludzi stoją inni ludzi których nie widać ale oni tam są

przez **Coldman_3** » So lis 05, 11 12:38

Raiden napisał(a):To że o kimś nie jest głośno, nie znaczy że jest beztalenciem.

Żartujesz sobie? Przecież ja to napisałem z ironią, doprawiając na końcu zdania znakiem zapytania. Chodziło mi właśnie o to, że niemożliwym jest, aby przez brak zaangażowania Kojimy w Rising, twórcy przez 1,5 roku nic nie wyskrobali. Gdyż laikami nie są.

przez **SaladinAI** » So lis 05, 11 13:09

Angel de la Paz napisał(a): Gdyż laikami nie są.

Podobno, a Kojima zawsze mówi że bez jego ręki rozbijając się pierwszą lepszą barierę. Efekt nadopiekuńczego ojca. I tyrana.

przez **Snake_VR5** » So lis 05, 11 13:15

Saladin01 napisał(a):Efekt nadopiekuńczego ojca. I tyrana.

Prawie jak u Big Bossa

przez **SALADYN** » So lis 05, 11 13:33

Problemem jest tu sam Kojima, rzekomo uwiązany do MGS'ów a w rzeczywistości zazdrośnik który idzie na rękę Konami i nie dopuszcza do siebie myśli przekazania pałeczki kolegom z zespołu.

przez **Snake_VR5** » So lis 05, 11 17:14

SALADYN napisał(a):Problemem jest tu sam Kojima, rzekomo uwiązany do MGS'ów a w rzeczywistości zazdrośnik który idzie na rękę Konami i nie dopuszcza do siebie myśli przekazania pałeczki kolegom z zespołu.

I tak kiedyś będzie musiał to zrobić, jeśli chce by seria była kontynuowana nawet po jego śmierci

przez **Coldman_3** » N gru 11, 11 14:29

Psioczyli na pseudo-skradanę, na pseudo-survival, na mieszanie Kojimy w kanonie. To dostali super szybki slaher z nową fabułką (bo po 4), w dodatku w końcu dokonała się zmiana wykonawcy. I co? I tak Wam niedobrze. Ale walić to - ta gierka zarządzi

przez **kALWa888** » N gru 11, 11 14:42

Jednak opcja przejścia gry w trybie stealth powinna być przewidziana. Chędożyć te bezmózgie slashery. MG nigdy taki nie był, to bez znaczenia że S zostało zastąpione R. Gra wciąż należy do serii. Są bohaterowie z uniwersum i ogólnie nawiązanie do 4 części z kanonu serii. Na co komu slasher w realiach MGS? Mało podobnych gier? MGy zawsze się czymś odróżniały od innych gier militarnych. Skoro teraz o ma się zmieniać to mi to nie pasi.

Gra faktycznie może zarządzić. Tak jak przypadło na grę która robiona jest dla mas, pod publikę. Oczywiście, że gra będzie przyjemna, efekciarska, ale wygląda na to, że nie będzie posiadać najważniejszych elementów, za które pokochaliśmy serię.

przez **Coldman_3** » N gru 11, 11 14:59

kALWa888 napisał(a):wygląda na to, że nie będzie posiadać najważniejszych elementów, za które pokochaliśmy serię

A jakież to elementy? Skradanie się wśród bezmózgich strażników w kartonie na łbie i przepakowana kiczem fabuła Kojimy? Ja bardzo się cieszę, że oba te elementy idą w niebyt.

przez **kALWa888** » N gru 11, 11 15:10

A właśnie że m.in. o tych elementach mówię. Przekradanie się w kartonie to znak rozpoznawczy serii. Jest już z nią od lat 80 kiedy to seria miała swoje poczatki. Fabuła swoją drogą. Ja głównie za nią pokochałem MGSy. A teraz będzie ich brakować, a bynajmniej wszystko na to wskazuje. Da fakin szit

przez **Coldman_3** » N gru 11, 11 15:26

Kino na początku było nieme. I co, w myśl, że kino to sztuka opowiadania obrazem, mamy łykać to bez dźwięku? Albo każdy film filtrować na czarno-biały? Twoje argumenty obalone. Jedyny powód, dla którego ktoś może psioczyć na MGR, to sytuacja, w której nie lubi slasherów. Np. ja serię God of War czczę, dlatego formuła Revengeance to dla mnie woda na młyn

przez **kALWa888** » N gru 11, 11 15:29

Też uwielbiam God of War.

Poza tym co to za argument o niemym kinie? Nie mówię o tym że gra ma stać w miejscu, bez żadnych rewolucji. Seria musi się rozwijać, ale jak dotąd to ja w przypadku MGR widzę cofanie się do tyłu. Robią z serii bezmózgiego slashera. Sami przyznają że fabuła idzie w odstawkę.

przez **Coldman_3** » N gru 11, 11 15:32

kALWa888 napisał(a):Robią z serii bezmózgiego slashera

A skąd Wy, geniusze, wiecie, że system walki będzie tak masherski jak palcówka? Hę?

przez **SALADYN** » Wt gru 13, 11 18:41

Angel de la Paz napisał(a):A skąd Wy, geniusze, wiecie, że system walki będzie tak masherski jak palcówka? Hę?

To akurat widać jak na dłoni w momencie kiedy Raiden ciacha raz jednego żołnierza a zaraz potem przeskakuje do drugiego potem do trzeciego i od nowa, to nie wymaga finezji.
Przy starym pomyśle na Rising pierwszy cios zakończyłby żywot każdego z tych żołnierzy.

przez **Gillian** » Wt gru 13, 11 19:55

kALWa888 napisał(a): Chędożyć te bezmózgie slashery.

Spróbuj pograć w Ninja Gaiden bez użycia mózgu.

Ogólnie to nie rozumiem tego masowego rejdżu. Gra jest spinoffem, nazywa się inaczej, robi ją inne studio. Więc może być inną grą niż pozostałe MGSy. A fakt, że gra z innej bajki została podczepiona pod markę? Jeżeli to będzie wysokiej jakości gra, to markę tylko wzmocni, rozszerzy.

przez **SALADYN** » Wt gru 13, 11 23:24

twilite kid napisał(a):Jeżeli to będzie wysokiej jakości gra, to markę tylko wzmocni, rozszerzy.

Ale też może zastąpić a znając skłonność Japończyków do odtwórczej masowej produkcji możemy się spodziewać kolejnych części nowej pod serii (o ile sie sprzeda oczywiście) która będzie co raz bardziej spłycać to uniwersum sięgając po coraz to nowe wątki z poprzednich gier.

przez **uci** » Wt gru 13, 11 23:31

PG jak na razie ma koncie same porządne szybki gry, więc jak Rising utrzyma poziom takich bayo, mad world czy vanquish to będzie murowany hit, jeśli chodzi o slashery

przez **Simon** » Śr gru 14, 11 00:08

Ale też może zastąpić a znając skłonność Japończyków do odtwórczej masowej produkcji możemy się spodziewać kolejnych części nowej pod serii (o ile sie sprzeda oczywiście) która będzie co raz bardziej spłycać to uniwersum sięgając po coraz to nowe wątki z poprzednich gier.

Dokładnie. I to jest w tym wszystkim najsmutniejsze...Ja się jeszcze łudzę, że to jednak nie będzie zwykły slasher aczkolwiek trailer mówi sam za siebie:/

przez **uci** » Śr gru 14, 11 07:46

a Ac!dy to karcianki i jakoś nikt nie narzekał?

tak szczerze to ja już wole dobrego slashera jakim może być MGR od PG niż MGS:R w którego nigdy bym nie zagrał bo umarł sam w sobie jakiś czas temu bo nikt nie miał na to konceptu.

przez **Gillian** » Śr gru 14, 11 09:43

Spoko, niech serie skradanek nawet i zastapi seria slasherow. Jestem na tak o ile Kojima zajmie sie w tym czasie czyms sesnownym. Po co nam kolejny taki sam MGS? Zwlaszcza ze w czworce Koji pokazal ze juz nie potrafi ich robic a w PW zaczal eksperymentowac.

przez **SALADYN** » Śr gru 14, 11 19:06

Ale Acidy sie zaczęły i już skończyły, ponoć Nojiri odszedł z Konami bo nie w smak mu było robienie trzeciej takiej samej gry, inni mogą nie mieć takich zahamowań.

przez **uci** » Cz gru 15, 11 13:26

to japończycy jednak - komercha komerchą - ale oni jednak też patrzą na świat inaczej, gdyby serię dostało np. takie Activision czy EA dostawałbyś kanonicznego MGSa(skryptowana strzelano-skradanka a'la CoD) co rok + DLC + spinoffy(slasher, karcianka, wyścigi etc) mniej więcej w tym samym czasie.

przez **LKAvallon** » Cz gru 15, 11 21:33

Zawiodłem się trochę...
Nie, nie tym że Kojima robi grę typu "ciachu-ciachu", tylko że jej bohaterem będzie jednak NinjaRaiden.
Zawsze myślałem że jego występ w MGS4 był gigantycznym środkowym palcem dla wszystkich jego hejterów...A teraz dostaje swoją grę...
To tak jak by wsadzić Jar-Jar-Binksa w strój nindźy, i zrobić o nim cały film...
EPIZOD 3,5!

Nie ale poważnie to fajnie to wygląda.

przez **Coldman_3** » N gru 18, 11 02:11

We've only said that the period setting is several years after MGS4. Metal Gear Rising is not part of the Metal Gear Solid series. At present, we can't say more than this. - Kojima na Twitterze

Ależ chłopak się miota

Skoro to MG, kontynuuje dzieje Raidena i ma miejsce po MGS4, to oczywiste, że jest to kolejna część serii. Po czym mamy drugie zdanie... Ktoś tu kombinuje jak koń pod górę, aby udobruchać tych "fanów", którym koncepcja slashera się nie spodobała.

przez **SALADYN** » N gru 18, 11 02:19

Ghost Babel miał miejsce dwa lata po zniszczeniu Outer Heaven w dokładnie tym samym miejscu, jest tam Snake, jest Campbell, jest Mei Ling i są szczątki pierwszego Metal Gear'a ale czy to jest jakiś interquel.
Nie chce mi sie też znowu z Portable Ops wyjeżdżać.

przez **Coldman_3** » N gru 18, 11 03:32

ŻEBY JUŻ TEMAT KANONU ZAMKNĄĆ

Portable Ops jest interquelem pomiędzy MGS3 a MGS: PW, i jest to kanoniczna, pełnoprawna część sagi. Podobnie jak Revengeance, które kontynuuje losy Raidena.

Niekanoniczne są Ac!d-y i Ghost Babel, które opowiadają oddzielne, alternatywne względem MGS1 historie.

Jeśli ukazałby się Metal Gear Liquid: The Beginning i opowiadał o losach Liquida między Metal Gear 2 i MGS1, gdy np. działał sobie w Afryce, wówczas byłaby to część kanoniczna. Jednak, gdyby był to MGL: The Mirror i kierowalibyśmy Liquidem w Shadow Moses, a naszym oponentem byłby Snake, wówczas byłaby to alternatywa względem MGS1 i do kanonu oczywiście by się nie wliczała.

Kapisz?

przez **uci** » N gru 18, 11 10:55

można to zrozumieć dwojako, albo że rising jest niekanoniczny, albo (co mi bardziej pasuje), że Rising to nie część "Solidów" czyli nie kontynuuje nic związanego ze skradaną częścią serii. Zostaje więc czekać do story trailer jakiegoś.

przez **SALADYN** » N gru 18, 11 11:16

Angel de la Paz napisał(a):ŻEBY JUŻ TEMAT KANONU ZAMKNĄĆ

Portable Ops jest interquelem pomiędzy MGS3 a MGS: PW, i jest to kanoniczna, pełnoprawna część sagi.

Temat jest jak najbardziej otwarty aż do premiery Rising i następnej w kolejności części w której może się okazać że fabuła nowej gry z Raidenem jest olewana nawet gdyby pojawiały się w niej bezpośrednie nawiązania do poprzednich części jak w przypadku Portable Ops który sam z siebie wygląda na sequel MGS3 ale fabuła PW (i kampania reklamowa tejże gry) wraz MGS4 o tym przeczą.
Tak ciężko ci to zauważyć ?

przez **LKAvallon** » N gru 18, 11 14:42

SALADYN napisał(a):Portable Ops który sam z siebie wygląda na sequel MGS3 ale fabuła PW (i kampania reklamowa tejże gry) wraz MGS4 o tym przeczą.
Tak ciężko ci to zauważyć ?

Kojima skomentował całe PO jednym zdaniem z ust Millera w PW:
"Finally, we can leave all that crap in San Hieronymo behind..."
Czyli raczej PO jest kanoniczne, ale po prostu przymykają na nie oko xP

przez **Coldman_3** » N gru 18, 11 15:20

Czyli SALADAYN i uci nie zrozumieli tego, co napisałem. Trudno

MGS: Rising

Kto przegląda forum